proszę, aby on wielmożność Waszę ku czci i chwale Imienia swego Z. a ku wiernej radzie prześwietnego Królestwa Polskiego wieloletnie w dobrym zdrowiu chowając, Błogosławionymi pomyslnościami, których sobie, i wszytkim przezacnym domownikom swym, wielm: Wasza od niego, w nadziei wiecznych niebieskich rozkoszy Życzy i pożąda, nadarzać i błogosławić raczył. Z Monastera Dermiania, Dnia 25. Sierpnia, Anno Domini, 1628. Iacob, 7. Czytelnikowi łaskawemu. Laski Bożej.
ZA zdaniem błogosławieństwem i rozkazaniem Oyća i Braci w duchu/ Panów moich wysoce uczonych/ to/ co mi rozum radził/ na co wola pozwalała/ czego sumnienie dopuszczało/ i co zbawienia pożądanie musem na
proszę, áby on wielmożność Wászę ku czći y chwale Imięnia swego S. á ku wierney rádźie prześwietnego Krolestwá Polskiego wieloletnie w dobrym zdrowiu chowáiąc, Błogosłáwionymi pomyslnośćiámi, ktorych sobie, y wszytkim przezacnym domownikom swym, wielm: Wászá od niego, w nádźiei wiecznych niebieskich roskoszy Zyczy y pożąda, nádárzáć y błogosłáwić raczył. Z Monásterá Dermianiá, Dniá 25. Sierpniá, Anno Domini, 1628. Iacob, 7. Czytelnikowi łáskáwemu. Láski Bozey.
ZA zdániem błogosłáwieństwem y roskazániem Oyćá y Bráći w duchu/ Pánow moich wysoce vczonych/ to/ co mi rozum rádźił/ ná co wola pozwaláłá/ czego sumnienie dopuszczáło/ y co zbáwienia pożądanie musem ná
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 6
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
po wydaniu Lamentu/ puszczone być/ nagotowane. niewspominam veryficacji/ obrony jej Elenchu/ Justificacji/ i tym podobnych. w których jednej po drugiej/ im dalej/ tym rzadszy byłem w następowaniu na dogmata prawdziwe/ szerszy w rzeczach potocznych/ pod te czasy nagłe przypadłych. Niemal i teraz najduje się w Bibliotece Monastera Bractwa Cerkiewnego Wileńskiego Traktat o pochodzeniu Ducha Z. sposobem syllogismów od Greków Rzymianom/ i wzajem Grekom od Rzymian zadawać się zwykłych/ polskim językiem napisany/ i Przodkowi memu na miejscu tym Archimandritowi do czytania podany. Za którym na ten czas miejsce to tak się było poruszyło/ że aż/ na większy zaszkodny gomon/ niż
po wydániu Lámentu/ pusczone bydź/ nágotowáne. niewspominam verificátiey/ obrony iey Elenchu/ Iustificátiey/ y tym podobnych. w ktorych iedney po drugiey/ im dáley/ tym rzadszy byłem w nástępowániu ná dogmátá prawdźiwe/ szerszy w rzeczách potocznych/ pod te cżásy nagłe przypádłych. Niemal y teraz nayduie sie w Bibliotece Monásterá Bráctwá Cerkiewnego Wileńskiego Tráktat o pochodzeniu Duchá S. sposobem syllogismow od Graekow Rzymiánom/ y wzáiem Graekom od Rzymian zádáwáć sie zwykłych/ polskim ięzykiem nápisany/ y Przodkowi memu ná mieyscu tym Archimándritowi do cżytánia podány. Zá ktorym ná ten cżás mieysce to tak sie było poruszyło/ że áż/ ná większy zászkodny gomon/ niż
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 105
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
/ choć to i z powinności należy nam wiedzieć/ nie pytamy. Katechizm ten wydany jest z Druku w Roku P. 1622. A ja w Konstantynopolu w Roku P. 1623. będąc/ publicè z Katedry/ przez nie jakiegoś Hieromonacha Benedycta/ Konstantynopolskiej Cerkwie Wiel: Dydyscała/ który przytym był tytułowany i Archimandritem Monastera Watopedskiego Wsw. Gorze. Przez tegoż tedy wielkiego wielkiej Cerkwie Konst. Dydaskała publicè z Katedry przepowiadane słyszałem/ owo/ że modlitwy za umarłe/ jak pożytku zeszłym z tego świata Duszam żadnego nie czynią/ tak też i w Cerkwi nie są potrzebne. Oczym gdym z tym/ zkim nałeżało/
