Bolesławowi, ten widząc zdradę mówi do Wissebora Wojewody Krakowskiego żeby ostróżnym być, i przebić się przez wojska, jakoż tak się stało, że Król Rycerskim Bojem przez Nieprzyjaciół się przebił, ale koń szwankował pod nim, salwowany jednak przez żołnierza prostego, który potym wielką fortuną od Pana regalizowany, a Wojewoda z partią ostąpił Monarchy i uszedł, za co Bolesław posłał mu w regał kądziel i zajęczą skurkę, a Gwagnin przydaje, że za tę akcją Województwo poniżył nad Kasztelanią, a Wissebor za to miał się obiesić, pisze Miechowski, Kromer, i Długosz. Bolesław zaś z nieukontentowania zdrady i swojej Rycerskiej imprezy zachorował i dyspozycją uczynił miedzy Synów Państwa
Bolesławowi, ten widząc zdradę mówi do Wissebora Wojewody Krakowskiego żeby ostróżnym być, i przebić śię przez woyska, jakoż tak śię stało, że Król Rycerskim Bojem przez Nieprzyjaćiół śię przebił, ale koń szwankował pod nim, salwowany jednak przez żołnierza prostego, który potym wielką fortuną od Pana regalizowany, á Wojewoda z partyą ostąpił Monarchy i uszedł, za co Bolesław posłał mu w regał kądźiel i zajęczą skurkę, á Gwagnin przydaje, że za tę akcyą Województwo poniżył nad Kasztelanią, á Wissebor za to miał śię obieśić, pisze Miechowski, Kromer, i Długosz. Bolesław zaś z nieukontentowania zdrady i swojey Rycerskiey imprezy zachorował i dyspozycyą uczynił miedzy Synów Państwa
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 20
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, Ziewana, i tym przez swoich bałwochwalców ofiary czyniła, a podczas tych ofiar różnych wesołości zażywała. W Gnieźnie był Kościół Nij, abo Plutonowi dedykowany, jako i Pogodzie, Lelum, Polelum, abo Kastorowi i Polluksowi. Ruś zaś czciła Pioruna, Styba, Chorsa, Mokosla, ale za Miecisława I. Książęcia i Monarchy Polskiego, pierwszego Chrześcijanina ci wszyscy Boszkowie zarzuceni, jako wyżej pod Panowaniem jego, a prawdziwy Bóg, prawdziwa Wiara Z. Rzymska Katolicka rozkwitła w Polsce, ani dotąd nie przełomana, i z tąd zaczęte Prawa od pierwszej Religii zawsze na Sejmach odrażające wszelkie Sekty od służącej jednej Wierze Z. prawdziwej, i samej jednej zbawiennej
, Ziewana, i tym przez swoich bałwochwalców ofiary czyniła, á podczas tych ofiar różnych wesołośći zażywała. W Gnieznie był Kośćiół Niy, abo Plutonowi dedykowany, jako i Pogodźie, Lelum, Polelum, abo Kastorowi i Polluxowi. Ruś zaś czćiła Pioruna, Styba, Chorsa, Mokosla, ale za Miećisława I. Xiążęćia i Monarchy Polskiego, pierwszego Chrześćianina ći wszyscy Boszkowie zarzuceni, jako wyżey pod Panowaniem jego, á prawdźiwy Bóg, prawdźiwa Wiara S. Rzymska Katholicka rozkwitła w Polszcze, ani dotąd nie przełomana, i z tąd zaczęte Prawa od pierwszey Religii zawsze na Seymach odrażające wszelkie Sekty od służącey jednej Wierze S. prawdźiwey, i samey jedney zbawienney
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 132
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
czym Konstytucja Roku 1624. RZĄD POLSKI. RZAD POLSKI. INTERREGNUM.
Po śmierci lub po depozycyj jako Łokietka lub po abdykacyj jako Jana Kazimierza, ‘ lub po przeniesieniu się na inne Królestwo jako za Henryka Walezjusza, Stany Rzeczypospolitej NajjaśNIEJSZYCH Tytuł na siebie biorą, z inszym zaś Tytułem ani Listów, ani Poselstw, od żadnego Monarchy nie przyjmują. ARCYBISKUP Gnieźnieński ma Tytuł Vice-Reja, Rząd i władzą sobie powierzoną, o czym niżej pod Arcybiskupem Gnieźnieńskim. Tenże Prymas głosi Tron wakujący Trybunałom i Grodom, naznacza czas, i wydaje Uniwersały na Sejmiki konwokacjalne (na których Sejmikach sprzysięgają się Stany każdego Województwa nie zrywać, a jeżeli kto zerwie to pod Konfederacją
czym Konstytucya Roku 1624. RZĄD POLSKI. RZAD POLSKI. INTERREGNUM.
