.
O Maśle. Trzy znajdujemy w maśle przymioty właściwe/ Bole uśmierza w ciele/ od wilża szkodliwe. Znosi przez laksacje prędkie wilgotności. W górądczce nie zażywaj/ zażyjesz przykrości.
O Serwatce, Maślance. Serwatka ściąga humor/ żołądek spłokuje/ Tenże czyści przenika/ ba i poleruje.
O Serze. Ser zwłaszcza mokry zimny: wnątrze twarde czyni/ Bo sam miąższy i twardy/ a któż go w tym wini. Chleb/ i ser zdrowem bywa najlepsza po trawa: Jeśliś chory/ bez chleba z niego zdrowsza strawa. Nieumiejętni mówią o mnie Doktorowie/ Zem szkodliwy/ nie mają gruntu w swojem słowie. Lecz kto mię
.
O Máśle. Trzy znáyduiemy w másle przymioty właśćiwe/ Bole vśmierza w ćiele/ od wilża szkodliwe. Znośi przez láxácye prędkie wilgotnośći. W gorądczce nie záżyway/ záżyiesz przykrośći.
O Serwátce, Máślance. Serwatká śćiąga humor/ żołądek spłokuie/ Tenże czyśći przenika/ bá y poleruie.
O Serze. Ser zwłasczá mokry źimny: wnątrze twárde czyni/ Bo sam miąższy y twárdy/ á ktoż go w tym wini. Chleb/ y ser zdrowem bywa naylepsza po tráwá: Ieśliś chory/ bez chlebá z niego zdrowsza stráwá. Nieumieiętni mowią o mnie Doktorowie/ Zem szkodliwy/ nie máią gruntu w swoiem słowie. Lecz kto mię
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: Cv
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
na innych miejscach.
1458
307. w Lipcu w znaku byka.
Wiatry gwałtowne, trzęsienie ziemi.
1460
308. Trzęsienie ziemi w Neapolum wszystkie Pałace, i Kościoły obaliło, a więcej jak 30 tysięcy ludzi zabiło. Powietrze w Turyngii i w Saksonii.
1461
309.
1467
310. Na początku Października.
Rok był mokry.
1468
311. Dwie komety.
312. Susza, po niej powodzi, głód, choroby zarażliwe, szczurów niezmierne mnóstwo zboże w spichrzach, i w polu pożarło.
1470
313. w Styczniu.
6 Lutego o 6 godzinie po południu trzęsienie ziemi w Bazylei, gdzie śniegi wielkie, i zimno niezwyczajne.
W Czerwcu
na innych mieyscach.
1458
307. w Lipcu w znaku byka.
Wiatry gwałtowne, trzęsienie ziemi.
1460
308. Trzęsienie ziemi w Neapolum wszystkie Pałace, y Kościoły obaliło, a więcey iak 30 tysięcy ludzi zabiło. Powietrze w Thuryngii y w Saxonii.
1461
309.
1467
310. Na początku Października.
Rok był mokry.
1468
311. Dwie komety.
312. Susza, po niey powodzi, głod, choroby zarazliwe, szczurow niezmierne mnostwo zboże w spichrzach, y w polu pożarło.
1470
313. w Styczniu.
6 Lutego o 6 godzinie po południu trzęsienie ziemi w Bazylei, gdzie śniegi wielkie, y zimno niezwyczayne.
W Czerwcu
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 69
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
em traktując tu o RZECZY POSPOLITEJ, sub titulo, SZKOŁA POLITYKI, gdzie informaberis curiose Lector. TYTUŁ DWUNASTY, tej KsIĘGI. CZWORO jak JEDNO. albo CZTERY ŚWIATA ELEMENTA, Tojest.
1. Ogień, który jest Element Ciepły i Suchy, 2. POWIETRZE Element Ciepły i Wilgotny, 3. WODA Element Zimny i Mokry, 4. ZIEMIA Element Zimny i Suchy. O tych ktociusienko. PIERWSZY EKEMENT OGNIA,
OOGNIU traktując nie zapalam Ja Egipskich Farusów, ani Trojańskich Pożarów: Nie wzniecam Etnejskich płomieni, ani Feniksowych stosów: Non subijcio Oczom Czytelnika fatuos ignes, bo o tym wszystkim na swoich miejscach tu w tym Opusculum traktuję. Nie
em traktuiąc tu o RZECZY POSPOLITEY, sub titulo, SZKOŁA POLITYKI, gdzie informaberis curiose Lector. TYTUŁ DWUNASTY, tey XIĘGI. CZWORO iak IEDNO. albo CZTERY SWIATA ELEMENTA, Toiest.
