twardy był/ dla wybijania nóg Końskich. A obwarować co najlepiej dla ciepła. Jednak może zadnimi nogoma stać na dylach/ tylko przednie nogi aby na ziemi/ bo się u przednich nóg rad z sycha róg/ kiedyby nie na ziemi stał. A gdyby to jeszcze mogło być/ żeby każdego czasu chędożenia do jakiej mokrości wywiedzion bywał/ aby się mu odwilżał Róg/ bo mu to jest na wielkiej pomocy/ gdyż jako Owce chowają się na suchych górzystych miejscach. Tak Konie na mokrych i smuszystych najlepiej się chowają. A dla tego pomaga barzo Koniowi wilgotność wszelka. Konia abyś też na Staniu długo nie chował/ ale co trzeci dzień
twardy był/ dla wybiiánia nog Końskich. A obwárowáć co naylepiey dla ćiepłá. Iednák może zádnimi nogomá stać ná dylách/ tylko przednie nogi áby ná źiemi/ bo sie v przednich nog rad z sycha rog/ kiedyby nie na źiemi stał. A gdyby to ieszcze mogło bydź/ żeby każdego czasu chędożenia do iákiey mokrosći wywiedźion bywał/ aby sie mu odwilżał Rog/ bo mu to iest ná wielkiey pomocy/ gdyż iáko Owce chowáią sie ná suchych gorzystych mieyscách. Ták Konie ná mokrych y smuszystych naylepiey sie chowáią. A dla tego pomaga barzo Koniowi wilgotność wszelka. Koniá ábyś też ná Staniu długo nie chował/ ále co trzeći dźień
Skrót tekstu: PienHip
Strona: 31
Tytuł:
Hippika abo sposób poznania chowania i stanowienia koni
Autor:
Krzysztof Pieniążek
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
! Nie widzę tu żadnych aspectów osobliwych/ ani też innych/ do przeciwności celujących/poważnych przyczyn abo znamion. Jeśliby tedy przyrodzeniu ordynaryjny bieg niebył żatrzymany/ mogła by się powolną i osobliwa pogoda Zjawić/ chybaby napierwotku/ abo też nawet i na ostatku/ przeciwny wiatr mógł powstać/ a do niepogody i mokrości nieco dopomoc/ ćo niektóre znaki opowiadają! Też i namędrszych rady wniwecz się obrócić mogą! Przykładów by doświaczenie teraz i napotym/ dosyć przytoczyć mogło! Druga Część, o Wiosnie.
GDy już wielebne Słońce w zwierzyncu tak daleko się w zgórę pomknęło/ że tez dopierwszego punktu ognisto-cholerycznego Barana przystąpiło/
! Nie widzę tu żádnych áspectow osobliwych/ áni też innych/ do przećiwnośći celuiących/poważnych przyczyn ábo známion. Ieśliby tedy przyrodzeniu ordináryiny bieg niebył źátrzymány/ mogła by śię powolną y osobliwa pogodá ziáwić/ chybáby nápierwotku/ ábo tesz náwet y ná ostátku/ przećiwny wiátr mogł powstáć/ á do niepogody y mokrośći nieco dopomoc/ ćo niektore znáki opowiádáią! Tesz y namędrszych rády wniwecz śię obroćić mogą! Przykłádow by doświáczenie teraz y nápotym/ dosyć przytoczyć mogło! Druga Część, ó Wiosnie.
