, z którego nie zwiędłym żywych ozdób szczepem utkanego wierzchołku, arbitrium Dea Floris habens Królowa JejMcP M. M. zapalone krwawo, szczęśliwie panującej purpury światłem roże na dożywotnią ofiaruje ochłodę. Bierzesz wesoły Panieńskiej dostojności wzór, z przeplatanego niewinności wzorem tej Pani Lilietu, która zeszłe dawnego wieku zwyciężywszy Heroiny, jedyną wszystkim pokazuje się być Monarchinią łask szczodrobliwością znamien tych Dobrodziejstw, całemu światu na Polskim jaśniejąc firmamencie. Bierzesz z tego Libanu ozdobę, który na zazdrość zwanych od szczęścia Insuł, nieskąpą w krzewionych ręką, przykrych alternat ostrości, kłopotliwych niewczasów upały, miłym atemperuje cieniem. Nie masz czego baśliwym zazdrościć dowcipom, w drogich słońca pokojach, zapisującym Księżyca cunas et
, z ktorego nie zwiędłym żywych ozdob szczepem utkanego wierzchołku, arbitrium Dea Floris habens Krolowa IeyMcP M. M. zápalone krwawo, szczęśliwie pánuiącey purpury swiátłem roże ná dożywotnią ofiáruie ochłodę. Bierzesz wesoły Pánieńskiey dostoyności wzor, z przeplátanego niewinności wzorem tey Páni Lilietu, ktora zeszłe dawnego wieku zwyciężywszy Heroiny, iedyną wszystkim pokázuie się bydź Monarchinią łask szczodrobliwością známien tych Dobrodzieystw, cáłemu swiátu ná Polskim iásnieiąc firmamencie. Bierzesz z tego Libanu ozdobę, ktory ná zazdrość zwánych od szczęścia Insuł, nieskąpą w krzewionych ręką, przykrych alternat ostrości, kłopotliwych niewczasow upały, miłym attemperuie cieniem. Nie masz czego baśliwym zazdrościć dowcipom, w drogich słońca pokoiach, zápisuiącym Xiężycá cunas et
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 29
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745
przeto iż się szczęśliwym być sądził, że mógł służyć Królowi Imci etc. Z MOSKWY Z Petersburga d. 1. Września.
Ostatnie wiadomości z Moskwy upewniają nas, iż Imperatorowa I. nie rychlej z rzeczonej Stolicy do nas powróci, aż sposobność pierwszej zimowej pory, sanno tę podróż przedsięwziąć Jej pozwoli. W tęż drogę Monarchinią swoją pośpieszyć ma całe zgromadzenie 460 Deputatów, którzy pod Jej najwyższym zawiadowaniem ułożenie nowego Statutu rozpoczęli. Tym czasem nie przestają rozmaicie zdobić tutejsze Miasto, przez budowania pałaców i wysadzenia ulic do przechadzek.
przeto iż się szczęśliwym być sądził, że mógł służyć Królowi Imci etc. Z MOSKWY Z Petersburga d. 1. Września.
Ostatnie wiadomości z Moskwy upewniaią nas, iż Imperatorowa I. nie rychley z rzeczoney Stolicy do nas powróci, aż sposobność pierwszey zimowey pory, sanno tę podróż przedsięwziąć Iey pozwoli. W tęż drogę Monarchinią swoią pośpieszyć ma całe zgromadzenie 460 Deputatów, którzy pod Iey naywyższym zawiadowaniem ułożenie nowego Statutu rozpoczęli. Tym czasem nie przestaią rozmaicie zdobić tuteysze Miasto, przez budowania pałaców i wysadzenia ulic do przechadzek.
Skrót tekstu: GazWil_1767_42
Strona: 8
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1767
Data wydania (nie wcześniej niż):
1767
Data wydania (nie później niż):
1767
iż J. O Kszę Imść de Hessem Homburg Generał Artyleryj Rosyjskiej dopiero tu w dobrym zdrowiu stanął o mil 30. od Kijowa z tej strony Dniepra. z Konstantynopola Listy partykularne de die 10. Martij.
donoszą, iż Turcy dużo consternatur: Częścią że Tamas Kulichan instare nieprzestaje, Częścią też że z Najjaśń. Monarchinią Jejmcią Rosyjskie coraz augentur, Częścią, ze jeżeli do pomyślnego z tą Najj: Monarchinią nie przyjdzie uspokojenia. repressalia dać niepotrafią ile że i Najj: Cesarz Imc Chrześcijański w dług Alliancyj z Najj. Monarchinią Rosyjską zawartej, po zakończonych z Najj: Królem Imcią Francuskim Traktatach (jako głoszą) sekundować intendit I Szwecja według ponowionych
iż J. O Xżę Jmść de Hessem Homburg Generał Artyleryi Rossyiskiey dopiero tu w dobrym zdrowiu stanął o mil 30. od Kijowa z tey strony Dńiepra. z Konstantynopola Listy partykularne de die 10. Martij.