Po śmierći lub po depozycyi jako Łokietka lub po abdykacyi jako Jana Kaźimierza, ‘ lub po przenieśieniu śię na inne Królestwo jako za Henryka Walezyusza, Stany Rzeczypospolitey NAYJASNIEYSZYCH Tytuł na śiebie biorą, z inszym zas Tytułem ani Listów, ani Poselstw, od żadnego Monarchy nie przyjmują. ARCYBISKUP Gnieznieński ma Tytuł Vice-Reja, Rząd i władzą sobie powierzoną, o czym niżey pod Arcybiskupem Gnieznieńskim. Tenże Prymas głośi Tron wakujący Trybunałom i Grodom, naznacza czas, i wydaje Uniwersały na Seymiki konwokacyalne (na których Seymikach sprzyśięgają śię Stany każdego Województwa nie zrywać, á jeżeli kto zerwie to pod Konfederacyą
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 135
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Nie uznała w nim siebie, ani mężów onych, Których rąk ani broni znieść niezwyciężonych Ni im wytrzymać mogły przestrone Triony I do zmarzłego morza Moskwicin umkniony, Ni on co światem zatrząsł czasu niedawnego Hardy Otoman, kraju ruszywszy wschodniego.
Lecz pohamuj wzdychania, gdyż nic nie schodziło Na męstwie twoim, lecz to nieszczęście sprawiło. Monarchy najwyższego zrządzenie przeszkadza I trudne prawo wielkim zamysłom przeszkadza (!). Taż fortuna zawisna Rzymowi szkodziła, Tysiąc zwycięstw Kaudyńskim pokojem zelżyła. Ta Włochom Annibala srogiego nasłała I Kanny szarłatnymi potoki oblała. Gardzisz świeżych frasunków pociechy dawnymi, Patrzajże co się dzieje z sąsiadkami twymi. Wej państwa kwitnącego żywicielka ona, Włoska ziemia
Nie uznała w nim siebie, ani mężow onych, Ktorych rąk ani broni znieść niezwyciężonych Ni im wytrzymać mogły przestrone Triony I do zmarzłego morza Moskwicin umkniony, Ni on co światem zatrząsł czasu niedawnego Hardy Otoman, kraju ruszywszy wschodniego.
Lecz pohamuj wzdychania, gdyż nic nie schodziło Na męstwie twoim, lecz to nieszczęście sprawiło. Monarchy najwyższego zrządzenie przeszkadza I trudne prawo wielkim zamysłom przeszkadza (!). Taż fortuna zawisna Rzymowi szkodziła, Tysiąc zwycięstw Kaudyńskim pokojem zelżyła. Ta Włochom Annibala srogiego nasłała I Kanny szarłatnymi potoki oblała. Gardzisz świeżych frasunkow pociechy dawnymi, Patrzajże co się dzieje z sąsiadkami twymi. Wej państwa kwitnącego żywicielka ona, Włoska ziemia
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 405
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
. Ale od Krzyżaków spustoszone. Potym od Batorego w roku 1583. gdy z Moskiewskich rąk windykował Inflanty przywrócone.
CXXVII. BIskupstwo Smoleńskie. Fundowane od Zygmunta III. w roku 1613. Kapituły Herb 3. Korony.
CXXVIII. NAleżały dawnemi czasy i inne Biskupstwa do Polski. Jako to
I. WRoclawskie fundowane od Mieczysława Monarchy Polskiego w roku 966. Zasiadali Biskupi Wrocławscy w Senacie krzesło po Biskupie Krakowskim prawie do roku 1295. Dopiero gdy Zawasnieni na Władysława Łokietka Książęta Śląskie, częścią się poddali Królowi Czeskiemu, częścią potencją Czeskich Królów podbici, z Śląskiem i Biskupstwo Wrocławskie oderwane od Polski. Atoli i teraz należą do Arcybiskupów Gnieźnieńskich.
II. BIskupstwo
. Ale od Krzyżakow zpustoszone. Potym od Batorego w roku 1583. gdy z Moskiewskich rąk windykował Inflanty przywrocone.
