były. Potem w onej chwili Tarcz, zbrój, szyszaków szukać przednich umyślili, Koni, szabel i kopij: świadomiście tego, Iż z tych rzeczy z sobą nic nie mieli własnego.
LVIII.
Orland, szaleństwem zjęty, porozrzucał swoje, A tem drugiem Rodomont przez surowe boje Zdarł gwałtem, zastąpiwszy na ciasnej mościnie, Gdzie niewstrąconem rzeka straszna pędem płynie. Afryka nic nie miała, król ją ze wszystkiego Złupił, kiedy Paryża dobywał wielkiego; Więc w szturmie blisko przeszłem łakome płomienie Brały z wiela rynsztunków, zrząc ich, pożywienie.
LIX.
Zbiera po trosze Orland, gdzie może, dostaje, Zardzewiałe co prędzej polerować daje. Sam
były. Potem w onej chwili Tarcz, zbrój, szyszaków szukać przednich umyślili, Koni, szabel i kopij: świadomiście tego, Iż z tych rzeczy z sobą nic nie mieli własnego.
LVIII.
Orland, szaleństwem zjęty, porozrzucał swoje, A tem drugiem Rodomont przez surowe boje Zdarł gwałtem, zastąpiwszy na ciasnej mościnie, Gdzie niewstrąconem rzeka straszna pędem płynie. Afryka nic nie miała, król ją ze wszystkiego Złupił, kiedy Paryża dobywał wielkiego; Więc w szturmie blizko przeszłem łakome płomienie Brały z wiela rynsztunków, zrząc ich, pożywienie.
LIX.
Zbiera po trosze Orland, gdzie może, dostaje, Zardzewiałe co prędzej polerować daje. Sam
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 221
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905