czytam w Maimburgu Autorze. Hanowie Wielcy miewali pod sobą po 100. Królów niegdy, czyli Krulików. Śmierć Hana, fatalna drugim, kogo nadybią, zabijają mówiąc: Idź asystuj Panu na innym świecie. Cham, czyli Han zowie się Synem, Duszą, cieniem Bożym. Han Tatarski, ma klacz 1000. dla napoju mlecznego, od których źrzebięta Stoły jego napełniają. Łowczych ma 10. tysięcy, a drugie 10. tysięcy Strzelców dla mnóstwa zwierza. W Wielkiej Tartaryj teraz Pogaństwo zgorszone od Chińczyków, Turkami się i ich Wiarą Mahometańską brzydzą: ciała umarłych pa- Całego świata, praecipue o AZYJ
lą: trzymają, że Dusze jedne, po śmierci
czytam w Maimburgu Autorze. Hanowie Wielcy miewali pod sobą po 100. Królów niegdy, czyli Krulików. Smierć Hana, fatalna drugim, kogo nadybią, zabiiaią mowiąc: Idź assystuy Panu na innym świecie. Cham, czyli Han zowie się Synem, Duszą, cieniem Bożym. Han Tatarski, ma klacz 1000. dla napoiu mlecznego, od ktorych źrzebięta Stoły iego napełniaią. Łowczych ma 10. tysięcy, a drugie 10. tysięcy Strzelcow dla mnostwa zwierza. W Wielkiey Tartárii teraz Pogaństwo zgorszone od Chińczyków, Turkami się y ich Wiarą Machometańską brzydzą: ciała umarłych pa- Całego świata, praecipuè o AZYI
lą: trzymaią, że Dusze iedne, po śmierci
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 443
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Zapaliczki/ którą Łacinnicy Ferulam zowią. Albo radniej Ziele/ jako Plinius i inni zowią/ którego Figurę tu dajemy liścia obdłużnego/ miąsszego/ i zielonego/ obłego/ na kształt ogórka/ albo Malunu wodnistego/ który Dynią zowiemy/ jeno że ze wszystkich stron dwoistemi rzędami ości białe z siebie puszcza. To ziele pełne Soku mlecznego/ białego/ lipkiego/ ostrokorzennego smaku/ i ciało barzo sczmiące/ rozpalające/ i pryszczące. Który Sok tak zbierają Obywatele tych tam krain: Biorą skory owce/ albo baranie/ dobrze wyprawne/ i na drzewie je zawiesszują/ jako wantuchy/ albo niecki. Tamże zdaleka dla ostrości i gorącości Soku tego drzewo drzewcem
Zapáliczki/ ktorą Láćinnicy Ferulam zowią. Albo rádniey Ziele/ iáko Plinius y ini zowią/ ktorego Figurę tu dáiemy liśćia obdłużnego/ miąsszego/ y źielonego/ obłego/ ná kształt ogorká/ álbo Málunu wodnistego/ ktory Dynią zowiemy/ ieno że ze wszystkich stron dwoistemi rzędámi ośći białe z śiebie puscza. To źiele pełne Soku mlecznego/ białego/ lipkiego/ ostrokorzennego smáku/ y ćiáło bárzo scżmiące/ rospaláiące/ y prysczące. Ktory Sok ták zbieráią Obywátele tych tám kráin: Biorą skory owce/ álbo báránie/ dobrze wypráwne/ y ná drzewie ie záwiesszuią/ iáko wántuchy/ álbo niecki. Támże zdáleká dla ostrośći y gorącośći Soku tego drzewo drzewcem
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 206
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613