donoszą, iż Turcy dużo consternatur: Częśćią że Thamas Kulichan instare nieprzestaie, Częśćią też że z Nayiaśń. Monarchinią Jeymćią Rossyiskie coraz augentur, Częśćią, ze ieżeli do pomyślnego z tą Nayj: Monarchinią nie przyidzie uspokoienia. repressalia dać niepotrafią ile że y Nayj: Cesarz Jmc Chrześćiański w dług Alliancyi z Nayj. Monarchinią Rossyiską zawartey, po zakończonych z Nayj: Krolem Jmćią Francuzkim Traktatach (iako głoszą) sekundować intendit Y Szwecya według ponowionych
Skrót tekstu: GazPol_1736_93
Strona: 5
Tytuł:
Gazety Polskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jan Milżewski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1736
Data wydania (nie wcześniej niż):
1736
Data wydania (nie później niż):
1736
zdrowiu stanął o mil 30. od Kijowa z tej strony Dniepra. z Konstantynopola Listy partykularne de die 10. Martij.
donoszą, iż Turcy dużo consternatur: Częścią że Tamas Kulichan instare nieprzestaje, Częścią też że z Najjaśń. Monarchinią Jejmcią Rosyjskie coraz augentur, Częścią, ze jeżeli do pomyślnego z tą Najj: Monarchinią nie przyjdzie uspokojenia. repressalia dać niepotrafią ile że i Najj: Cesarz Imc Chrześcijański w dług Alliancyj z Najj. Monarchinią Rosyjską zawartej, po zakończonych z Najj: Królem Imcią Francuskim Traktatach (jako głoszą) sekundować intendit I Szwecja według ponowionych Traktatów z Rosyjskim Pąństwem swoje umówione Concernens. Wojska wysłała by. Chcąc zaś evitare Belli
zdrowiu stanął o mil 30. od Kijowa z tey strony Dńiepra. z Konstantynopola Listy partykularne de die 10. Martij.
donoszą, iż Turcy dużo consternatur: Częśćią że Thamas Kulichan instare nieprzestaie, Częśćią też że z Nayiaśń. Monarchinią Jeymćią Rossyiskie coraz augentur, Częśćią, ze ieżeli do pomyślnego z tą Nayj: Monarchinią nie przyidzie uspokoienia. repressalia dać niepotrafią ile że y Nayj: Cesarz Jmc Chrześćiański w dług Alliancyi z Nayj. Monarchinią Rossyiską zawartey, po zakończonych z Nayj: Krolem Jmćią Francuzkim Traktatach (iako głoszą) sekundować intendit Y Szwecya według ponowionych Traktatow z Rossyiskim Pąństwem swoie umowione Concernens. Woyska wysłała by. Chcąc zaś evitare Belli
Skrót tekstu: GazPol_1736_93
Strona: 5
Tytuł:
Gazety Polskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jan Milżewski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1736
Data wydania (nie wcześniej niż):
1736
Data wydania (nie później niż):
1736
.
donoszą, iż Turcy dużo consternatur: Częścią że Tamas Kulichan instare nieprzestaje, Częścią też że z Najjaśń. Monarchinią Jejmcią Rosyjskie coraz augentur, Częścią, ze jeżeli do pomyślnego z tą Najj: Monarchinią nie przyjdzie uspokojenia. repressalia dać niepotrafią ile że i Najj: Cesarz Imc Chrześcijański w dług Alliancyj z Najj. Monarchinią Rosyjską zawartej, po zakończonych z Najj: Królem Imcią Francuskim Traktatach (jako głoszą) sekundować intendit I Szwecja według ponowionych Traktatów z Rosyjskim Pąństwem swoje umówione Concernens. Wojska wysłała by. Chcąc zaś evitare Belli fulmina Porta Ottomańska szuka sposobów uspokojenia się wielkie czyniąc Oferty za poczynione ante przez Hultajów Tatarów w granicahc Pąństwa Rosyjskiego szkody,
.
