, skąd się wzięła ta młoda szarańcza, brali ją za piechotę owej pierwszej lotnej niby konnicy. Po odrośnięciu skrzydeł ulatywała sposobem pierwszej. Dwa sposoby były do gubienia młodej przed nabyciem skrzydeł: jeden potrząsając te stada słomą i paląc; drugi kopiąc długie rowy i napędzoną w nie szarańczą ziemią przysypując. Mimo jednak te sposoby, mnogości nierówne, znajdowała się w Polsce po wielu miejscach aż do roku 1750, w którym wyginęła, to jest przez lat 3, już to niszczona ludzkimi sposobami, już niewygodnym do swojej natury polskim krajem. W ziemi jednak wschowskiej, w suche piaski i gorące dostatniej, widziałem ją jeszcze w kilku miejscach okrywającą i psującą
, skąd się wzięła ta młoda szarańcza, brali ją za piechotę owej pierwszej lotnej niby konnicy. Po odrośnięciu skrzydeł ulatywała sposobem pierwszej. Dwa sposoby były do gubienia młodej przed nabyciem skrzydeł: jeden potrząsając te stada słomą i paląc; drugi kopiąc długie rowy i napędzoną w nie szarańczą ziemią przysypując. Mimo jednak te sposoby, mnogości nierówne, znajdowała się w Polszcze po wielu miejscach aż do roku 1750, w którym wyginęła, to jest przez lat 3, już to niszczona ludzkimi sposobami, już niewygodnym do swojej natury polskim krajem. W ziemi jednak wschowskiej, w suche piaski i gorące dostatniej, widziałem ją jeszcze w kilku miejscach okrywającą i psującą
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 50
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak