miłości, Czy nie przenikniesz serc, nerek i kości Ostatnich szpików? p droga zapłato! Słodki okupie! Cóż twój żebrak zato, Cóż ci przyniesie? Rozpłyńcie zrzenice, Toczcie obfite krwawych łez krynice, Płaczcie na grzechy a serca kamienne Kruszcie się Panu; ofiary przyjemne Przynoście coraz serdecznej pokuty. Niechaj godziny i wszytkie minuty Na wielkiej chwale świętego baranka Zchodzą nam; niechaj z pierwszego zaranka I późne chwile i północne cienie Dają mu chwałę i dobrorzeczenie. Niech tego dusz swych pragniemy obroku Do ostatniego życia swego zmroku. Niechaj cesarze, królowie potężni, Z nimi żebracy wespół niedołężni, Niechaj poddani pospołu z książęty Tobie, o Boże święty,
miłości, Czy nie przenikniesz serc, nyrek i kości Ostatnich szpikow? p droga zapłato! Słodki okupie! Coż twoj żebrak zato, Coż ci przyniesie? Rozpłyńcie zrzenice, Toczcie obfite krwawych łez krynice, Płaczcie na grzechy a serca kamienne Kruszcie się Panu; ofiary przyjemne Przynoście coraz serdecznej pokuty. Niechaj godziny i wszytkie minuty Na wielkiej chwale świętego baranka Zchodzą nam; niechaj z pierwszego zaranka I poźne chwile i połnocne cienie Dają mu chwałę i dobrorzeczenie. Niech tego dusz swych pragniemy obroku Do ostatniego życia swego zmroku. Niechaj cesarze, krolowie potężni, Z nimi żebracy wespoł niedołężni, Niechaj poddani pospołu z książęty Tobie, o Boże święty,
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 396
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
. Z kąd wytryskały kolumny wody, i wiry waporów zaraźliwych.
18 Września: o 2 ½ godzinie z południa trzęsienie ziemi w Walezij, w kraju Vaud, w Holandyj, w Siandrii, w Niemczech, we Francyj, w Anglij, osobliwie na brzegach morskich, przy wielkich rzekach i w krajach górzystych: trwało dwie minuty: większe było na górach niż na dolinach. Wzruszyło najmniej ziemi na mil kwadratowych 2600. Wiatru żadnego nie było.
20 Tegoż miesiąca trzęsienie na tychże miejscach ponowione, ale nie tak silne.
Straszliwe wybuchanie góry jednej na wyspie Żelaznej (dy Serro) przez sześć tygodni trwało z trzęsieniem ziemi.
Trzęsienie ziemi pożarło
. Z kąd wytryskały kolumny wody, y wiry waporow zaraźliwych.
18 Września: o 2 ½ godzinie z południa trzęsienie ziemi w Waleziy, w kraiu Vaud, w Hollandiy, w Siandriy, w Niemczech, we Francyi, w Angliy, osobliwie na brzegach morskich, przy wielkich rzekach y w kraiach górzystych: trwało dwie minuty: większe było na górach niż na dolinach. Wzruszyło naymniey ziemi na mil kwadratowych 2600. Wiatru żadnego nie było.
20 Tegoż miesiąca trzęsienie na tychże mieyscach ponowione, ale nie tak silne.
Straszliwe wybuchanie góry iedney na wyspie Żelazney (di Serro) przez sześć tygodni trwało z trzęsieniem ziemi.
