sedenterii upływający, zawziąłem ochotę do dobrych aplikacji. Jakoż bywając z ojcem moim często tak u śp. podskarbiego nadwornego lit., jako też u śp. Michała Sapiehy, wojewody podlaskiego, znalazłem u tego pana tę łaskę, że mię chciał i deklarował z synem swoim śp. Józefem Sapiehą, starostą sądowym mielnickim, wysłać do cudzych krajów.
Ale fatalny przypadek zagrodził mi tego szczęścia, gdyż śp. starosta mielnicki wszystkimi talentami ozdobiony, królowi Augustowi Wtóremu i wszystkim miły, wielkich nadziei pan, zabił się sam dobrowolnie z pistoletu w Warszawie z takowej okoliczności. Był na edukacji u babki swojej rodzonej, śp. Wielopolskiej, kanclerzynej wielkiej
sedenterii upływający, zawziąłem ochotę do dobrych aplikacji. Jakoż bywając z ojcem moim często tak u śp. podskarbiego nadwornego lit., jako też u śp. Michała Sapiehy, wojewody podlaskiego, znalazłem u tego pana tę łaskę, że mię chciał i deklarował z synem swoim śp. Józefem Sapiehą, starostą sądowym mielnickim, wysłać do cudzych krajów.
Ale fatalny przypadek zagrodził mi tego szczęścia, gdyż śp. starosta mielnicki wszystkimi talentami ozdobiony, królowi Augustowi Wtóremu i wszystkim miły, wielkich nadziei pan, zabił się sam dobrowolnie z pistoletu w Warszawie z takowej okoliczności. Był na edukacji u babki swojej rodzonej, śp. Wielopolskiej, kanclerzynej wielkiej
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 41
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
zdarzyło mi się zjechać z wojskim brzeskim w Brześciu, z którym kombinowałem się i już statutum było, abym mu dał 4000 zł, ale w skrypta wniść nie chcąc, odwlekł to na inny czas. Potem posłał mię książę podkanclerzy na kombinacją do Siemiatycz między książęciem Jabłonowskim, wojewodą bracławskim, a Butlerem, starostą mielnickim, o granicę między Siemiatyczami a dobrami Butlera Klimczycami, która kombinacja przez upór obydwóch stron nie doszła.
Nastąpiła potem asesoria lit., którą książę podkanclerzy złożył w Grodnie pro die 3-tia decembris, na którą książę podkanclerzy kazał mi, jako asesorowi za Sapiehy kanclerza przysięgłemu, przyjeżdżać. Przyjechałem tedy, barzo łaskawie od księcia
zdarzyło mi się zjechać z wojskim brzeskim w Brześciu, z którym kombinowałem się i już statutum było, abym mu dał 4000 zł, ale w skrypta wniść nie chcąc, odwlekł to na inny czas. Potem posłał mię książę podkanclerzy na kombinacją do Siemiatycz między książęciem Jabłonowskim, wojewodą bracławskim, a Butlerem, starostą mielnickim, o granicę między Siemiatyczami a dobrami Butlera Klimczycami, która kombinacja przez upór obodwoch stron nie doszła.
Nastąpiła potem asesoria lit., którą książę podkanclerzy złożył w Grodnie pro die 3-tia decembris, na którą książę podkanclerzy kazał mi, jako asesorowi za Sapiehy kanclerza przysięgłemu, przyjeżdżać. Przyjechałem tedy, barzo łaskawie od księcia
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 332
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Dembowski, biskup kamieniecki, Horain, podkomorzy wileński, i ja, za czym w nadzieję przybycia więcej komisarzów, limitowaliśmy tęż komisją do niedziel trzech.
Powróciłem tedy do Rasnej, a wtem Grabowska, sędzina ziemska brzeska, z domu Kossowska, sędzianka grodzka drohicka, która w pierwszym szlubie była za Ossolińskim, chorążym mielnickim, bratem starszym chorążego liwskiego, z którym miała syna — o ćwierć mile w Wyhanowie od Rasny mieszkająca — za-chorowała śmiertelnie. Przysłała do mnie, abym ją nawiedził. Gdy przyjechałem, obligowała mnie, abym jej testament napisał, którym testamentem zapisała kilkanaście tysięcy Grabowskiemu, mężowi swemu, przy tym legacje niewielkie dysponowała
Dembowski, biskup kamieniecki, Horain, podkomorzy wileński, i ja, za czym w nadzieję przybycia więcej komisarzów, limitowaliśmy tęż komisją do niedziel trzech.
