, którą, cudzej pełen trwogi Śmierci, o swoję ścielę wam pod nogi. A ja w ostatniej zgubie ratowany Dwakroć swój przyznam od was darowany Żywot i, wsparty łaskawie w potrzebie, Rzekę, że wiedzą, co miłość, i w niebie. NA ZDROWIE
Wiedzą, co miłość, w niebie i bogowie, Przychylni modłom i proszącej mowie: Ledwiem o zdrowie Jagi przerzekł słowo,
Wszyscy z ratunkiem przybyli gotowo. Rzuciła Wenus na stronę zaloty, A do lekarskiej spieszyła roboty; Przypadł z słojkami Febus swą osobą I z władzą silną nad każdą chorobą; Diana, pannie dziewica, przybyła I swego cechu od szkody broniła; Był Eskulapi,
, którą, cudzej pełen trwogi Śmierci, o swoję ścielę wam pod nogi. A ja w ostatniej zgubie ratowany Dwakroć swój przyznam od was darowany Żywot i, wsparty łaskawie w potrzebie, Rzekę, że wiedzą, co miłość, i w niebie. NA ZDROWIE
Wiedzą, co miłość, w niebie i bogowie, Przychylni modłom i proszącej mowie: Ledwiem o zdrowie Jagi przerzekł słowo,
Wszyscy z ratunkiem przybyli gotowo. Rzuciła Wenus na stronę zaloty, A do lekarskiej spieszyła roboty; Przypadł z słojkami Febus swą osobą I z władzą silną nad każdą chorobą; Dyjana, pannie dziewica, przybyła I swego cechu od szkody broniła; Był Eskulapi,
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 263
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
mu żal K że o ród swój pytać się pomykał: Zal mu że to uprosił co chciał. L bo rzeczony Chcąc być synem Meropa/ tak bywa noszony/ Jako sosnowy statek/ kiedy go więc mocny Popycha po szerokich wodach wiatr północy: I gdy go Rządźca/ wódz mu wszystkich pozwalając/ Puści Bogom/ a modłom swoim poruczając. Cóżby czynić miał? przebiegł już nieba niemało/ A jeszcze przed oczyma więcej go zostało. Sam rozmierza w umyśle swoim częście obie/ Czasem na wschód na ten czas nieprzystępny sobie/ Czasem na zachód Słońca/ wzgląda bez nadzieje: Niewiedząc coby czynić miał/ wszytek truchleje. Nileców popuszczać chce
mu żal K że o rod swoy pytáć się pomykał: Zal mu że to vprośił co chćiał. L bo rzeczony Chcąc bydz synem Meropá/ ták bywa noszony/ Iáko sosnowy státek/ kiedy go więc mocny Popycha po szerokich wodách wiátr pułnocny: Y gdy go Rządźcá/ wodz mu wszystkich pozwaláiąc/ Puśći Bogom/ á modłom swoim poruczáiąc. Cożby czynić miał? przebiegł iuz niebá niemáło/ A ieszcze przed oczymá więcey go zostáło. Sam rozmierza w vmyśle swoim częśćie obie/ Czásem ná wschod ná ten czás nieprzystępny sobie/ Czásem ná zachod Słońcá/ wzgląda bez nádźieie: Niewiedząc coby czynić miał/ wszytek truchleie. Nilecow popuszczáć chce
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 62
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
szwiat trzyma.
1 obrasz Z. Mary Magdaleny, iako, zaczynając pokutą, targa na sobie stroje, bez romuw. k. 35
1 obrasz Z. Mychała, jako Lucipera z nieba stroca.
1 obrasz, co Pon Jezusz śpi, a Naswietsza Panna i Z. Jon przy nim sią modłom, w czarnych romach złocistych, a wokoło kwiadki malowane.
1 obrasz podługowaty, na tenże kształt malowany, co i pirwszy.
1 obrasz podługowaty Z. Hieronima, jako siedzy w puszczy nat księgamy.
1 obrasz niewielki, Sód Salamonuw o dzycie.
1 obrasz Z. Stanysława biskupa krakowskiego za kastorem.
szwiat trzima.
1 obrasz S. Mary Magdaleny, iako, zaczinaiąc pokutą, targa na sobie stroie, besz romuw. k. 35
1 obrasz S. Mychała, iako Lucipera z nieba stroca.