Trzęsienie ziemi pożarło
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 144
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
: obaliło tylko komin jeden: w Serrarzu zaś, w Bononij: i na wyspach przyległych żadnej szkody nieuczyniło. W Styczniu w Jamajce: 5, i 6 Marca gwałtowne w Carogrodzie, obaliło dwa Meczety, i wiele ludzi zgubiło: 6 Marca kwadransem przed wschodem słońca znaczne w Willa-Nova Pertimant, trwało 4 minuty. W Marcu trzęsienie w Alepie obaliło trzy Meczety, i więcej niż 200 domów: na początku Kwietnia w Toskanie aż do Perusium i Viterbu lubo gwałtowne, nieszkodliwe jednak. 25. gwałtowne w Carogrodzie, pierwsze nie trwało jak tylko trzy minuty. W stronie ku morzu widziano proch czarny podnoszacy się nad miastem i nad
: obaliło tylko komin ieden: w Serrarzu zaś, w Bononij: y na wyspach przyległych żadney szkody nieuczyniło. W Styczniu w Jamajce: 5, y 6 Marca gwałtowne w Carogrodzie, obaliło dwa Meczety, y wiele ludzi zgubiło: 6 Marca kwadransem przed wschodem słońca znaczne w Villa-Nova Pertimant, trwało 4 minuty. W Marcu trzęsienie w Alepie obaliło trzy Meczety, y więcey niż 200 domow: na początku Kwietnia w Toskanie aż do Perusium y Viterbu lubo gwałtowne, nieszkodliwe iednak. 25. gwałtowne w Carogrodzie, pierwsze nie trwało iak tylko trzy minuty. W stronie ku morzu widziano proch czarny podnoszacy się nad miastem y nad
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 171
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
Marca kwadransem przed wschodem słońca znaczne w Willa-Nova Pertimant, trwało 4 minuty. W Marcu trzęsienie w Alepie obaliło trzy Meczety, i więcej niż 200 domów: na początku Kwietnia w Toskanie aż do Perusium i Viterbu lubo gwałtowne, nieszkodliwe jednak. 25. gwałtowne w Carogrodzie, pierwsze nie trwało jak tylko trzy minuty. W stronie ku morzu widziano proch czarny podnoszacy się nad miastem i nad przedmieściem Galata, w godzinę nastąpiło drugie trzęsienie słabsze, odnawiało się przez trzy dni, dało się uczć w Natolyj na miejscach o 40 mil od Carogrodu odległych miedzy Scutary, i wyspą Princes i w mieście Sevenit obaliło cztery lub 5 wsie, a
Marca kwadransem przed wschodem słońca znaczne w Villa-Nova Pertimant, trwało 4 minuty. W Marcu trzęsienie w Alepie obaliło trzy Meczety, y więcey niż 200 domow: na początku Kwietnia w Toskanie aż do Perusium y Viterbu lubo gwałtowne, nieszkodliwe iednak. 25. gwałtowne w Carogrodzie, pierwsze nie trwało iak tylko trzy minuty. W stronie ku morzu widziano proch czarny podnoszacy się nad miastem y nad przedmieściem Galata, w godzinę nastąpiło drugie trzęsienie słabsze, odnawiało się przez trzy dni, dało się uczć w Natolyi na mieyscach o 40 mil od Carogrodu odległych miedzy Scutari, y wyspą Princes y w mieście Sevenit obaliło cztery lub 5 wsie, á
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 171
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
Tegoż dnia dało się uczuć na brzegach wschodnich Ameryki północej. W Boston kominy pozrzucało: Morze tamże podniosło się, jako też w Autigoa, i w Barbadzie, i na innych wyspach. Gwałtowne było w Filadelfij, i w nowej Yorck. W nocy z 18 na 19 Listopada w Tanger i w Tetuan trwało 4 minuty.
19 Listopada lekkie na brzegach Renu, w Brisgau, i w Aiks w Sabaudyj.
Nader gwałtowne w Sez, i w Mequinez, o 10 ½ z rana w Gibraltar szkodliwe i złączone z gwałtowną nawałnością.
19 Listopada
19 Listopada o 2 z rana w Tanger, i w Tetuan ponowione trwało przez cały dzień
Tegoż dnia dało się uczuć na brzegach wschodnich Ameryki pułnocney. W Boston kominy pozrzucało: Morze tamże podniosło się, iako też w Autigoa, y w Barbadzie, y na innych wyspach. Gwałtowne było w Filadelfiy, y w nowey Yorck. W nocy z 18 na 19 Listopada w Tanger y w Tetuan trwało 4 minuty.
19 Listopada lekkie na brzegach Renu, w Brisgau, y w Aix w Sabaudiy.
Nader gwałtowne w Sez, y w Mequinez, o 10 ½ z rana w Gibraltar szkodliwe y złączone z gwałtowną nawałnością.
19 Listopada
19 Listopada o 2 z rana w Tanger, y w Tetuan ponowione trwało przez cały dzień
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 209
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
w Sycilij, w Morej na odnodze Lepantu i Koryntu. Nowe wyspy ze dna wynurzyły się. 29 w Lizbenie z mruczeniem podziemnym.