/ choć to y z powinnośći należy nam wiedźieć/ nie pytamy. Kátechism ten wydány iest z Druku w Roku P. 1622. A ia w Konstántynopolu w Roku P. 1623. będąc/ publicè z Káthedry/ przez nie iákiegoś Hieromonáchá Benedictá/ Konstántynopolskiey Cerkwie Wiel: Didiscáłá/ ktory przytym był tytułowány y Archimándritem Monásterá Watopedskiego Wsw. Gorze. Przez tegoż tedy wielkiego wielkiey Cerkwie Konst. Didáskałá publicè z Káthedry przepowiádáne słyszałem/ owo/ że modlitwy zá vmárłe/ iák pożytku zeszłym z tego świátá Duszam żadnego nie cżynią/ ták też y w Cerkwi nie są potrzebne. Oczym gdym z tym/ zkim nałeżáło/
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 120
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
do zbawienia iść miał drogą osobliwie nauczywszy/ świętemi rzecze ustami. Po zeszłym Archimandrycie inny prędko nastąpi/ prędko i ustąpi/ potym drugi z ziemie cudzej/ jako dziś widzimy/ podniesion na to Przełożeństwo i wyższe będzie. Po tych słowach jeden z Młodzianów usługujących obróci go na Południe/ i patrzać każe tam gdzie stało gumno Monastera Pieczarskiego/ do którego wielkiego rodu i stanu człowiek z czeladzią przyszedszy rozdawał potrzebujacym nie szczędząc niczego/ na co brat nabożny poglądając prawi: Cóż wżdy to jest/ że Świecki człowiek to co Zakonnikom zgromadzono rozprawsza ladajako? lecz Młodzieniec zaprawdę prawi/ ten który to jest na gumnie sporządzać mieszkanie Matki Bożej będzie/ replikuje Brat
do zbáwienia iść miał drogą osobliwie náuczywszy/ świętemi rzecze vstámi. Po zeszłym Archimándryćie inny prędko nástąpi/ prędko y vstąpi/ potym drugi z źiemie cudzey/ iáko dźiś widźimy/ podnieśion ná to Przełożeństwo y wyższe będźie. Po tych słowách ieden z Młodźianow vsługuiących obroći go ná Południe/ y pátrzáć każe tám gdźie stało gumno Monásterá Pieczárskiego/ do ktorego wielkiego rodu y stanu człowiek z czeládźią przyszedszy rozdawał potrzebuiacym nie szczędząc nicze^o^/ ná co brát nabożny poglądáiąc práwi: Coż wżdy to iest/ że Swiecki człowiek to co Zakonnikom zgromádzono rosprawsza ládáiáko? lecz Młodźieniec záprawdę práwi/ ten ktory to iest ná gumnie sporządzáć mieszkánie Mátki Bożey będzie/ replikuie Brát
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 191.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
dla zdrady, ażby się każdy na ruską wiarę przechrzcił i pismo perpetuae servitutis na się dał. Zaczem p. Kostrowski jednego szlachcica podlaskiego, p.-Potemkinowi Smolaninowi lat siedem służącego, córkę uwiózł, którą była macocha jej invitus w Smoleńsku do czernic oddała, któremu nic nie ukroiło ex eo, że ją z monastera wywiózł pod ten czas, kiedy ihumeni do stolicy wyjechała, gdyż o jedną noc dwanaście mil ubiegłszy, tandem na granicy stanął. 18 Z Wilna, 10 IX 1694
Przybył tu imp. Mniszek starosta sanocki, starający się o przyjaźń imp. Ogińskiej miecznikównej W.Ks.Lit. w tej nadzieje, że mu posag
dla zdrady, ażby się każdy na ruską wiarę przechrzcił i pismo perpetuae servitutis na się dał. Zaczem p. Kostrowski jednego szlachcica podlaskiego, p.-Potemkinowi Smolaninowi lat siedem służącego, córkę uwiózł, którą była macocha jej invitus w Smoleńsku do czernic oddała, któremu nic nie ukroiło ex eo, że ją z monastera wywiózł pod ten czas, kiedy ihumeni do stolicy wyjechała, gdyż o jedną noc dwanaście mil ubiegłszy, tandem na granicy stanął. 18 Z Wilna, 10 IX 1694
