z głosu imp. wojewody wileńskiego w tej pustyni zostające. 17
Ruszyliśmy się do Baji, milę dobrą polską uszliśmy przez pięć przeprawek głębokich, lgnących, deszcz cały dzień padał; pod Bają zaraz nocowaliśmy. 18
Król im. z ichmpp. hetmanami rano, wprzód niż tabor ruszył się, objeżdżał zdezolowane monastery i kościół katolicki, murowane, dla upatrzenia miejsca dla fortyfikacyjej; ale że żadne nie było sposobne, odstąpił od intencyjej swojej. Za miastem zaraz stanęliśmy i tu nocujemy dla ekspediowania poczty i consilium, które w nocy odprawuje się. Mil stąd do Soczawy cztery rachują. Rok 1693 Warszawa
die 2 maji
Cały dzień deszcz
z głosu jmp. wojewody wileńskiego w tej pustyni zostające. 17
Ruszyliśmy się do Baii, milę dobrą polską uszliśmy przez pięć przeprawek głębokich, lgnących, deszcz cały dzień padał; pod Bają zaraz nocowaliśmy. 18
Król jm. z ichmpp. hetmanami rano, wprzód niż tabor ruszył się, objeżdżał zdezolowane monastery i kościół katolicki, murowane, dla upatrzenia miejsca dla fortyfikacyjej; ale że żadne nie było sposobne, odstąpił od intencyjej swojej. Za miastem zaraz stanęliśmy i tu nocujemy dla ekspediowania poczty i consilium, które w nocy odprawuje się. Mil stąd do Soczawy cztery rachują. Rok 1693 Warszawa
die 2 maii
Cały dzień deszcz
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 22
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958