, a na trabem swoich korupcyj kretami zostali. Porachujmy się jeno Mości Panowie z szkatułami, a naprzód z sumnieniem: jako pełne są dla utrzymania cudzych interesów, cudzego a nie grosza ale tysiąców. Tak to widzę nie tylko prawa ale już i Sejmiki jako pajęczyna, bąk się przebija, a na muchę wina. Zaczym Mości Panowie życzyłbym, żeby kocieł garcowi, w tej mierze nie przyganiał, gdy obaj smolą.
Szlachcic. Mości Panowie za nasze myto jeszcze nas pobito. my według afektacyj Waszeci mego Mościom Państwa utrzymujemy na Sejmikach ich onteressa, co prawda nie grzech: i za toż na nas samych crucifige? że Brat Szlachcic weźmie
, á ná trabem swoich korrupcyi kretami zostáli. Porachuymy śię jeno Mośći Pánowie z szkátułami, á náprzod z sumnieniem: jáko pełne są dla utrzymánia cudzych interessow, cudzego á nie groszá ále tyśiącow. Ták to widzę nie tylko práwa ále już y Seymiki jáko pájęczyna, bąk śię przebija, á ná muchę winá. Záczym Mośći Pánowie życzyłbym, żeby koćieł garcowi, w tey mierze nie przygániał, gdy obay smolą.
Szláchćic. Mośći Pánowie zá násze myto jeszcze nas pobito. my według áffektácyi Waszeći mego Mośćiom Páństwá utrzymujemy ná Seymikach ich onteressá, co práwdá nie grzech: y zá toż ná nas sámych crucifige? że Brát Szláchćic weźmie
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: N2v
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
Panie N. widzę że jako nullum sine authoramento malum est, tak i niewola umyślona na wolne głosy nasze zabiera authoritatem od osoby W. M. Pana, ale przyrzekam, że nie damy się ciągnąć za języki, gdyż inutilis quaestio i perniciosa Ojczyźnie, solvi powinna silentioprzezliberum veto.
Votum 7. Oświadczam się Mości Panowie: że miłość wolności jako u mnie jest ratione valentior omni: tak życzyłbym Braterskim sercom gruntownego przy niej statku: boć justum et tenacem propositi virum, non civium ardor prava jubentium mente quantit solida.
Votum 8. Znać nam się trzeba Mość-i Panowie na tych lisach farbowanych, czyli in vestimentis ovium na
Pánie N. widzę że jáko nullum sine authoramento malum est, ták y niewola umyślona ná wolne głosy násze zábiera authoritatem od osoby W. M. Páná, ále przyrzekam, że nie damy śię ćiągnąć zá języki, gdyż inutilis quaestio y perniciosa Oyczyznie, solvi powinná silentioprezliberum veto.
Votum 7. Oświádczam śię Mośći Pánowie: że miłość wolnośći jáko u mnie jest ratione valentior omni: ták życzyłbym Bráterskim sercom gruntownego przy niey státku: boć justum et tenacem propositi virum, non civium ardor prava jubentium mente quantit solida.
Votum 8. Znáć nam śię trzebá Mość-i Pánowie ná tych lisách farbowánych, czyli in vestimentis ovium ná
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: N4
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
teraz nie trudno o takie fikcje u Poetów. Zwyczajnie to omnia post obitum fingit majora vetustas, chociaż też nie masz i co, przecięż laudamus veteres. Jeszcze chwała BOGU za naszej pamięci z skory nie bito pieniędzy, jeszcze nie przebyliśmy dies calamitatis et miseriae jak Przodkowie nasi.
Propozycja trzecia Sejmiku boni Ordinis. Mości Panowie nie źjechaliśmy się tu na taksę czasów i fortun pry- watnych, ale na ich melioracją, upatrując co może prosperare dobra nasze, albo jemu być detrimentum, zaczym hic Rhodus, hic saltus, niech będzie dalszym zamysłów. Wszak to Sejmik, nie qverele, miejsce tu publicznym obradom, nie partykularnym qverymoniom. Słyszeliśmy
teraz nie trudno o tákie fikcye u Poetow. Zwyczáynie to omnia post obitum fingit majora vetustas, choćiasz też nie mász y co, przećięż laudamus veteres. Jeszcze chwáłá BOGU zá nászey pámięći z skory nie bito pieniędzy, jeszcze nie przebyliśmy dies calamitatis et miseriae ják Przodkowie naśi.
Propozycya trzećia Seymiku boni Ordinis. Mośći Pánowie nie źjechaliśmy śie tu ná taxę czásow y fortun pry- watnych, ále ná ich meliorácyą, upátrując co może prosperare dobrá násze, álbo jemu być detrimentum, záczym hic Rhodus, hic saltus, niech będźie dálszym zámysłow. Wszak to Seymik, nie qverele, mieysce tu publicznym obradom, nie pártykularnym qverimoniom. Słyszeliśmy
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: O8
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
wielu nam do roboty ciężą rękawy, gdy drudzy je zwijają, zaczym nie dziw: że par est magna fortuná labori.
