znowu rozpuszczony. Wiele gąsiąt młodych ginie na puchnienie głów, na robactwo, które im z błota w nosy włazi; czyli też w uszy.
Kacze jajca, wielką mają w żółtkach swoich czerwoność, jednym się zdającą, drugim obmierzłą; nie bardzoby o kaczki na folwarkach starać się potrzeba, gdyż wiele jedzą, mokrość wielką koło budynków sprawują pluszcząc się, jedzą też gadziny, wszeteczeństwa; dlatego do stołów nie bardzo zgodne, lubo antiquitas piersi i szyje ich chwali.
Tota licet ponatur anas, sed pectore tantum Et cervice valet, caetera redde coquo .
Co dzikie kaczki na końcu żniw, osobliwie cyranki, te są wyśmienite. INDYKÓW,
znowu rozpuszczony. Wiele gąsiąt młodych ginie na puchnienie głow, na robactwo, ktore im z błota w nosy włazi; czyli też w uszy.
Kacze iayca, wielką maią w żołtkach swoich czerwoność, iednym się zdaiącą, drugim obmierzłą; nie bardzoby o kaczki na folwarkach starać się potrzeba, gdyż wiele iedzą, mokrość wielką koło budynkow sprawuią pluszcząc się, iedzą też gadziny, wszeteczeństwa; dlatego do stołow nie bardzo zgodne, lubo antiquitas piersi y szyie ich chwali.
Tota licet ponatur anas, sed pectore tantum Et cervice valet, caetera redde coquo .
Co dzikie kaczki na końcu żniw, osobliwie cyranki, te są wysmienite. INDYKOW,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 402.
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Jutrzejszy dzień już utracił. Rabbin. ¤ Ostatnią Kwadrę/ która 20. (10) bez mała przed pol. około 4. przypada/ znajduję/ parami i chmurami napełniona/ dlatego się domniemam/ że częścią chłodne wiatry/ które według postanowienia krajów/ dżdżu abo śniegu cokolwiek wypuszcza; Jak nabarzej na chłodno-wietrzną mokrość/ z trochą słońca świeceniem/ ta ostatnia kwadra jest skłonna. Roztropność nader potrzebna jest: Obłudnik i zdrajca tu spać niebędzie! I natym ci jest/ że wiele ich nad niestatecznym szcześciem się barzo uskarżać będą. Zaden łakomy bez dziedziców nie umrze; abowiem robacy dziedziczą cialo/ Diabel duszę/ a dobra
Iutrzeyszy dźień iusz utráćił. Rabbin. ¤ Ostátnią Kwádrę/ ktora 20. (10) bez małá przed pol. około 4. przypada/ znayduię/ párámi y chmurámi nápełniona/ dlatego śię domniemam/ że częśćią chłodne wiatry/ ktore według postánowienia kráiow/ dżdżu ábo sniegu cokolwiek wypuszczá; Iák nabárzey ná chłodno-wietrzną mokrość/ z trochą słoncá świeceniem/ tá ostátnia kwádrá iest skłonna. Roztropność náder potrzebna iest: Obłudnik y zdraycá tu spáć niebędźie! Y nátym ći iest/ że wiele ich nád niestátecznym szcześćiem śię bárzo uskarzáć będą. Zaden łakomy bez dźiedźicow nie umrze; ábowiem robacy dźiedźiczą ćiálo/ Diabel duszę/ á dobrá
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: E4
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
nowego/ abo 24. Marca/ wedle starego Kalendarza/ miedzy wtórą i trzecią po pół. pokazujeć się w prawdzieże powietrze/ według niektórych znaków/ dowodzić czący jasności słonecznej 2. dysponować/ jednak niewie jak daleko dowierzać ma/ ponieważ zaraz insze znaki się znajdują/ które co inszego grożą/ wotując na przykrą mokrość/ i od wschodu pochodżące wiatrów szumienie. Experiencja/ jak nalepsza miestrzowa/ oznajmi/ która partia górę odniejsię. Uciśnieni będą mieli prziczynę radować się. O nieboć wiele dobrego obiećuje/ a któż to wdzięcznym sercem przyjmuje? Mogłoby zaraz drzwi zawarte być! Jeden nabożny i bogobojny człowiek sobie rozważał/ jakoby przed Bogiem tysiąc
nowego/ ábo 24. Márcá/ wedle stárego Kálendarzá/ miedzy wtorą y trzecią po poł. pokázuieć śię w prawdzieże powietrze/ według niektorych znákow/ dowodźić czący iasnośći słoneczney 2. disponować/ iednák niewie iák dáleko dowierzáć ma/ poniewász záraz insze znáki się znáyduią/ ktore co inszego grożą/ wotuiąc ná przykrą mokrość/ y od wschodu pochodźące wiátrow szumienie. Experientia/ iák nalepsza miestrzowa/ oznáymi/ ktora pártya gorę odnieyśię. Ućiśnieni będą mieli prźyczynę rádowáć śię. O nieboć wiele dobrego obiećuie/ á ktosz to wdzięcznym sercem przyimuie? Mogłoby zaraz drzwi záwárte być! Ieden nabożny y bogoboyny człowiek sobie rozważał/ iákoby przed Bogiem tyśiąc
