na konie, Wracałem się do morza na zad ku tej stronie, Kędym beł Izabellę strapioną zostawił I Odoryka, co mię dla niej beł wyprawił; I przyszedłem do brzegu właśnie na to miejsce, Kędy beli zostali, i dalej się jeszcze Pomknę, ale nie widzę nic, okrom nowego Śladu, na mokrem piasku świeżo wybitego.
XXIII.
Udałem się za niemi śpiesznie w one tropy Ku lasowi, gdzie beło trochę bitej stopy. Skorom wjachał do lasu, na głosem pobieżał, Którym słyszał, i trafię, gdzie Korebus leżał. Pytałem go, gdzie się wżdy królewna podziała, Gdzie Odoryk, od kogo rana
na konie, Wracałem się do morza na zad ku tej stronie, Kędym beł Izabellę strapioną zostawił I Odoryka, co mię dla niej beł wyprawił; I przyszedłem do brzegu właśnie na to miejsce, Kędy beli zostali, i dalej się jeszcze Pomknę, ale nie widzę nic, okrom nowego Śladu, na mokrem piasku świeżo wybitego.
XXIII.
Udałem się za niemi śpiesznie w one tropy Ku lasowi, gdzie beło trochę bitej stopy. Skorom wjachał do lasu, na głosem pobieżał, Którym słyszał, i trafię, gdzie Korebus leżał. Pytałem go, gdzie się wżdy królewna podziała, Gdzie Odoryk, od kogo rana
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 236
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905