1. OGIEN, ktory iest Element Ciepły y Suchy, 2. POWIETRZE Element Ciepły y Wilgotny, 3. WODA Element Zimny y Mokry, 4. ZIEMIA Element Zimny y Suchy. O tych ktociusienko. PIERWSZY EKEMENT OGNIA,
OOGNIU traktuiąc nie zápalam Ia Egypskich Pharusow, ani Troiańskich Pożarow: Nie wzniecam Etneyskich płomieni, ani Fenixowych stosow: Non subiicio Oczom Czytelnika fatuos ignes, bo o tym wszystkim na swoich mieyscach tu w tym Opusculum traktuię. Nie
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 539
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
sadzą po sadach po między drzewa jeśli są rzadkie stojące. Na górach zaś. wysokich wina niepodpierają, ale się ścielą po ziemi, aby w suchości wigor od niej miały. Czas dobrego na wino urodzaju upatrują, jeśli dzień Z. Urbana Papieża jest pogodny, alias 20 Maja, i jeśli Miesiąc Sierpień nie będzie mokry. Gdyż wino naturalnie lubi pogodę, ciepło, chmurnego Nieba, i wiatru nie nawidzi, oprócz północego, który mu przynosi wyborność. Równiny dalekie od gór są dobre na winnice, byle nie wodne i zbyt wilgotne były: jednak pagórki lepsze. W krajach zimnych sadzić należy na górach przeciw południowi, w gorących przeciw pułnocy
sadzą po sadach po między drzewa ieśli są rzadkie stoiące. Na gorach zaś. wysokich wina niepodpieraią, ale się scielą po ziemi, aby w suchości wigor od niey miały. Czas dobrego na wino urodzaiu upatruią, ieśli dzień S. Urbana Papieża iest pogodny, alias 20 Maia, y ieśli Miesiąc Sierpień nie będzie mokry. Gdyż wino naturalnie lubi pogodę, ciepło, chmurnego Nieba, y wiatru nie nawidzi, oprucz pułnocnego, ktory mu przynosi wyborność. Rowniny dalekie od gor są dobre na winnice, byle nie wodne y zbyt wilgotne były: iednak pagorki lepsze. W kraiach zimnych sadzić należy na gorach przeciw południowi, w gorących przeciw pułnocy
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 485
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, Kwiczoły, Śnieguły, Jemiołuchy, Kłeski, Przepiórki, Gęsi dzikie, Cyranki. Kaczki dzikie, Kuligi, Ptaszki drobne różnego rodzaju Potrzeby Domowe. Słonina. Masło. Mąka pszenn Mąka żytna, Jajca Kokosze, Jajca Gęsie, Cebula, Sól, Groch Turecki, Wielo Groch, Groch prosty, Ser suchy, Ser mokry, Śmietana, Mleko.
Miód, Sok wiśniowy, Powidła, Mirdownik Mak. Gorczyca czarna, Ocet piwny, Krupki perłowe, Krupki Grałowe, Krupki Tatarczane drobne, Krupy Tatarczane grube, Krupki Jęczmienne, Krupki Pszenne, Krupki Jajeczne, Krupki Jęczmienne, Jagły: Makarony Włoskie Makarony proste, suche, Jabka świeże, Jabka
, Kwiczoły, Snieguły, Iemiołuchy, Kłeski, Przepiorki, Gęśi dzikie, Cyranki. Kaczki dźikie, Kuligi, Ptaszki drobne rożnego rodzaiu Potrzeby Domowe. Słoniná. Másło. Mąka pszenn Mąká żytna, Iáycá Kokosze, Iáycá Gęśie, Cebulá, Sol, Groch Turecki, Wielo Groch, Groch prosty, Ser suchy, Ser mokry, Smietáná, Mleko.
Miod, Sok wiśniowy, Powidłá, Mirdownik Mák. Gorczycá czárna, Ocet piwny, Krupki perłowe, Krupki Gráłowe, Krupki Tátárczane drobne, Krupy Tátárczáne grube, Krupki Ieczmienne, Krupki Pszenne, Krupki Iáieczne, Krupki Ieczmienne, Iágły: Mákárony Włoskie Mákárony proste, suche, Iábká świeże, Iábká
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 2
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
choroby wzniecać zamyśla i znaki powietrza, komocyje jeszcze trwające. Saturnus z Jowiszem na wiosnę ognie wojenne zirrytuje i pod jesień uszczerbek w winie spowoduje, kwiat ich zarazi. In julio na pełni zboża grad poprzetłuka; w marcu i podczas wiosny ognia osobliwie przestrzegaj.