Przybył tu jmp. Mniszek starosta sanocki, starający się o przyjaźń jmp. Ogińskiej miecznikównej W.Ks.Lit. w tej nadzieje, że mu posag
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 360
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
/ była jedna wieś nazwana Fanuel/ w tej wsi była Cerkiew świętego Jerzego męczenika/ gdzie wiele zakonników mieszkało w monasteru/ jednego cząsu obraz męczenika świętego Jerzego zniknął/ dla tego zakonnicy w monasteru i ludzie inszy w Palestynie dziwowali się/ i frasunkiem wielkim byli napełnieni/ jednej nocy Z. męczenik Jerzy pokazał się Ihumenowi tego Monastera Ewstratiu mówiąc: czemu się frasujesz człowiecze dla mnie: ja sobie dom i mieszkanie znalazłem w gorze Z. Atos nazwanej/ która jest losem Naświętszej Monarchini naszej Bogarodzicy oddana/ tam chcę mieszkać/ bo wszystką Palestynę i Sirią za grzechy ludzkie oddał Bóg napodeptanie Mahometanom/ ocknowszysie od snu Ihumen zebrał do siebie w Monastyru
/ była iedna wieś nazwána Fanuel/ w tey wśi była Cerkiew świętego Ierzego męczenika/ gdźie wiele zakonnikow mieszkało w monasteru/ iednego cząsu obraz męczenika świętego Ierzego zniknął/ dłá tego zakonnicy w monásteru y ludzie inszy w Pálestynie dziwowali śie/ y frasunkiem wielkim byli napełnieni/ iedney nocy S. męczenik Ierzy pokazáł śie Ihumenowi tego Monastera Ewstrátiu mowiąc: czemu śie frasuiesz człowiecze dla mnie: ia sobie dom y mieszkánie ználazłem w gorze S. Athos názwaney/ ktora iest losem Naświętszey Monarchini nászey Bogarodźicy oddána/ tám chcę mieszkáć/ bo wszystką Pálestynę y Sirią za grzechi ludzkie oddáł Bog napodeptánie Máchometánom/ ocknowszyśie od snu Ihumen zebrał do śiebie w Monástyru
Skrót tekstu: GalAlk
Strona: 41
Tytuł:
Alkoran Machometów
Autor:
Joannicjusz Galatowski
Drukarnia:
Łazarz Baranowicz
Miejsce wydania:
Czernihów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
Z. Atos nazwanej/ która jest losem Naświętszej Monarchini naszej Bogarodzicy oddana/ tam chcę mieszkać/ bo wszystką Palestynę i Sirią za grzechy ludzkie oddał Bóg napodeptanie Mahometanom/ ocknowszysie od snu Ihumen zebrał do siebie w Monastyru zakonników/ i z płaczem powiadał im swoje widzenie/ tedy zakonnicy z żalem i ze łzami wyszli z monastera swego/ i przyszli do góry Atońskiej/ do Monastera Zugraf nazwanego/ i tam w Cerkwi obaczyli obraz Z. Męczenika Jerzego/ który obraz był w Fanuel w Monasteru/ i ta poczęli Palestyńscy zakonnicy mieszkać. Trzecia przyczyna jest/ że Jan Damascenus ręką swoją przeciw Heretykom obrazoborcom pisząc: i nauczając ich/ że trzeba obrazy
S. Athos názwaney/ ktora iest losem Naświętszey Monarchini nászey Bogarodźicy oddána/ tám chcę mieszkáć/ bo wszystką Pálestynę y Sirią za grzechi ludzkie oddáł Bog napodeptánie Máchometánom/ ocknowszyśie od snu Ihumen zebrał do śiebie w Monástyru zákonnikow/ y z płaczem powiádał im swoie widzenie/ tedy zakonnicy z żálem y ze łzámi wyszli z monastera swego/ y przyszli do gory Athońskiey/ do Monástera Zugráph názwanego/ y tam w Cerkwi obaczyli obraz S. Męczenika Ierzego/ ktory obráz był w Fanuel w Monasteru/ y tá poczęli Pálestyńścy zakonnicy mieszkać. Trzećia przyczyna iest/ że Ian Damáscenus ręką swoią przećiw Heretykom obrazoborcom pisząc: y nauczáiąc ich/ że trzebá obrázy