Szlachćc. Mości Panie N. insza wersja czyta: Poloni equites boni, Germánisunt vani , zaczym nie takiej Antonomazyj na nas zażywać proszę, która sarkazmem i infamią Imienia Polskiego pachnie. Votum 2. Mości-Panowie: na cóż się to zda, darmo słowa psować? Nie przeczę, że i cudzoziemcy, których przy Dworach, ministreriach Ojczyzny po dostatku, sąpolityczni publicznej fortuny fures et loculos habent dla niej cudze kraje. Ale cui fini iż tu na nich będksie bij zabij, iż ich virgae, na praszczęta języczne ich
wielu nam do roboty ćiężą rękáwy, gdy drudzy je zwijáją, záczym nie dźiw: że par est magna fortuná labori.
Szláchćc. Mośći Pánie N. insza wersya czyta: Poloni equites boni, Germánisunt vani , záczym nie tákiey Antonomazyi ná nas zażywáć proszę, która sárkazmem y infamią Imienia Polskiego pachnie. Votum 2. Mośći-Pánowie: ná coż śię to zda, dármo słowa psowáć? Nie przeczę, że y cudzoźiemcy, ktorych przy Dworach, ministreryách Oyczyzny po dostátku, sąpolityczni publiczney fortuny fures et loculos habent dla niey cudze kráje. Ale cui fini iż tu ná nich będxie biy zabiy, iż ich virgae, ná praszczęta języczne ich
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: P5v
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
veteres migrare coloni, i ledwie nie całe ziemie, Województwa ex equestri in Ecclesiasticum się zamieniły státũ: chyba żeby wojna Polska krucjata być chciała. Albo jeżeli, gdzie się na swoim kawałku trzyma Brat Szlachcic, to przez Duchowne prowizje extenatus , nie wiem czy znajdzie za co konia kupić, aby wsiąść na niego. Porachujmy Mości Panowie klucze Biskupie, Opacie włości, majętności Kapitulne, Klasztorne wioski, a obaczemy że większa część będzie terrae Sacerdotalis: a jeszcze i nasze kawałki majori ex parte z percept swoich idą in portionẽ prowizyj Duchownych? i jakże się ma mieć dobrze Brat Szlachcic? jak bonum publicum na nogi stawiać kiedy sam tak w ruinę
veteres migrare coloni, y ledwie nie cáłe źiemie, Wojewodztwá ex equestri in Ecclesiasticum śię zámieniły státũ: chybá żeby woyna Polská krucyata być chćiáłá. Albo jeżeli, gdźie śię ná swoim káwałku trzyma Brát Szláchćic, to przez Duchowne prowizye extenatus , nie wiem czy znáydźie zá co konia kupić, áby wśiąść ná niego. Porachuymy Mośći Pánowie klucze Biskupie, Opaćie włośći, majętnośći Kapitulne, Klásztorne wioski, á obaczemy że większa część będźie terrae Sacerdotalis: á jeszcze y násze káwałki majori ex parte z percept swoich idą in portionẽ prowizyi Duchownych? y jákże śię ma mieć dobrze Brát Szláchćic? ják bonum publicum ná nogi stáwiáć kiedy sam ták w ruinę
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: Q
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
paluszkowaniach: raczej za honor mają brać publiczne dochody. Pamiętam na Sejmiku Wiszyńskim Generału Ruskiego jeden mądry Szlachcic i Urzędnik Ziemski Czopowe Przemyskie pięć czy sześć lat trzymawszy, tandem Szlachtę nasię obruszył, że go okrzyknęli, a żeby ustąpił trzymania tego komu inszemu. Po uspokojonym hałasie, bierze głos owzhukany Urzędnik, i mówi: widzę Mości Panowie, zejście się Waszmość zawzięli na mnie i na mój honor, ale ja (choćbym zginąć miał) Honorem meum nemini dabo , niepuszcze Czopowego; i stąd poszło w przysłowie, Czopowe przemyskie. jest to Honorem meum nemini dabo. A gdy nieco innego uważać, tylko żeby tych szarpanin prawdziwych. co ich largicjami
paluszkowaniach: raczey za honor maią brać publiczne dochody. Pamiętam na Seymiku Wiszynskim Generału Ruskiego ieden mądry Szlachcic y Vrzędnik Ziemski Czopowe Przemyskie pięć czy szesć lat trzymawszy, tandem Szlachtę nasię obruszył, że go okrzyknęli, á żeby ustąpił trzymania tego komu inszemu. Po uspokoionym hałasie, bierze głos owzhukany Vrzędnik, y mowi: widzę Mości Panowie, zeście się Waszmosć zawzięli na mnie y na moy honor, ale ia (choćbym zginąć miał) Honorem meum nemini dabo , niepuszcze Czopowego; y ztąd poszło w przysłowie, Czopowe przemyskie. iest to Honorem meum nemini dabo. A gdy nieco innego uważać, tylko zeby tych szarpanin prawdziwych. co ich largicyami
Skrót tekstu: JabłSkrup
Strona: 40
Tytuł:
Skrupuł bez skrupułu w Polszcze
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1730
Data wydania (nie wcześniej niż):
1730
Data wydania (nie później niż):
1730