CXXVII. BIskupstwo Smoleńskie. Fundowane od Zygmuntá III. w roku 1613. Kapituły Herb 3. Korony.
CXXVIII. NAleżały dawnemi czasy y inne Biskupstwá do Polski. Iako to
I. WRoclawskie fundowane od Mieczysława Monárchy Polskiego w roku 966. Zasiadali Biskupi Wrocławscy w Senacie krzesło po Biskupie Krakowskim prawie do roku 1295. Dopiero gdy Zawasnieni ná Włádysłáwa Łokietka Xiążęta Sląskie, częścią się poddali Krolowi Czeskiemu, częścią potencyą Czeskich Krolow podbici, z Sląskiem y Biskupstwo Wrocławskie oderwane od Polski. Atoli y teraz należą do Arcybiskupow Gnieznieńskich.
II. BIskupstwo
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: K2v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
z Muzami nie wadzi,
I sam wiersz pisze, i moje Kameny Doszły u niego niezwyczajnej ceny. Ale się ty spiesz w naznaczoną stronę I w samo miasto przepraw się przez bronę; Ale stój: widzisz te rosłe marmury, Ten słup, chęcińskiej znaczną dziurę góry, Ten napis i ten posąg, nie człowieczem Wzrostem monarchy, stąd z krzyżem, stąd z mieczem? Syn to Trzeciemu wielki Zygmuntowi Wystawił, sprzeczny chlubnemu Rzymowi; A sam swym dziełom, na które się wścieka Zazdrość, pamiątki jeszcze dotąd czeka. Przyszedszy w miasto, nie wstępujże w prawo: Sejmy tu łamią, przerabiają prawo, Rzadko tu dobry stróż, że prawdę
z Muzami nie wadzi,
I sam wiersz pisze, i moje Kameny Doszły u niego niezwyczajnej ceny. Ale się ty spiesz w naznaczoną stronę I w samo miasto przepraw się przez bronę; Ale stój: widzisz te rosłe marmury, Ten słup, chęcińskiej znaczną dziurę góry, Ten napis i ten posąg, nie człowieczem Wzrostem monarchy, stąd z krzyżem, stąd z mieczem? Syn to Trzeciemu wielki Zygmuntowi Wystawił, sprzeczny chlubnemu Rzymowi; A sam swym dziełom, na które się wścieka Zazdrość, pamiątki jeszcze dotąd czeka. Przyszedszy w miasto, nie wstępujże w prawo: Sejmy tu łamią, przerabiają prawo, Rzadko tu dobry stróż, że prawdę
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 75
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
, niechaj go obieszą. FRASZKI NIE WŁĄCZONE DO OGRODU NIE PLEWIONEGO 547. NA HERB ICHMOŚCIÓw PANÓW SZEMBEKÓW
I że też nie masz księdza żadnego tych wieków, Żeby zawczasu przestrzegł dom panów Szembeków, Nim go ostatni pozew i sąd dojdzie śmierci, Żeby kozła i jego w herbie nie miał sierci, Bo już dawno dekretem wiecznego monarchy Wyrugowano z raju te paskudne marchy I zaraz je na ręce postawiwszy lewej, Precz z pasterzem wypędzą na osty, na plewy. Postąpi-li tam z każdym wedle herbu człekiem, Wierę bym na sądnym dniu nie chciał być Szembekiem. 548. PRAWDA Z NIECHCENIA
W Przemyślu na pogrzebie staroświecką modą, Gdzie żaden kaznodzieja
, niechaj go obieszą. FRASZKI NIE WŁĄCZONE DO OGRODU NIE PLEWIONEGO 547. NA HERB ICHMOŚCIOW PANÓW SZEMBEKÓW
I że też nie masz księdza żadnego tych wieków, Żeby zawczasu przestrzegł dom panów Szembeków, Nim go ostatni pozew i sąd dojdzie śmierci, Żeby kozła i jego w herbie nie miał sierci, Bo już dawno dekretem wiecznego monarchy Wyrugowano z raju te paskudne marchy I zaraz je na ręce postawiwszy lewej, Precz z pasterzem wypędzą na osty, na plewy. Postąpi-li tam z każdym wedle herbu człekiem, Wierę bym na sądnym dniu nie chciał być Szembekiem. 548. PRAWDA Z NIECHCENIA
W Przemyślu na pogrzebie staroświecką modą, Gdzie żaden kaznodzieja
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 426
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
i kolan szacunek był. Dobrze i tobie miła Korono, żeby Król Królem był, a żeby się też i inne stany różnością swoją, jako ją przodkowie nasi mieć chcieli kontentowali. A wypełniłoż się też to, że sam miał być Monarchą świata? Solum fore, a jeszcze nieustannie, Perennem orbis Monarcham? Z-monarchy bestia, z-Krola wygnaniec na pustynią. Pytali się ludzie gdzie Nabuchodonozor? zniknął! czemu na tronie nie siedzi? bo już odmienił się, i ustąpić musiał. Taka to odmiana świata, taka niestateczność. 4. Niech mi się godzi uważaniem okrążyć tę głowę złotą. Kiedy głowa złota, dla rady, dla rozsądku,
