/ i dziesięćkroś powtórze/ w ty póki mi się będzie z dało/ leżeć będę. etc. Ah jakie większe Boga odstąpienie być może? czy nie straszniejsza to/ niż gdy byś tam kilka ziarn jałowcu przed bałwanka na żarzewie wrzucił? Heb. 10. Za świadectwem dwóch albo trzech/ jeśli kto przeciw Mojżeszowym prawom mruknął Sine ulla miseratione duobns vel tribus testibus moritur, umrzeć musi: jako daleko barziej karan być ma ten/ na którego całe stworzenie woła/ że on na przekorę z Bogiem idzie/ Boskiej się woli przeciwi/ Boga depce. Heb: 10. Quantò magis putatis deteriora mereri supplicia, qui Filium Dei conculcaverit.
/ y dźieśięćkroś powtorze/ w tý poki mi się będźie z dało/ leżeć będę. etc. Ah iákie większe Bogá odstąpienie być może? czy nie strasznieyszá to/ niż gdy byś tám kilká źiarn iałowcu przed bałwanká ná żarzewie wrzućił? Heb. 10. Za świadectwem dwoch albo trzech/ ieśli kto przećiw Moyżeszowym prawom mruknął Sine ulla miseratione duobns vel tribus testibus moritur, umrzeć muśi: iako daleko barźiey káran być ma ten/ ná ktorego całe stworzenie woła/ że on ná przekorę z Bogiem idźie/ Boskiey się woli przećiwi/ Bogá depce. Heb: 10. Quantò magis putatis deteriora mereri supplicia, qui Filium Dei conculcaverit.
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 31
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
sobie byli podzielili/ i rozgraniczyli. Byli też Astrologami wybornymi/ i dla jasnego nieba/ gdyż tam nigdy prawie nie bywa deszcz; i dla łaskawego powietrza: przetoż oni wprzód upatrzyli bieg słoneczny/ i sporządzili rok. Bawili się też naukami czarnoksiężkiemi/ jako się to pokazuje z onych dziwów/ którymi się sprzeciwili cudom Mojżeszowym. Barzo też kochali się w rzeczach do nabożeństwa służących/ jako tego poświadcza poważność i władza ich księżej/ i nauka Merkuriusza Trysmegista/ i pielgrzymowania Pitagóresa/ Platona/ i innych Filozofów do Egiptu/ dla nabycia tam nauk. Lecz już od dawnych wieków utracili wszytkę sławę starą/ za przyjęciem grubości Mahumetańskiej. Są ludzie podli
sobie byli podźielili/ y rozgrániczyli. Byli też Astrologámi wybornymi/ y dla iásnego niebá/ gdyż tám nigdy práwie nie bywa descz; y dla łáskáwego powietrzá: przetoż oni wprzod vpátrzyli bieg słoneczny/ y sporządźili rok. Báwili się też náukámi czarnokśiężkiemi/ iáko się to pokázuie z onych dźiwow/ ktorymi się sprzećiwili cudom Moyzeszowym. Bárzo też kocháli się w rzeczách do nabożeństwá służących/ iáko tego poświádcza poważność y władza ich kśiężey/ y náuká Merkuryuszá Trysmegistá/ y pielgrzymowánia Pitágoresá/ Plátoná/ y innych Philozophow do Egyptu/ dla nábyćia tám náuk. Lecz iuż od dawnych wiekow vtráćili wszytkę sławę stárą/ zá przyięćiem grubośći Máhumetáńskiey. Są ludźie podli
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 220
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609