Czas okropny przez dni 20 w Toulon, nastąpiła burza, która trwała 97 godzin.
19 Listopada trzęsienie ziemi w Kolonij w Bonn, w Limburgu, w Malmedy etc. trwało trzy drugie minuty.
26 Grudija trzęsienie na wielu miejscach Księstwa Kornaille w Anglij.
Wysokość wody deszczowej w Paryżu 23 cale 4 4/5 linii.
1757
436 W Wrześniu.
18 Stycznia trzęsienie ziemi w Alsacyj i w Franche-Comte: 8.15. 16 Lutego, w Lizbonie, ostatnie złączone było z grzmotem podziemnym: tamże 1 Marca
w Syciliy, w Morey na odnodze Lepantu y Koryntu. Nowe wyspy ze dna wynurzyły się. 29 w Lizbenie z mruczeniem podziemnym.
Czas okropny przez dni 20 w Toulon, nastąpiła burza, ktora trwała 97 godzin.
19 Listopada trzęsienie ziemi w Koloniy w Bonn, w Limburgu, w Malmedy etc. trwało trzy drugie minuty.
26 Grudiiia trzęsienie na wielu mieyscach Księstwa Kornaille w Angliy.
Wysokość wody deszczowey w Paryżu 23 cale 4 4/5 linii.
1757
436 W Wrześniu.
18 Stycznia trzęsienie ziemi w Alsacyi y w Franche-Comte: 8.15. 16 Lutego, w Lizbonie, ostatnie złączone było z grzmotem podziemnym: tamże 1 Marca
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 215
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
7 wieczor wiatr północy z wielkim deszczem aż do 6 Lipca. do którego było 54 trzęsienia, i trwały aż do Września. Miasto Fillipolis niedaleko Saloniki wiele szkody poniosło. Powietrze morowe przed pierwszym trzęsieniem zaczęło się w Salonice trzema miesiącami pierwej, i trwało aż do Września. 10 Sierpnia w Bourdeauks zmruczeniem podziemnym trwało trzy drugie minuty, nastąpiły zaraz dwa drugie gwałtowne, sklepienie Kościoła N. Panny rozpadło się. Dom jeden upadł w Larmont o mile od Bourdeauks. Czas był pochmurny tegoż miesiąca w Limoges, i na wielu miejcach w Limousin z mruczeniem podziemnym. W Grudniu w Gottenburgu, Jokopengu, i Orebro we Szwecij, kominy pozrzucało.
Na
7 wieczor wiatr pułnocny z wielkim deszczem aż do 6 Lipca. do ktorego było 54 trzęsienia, y trwały aż do Września. Miasto Phillipolis niedaleko Saloniki wiele szkody poniosło. Powietrze morowe przed pierwszym trzęsieniem zaczęło się w Salonice trzema miesiącami pierwey, y trwało aż do Września. 10 Sierpnia w Bourdeaux zmruczeniem podziemnym trwało trzy drugie minuty, nastąpiły zaraz dwa drugie gwałtowne, sklepienie Kościoła N. Panny rozpadło się. Dom ieden upadł w Larmont o mile od Bourdeaux. Czas był pochmurny tegoż miesiąca w Limoges, y na wielu mieycach w Limousin z mruczeniem podziemnym. W Grudniu w Gottenburgu, Jokopengu, y Orebro we Szweciy, kominy pozrzucało.