1733. Od połowy października aż do wpół prawie listopada zimny, mokry, dżdżysty, pochmurny i wodnisty czas. Saturn na wiosnę w Małej Polsce i Krakowie powietrze wznieci i w Śląsku Górnym; te wszystkie zboża, które kwitnąć będą na koniec czerwca, zarazi. Grady w tym miesiącu i nawałnice zboża popsują. Od dnia 14 lipca, a bardziej jeszcze od 23 tegoż pożary ogniste panować
choroby wzniecać zamyśla i znaki powietrza, kommocyje jeszcze trwające. Saturnus z Jowiszem na wiosnę ognie wojenne zirrytuje i pod jesień uszczerbek w winie spowoduje, kwiat ich zarazi. In iulio na pełni zboża grad poprzetłuka; w marcu i podczas wiosny ognia osobliwie przestrzegaj.
1733. Od połowy października aż do wpół prawie listopada zimny, mokry, dżdżysty, pochmurny i wodnisty czas. Saturn na wiosnę w Małej Polsce i Krakowie powietrze wznieci i w Śląsku Górnym; te wszystkie zboża, które kwitnąć będą na koniec czerwca, zarazi. Grady w tym miesiącu i nawałnice zboża popsują. Od dnia 14 lipca, a bardziej jeszcze od 23 tegoż pożary ogniste panować
Skrót tekstu: DuńKal1731Rzecz
Strona: 6
Tytuł:
Praktyka gospodarska każdemu potrzebna
Autor:
Stanisław Duńczewski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1731 a 1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1731
Data wydania (nie później niż):
1740
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
.
1734. Nie widzę nic złego, tylko gdzieniegdzie jeszcze przymrozki, jednak wszystkie wczesne i wiosenne frukta zarazi i w zbożu Syriusz śnieć zrobi. W lutym i marcu ognie częste. Czerwiec i lipiec do tego skłonny. Od połowy września aż do wpół października także.
1735. Wrzesień cały i październik dżdżysty, zimny, mokry, pochmurny, pomieszany. Ostrożnie na wiosnę płyńcie statkami, żeby was wielu nie potonęło. We Lwowie, Zamościu, Lublinie, Warszawie, Gnieźnie i w Wielkiej Polsce zaraza albo powietrze i głód.
Kwadratowy promień Saturna z Jowiszem i Marsa z Księżycem na wiosnę w rewolucji komocyją wojen uczyni, wiele ogniów i przez nie szkody
.
1734. Nie widzę nic złego, tylko gdzieniegdzie jeszcze przymrozki, jednak wszystkie wczesne i wiosenne frukta zarazi i w zbożu Syriusz śnieć zrobi. W lutym i marcu ognie częste. Czerwiec i lipiec do tego skłonny. Od połowy września aż do wpół października także.
1735. Wrzesień cały i październik dżdżysty, zimny, mokry, pochmurny, pomieszany. Ostrożnie na wiosnę płyńcie statkami, żeby was wielu nie potonęło. We Lwowie, Zamościu, Lublinie, Warszawie, Gnieźnie i w Wielkiej Polsce zaraza albo powietrze i głód.
Kwadratowy promień Saturna z Jowiszem i Marsa z Księżycem na wiosnę w rewolucyi kommocyją wojen uczyni, wiele ogniów i przez nie szkody
Skrót tekstu: DuńKal1731Rzecz
Strona: 6
Tytuł:
Praktyka gospodarska każdemu potrzebna
Autor:
Stanisław Duńczewski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1731 a 1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1731
Data wydania (nie później niż):
1740
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
w jesieni strzec się potrzeba.
1740. Bardzo wielkie powodzie na ten rok sprowadzi, wsiom pobliskim i zbożu około wód wiele szkody zrobi, stawy porozrywa, katarowe choroby i bóle w piersiach, zaćmienie w lutym sprowadzi, uspokojenie wojenne trwać jeszcze będzie. Zboża wody wytopią, grad w maju i w lipcu zbije, czas mokry przeszkodzi. Zgoła dwa czasy głodne w naszych krajach przez te 10 lat będą: jeden w roku 1736, drugi 1739 i 1740.
Sekret o zimie i urodzajach. Gdy pleady zachodzą rano dnia 20 i 21 listopada, jeżeli te dnie będą pochmurne, zima przyszła będzie dżdżysta i oparzelista, a zatem i rok nieurodzajny.
w jesieni strzec się potrzeba.