i kolan szácunek był. Dobrze i tobie miła Korono, żeby Krol Krolem był, á żeby się też i inne stany rożnośćią swoią, iáko ią przodkowie náśi mieć chćieli kontentowáli. A wypełniłoż się też to, że sam miał bydź Monárchą świátá? Solum fore, á ieszcze nieustánnie, Perennem orbis Monarcham? Z-monárchy bestyia, z-Krolá wygnániec ná pustynią. Pytáli się ludźie gdźie Nábuchodonozor? zniknął! czemu ná tronie nie śiedźi? bo iuż odmienił się, i ustąpić muśiał. Táka to odmiana światá, táka niestateczność. 4. Niech mi się godźi uważániem okrążyć tę głowę złotą. Kiedy głowá złota, dla rady, dla rozsądku,
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 72
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
. Europę, najmniejszą z pomiędzy czterech Części, ale najludniejszą i najmocniejszą. P. Wiele jest kształtów rządzenia, według których Państwa Europejskie rządzą się? O. Jest ich pięć. DESPOTYCZNY, MONARCHICZNY, ARYSTOKRATYCZNY, DEMOKRATYCZNY, I SKŁADANY. P. Co to jest rząd Despotyczny? O. Jest ten, gdzie wola Monarchy jest prawem: Taki Rząd w Turczech, w Moskwie. P. Co to jest Monarchiczny? O. Jest ten gdzie Monarcha rządzi sam, ale według przepisu praw; jako to we Francyj, Hispanii, etc. P. Co to jest Rząd Arystokratyczny? O. Jest ten gdzie Zwierzchność i rządy są w ręku
. Europę, naymnieyszą z pomiędzy czterech Części, ale nayludnieyszą y naymocnieyszą. P. Wiele iest kształtow rządzenia, według ktorych Państwa Europeyskie rządzą się? O. Jest ich pięć. DESPOTYCZNY, MONARCHICZNY, ARYSTOKRATYCZNY, DEMOKRATYCZNY, Y SKŁADANY. P. Co to iest rząd Despotyczny? O. Jest ten, gdzie wola Monarchy iest prawem: Taki Rząd w Turczech, w Moskwie. P. Co to iest Monarchiczny? O. Jest ten gdzie Monarcha rządzi sam, ale według przepisu praw; iako to we Francyi, Hispanii, etc. P. Co to iest Rząd Arystokratyczny? O. Jest ten gdzie Zwierzchność y rządy są w ręku
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 20
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
mówi: Mnogie uciski sprawiedliwych/ chorobami /przenaśladowaniem/ (co pięknie Horatius pod fabułą Prometeusa nam ukazuje) ułomnością/ Pan zbawienia naszego szukając/ chlustać nas zwykł jako synów swoich/ których ulubił; bo mówi: których miłuje Pan/ tych różnie strofuje i karze; do tego aby i przywróceni widzenia/ od tegoż Monarchy za intercessyą Patronki wszystkich utrapionych i uciśnionych mógłsobie uprosić. Spowiedź tedy zwyczajem Chrześcijańskim przystojnie uczyniwszy/ jeśli które były znaki ludzkich nieczystości/ pokutą starszy/ wymiotszy i ochędożywszy dom sumnienia swego/ weń Chrystusa Pana wdzięcznego gościa przyjął/ potym konterfekt świętej twarzy jego/ na kształt owej/ jaką Vernika biała głowa miała/ mile całowawszy
mowi: Mnogie vćiski spráwiedliwych/ chorobámi /przenáśládowániem/ (co pięknie Horatius pod fábułą Prometheusá nam vkázuie) vłomnośćią/ Pan zbáwieniá nászego szukáiąc/ chlustáć nas zwykł iáko synow swoich/ ktorych vlubił; bo mowi: ktorych miłuie Pan/ tych rożnie strofuie y karze; do tego áby y przywroceni widzenia/ od tegoż Monárchy zá intercessyą Pátronki wszystkich vtrapionych y vćiśnionych mogłsobie vprośić. Spowiedź tedy zwyczáiem Chrześciáńskim przystoynie vczyniwszy/ iesli ktore były znáki ludzkich nieczystośći/ pokutą stárszy/ wymiotszy y ochędożywszy dom sumnienia swego/ weń Chrystusá Páná wdźięcznego gośćia przyiął/ potym konterfekt świętey twarzy iego/ ná kształt owey/ iáką Verniká biáłá głowá miáłá/ mile cáłowawszy
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 142.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638