Powróciłem tedy do Rasnej, a wtem Grabowska, sędzina ziemska brzeska, z domu Kossowska, sędzianka grodzka drohicka, która w pierwszym szlubie była za Ossolińskim, chorążym mielnickim, bratem starszym chorążego liwskiego, z którym miała syna — o czwierć mile w Wyhanowie od Rasny mieszkająca — za-chorowała śmiertelnie. Przysłała do mnie, abym ją nawiedził. Gdy przyjechałem, obligowała mnie, abym jej testament napisał, którym testamentem zapisała kilkanaście tysięcy Grabowskiemu, mężowi swemu, przy tym legacje niewielkie dysponowała
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 367
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
tej sumy dać, którą przychodząc do posesji dóbr płockich ma mi wypłacić. Namieniłem mu to, ale tę ofiarę barzo ozięble ode mnie przyjął brat mój, co mnie barzo zdziwiło i umartwiło. Nic na to nie zważając, pokryłem to cierpliwością.
Tegoż trzeciego dnia wesela tańcowaliśmy, a potem z stolnikiem mielnickim aż do dnia prawie piłem i mocno się napiłem. A zatem gdy długo na dzień spałem, przyszedł brat mój pułkownik do mnie do stancji na wieś budząc mnie, któremu gdy moją wczorajszą potwierdziłem względem dania kwitu z pomienionej sumy deklaracją, oburzył się na mnie z wielką niecierpliwością. Odpowiedziałem, że
tej sumy dać, którą przychodząc do posesji dóbr płockich ma mi wypłacić. Namieniłem mu to, ale tę ofiarę barzo ozięble ode mnie przyjął brat mój, co mnie barzo zdziwiło i umartwiło. Nic na to nie zważając, pokryłem to cierpliwością.
Tegoż trzeciego dnia wesela tańcowaliśmy, a potem z stolnikiem mielnickim aż do dnia prawie piłem i mocno się napiłem. A zatem gdy długo na dzień spałem, przyszedł brat mój pułkownik do mnie do stancji na wieś budząc mnie, któremu gdy moją wczorajszą potwierdziłem względem dania kwitu z pomienionej sumy deklaracją, oburzył się na mnie z wielką niecierpliwością. Odpowiedziałem, że
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 427
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
mentem prawa W. Ks. Lit. dowodami non probatum”?
My produkowaliśmy dowody, list Kuczyńskiego, stolnika mielnickiego, w którym wyraża, iż o tej babie kalumniatorce, o dyfamacji naszej i o obiekcji nam imparitatis słyszał Jundziłł, pod-
komorzy grodzieński, z ust samego księcia kanclerza i że to Jundziłł przed stolnikiem mielnickim powiedał. Także w tymże liście stolnika mielnickiego było wyrażono, iż toż samo od księży janowskich słyszał. Produkowaliśmy wyznania tejże baby kalumniatorki, w folwarku wołczyńskim Krynkach naówczas konserwowanej, przed prezbiterem rasieńskim conformiter z paszkwilem, o którym wyżej wyraziłem, uformowane i babie do mówienia nauczone. Produkowaliśmy list Tołłoczki
mentem prawa W. Ks. Lit. dowodami non probatum”?