donoszą, iż Turcy dużo consternatur: Częśćią że Thamas Kulichan instare nieprzestaie, Częśćią też że z Nayiaśń. Monarchinią Jeymćią Rossyiskie coraz augentur, Częśćią, ze ieżeli do pomyślnego z tą Nayj: Monarchinią nie przyidzie uspokoienia. repressalia dać niepotrafią ile że y Nayj: Cesarz Jmc Chrześćiański w dług Alliancyi z Nayj. Monarchinią Rossyiską zawartey, po zakończonych z Nayj: Krolem Jmćią Francuzkim Traktatach (iako głoszą) sekundować intendit Y Szwecya według ponowionych Traktatow z Rossyiskim Pąństwem swoie umowione Concernens. Woyska wysłała by. Chcąc zaś evitare Belli fulmina Portha Ottomańska szuka sposobow uspokoienia się wielkie czyniąc Offerty za poczynione ante przez Hultaiow Tatarow w granicahc Pąństwa Rossyiskiego szkody,
Skrót tekstu: GazPol_1736_93
Strona: 5
Tytuł:
Gazety Polskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jan Milżewski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1736
Data wydania (nie wcześniej niż):
1736
Data wydania (nie później niż):
1736
Przecię i to potrawy niezwyczajne, przy takim halasie zażyte, nic Wmci nie zaskodziły, ba i nektaru czasza opętana wystałego, jako nie zawróciła Wmci mózgownice. B. Nie mogąc dłużej znieść, uszczypliwej mowy, niewstydliwej Wenery, porwawszy za rozkudłany warkocz, wrzuciłem ją tam precz do Zantuzu wesołego Cypru, gdzie była obrana Monarchinią wszystkich Nierżądnic. T. A jam zrozumiał, iż ona miała być tylko Mistrzynią, wszetecznych francą wypolerowanych kortezan, Panie mój, dziwne to było jakieś śniadanie, zaniechaj Wmść obiadów, podwieczorków i wieczerz, temu przeszłemu śniadaniu podobnych, aby Wmści zaś nie przysiodłał niesłychany przypadek. B. Totumfacki bież do Poczty,
Przećię y to potráwy niezwyczáyne, przy tákim haláśie záżyte, nic Wmći nie záskodźiły, bá y nektaru czászá opętána wystałego, iáko nie záwroćiłá Wmći mozgownice. B. Nie mogąc dłużey znieść, vszczypliwey mowy, niewstydliwey Venery, porwawszy zá rozkudłány wárkocz, wrzućiłem ią tám precz do Zántuzu wesołego Cypru, gdźie byłá obrána Monárchinią wszystkich Nierżądnic. T. A iam zrozumiał, iż oná miáłá być tylko Mistrzynią, wszetecznych fráncą wypolerowánych kortezan, Pánie moy, dźiwne to było iákieś śniadánie, zániechay Wmść obiádow, podwieczorkow y wieczerz, temu przeszłemu śniadániu podobnych, áby Wmśći záś nie przyśiodłał niesłychány przypadek. B. Totumfácki biez do Poczty,
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 38
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
ma moc i siłę, prawie nie pojętą miłość Książęciem świata, miłość umniejsza wszelakich ciężarów, słodzi przykrość, zniża wszelkie wyniosłe animoszów górności, zapala lodowate serca, ostrzy tępe dowcipy, cukruje ciężary znosi niepodobieństwa, naostatek łący naturę ludzką z przyrodzeniem Bogów łaskawych i zapalczywych. B. Pewnie miłość potężna była, i jest Monarchinią zawierając w sobie własność skrytą i niewidomą Magnesu, który niewidomym trybem gwałci ciężar zelaża. Tak i miłość niepisanym Przywilejem, ma w posessiej serca ludzkie. T. Na znak i dowód oświadczonej dobroczynności, onemu który miał być rozebrany na sztuki rękoma Wmci, niewadziłoby zażyć jakiej wesołej krotochwile przy dostatnim bankiecie. B.
ma moc y śiłę, práwie nie poiętą miłość Xiążęćiem świátá, miłość vmnieysza wszelákich ćiężarow, słodźi przykrość, zniża wszelkie wyniosłe ánimoszow gornośći, zápálá lodowáte sercá, ostrzy tępe dowćipy, cukruie ćiężary znośi niepodobieństwá, náostátek łączy náturę ludzką z przyrodzeniem Bogow łaskawych y zápálczywych. B. Pewnie miłość potężna byłá, y iest Monárchinią záwieráiąc w sobie włásność skrytą y niewidomą Mágnesu, ktory niewidomym trybem gwałći ćiężar zeláżá. Ták y miłość niepisánym Przywileiem, ma w possessiey sercá ludzkie. T. Ná znák y dowod oświádczoney dobroczynnośći, onemu ktory miał być rozebrány ná sztuki rękomá Wmći, niewádźiłoby záżyć iákiey wesołey krotochwile przy dostátnim bánkiećie. B.
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 58
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
głęboko brodzić, honor, część, sława, jest tak kosztowna rzecz, iż w nagrodzie każdemu, chyba cnocie się dostawa i samej cnocie należy.