Na
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 219
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
wiarował/Miłość nieba mym bliżnym będę perswadował. Będę pragnął jak Jelen pragnie wody żywey/Tak do ciebie ja przybyć Boże litościwy. Jako pielgrzym spieszy się do domu swojego/Tak się śpieszyć do ciebie będę Boga mego. O wieczności! szczęśliwa i błogosławiona! Odważnym bohatyrem w niebie wystawiona:Gdzie te czasy i bystre minuty pływają? Co mię z tobą wieczności/ wiecznie złączyć mająJ krosz mi skrzydła Orła da bystrolotnego? Bym się mógł wzbić o Boże do widzenia twego/Dasz ty sam moc/ o Mocy/ i nadziejo moja/Bez rany ten świat przebyć/ Boże moja zbrojaTy ucieczko grzeszników Matko ma MARIA/Gdzie królujesz spraw
wiárował/Miłość niebá mym bliżnym będę perswádował. Będe prágnął iák Ielen prágnie wody żywey/Ták do ciebie ia przybyć Boże litośćiwy. Iáko pielgrzym spieszy śię do domu swoiego/Ták śię śpieszyć do ćiebie będę Bogá mego. O wiecznośći! szczęśliwa y błogosłáwiona! Odważnym bohatyrem w niebie wystáwiona:Gdźie te czásy y bystre minuty pływáią? Co mię z tobą wieczności/ wiecznie złączyć máiąY krosz mi skrzydłá Orłá da bystrolotnego? Bym śię mogł wzbić o Boże do widzenia twego/Dasz ty sam moc/ o Mocy/ y nádźieio moiá/Bez rány ten świát przebyć/ Boże moiá zbroiáTy vćieczko grzesznikow Mátko ma MARIA/Gdźie kroluiesz spraw
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 269
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
rzec: moja. O, jakoż wielu grubym świat błędem obłudza, Którzy ją przywłaszczają sobie, chociaż cudza. Już ta, którać snem, grzechem albo świecką zbieży Krotofilą, do ciebie, bracie, nie należy. Ba, należy, niestetyż, boć liczą w komputy, Nie godziny, wszytkie źle strawione minuty: Zaprzałby potem, kto się z nich śmie dzisia chwalić. Drwa to są, którymi go w piekle będą palić;
Gdy przyjdzie do rachunku, jedna tam godzina Wiecznie do siarczystego potępi komina. Któreś na służbie bożej, przynamniej bez winy, Mogąc przewinić, strawił: to twoje godziny. 437. ŻYWOT LUDZKI
rzec: moja. O, jakoż wielu grubym świat błędem obłudza, Którzy ją przywłaszczają sobie, chociaż cudza. Już ta, którać snem, grzechem albo świecką zbieży Krotofilą, do ciebie, bracie, nie należy. Ba, należy, niestetyż, boć liczą w komputy, Nie godziny, wszytkie źle strawione minuty: Zaprzałby potem, kto się z nich śmie dzisia chwalić. Drwa to są, którymi go w piekle będą palić;
Gdy przyjdzie do rachunku, jedna tam godzina Wiecznie do siarczystego potępi komina. Któreś na służbie bożej, przynamniej bez winy, Mogąc przewinić, strawił: to twoje godziny. 437. ŻYWOT LUDZKI
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 441
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
zamyka w sobie godzin 24 Godzina słoneczna jest dwudziesta czwarta część dnia słonecznego Minuta pierwsza słoneczna jest sześćdziesiąta część jednej godziny słonecznej. O czasie Astronomicznym Księżycowym.
III, Czas Astronomiczny Księżycowy jest bieg Księżyca do koła ziemi doskonale od Astronomów wymiarkowany i na części podzielony, to jest na roki i miesiące. Bo dni, godziny i minuty biegu Księżycowego są jednejże miary co i biegu słonecznego. Miesiąc Księżycowy który się Synodowy to jest schadzkowy zowie, jest ten bieg Księżyca, którym się poczyna oddalać od słońca, poty krążąc koło ziemi, póki się znowu nie złaczy z słońcem. Ten miesiąc zamyka w sobie dni 29. godzin 12. minut 44. Dzieli
zámyka w sobie godzin 24 Godzina słoneczna iest dwudziesta czwarta częśc dnia słonecznego Minuta pierwsza słoneczna iest sześćdziesiąta część iedney godziny słoneczney. O czasie Astronomicznym Xiężycowym.
III, Czas Astronomiczny Xiężycowy iest bieg Xiężycá do kołá ziemi doskonále od Astronomow wymiárkowány y na części podzielony, to iest ná roki y miesiące. Bo dni, godziny y minuty biegu Xiężycowego są iedneyże miary co y biegu słonecznego. Miesiąc Xiężycowy ktory się Synodowy to iest zchadzkowy zowie, iest ten bieg Xiężycá, ktorym się poczyna oddalać od słońcá, poty krążąc koło ziemi, poki się znowu nie złaczy z słońcem. Ten miesiąc zámyka w sobie dni 29. godzin 12. minut 44. Dzieli
Skrót tekstu: BystrzInfChron
Strona: 2
Tytuł:
Informacja chronograficzna o kalendarzu
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743