GDy jusz wielebne Słonce w zwierzyncu ták dáleko śię w zgorę pomknęło/ że tez dopierwszego punktu ognisto-cholerycznego Bárána przystąpiło/
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: E4v
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
. Saturnus/ Jupiter i Miesiąc stoją naspodku w trzecim domie. Wenus leży/ cześcią jeszcze Marsowina przeciwko stojąc/ na dole w czwartym Domie. Lecz Mercurius adhuc retrogradus, okroczył piąty dom. Ta Wiosna/ jako naturalne/ i wdobre uważenie wzięte znaki oznajmują/ wtym bieżącym Roku niebarzo przyjemna będzie/ ale częstokroć mokrości/ i wiele przykrej niepogody na świat przywlecze. Początek od 20. (10) Marca/ aż do 20. (10) Kwietnia/ nachyla się do wiatrów burzliwych/ gdzie pierwsze dni urodżajne i powolne będą/ naśladujące zaś sprżykremi i zimnemi obłokami się dokończą. Srzodek/ od 20. (10) Kwietnia aż
. Sáturnus/ Iupiter y Miesiąc stoią náspodku w trzećim domie. Wenus leży/ cześćią ieszcze Marsowiná przećiwko stoiąc/ ná dole w czwartym Domie. Lecz Mercurius adhuc retrogradus, okroczył piąty dom. Tá Wiosná/ iáko náturalne/ y wdobre uważenie wźięte znáki oznáymuią/ wtym bieżącym Roku niebárzo przyiemna będźie/ ále częstokroć mokrośći/ y wiele przykrey niepogody ná świát przywlecze. Poćzątek od 20. (10) Márcá/ áż do 20. (10) Kwietniá/ náchyla śię do wiátrow burzliwych/ gdźie pierwsze dni urodźayne y powolne będą/ náśladuiące záś zprżykremi y źimnemi obłokami śię dokończą. Srzodek/ od 20. (10) Kwietniá áż
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: E4v
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
wysokiego stanu ludzi szcześcze/ zdrowie i dobre powodżenie/ właśnie jak na wierzchołku postawione być! ¤ Ostatnia Kwadra 16. (6) dnia tegoż miesiąca między 9. i 10. nawieczor/ strudna bez obłoków i wilgotności. A gdy się te dokończą/ mam dobra nadzieję/ że przeciwność zniesie/ a sposobnym przemienianiem mokrości/ suchości/ rosnącym rzeczam i inszym dziełom służyć i wygadzać będzie! Bellona na morzu chce walczyć/ a gęsi gniaźdo spustoszyć. O Trzynastym Królu Tureckim, abo szóstym Cesarzu AMURACIE III.
AMurat tego imienia trzeci/ przyszedszy na miejsce Ojcowskie za Cesarsa/ zaraz/ gdy począł panować/ braty swoje rodzone/ których piec był
wysokiego stanu ludzi scześcze/ zdrowie y dobre powodźenie/ właśnie iak ná wierzchołku postáwione być! ¤ Ostátnia Kwádrá 16. (6) dniá tegoż mieśiącá między 9. y 10. náwieczor/ ztrudná bez oblokow y wilgotnośći. A gdy śię te dokonczą/ mam dobrá nádźieię/ że przeciwność znieśie/ á sposobnym przemieniániem mokrośći/ suchośći/ rosnącym rzeczam y inszym dźiełom służyć y wygadzać będźie! Belloná ná morzu chce walczyć/ á gęśi gniaźdo spustoszyć. O Trzynastym Krolu Tureckim, ábo szostym Cesárzu AMURACIE III.
