właśnie tak przez to do nieba przyść/ jako inni ludzie/ którzy w piśmie Z. biegli są/ i wiele modlitw umieją. Kaznodzieja rzekł: Tak jest: Bo chocia Ojcze nasz/ albo Modlitwa Pańska/ jest krótka: Wszakże w sobie króciusieńko i sumownie zamyka to wszytko/ cokolwiek obszernie i wielą słów w modlitewkach jest spisano; ale jednak/ rzekł Kaznodzieja/ musicie ją (modlitwę Pańską) nie usty tylko/ nie ladajako i niedbale/ ale serdecznie i nabożnie mówić/ chcecieli/ aby się Ojcze nasz wasze Bogu podobało. Tamże ona biała głowa jęła przed Kaznodzieją powiadać/ jako sobie przy mówieniu modlitwy Pańskiej postępowała: Gdy
właśnie ták przez to do niebá przyść/ iáko inni ludźie/ ktorzy w piśmie S. biegli są/ y wiele modlitw umieią. Káznodźieiá rzekł: Ták iest: Bo choćia Oycze nász/ álbo Modlitwá Páńska/ iest krotka: Wszákże w sobie kroćiuśienko y sumownie zámyka to wszytko/ cokolwiek obszernie y wielą słow w modlitewkách iest spisáno; ále iednák/ rzekł Káznodźieiá/ muśićie ią (modlitwę Páńską) nie usty tylko/ nie ledáiáko y niedbále/ ále serdecznie y nabożnie mowić/ chcećieli/ áby śię Oycze nász wásze Bogu podobáło. Támże oná biała głowá ięłá przed Káznodźieią powiádáć/ iáko sobie przy mowieniu modlitwy Páńskiey postępowáłá: Gdy
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Eiiiiv
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679
: Więc zań pokutuje/ jeśli nie zaraz/ tedy wżdy kiedykolwiek do pokuty się ma; ale gdy kto słowo Boże Ponieważa/ i nie rad go słucha; Przydzie do Kościoła/ słyszy Księdza każącego: a pod kazaniem albo śpi/ albo z kim rozmawia/ o awizach i nowinkach nikczemnych się pyta; albo w modlitewkach czyta/ albo też nawet śmieszków patrzą: To on tego zgoła za grzech nie uznawa/ i rozumie/ że przez to sumnienia nie obraża. Lecz wiedz/ że Ty w ten czas/ gdy słowo Boże lekkomyślnie wzgardzasz/ i o nie / nie dbasz: a kiedy go słuchać masz/ ladajakiemi fraszkami się zabawiasz/
: Więc zań pokutuie/ ieśli nie záraz/ tedy wżdy kiedykolwiek do pokuty śię ma; ále gdy kto słowo Boże Ponieważa/ y nie rad go słucha; Przydźie do Kośćiołá/ słyszy Xiędzá każącego: á pod kazániem álbo śpi/ álbo z kim rozmawia/ o áwizách y nowinkách nikczemnych śię pyta; álbo w modlitewkách czyta/ álbo też náwet śmieszkow pátrzą: To on tego zgołá zá grzech nie uznawa/ y rozumie/ że przez to sumnienia nie obraża. Lecz wiedz/ że Ty w ten czás/ gdy słowo Boże lekkomyślnie wzgardzasz/ y o nie / nie dbasz: á kiedy go słucháć masz/ ládáiákiemi frászkámi śię zábáwiasz/
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Aaiiiv
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679