My produkowaliśmy dowody, list Kuczyńskiego, stolnika mielnickiego, w którym wyraża, iż o tej babie kalumniatorce, o dyfamacji naszej i o obiekcji nam imparitatis słyszał Jundziłł, pod-
komorzy grodzieński, z ust samego księcia kanclerza i że to Jundziłł przed stolnikiem mielnickim powiedał. Także w tymże liście stolnika mielnickiego było wyrażono, iż toż samo od księży janowskich słyszał. Produkowaliśmy wyznania tejże baby kalumniatorki, w folwarku wołczyńskim Krynkach naówczas konserwowanej, przed prezbiterem rasieńskim conformiter z paszkwilem, o którym wyżej wyraziłem, uformowane i babie do mówienia nauczone. Produkowaliśmy list Tołłoczki
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 619
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
mając tam z żoną moją i damami tu u mnie łaskawie rezydującemi w tę pośpieszyć sobotę. 20. Przybył tu do mnie książę jegomość Woronecki, zaprasząjąc mię już to razy kilka na spomniane swej córki wesele, któremu nie tylko bytność moją konfirmowałem, alem go pogodził dawno emulującego z waszmość panem Ossolińskim podczaszym mielnickim tu tyż u mnie przytomnym. Eadem pożegnali mię. 21. Byli tu u mnie waszmość pan Kuczyński stolnik droicki z IM panami Ciecierskimi i waszmość panem Roztkowskim starostą, zapraszając mię na wesele. 22. Straszny odgłos panującej w Litwie szarańczy doszedł mię, który oddal wszechmocny Boże, ile od ubogich ludzi. 23. Ruszył
mając tam z żoną moją i damami tu u mnie łaskawie rezydującemi w tę pośpieszyć sobotę. 20. Przybył tu do mnie książę jegomość Woronecki, zaprasząjąc mię już to razy kilka na spomniane swej córki wesele, któremu nie tylko bytność moją konfirmowałem, alem go pogodził dawno emulującego z waszmość panem Ossolińskim podczaszym mielnickim tu tyż u mnie przytomnym. Eadem pożegnali mię. 21. Byli tu u mnie waszmość pan Kuczyński stolnik droicki z JM panami Ciecierskimi i waszmość panem Rostkowskim starostą, zapraszając mię na wesele. 22. Straszny odgłos panującej w Litwie szarańczy doszedł mię, który oddal wszechmocny Boże, ile od ubogich ludzi. 23. Ruszył
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 112
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
w kontrakty małżeńskie, to Papr: Mikołaj syn Jędrzejów, Surrogator Krakowski dziedzic na Iwanowicach, Damicach, Krasimierzu, i Poskitowie, mąż uczony, luboć dysydent, zostawił z Minocką herbu Nowina, syna Mikołaja (inni go piszą Jędrzejem) Opata Bledzewskiego 1608. z corek zaś, jedna była za Albrychtem Sawickim Starostą Mielnickim, atoli już ten Dom Dłuskich z szedł, według świadectwa Baranowskiego.
DŁUSKI herbu Nałęcz zawiniony, sam tylko Paprocki in Strom: o nich pisze. Dłuski z Długiego Adam, urodzony z matki Wierzbickij herbu Nieczuja, spłodził z Barbary Tomaszewskii herbu Bończa dwóch synów, Marcina i Krzysztofa. Z tych Marcin osiadł w Sandomierskim Województwie
w kontrákty małżeńskie, to Papr: Mikołay syn Jędrzeyow, Surrogátor Krákowski dziedzic ná Iwánowicach, Damicách, Krásimierzu, y Poskitowie, mąż uczony, luboć dyssydent, zostáwił z Minocką herbu Nowina, syna Mikołáiá (inni go piszą Jędrzeiem) Opátá Bledzewskiego 1608. z corek záś, iedna byłá za Albrychtem Sáwickim Stárostą Mielnickim, átoli iuż ten Dom Dłuskich z szedł, według świadectwa Baranowskiego.
DŁUSKI herbu Nałęcz zawiniony, sam tylko Paprocki in Strom: o nich pisze. Dłuski z Długiego Adam, urodzony z mátki Wierzbickiy herbu Nieczuia, zpłodźił z Bárbáry Tomászewskii herbu Bończa dwoch synow, Márcina y Krysztofa. Z tych Márcin osiadł w Sendomirskim Woiewodztwie
Skrót tekstu: NiesKor_II
Strona: 42
Tytuł:
Korona polska, t. II
Autor:
Kasper Niesiecki
Drukarnia:
Collegium lwowskiego Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
herbarze
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1738
Data wydania (nie wcześniej niż):
1738
Data wydania (nie później niż):
1738