1 obrasz, co Pon Iezusz spi, a Naswietsza Panna y S. Ion przi nim sią modłom, w czarnych romach złocistych, a wokoło kwiadky malowane.
1 obrasz podługowaty, na tenże kształt malowany, co y pirwszy.
1 obrasz podługowaty S. Hieronima, iako siedzy w pusczi nat ksiegamy.
1 obrasz niewielky, Sod Salamonuw o dzycie.
1 obrasz S. Stanysława biskupa krakowskiego za kastorem.
Skrót tekstu: SzumInw
Strona: 70
Tytuł:
Gdański inwentarz mienia domowego Magdaleny Szumanowej
Autor:
Magdalena Szumanowa
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1706
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1706
był z niemi skończyć wolał. Ostatnie stosy w bitwach zniowszy/ i pływaniu/ Mdłe towarzystwo żebre końca powłaczaniu: Leczz Akmon napuszystszy/ i sroższy w ciężkości Krzyknął: cóż bracia/ naszej dalej cierpliwości BYć może nieznośnego? cóż/ by snadź i chciała/ Będzie nam jeszcze Wenus gawędzić umiała? gdzie strach gorszego czego: modłom się plac ściele: Ale kędy nieszczęścia ostatek się miele/ Tam bojaźń pod nogami/ i zbuga bezpieczna. Niech choć słyszy/ jak raczy/ i jako staczna Niech na Diomedczyki jad wywiera tęgi: Fraszka gniew: którzy wielkiej sycismy potęgi. Tak żarliwą Wenerę zuchwały obrusza/ I starych jadów Akmon Plewronowic rusza. Co
był z niemi skończyć wolał. Ostatnie stosy w bitwách zniowszy/ y pływaniu/ Mdłe towárzystwo żebre końca powłaczániu: Leczz Akmon nápuszystszy/ y sroższy w ćieżkośći Krzyknął: coż bráćia/ naszey dáley ćierpliwośći BYdź może nieznośnego? coż/ by snadź y chćiáłá/ Będźie nam ieszcze Wenus gáwędźić vmiáłá? gdźie strách gorszego czego: modłom się plác śćiele: Ale kędy nieszczęśćia ostátek się miele/ Tám boiaźń pod nogámi/ y zbugá beśpieczna. Niech choć słyszy/ iak raczy/ y iáko stáczná Niech ná Diomedczyki iad wywiera tęgi: Frászka gniew: ktorzy wielkiey syćismy potęgi. Ták żárliwą Wenerę zuchwáły obrusza/ Y stárych iadow Akmon Plewronowic rusza. Co
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 362
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
; Której Cerkiew Cesarskich w śrzód palaców strojna. Ty także Faebe/ z Westą Cesarską/ domowy/ I ty Jupiter co Gród trzymasz Tarpiejowy/ I które składaczowi pomienić się żydzie: Nie rychło/ ani za mych lat/ niech ten dzień wznidzie. Gdy rozstawszy się z światem/ głowaszczęsna siędzie W niebie/ i nieobeczna modłom sprzyjać będzie. Jużem też stuki dowiódł; której nie przekona Pióron/ ogień/ żelazo i dawność mierzjona: Już gdy raczy dzień; który do cielska samego Ma prawo/ niech dokończy czasów wieku mego. Lepszą mną cząstką w niebo będę zaniesiony: Ani ja z imionem swym stanę potłumiony: Lecz gdziekolwiek zasięgły Rzymskiej siły
; Ktorey Cerkiew Cesárskich w śrzod pálacow stroyna. Ty tákże Phaebe/ z Westą Cesárską/ domowy/ Y ty Iupiter co Grod trzymasz Tárpieiowy/ Y ktore skłádáczowi pomienić się zydźie: Nie rychło/ áni zá mych lat/ niech ten dźien wznidźie. Gdy rozstawszy się z świátem/ głowászczęsna śiędźie W niebie/ y nieobeczna modłom sprzyiać będźie. Iużem też stuki dowiodł; ktorey nie przekona Pioron/ ogień/ żelázo y dawnosć mierźiona: Iuż gdy raczy dźień; ktory do cielská sámego Ma práwo/ niech dokończy czásow wieku mego. Lepszą mną cząstką w niebo będę zánieśiony: Ani ia z imionem swym stanę potłumiony: Lecz gdźiekolwiek zaśięgły Rzymskiey śiły
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 401
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636