AMurath tego imienia trzeći/ przyszedszy na mieysce Oycowskie ża Cesarsá/ záraz/ gdy począł pánowáć/ bráty swoie rodzone/ ktorych piec był
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: F4
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
. godz. według zdania mojego/ w szytkie wory nienagorszą jasnością uweseli/ ponieważ żadnych na niebie znów nie znajduję/ które bysię na znaczne przeciwności zanosiły/ ale tym więcej powolne i wesołe dni Sierpnia obiecują! Oprócz tego coby się przy początku abo na zejściu przydać mogło/ tedy by łatwie para powstać/ i cokolwiek mokrości wzniecić! co niektóre principia potwierdzić chcą/ to experientia dowieść może. Barzo czas sposobny żwierza gonić; mogłaby praca i robota opłacona być: osobliwie wodą dobrze płynąc/ Strzelanie triumfowe słyszeć! Boże daj aby smutni wszyscy wesołe nowiny usłyszeli. ¤ Nów Września poczyna się 21. (11) Sierpn. przed południem między
. godz. według zdánia moiego/ w szytkie wory nienagorszą iásnośćią uweseli/ poniewasz żadnych ná niebie znow nie znáyduię/ ktore byśię ná znáczne przećiwnośći zánośiły/ ále tym więcey powolne y wesołe dni Sierpniá obiecuią! Oprocz tego coby śię przy początku ábo na ześćiu przydáć mogło/ tedy by łatwie párá powstáć/ y cokolwiek mokrośći wzniećić! co niektore principia potwierdźić chcą/ to experientia dowieść może. Bárzo czás sposobny żwierzá gonić; mogłaby praca y robotá opłácona być: osobliwie wodą dobrze płynąc/ Strzelánie tryumfowe słyszec! Boże day áby smutni wszyscy wesołe nowiny usłyszeli. ¤ Now Wrześniá poczyna śię 21. (11) Sierpn. przed południem między
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: G2v
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
tegoż miesiąca około wieczora/ stara się/ jakoby/ po odprawieniu Lata/ wielebną Jesień zradością przywitał/ domniemam się że ta odprawa przy ochotnym Słońca świeceniu/ koniec weźmie/ jednak przywitanieledwo bez par/ które się częścią w deszcz/ indziej zaś w Wiatry resorować mogą/ wszakże na ten sposób/ że chędogie przemienienie Mokrości i suchośćo obaczyć się da Dobrzeby na czas i przyleżytność baczność mieć/ którąby zasię Niebo/ do spokojnych ekspedycyj podać mogło. ¤ Pierwsza Kwadra nastanie 27. (7) wrzez. po 4. pr. p. Jak wiele się z naturalnych znaków konkludować godzi/ i onym dowierzać godno/ możemi się
tegoż mieśiącá około wieczorá/ stára śię/ iákoby/ po odpráwieniu Látá/ wielebną Ieśień zrádośćią przywitał/ domniemam śię że tá odpráwá przy ochotnym Słoncá świeceniu/ koniec weźmie/ iednák przywitánieledwo bez pár/ ktore śię częśćią w deszcz/ indźiey záś w Wiátry resorowáć mogą/ wszákże ná ten sposob/ że chędogie przemienienie Mokrośći y suchośćo obaczyć się da Dobrzeby ná czás y przyleżytność báczność mieć/ ktorąby záśię Niebo/ do spokoynych expedycyi podáć mogło. ¤ Pierwsza Kwádrá nástánie 27. (7) wrzez. po 4. pr. p. Iák wiele śię z náturálnych znákow concludowáć godźi/ y onym dowierzáć godno/ możemi śię
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: H
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
. (9) dn. Paźdź. około 6. rano w 3. stop. zimno suchej Panny/ słabą mi nadzieję czyni! Abowiem chociażpierwsze dni ż siebie pokazują/ jak by Słońce z swoją jasnością wystąpić/ a światu jej użyczyć chciało/ tedyć przecie rozmaite pary do kupy się zgromadzą/ i na wielu miejscach mokrości spuszczą/ i przytym szumienie wiatrów po powietrzu wypuszczą Na wysokim miejscu siedząca osoba/ może się z tronu swego nadół spuścić/ a tu ziemę pocałować! Czas niepotemu/ ważne sprawy przed się brać/ mogłyby się niepochopic. ¤ Pierwsza Kwad. 27. (17) dn. około I. rano
