grzeczy. Napatrzywszy się dowoli, Wyszedłem w ogród powoli,
Który przedtym bywał sławny I teraz jest, choć niedawny. Zprzodku stajnia i podwórze, Studnia z wodą wbok przy dworze. Wrota z ulice dość wielkie, Zmieszczą się karety wszelkie. Dwór Firlejowski, tak nazwany, na Miodowej ulicy.
Mijam Miodową przecznicę, Aż tam widzę kamienicę Firlejowską, tak nazwaną, Z ogrodem, obmurowaną. Piękna tam dyspozycja Jest w budynku, proporcja. Pokoje wesołe, jasne, Lub na dole są, nie ciasne. A pod dachem komóreczki Dla sług, własne alkiereczki . Przeciw kuchnia także w murze, Mieszkania w niej, jak po
grzeczy. Napatrzywszy się dowoli, Wyszedłem w ogród powoli,
Który przedtym bywał sławny I teraz jest, choć niedawny. Sprzodku stajnia i podwórze, Studnia z wodą wbok przy dworze. Wrota z ulice dość wielkie, Zmieszczą się karety wszelkie. Dwór Firlejowski, tak nazwany, na Miodowej ulicy.
Mijam Miodową przecznicę, Aż tam widzę kamienicę Firlejowską, tak nazwaną, Z ogrodem, obmurowaną. Piękna tam dyspozycyja Jest w budynku, proporcyja. Pokoje wesołe, jasne, Lub na dole są, nie ciasne. A pod dachem komóreczki Dla sług, własne alkiereczki . Przeciw kuchnia także w murze, Mieszkania w niej, jak po
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 115
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
I kwiatki są farby różnej, Kwatery nie znajdziesz próżnej. Dwór sam w budynkach nadobny Stoi, w przestrzeństwie ozdobny. Ściany biało tynkowane, Pokoje renowowane; Kuchnia, z stajniami, piwnica, Studnia, w niej żywa krynica, Przy której dworek osobny, Mieszka w nim człowiek sposobny. Od tegoż furta w ulicę Miodową, wyjazd w przecznicę. Przeciwko bramę pobocznią Mijam, basztę podlebocznią. Przyszedłem do drugiej bramy,
Tam obaczę budki, kramy. Aż mi łaźnią pokazują Miejską, przy murze skazują. Słusznieby ogrody wspomnieć Miejskie, dworów nie zapomnieć; Wielka ich liczba, niemało; Pióro mi się zmordowało. Teraz ich nie piszę
I kwiatki są farby różnej, Kwatery nie znajdziesz próżnej. Dwór sam w budynkach nadobny Stoi, w przestrzeństwie ozdobny. Ściany biało tynkowane, Pokoje renowowane; Kuchnia, z stajniami, piwnica, Studnia, w niej żywa krynica, Przy której dworek osobny, Mieszka w nim człowiek sposobny. Od tegoż furta w ulicę Miodową, wyjazd w przecznicę. Przeciwko bramę pobocznią Mijam, basztę podlebocznią. Przyszedłem do drugiej bramy,
Tam obaczę budki, kramy. Aż mi łaźnią pokazują Miejską, przy murze skazują. Słusznieby ogrody wspomnieć Miejskie, dworów nie zapomnieć; Wielka ich liczba, niemało; Pióro mi się zmordowało. Teraz ich nie piszę
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 128
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
/ gdy także niebieską potrawę wziął/ już przez wszytek tydzień raz pozwolonej słodkości zażywał. Trafiło się iż jednego z swoich dla winy strofując miarę sprawiedliwości przeniósł/ a niż przysąpiłdo ołtarza/ obruszonego brata przez dosyć uczynienie nie ubłagał. Dla tego stało się/ iż gdy Hostią spokojną nie uspokoiwszy brata/ przyjąć śmiał/ za słodkość miodową niebieskiej pociechy/ której przedtym zażywał/ nad żółć i piołun/ nagorkszejszą gorzkością usta swoje napełnione być uczuł/ skąd wielce się zatrwożywszy/ grzech swój na pamięć sobie przywiódł/ a zawinę nie roztropnego strofowania/ napokroniejszym dosyć uczynieniem pokutując/ Apostołską onę sentencją napotym z więtszą ostróżnościązachować usiłował/ gdzie mówi: „Wy którzy jesteście duchowni
/ gdy także niebieską potráwę wźiął/ iuż przez wszytek tydźien raz pozwoloney słodkośći záżywał. Tráfiło sie iż iednego z swoich dla winy strofuiąc miárę spráwiedliwośći przeniosł/ á niż przysąpiłdo ołtarzá/ obruszonego brátá przez dosyć vczynienie nie vbłagał. Dla tego sstáło sie/ iż gdy Hostyą spokoyną nie vspokoiwszy brátá/ przyiąć smiał/ zá słodkość miodową niebieskiey poćiechy/ ktorey przedtym záżywał/ nád żołć y piołun/ nagorkszeyszą gorzkośćią vstá swoie nápełnione bydź vczuł/ skąd wielce sie zátrwożywszy/ grzech swoy ná pámięć sobie przywiodł/ á záwinę nie rostropnego strofowánia/ napokronieyszym dosyć vczynieniem pokutuiąc/ Apostolską onę sententią nápotym z więtszą ostrożnosćiązáchowáć vśiłował/ gdźie mowi: „Wy ktorzy iesteśćie duchowni
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 125
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612