siedział/ Czynię światu zabawkę/ czegokto nie wiedział. Ostromendyra Sowiźrzalska.
MOi mili Panowie Ostromendrarzowie/ Co wy też wżdy umiecie/ ni ludziom/ ni sobie: Poradzić nie umiecie/ gdzie piszecie sucho/ Tam nie jeździć/ bo ulgniesz z kobyłą po ucho. Gdzie wy mokro/ my sucho zawsze znajdujemy/ A wasze Minucje darmo kupujemy. Jeszcze weszły w pieniądze/ jakby co dobrego/ Zorada własna/ oszukanie wierę nie jednego. Spuści się nie boraczek/ a w drogę wyjedzie/ Aż on w polu umoknie/ jak moczone śledzie. Z sierpem każe na pole/ kładzie siano w kopy/ Jednym razem woda mu wszytko potopi. Więc chłopi
śiedźiał/ Czynię świátu zabawkę/ czegokto nie wiedział. Ostromendyra Sowiźrzalska.
MOi mili Pánowie Ostromendrarzowie/ Co wy też wżdy vmiećie/ ni ludźiom/ ni sobie: Porádźić nie vmiećie/ gdźie piszećie sucho/ Tam nie iezdzić/ bo vlgniesz z kobyłą po vcho. Gdźie wy mokro/ my sucho záwsze znáyduiemy/ A wásze Minucye dármo kupuiemy. Ieszcze weszły w pieniądze/ iákby co dobrego/ Zorádá własna/ oszukánie wierę nie iednego. Spuśći się nie boraczek/ á w drogę wyiedźie/ Aż on w polu vmoknie/ iák moczone sledźie. Z śierpem każe ná pole/ kłádzie śiáno w kopy/ Iednym rázem wodá mu wszytko potopi. Więc chłopi
Skrót tekstu: NowSow
Strona: Bv
Tytuł:
Nowy Sowiźrzał abo raczej Nowyźrzał
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
manentem, si celeres quatit Pennas, resigno quae dedit, et mea Virtute me inuoluo, probamque Pauperiem sine dote quaero. W Cnotę się zawinąwszy. SATYRA VIII. Na tych co się sobie mądremi i Uczonemi zdadzą. Głupia praesumpcja.
POwiadasz/ mądrym człowiek. Czemu? umiem wszystko. Naprzód/ jezdem Astrolog. Piszę Minucje/ Znam i wiem barzo dobrze co Ephemerides. Jezdem przy tym Orator, jakiego tu nie ma Kraj ten/ ba wszytka Polska. Umiem Oracje Pisać z inszych złożone szumnych Oratorów. Czytałem Lipsiusa/ ba i Puteana. Filozofskie terminy rozumiem i umiem Tak jako Grecki język/ tak jako Hebrajski. Jurysta ze mnie szumny
manentem, si celeres quatit Pennas, resigno quae dedit, et mea Virtute me inuoluo, probamque Pauperiem sine dote quaero. W Cnotę się záwinąwszy. SATYRA VIII. Ná tych co się sobie mądremi y Vczonemi zdadzą. Głupia praesumpcya.
POwiadasz/ mądrym człowiek. Czemu? vmiem wszystko. Naprzod/ iezdem Astrolog. Piszę Minucye/ Znam y wiem bárzo dobrze co Ephemerides. Iezdem przy tym Orator, iákiego tu nie ma Kray ten/ ba wszytka Polska. Vmiem Oracye Pisáć z inszych złożone szumnych Oratorow. Czytałem Lipsiusá/ ba y Puteaná. Filozofskie terminy rozumiem y vmiem Ták iáko Grecki ięzyk/ ták iáko Hebrayski. Iurista ze mnie szumny
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 59
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
Ani żyć Ni dobrze defendować/ skądżeś tedy mądrym? Za takowego mię mają moi Kolegowie. Ja nie mam. Bo wprzód w tobie niewidzę nauki Ani erudytij. Czymżeś ją pokazał Światu? Kędy są twoje Lugubrationes? Kędy wydane na świat pisma twe/ i prace Dowcipu i rozumu tego monumenta? Widzę twe Minucje/ prawie Minutias/ I kilka oraciek błazeńskich i głupich. Coś solidum napisał kiedy? kędy proszę? Idzie jeno a wejrzy w Literatów prace/ Które w obcych Królestwach na świat wypuszczają. Ale tu drogi Drukarz/ i papier kosztuje. Napisz jeno co godnie/ znajdziesz na Drukarza. Każe to i Typograf swym kosztem drukować
Ani żyć Ni dobrze defendowáć/ zkądżeś tedy mądrym? Zá tákowego mię máią moi Collegowie. Ia nie mam. Bo wprzod w tobie niewidzę náuki Ani eruditij. Czymżeś ią pokazał Swiátu? Kędy są twoie Lugubrationes? Kędy wydane ná świát pismá twe/ y prace Dowćipu y rozumu tego monumenta? Widzę twe Minucye/ prawie Minutias/ Y kilka oraciek błazenskich y głupich. Coś solidum napisał kiedy? kędy proszę? Idźie ieno á weyrzy w Literatow prace/ Ktore w obcych Krolestwách ná świát wypuszczáią. Ale tu drogi Drukarz/ y papier kosztuie. Nápisz ieno co godnie/ znaydźiesz ná Drukarzá. Każe to y Typograph swym kosztem drukowáć
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 61
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650