, Ze podejźrzenie masz stąd jakieś do mnie? Ona: dość że tu nie pytasz się o mnie. 21. Dawnom ja tego doszła nieomylnie, Ze się twe serce czymsiś alteruje. Ale niesteteż uważając pilnie: Uznałam, że się nie dla mnie turbuje. To mówiąc, ciężkie starszy źrzenice; W przyległą Mirtów uda się ulicę. 22. Tu już w Królewskiej zostając ozdobie Klimene, swego w jak największej Syna Fortunie widzieć: wielce życzy sobie; I na to różne sposoby zaczyna. Nie wprzody jednak przystąpi do czego, Aż Proteusza radzi się wieszczego. 23. Gdzie w Karpackiego morza pływa łonie Apollinowym kolossem wsławiona Rodos: w
, Ze podeyźrzenie masz ztąd iákieś do mnie? Oná: dość że tu nie pytasz się o mnie. 21. Dawnom ia tego doszłá nieomylnie, Ze się twe serce czymśiś álteruie. Ale niesteteż uważáiąc pilnie: Vznáłám, że się nie dla mnie turbuie. To mowiąc, ćięszkie stárszy źrzenice; W przyległą Mirtow uda się ulicę. 22. Tu iuż w Krolewskiey zostáiąc ozdobie Klimene, swego w iák naywiększey Syná Fortunie widźieć: wielce życzy sobie; Y ná to rożne sposoby záczyna. Nie wprzody iednák przystąpi do czego, Aż Proteuszá rádźi sie wieszczego. 23. Gdźie w Kárpáckiego morzá pływa łonie Apollinowym kolossem wsławiona Rodos: w
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 68
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700