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: F2
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
Wszakże to sam naturalne i ludzkie domysły/ a nie boskie prorokowania! CO więtszego i pewniejszego/ to miesiące i tegodni pokazują. ¤ Pierwsza Kwadra. 1. dnia Czerwca podług Nowego/ a 22. Maja/ podług starego Kalendarza/ miedzy 3. i 4. przypada/ wprawdzieć znajduję dysponowaną na pawolną i wietrzna mokrość/ wszak że się spodziewam/ że też Słońce panowania swego zażywać będzie/ udzielająć swoich promieni miedzy tym/ a tym sposobem tak rosnącym rzeczom/ jako i ludziom i bydłu barzo miłe być. O rwi roże/ gdy przytomne są! Widzi misię/ że Słońce pokoju też wznidzie onym/ co aż dotąd Marsa Krwawego przed
Wszákże to sam náturálne y ludzkie domysły/ á nie boskie prorokowánia! CO więtszego y pewnieyszego/ to mieśiące y tegodni pokázuią. ¤ Pierwsza Kwádrá. 1. dniá Czerwcá podług Nowego/ á 22. Maiá/ podług stárego Kálendarzá/ miedzy 3. y 4. przypada/ wprawdźieć znáyduię disponowáną ná pawolną y wietrzná mokrość/ wszák że śię spodźiewam/ że tesz Słonce pánowánia swego záżywáć będźie/ udźieláiąć swoich promieni miedzy tym/ á tym sposobem ták rosnącym rzeczom/ iáko y ludźiom y bydłu bárzo miłe bydź. O rwi roże/ gdy przytomne są! Widźi miśię/ że Słonce pokoiu tesz wznidźie onym/ co áż dotąd Mársá Krwáwego przed
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: F4
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
16. (6) dn. Rano po 9. godzinie/ skłonna przez wszytkie dni na ciepłą/ i pomierną pogodę letnią/ której tez przed i potym/ jako znaki pokazują/ użyczyć chce; Ku srzodkowi zaś mogłyby się różne pary do góry w zbic/ i bez mała grzmoty pobudzić/ które jednak w mokrość obrócone będą/ i ziemię sam i tam omokrzą. Miej staranie na twoich murach/ gwiazdy pochmurno w schodzą. Nie jednemu serce upadnie/ widząc/ iż Murzyn z swojemi rzeczami/ na których wiele zależy/ słaby sukces ma. ¤ Nów Sierpnia 23. (13) dnia Lipca o dwu Rano/ Asteryśmice w
16. (6) dn. Ráno po 9. godźinie/ skłonna przez wszytkie dni ná ćiepłą/ y pomierną pogodę letnią/ ktorey tez przed y potym/ iáko znáki pokázuią/ użyczyć chce; Ku srzodkowi záś mogłyby śię rozne páry do gory w zbic/ y bez máłá grzmoty pobudźić/ ktore iednák w mokrość obrocone będą/ y źiemię sam y tám omokrzą. Miey stáranie ná twoich murách/ gwiazdy pochmurno w schodzą. Nie iednemu serce upádnie/ widząc/ iż Murzyn z swoiemi rzeczámi/ ná ktorych wiele zależy/ słáby success ma. ¤ Now Sierpniá 23. (13) dniá Lipcá o dwu Ráno/ Asterismicè w
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: G2
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
nad liczbę 12; a nie dojdzie liczby 15.. pomierny prognostykuje urodzaj. Książę zaś MIKOŁAJ RADZIWIŁ Pegrynant inaczej trochę o tej wody w studni elewacyj piszę, że kiedy Nilus zbierze na 20. na 21. łokci, na owym Niloskopie, znaczy wielką żyzność: jeśli na łokci 24. 25. 26. ominuje mokrość wielką; kiedy do 19. łokci niedochodzi, głodu się spodziewać każe. Zbiera zaś Nilus w pół Sierpnia, które jego incrementum causant dżdże Maja ultra Tropicum cancri, aż do Sierpnia padające. Gdzie Nilowe niedochodzą wody, deszcze bywają, a czasem i koło Kajru, ale tylko w Grudniu padają i koło Aleksandrii
nád liczbę 12; á nie doydźie liczby 15.. pomierny prognostykuie urodzáy. Xiążę zaś MIKOŁAY RADZIWIŁ Pegrynant ináczey troche o tey wody w studni elewácyi piszę, że kiedy Nilus zbierze ná 20. ná 21. łokci, ná owym Niloskopie, znáczy wielką żyzność: ieśli ná łokci 24. 25. 26. ominuie mokrość wielką; kiedy do 19. łokci niedochodźi, głodu się spodźiewáć każe. Zbierá zaś Nilus w puł Sierpnia, ktore iego incrementum causant dzdze Maia ultra Tropicum cancri, aż do Sierpnia padaiące. Gdźie Nilowe niedochodzą wody, deszcze bywáią, á czasem y koło Kayru, ale tylko w Grudniu padáią y koło Alexandrii
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 642
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746