T. Cnota nie ma tak podłego animuszu, aby miała kiedy za Pannę Francimmernę słożyć, sławię, czci, i honorowi. Nie może być ona niewolnicą, wolną jest Monarchinią, wolną Heroiną.
B. Głębiej o tym dziś dyskutować nie mam woli, wiedząc iż honor pożądany, dowodem jest i świadkiem widomym cnoty, która się w nas znajduje, honor nic nie jest inszego, tylko znak i dowód cnoty, która w nas mając swój port i fundament trwa, mieszka, żyje.
T
głęboko brodźić, honor, część, sławá, iest ták kosztowna rzecz, iż w nagrodźie káżdemu, chybá cnoćie się dostawa y sámey cnoćie należy.
T. Cnotá nie ma ták podłego ánimuszu, aby miáłá kiedy zá Pánnę Fráncimmernę słożyć, sławię, czći, y honorowi. Nie może być oná niewolnicą, wolną iest Monárchinią, wolną Heroiną.
B. Głębiey o tym dźiś dyskutowáć nie mąm woli, wiedząc iż honor pożądány, dowodem iest y świádkiem widomym cnoty, ktora się w nas znáyduie, honor nic nie iest inszego, tylko znák y dowod cnoty, ktora w nas máiąc swoy port y fundáment trwa, mieszka, żyie.
T
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 73
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
tchnienia z ust swych rozpościera, Wszystko się rodzi a nic nieumiera. Choć się zasępisz, choć płaczem rozkwilisz, Nieprzykro patrzać na twoje grymasy, Spragnioną Matkę swemi łzy posilisz, Ucieszysz pola, łąki, kwiaty, lasy, Ty wszem żywiołom pożytek przynosisz, Gdy perłowemi wody często rosisz. Ty szczodrą zwać się możesz Monarchinią, Która co rocznie barwy wszystkim dajesz, Czego Cesarze, Królowie, nieczynią, Tyś chętna w datku, nikogo niełajesz, Ty wiesz co komu za Kwartał należy, Nikt o zapłatę z Supliką niebieży. Zielone lasy w cieniach rozmaitych, Z pięknych kolorów liberie mają, Insze na brzozach, insze w
tchnienia z ust swych rozpościera, Wszystko się rodzi á nic nieumiera. Choć się zásępisz, choć płaczem rozkwilisz, Nieprzykro pátrzać ná twoie grymasy, Sprágnioną Mátkę swemi łzy posilisz, Ucieszysz pola, łąki, kwiáty, lasy, Ty wszem żywiołom pożytek przynosisz, Gdy perłowemi wody często rosisz. Ty szczodrą zwać się możesz Monarchinią, Ktora co rocznie bárwy wszystkim daiesz, Czego Cesarze, Krolowie, nieczynią, Tyś chętna w dátku, nikogo niełaiesz, Ty wiesz co komu zá Kwártał náleży, Nikt o zápłatę z Supliką niebieży. Zielone lásy w cieniach rozmaitych, Z pięknych kolorow liberye maią, Jnsze ná brzozach, insze w
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 102
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
noc czarnym cieniem, I na co ludzkie spoyźry oko zgoła, Ześ tego Stwórcą, wyznawa i woła,
Pozwól mi spytać zuchwałej Fortuny, Wszak ta do twojej należy komendy, Czyś jej w moc oddał gromy i pioruny? Czy wolno jej się rozpościerać wszędy? Czy ma tę władzą z twoich ordynansów, Być Monarchinią i Panią wakansów? Wyniosłe cedry wichrom każe kruszyć, Ciernia i głogi ani się zachwieją, Stoletne dęby z mocnych gruntów ruszyć, A trzciny stoją podparte nadzieją, Ze choć je burza aż do ziemi przygnie, Prędko powstanie, i głowę podźwignie. Ten co nie dawno pługiem, sochą, radłem, Zakopanego szukał szczęścia w
noc czárnym cięniem, Y ná co ludzkie spoyźry oko zgoła, Ześ tego Stworcą, wyznáwa y woła,
Pozwol mi spytać zuchwałey Fortuny, Wszák ta do twoiey náleży kommendy, Czyś iey w moc oddał gromy y pioruny? Czy wolno iey się rospościerać wszędy? Czy ma tę władzą z twoich ordynansow, Bydź Monarchinią y Pánią wákansow? Wyniosłe cedry wichrom każe kruszyć, Ciernia y głogi áni się záchwieią, Stoletne dęby z mocnych gruntow ruszyć, A trzciny stoią podparte nádzieią, Ze choć ie burza aż do ziemi przygnie, Prędko powstánie, y głowę podźwignie. Ten co nie dáwno pługiem, sochą, rádłem, Zákopanego szukał szczęścia w
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 268
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752