. Kuznicznym
Nie trzeba też i ognia nazbyt barzo teszyć W mielerzu: mogłoby zaś nazbyt węgle złe być. Niechaj raczej powoli/ i znienagła idzie/ A rumy ku ogniowi dawaj modre wszędzie.
Bo kiedy głucho kurzy/ tedy głąbowate Bywa węgle: nie spore i złe na robote. Ale gdy wolno ogień z modrym dymem idzie/ Tedy ostre i prawie dobre węgle będzie.
Przy robocie węgielnej jako postępować/ Abo jako się rządzić masz/ jako się sprawować. A ztymi Cyklopami trzebać się nauczyć/ Żebyś ich oobyczaje mógł prawie wybaczyć.
Bo też są miedzy nimi oszustowie sztuczni/ Zawżsy naoszukanie pana swego łuczni. Będzie drugi jakoby
. Kuznicznym
Nie trzebá też y ogniá názbyt bárzo teszyć W mielerzu: mogłoby záś názbyt węgle złe być. Niecháy raczey powoli/ y znienagłá idźie/ A rumy ku ogniowi daway modre wszędźie.
Bo kiedy głucho kurzy/ tedy głąbowáte Bywa węgle: nie spore y złe ná robote. Ale gdy wolno ogień z modrym dymem idźie/ Tedy ostre y práwie dobre węgle będźie.
Przy roboćie węgielney iáko postępowáć/ Abo iáko sie rządźić masz/ iáko sie spráwowáć. A stymi Cyklopámi trzebáć sie náuczyć/ Zebyś ich oobyczáie mogł práwie wybaczyć.
Bo też są miedzy nimi oszustowie sztuczni/ Záwżsy náoszukánie páná swego łuczni. Będźie drugi iakoby
Skrót tekstu: RoźOff
Strona: K4v
Tytuł:
Officina ferraria
Autor:
Walenty Roździeński
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
hutnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
na galeryj, jako też przy daniu ognia z armat na rynku stojących. Po skończonym Obiedzie odprowadzony był do swojej Rezydencyj. wieczorem zaś przez zdatną sytuacją w tym Mieście nad przekopem miedzy murem i wałami przy Bramie Borkttor zwanej ozdobna dała się widzieć Iluminacja w pośrzód Niej Imię Króla Imci Cyfrą ułożone Koronę Królewską nad sobą malące ogniem modrym gorzało, na prawej stronie widzieć się dały Litery Z. P. Q. P. co znaczyło Senatus Populusque Polonus na drugiej stronie była Litera O. ogniem także Imię Imci X. Biskupa okazująca. Dalej na prawej ścianie Herb Pruski Polski w Czerwonym Polu iluminowany, na lewej zaś wrównej proporcyj iluminowana była Osoba przed Ołtarzem
na galeryi, iako też przy daniu ognia z armat na rynku stoiących. Po skończonym Obiedźie odprowadzony był do swoiey Rezydencyi. wieczorem zaś przez zdatną sytuacyą w tym Mieście nad przekopem miedzy murem i wałami przy Bramie Borktthor zwaney ozdobna dała śię widźieć Illuminacya w pośrzód Niey Imie Króla Imći Cyffrą ułożone Koronę Królewską nad sobą malące ogniem modrym gorzało, na prawey stronie widzieć śię dały Litery S. P. Q. P. co znaczyło Senatus Populusque Polonus na drugiey stronie była Litera O. ogniem także Imie Imći X. Biskupa okazuiąca. Daley na prawey śćianie Herb Pruski Polski w Czerwonym Polu illuminowany, na lewey zaś wrówney proporcyi illuminowana była Osoba przed Ołtarzem
Skrót tekstu: GazWil_1765_29
Strona: 2
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1765
Data wydania (nie później niż):
1765