Skrót tekstu: GalAlk
Strona: 41
Tytuł:
Alkoran Machometów
Autor:
Joannicjusz Galatowski
Drukarnia:
Łazarz Baranowicz
Miejsce wydania:
Czernihów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
naszej Bogarodzicy oddana/ tam chcę mieszkać/ bo wszystką Palestynę i Sirią za grzechy ludzkie oddał Bóg napodeptanie Mahometanom/ ocknowszysie od snu Ihumen zebrał do siebie w Monastyru zakonników/ i z płaczem powiadał im swoje widzenie/ tedy zakonnicy z żalem i ze łzami wyszli z monastera swego/ i przyszli do góry Atońskiej/ do Monastera Zugraf nazwanego/ i tam w Cerkwi obaczyli obraz Z. Męczenika Jerzego/ który obraz był w Fanuel w Monasteru/ i ta poczęli Palestyńscy zakonnicy mieszkać. Trzecia przyczyna jest/ że Jan Damascenus ręką swoją przeciw Heretykom obrazoborcom pisząc: i nauczając ich/ że trzeba obrazy święte szanować/ został Z. i w niebie się
nászey Bogarodźicy oddána/ tám chcę mieszkáć/ bo wszystką Pálestynę y Sirią za grzechi ludzkie oddáł Bog napodeptánie Máchometánom/ ocknowszyśie od snu Ihumen zebrał do śiebie w Monástyru zákonnikow/ y z płaczem powiádał im swoie widzenie/ tedy zakonnicy z żálem y ze łzámi wyszli z monastera swego/ y przyszli do gory Athońskiey/ do Monástera Zugráph názwanego/ y tam w Cerkwi obaczyli obraz S. Męczenika Ierzego/ ktory obráz był w Fanuel w Monasteru/ y tá poczęli Pálestyńścy zakonnicy mieszkać. Trzećia przyczyna iest/ że Ian Damáscenus ręką swoią przećiw Heretykom obrazoborcom pisząc: y nauczáiąc ich/ że trzebá obrázy święte szánować/ został S. y w niebie śie
Skrót tekstu: GalAlk
Strona: 41
Tytuł:
Alkoran Machometów
Autor:
Joannicjusz Galatowski
Drukarnia:
Łazarz Baranowicz
Miejsce wydania:
Czernihów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
ludziej/ żeby mogli co tam porwać/ zakonnicy zaś powinni w Monasteru się znajdować/ i miedzy ludźmi świeckiemi się niewłóczyć/ bo mówił Chrystus: Człowiek niektóry wyszedł z Jeruzalem do Jerychonu/ i wpadł miedzy rozbójników/ którzy go obnażywszy i zraniwszy odeszli/ tu Jeruzalem jest Monaster/ Jerychon jest świat/ zaczym gdy z Monastera zakonnik w świat wychodzi/ wychodzi to z Jeruzalem do Jerychonu/ i wpadnie miedzi rozbójników piekielnych duchów złych/ którzy go zewszystkich cnot zakonniczych obnażą i zranią duszę jego grzechami. pandek: historiei Tureck: list 187. Jan gaudier w sronice Tureck: list: 46. Luc: 12.
ALKORAN Ma pochwałę od Mahometanów
ludziey/ żeby mogli co tam porwáć/ zakonnicy záś powinni w Monásteru śie znaydowáć/ y miedzy ludźmi świeckiemi śie niewłoczyć/ bo mowił Chrystus: Człowiek niektory wyszedł z Ieruzálem do Ierychonu/ y wpádł miedzy rozboynikow/ ktorzy go obnażywszy y zraniwszy odeszli/ tu Ieruzálem iest Monaster/ Ierychon iest świat/ záczym gdy z Monasterá zákonnik w świat wychodźi/ wychodźi to z Ieruzálem do Ierychonu/ y wpádnie miedźy rozboynikow piekielnych duchow złych/ ktorzy go zewszystkich cnot zákonniczych obnażą y zránią duszę iego grzechámi. pandek: historiei Tureck: list 187. Ian gaudier w sronice Tureck: list: 46. Luc: 12.
ALKORAN Ma pochwáłę od Máchometanow
Skrót tekstu: GalAlk
Strona: 46
Tytuł:
Alkoran Machometów
Autor:
Joannicjusz Galatowski
Drukarnia:
Łazarz Baranowicz
Miejsce wydania:
Czernihów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683