1740. Bardzo wielkie powodzie na ten rok sprowadzi, wsiom pobliskim i zbożu około wód wiele szkody zrobi, stawy porozrywa, katarowe choroby i bóle w piersiach, zaćmienie w lutym sprowadzi, uspokojenie wojenne trwać jeszcze będzie. Zboża wody wytopią, grad w maju i w lipcu zbije, czas mokry przeszkodzi. Zgoła dwa czasy głodne w naszych krajach przez te 10 lat będą: jeden w roku 1736, drugi 1739 i 1740.
Sekret o zimie i urodzajach. Gdy pleady zachodzą rano dnia 20 i 21 listopada, jeżeli te dnie będą pochmurne, zima przyszła będzie dżdżysta i oparzelista, a zatem i rok nieurodzajny.
Skrót tekstu: DuńKal1731Rzecz
Strona: 8
Tytuł:
Praktyka gospodarska każdemu potrzebna
Autor:
Stanisław Duńczewski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1731 a 1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1731
Data wydania (nie później niż):
1740
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
nie trapi stroskanej. Zaczynaj rychłą, owa abo ją ty graniem, abo ją to tym owa zmiękczywa śpiewaniem. PIEŚŃ II
Nie zawsze eury Ocean mordują, nie zawsze w Kaukaz usilne szturmują – igrzyska czasem temu pozwalają, tego zefirom zaś powiewać dają.
Nie zawsze cebrem Pleijady leją, pomierniej czasem krople swoje sieją; więc mokry obłok nie zawsze się włóczy, czasem się w tęczę barwistą obłóczy.
Nie zawsze gęste mgły się zawieszają, nie same zawsze na łąki padają – spuszcza się podczas i perłowa rosa, kiedy się mile zapocą niebiosa.
Równie tak ludzie nie już zawsze mają siedzieć w frasunkach, gdy ich raz doznają, nie już o ziemię
nie trapi stroskanej. Zaczynaj rychłą, owa abo ją ty graniem, abo ją to tym owa zmiękczywa śpiewaniem. PIEŚŃ II
Nie zawsze eury Ocean mordują, nie zawsze w Kaukaz usilne szturmują – igrzyska czasem temu pozwalają, tego zefirom zaś powiewać dają.
Nie zawsze cebrem Pleijady leją, pomierniej czasem krople swoje sieją; więc mokry obłok nie zawsze się włóczy, czasem się w tęczę barwistą obłóczy.
Nie zawsze gęste mgły się zawieszają, nie same zawsze na łąki padają – spuszcza się podczas i perłowa rosa, kiedy się mile zapocą niebiosa.
Równie tak ludzie nie już zawsze mają siedzieć w frasunkach, gdy ich raz doznają, nie już o ziemię
Skrót tekstu: WieszczSielGur
Strona: 38
Tytuł:
Sielanki albo Pieśni
Autor:
Adrian Wieszczycki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory poetyckie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Anna Gurowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2001
słodkiemi Cukry, w ukrytej truciznie; Kiedy mu był potrzebny Dawid i w Ojczyźnie. Zły to Pan, który w ten czas sługę karessuje, Gdy w złym razie pomocy z niego potrzebuje.
Czyli to ma na wodzie, czyli ginąć w wojnie, Na sługę woła: ratuj nadgrodzę ci hojnie Jakże się tylko mokry na brzegu osuszy, Inszy go wiatr podwieje, inszy Duch napuszy, Nieradby tego widział, co go wywlokł z wody, Żeby mu obiecanej nieziścił nadgrody. Słudzy też zrozumiawszy po Pańskim humorze, Niedługo bawić myślą przy niewdzięcznym Dworze. Choćby Pan w drugim szwanku wody w gębę nabrał, Pomoc niechcą, choćby
słodkiemi Cukry, w ukrytey truciznie; Kiedy mu był potrzebny Dawid y w Oyczyznie. Zły to Pan, ktory w ten czas sługę karessuie, Gdy w złym razie pomocy z niego potrzebuie.
Czyli to ma na wodzie, czyli ginąć w woynie, Na sługę woła: ratuy nadgrodzę ci hoynie Jakże się tylko mokry na brzegu osuszy, Inszy go wiatr podwieie, inszy Duch napuszy, Nieradby tego widział, co go wywlokł z wody, Zeby mu obiecaney nieziścił nadgrody. Słudzy też zrozumiawszy po Pańskim humorze, Niedługo bawić myślą przy niewdzięcznym Dworze. Choćby Pan w drugim szwanku wody w gębę nabrał, Pomoc niechcą, choćby
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 64
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752