. (9) dn. Paźdź. około 6. ráno w 3. stop. źimno suchey Pánny/ słábą mi nádźieię czyni! Abowiem choćiażpierwsze dni ż śiebie pokázuią/ iák by Słonce z swoią iasnośćią wystąpić/ á świátu iey użyczyć chćiáło/ tedyć przećie rozmáite páry do kupy śię zgromádzą/ y ná wielu mieyscách mokrośći spuszczą/ y przytym szumienie wiátrow po powietrzu wypuszczą Ná wysokim mieyscu śiedząca osoba/ może się z thronu swego nádoł spuśćić/ á tu źiemę pocáłowáć! Czás niepotemu/ ważne spráwy przed śię bráć/ mogłyby śię niepochopic. ¤ Pierwsza Kwád. 27. (17) dn. około I. ráno
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: Hv
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
i rozpuściwszy ją w wódce rozanej letno oczy wycieraj, albo też chustkę lnianą wtej wódce umoczywszy, oczy i uszy smaruj. W ciężkim niedosłyszeniu zażywaj olejku z migdałów gorzkich po kilka kropel letnio do uszu spuszczając. Niemniej własnej uryny po kilka kropel do uszy spuszczać rzecz pomocna; tylko trzeba je wycierac chustą; ile uszy żadnej mokrości niecierpią. Na ostatek przestrzegam cię, a żebyś w pierwszych dniach tej frebry wstrzemięzliwość zachował od potraw zbytni nutryment czyniących. Od mięsa wołowego osobliwie wstrzymać się trzeba: na rosole i wodnistych zupach przestawac trzeba. Gdy zaś już choroba ginie, to się potrawy i trunek pomiarkowanie zażywać może. Przez niektóry czas w izbie
y rozpuśćiwszy ią w wodce rozaney letno oczy wycieray, albo też chustkę lnianą wtey wodce umoczywszy, oczy y uszy smaruy. W ciężkim niedosłyszeniu zażyway oleyku z migdałow gorzkich po kilka kropel letnio do uszu spuszczaiąc. Niemniey własney uryny po kilka kropel do uszy spuszczac rzecz pomocna; tylko trzeba ie wycierac chustą; ile uszy żadney mokrośći niecierpią. Na ostatek przestrzegam cię, a żebyś w pierwszych dniach tey frebry wstrzęmięzliwość zachował od potraw zbytni nutryment czyniących. Od mięsa wołowego osobliwie wstrzymac się trzeba: na rosole y wodnistych zupach przestawac trzeba. Gdy zas iuz choroba ginie, to się potrawy y trunek pomiarkowanie zażywać może. Przez niektory czas w izbie
Skrót tekstu: BeimJelMed
Strona: 52
Tytuł:
Medyk domowy
Autor:
Samuel Beimler
Tłumacz:
Jan Jerzy Jelonek
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
od ognia z lekka dojrzewając, na ten kształt jako w owocu na słońcu będącym. gdy zaś się pali oraz wdym się gruby obracają jako są grubemi, i tak smród czynią. 31. Czemu mróz drogi suszy? Lód nie tylo pochodzi z zimna ale i z suchości, a tak gdy błoto zmarznie wiele pozbywa mokrości, i kiedy rozmarznie nie tak w nim wiele zostaje do suszenia. 32. Czemu zimie zimno? Gdy słońce inną część ziemi zagrzewa od naszej się oddaliwszy, zimno które było w tamtej części z zaduchami do nas idzie, i tak ziemia nad swój zwyczaj ziębnieje zwłaszcza zwierzchu: bo się w wiatr zimny zaduchy obracają
od ogniá z lekká doyrzewáiąc, ná ten ksztáłt iáko w owocu ná słońcu będącym. gdy záś się pali oraz wdym się gruby obracáią iáko są grubemi, y ták smrod czynią. 31. Czemu mroz drogi suszy? Lod nie tylo pochodzi z źimná ále y z suchośći, á ták gdy błoto zmárznie wiele pozbywa mokrośći, y kiedy rozmárznie nie tak w nim wiele zostáie do suszenia. 32. Czemu źimie źimno? Gdy słońce inną część źiemi zágrzewa od nászey się oddaliwszy, źimno ktore było w támtey częśći z zaduchámi do nas idzie, y ták źiemiá nád swoy zwyczay źiębnieie zwłaszczá zwierzchu: bo się w wiátr źimny zaduchy obracáią
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 97
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692