i według dusze dobre/ któregośmy przez tak długi czas nie zażywali. wiszący nad Cerkwią naszą upadek oddali naród nasz Ruski na starożytny jego świebodzie postanowi. Tobie stanowi szlacheckiemu do Urzędów Ziemskich/ i do Senatorskich dostojeństw drzwi otworzy. Mieszczanom do obchodzenia Urzędów Lawice ratusznej przystęp sprawi. Pobuduje nam szkoły. Cerkwie przyozdobi. Monasterze sporządzi. Presbytery od ciężarów niewolniczych uwolni. wszytkiemu na koniec dla tej samej przyczyny biednie utrapionemu narodowi Ruskiemu/ po miastach i wsiach/ codzienne łzy od oczu otrze. Pokoju onego niebieskiego jeszcze na ziemi zażywać nas uczyni. i inszemi niezliczonymi dobry nadarzy nas. A po doczesnych uciechach i onych wiecznych w królestwie swym niebieskim rozkoszy
y według dusze dobre/ ktoregosmy przez ták długi cżás nie záżywáli. wiszący nád Cerkwią nászą vpadek oddáli narod nász Ruski ná stárożytny iego świebodźie postánowi. Tobie stanowi szlácheckiemu do Vrzędow Ziemskich/ y do Senatorskich dostoieństw drzwi otworzy. Mieszczánom do obchodzenia Vrzędow Láwice ratuszney przystęp spráwi. Pobuduie nam szkoły. Cerkwie przyozdobi. Monasterze sporządźi. Presbytery od ćiężarow niewolnicżych vwolni. wszytkiemu ná koniec dla tey sámey przyczyny biednie vtrapionemu narodowi Ruskiemu/ po miástách y wśiách/ codźienne łzy od oczu otrze. Pokoiu onego niebieskiego ieszcze ná źiemi záżywáć nas vcżyni. y inszemi niezlicżonymi dobry nádárzy nas. A po doczesnych vćiechách y onych wiecznych w krolestwie swym niebieskim roskoszy
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 129
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
i pyszny nie podobał się. Znalazł się głową malkontentów feldtmarszałek Minich, mający kredyt w wojsku jako wielki generał. Zrzucił z regencji księcia Birona, wziął go w areszt z całą jego familią, do Syberii posłał. Objął jako regent od wszystkich obrany rządy państwa, ale i sam niedługo się Moskalom podobał.
Była zatem w monasterze Elizabeta, Piotra Wielkiego córka, która za fakcją Bestuszefa i Ostermanna, ministrów moskiewskich, z klasztoru wzięta, ubrawszy się po amazońsku, wzięła sama w areszt Minicha i z całą także jego familią do Syberii posłała, a Birona z dalszej Syberii, dokąd poszedł Minich, na bliższe exilium rezolwowała. W drodze oba się na
i pyszny nie podobał się. Znalazł się głową malkontentów feldtmarszałek Minich, mający kredyt w wojsku jako wielki generał. Zrzucił z regencji księcia Birona, wziął go w areszt z całą jego familią, do Syberii posłał. Objął jako regent od wszystkich obrany rządy państwa, ale i sam niedługo się Moskalom podobał.
Była zatem w monasterze Elizabeta, Piotra Wielkiego córka, która za fakcją Bestuszeffa i Ostermanna, ministrów moskiewskich, z klasztoru wzięta, ubrawszy się po amazońsku, wzięła sama w areszt Minicha i z całą także jego familią do Syberii posłała, a Birona z dalszej Syberii, dokąd poszedł Minich, na bliższe exilium rezolwowała. W drodze oba się na
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 172
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
.
KSięża w Meksyku podzielili się byli na mniejsze/ na więtsze/ i na wyższe: a tych nazywano Papi. Ich zabawa ustawicznie była kadzić bałwanom: co czynili na wschodzie/ i na zachodzie słońca/ w południe/ i w pułnocy. Ofiarowali też w kościołach swych każdy wedle swego urzędu. Oprócz księżej były tam Monasterze białychgłów: w Peru po jednym przynamniej miała każda Prowincja; a w nich bywały dwojakie białegłowy/ panny/ i drugie białegłowy statecznie/ które zwano Mamacone; i. te insze rządziły i ćwiczyły. Miał władzą nad każdym Monasterzem jeden Gubernator/ który miał moc/ przebierać panienki około 8. lat/ które mu się zdały
.
KSięża w Mexiku podźielili się byli ná mnieysze/ ná więtsze/ y ná wyższe: á tych názywano Papi. Ich zabáwá vstáwicznie byłá kádźić báłwanom: co czynili ná wschodźie/ y ná zachodźie słońcá/ w południe/ y w pułnocy. Ofiárowáli też w kośćiołách swych káżdy wedle swe^o^ vrzędu. Oprocz kśiężey były tám Monásterze białychgłow: w Peru po iednym przynamniey miáłá káżda Prouincia; á w nich bywáły dwoiákie białegłowy/ pánny/ y drugie białegłowy státecznie/ ktore zwano Mámáconae; y. te insze rządźiły y ćwiczyły. Miał władzą nád káżdym Monásterzem ieden Gubernator/ ktory miał moc/ przebieráć pánienki około 8. lat/ ktore mu się zdáły
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 8
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
do Kamieńca ma przyprowadzić. 17 Wiadomości z granicy moskiewskiej, 30 III 1694
Po odprawieniu z Moskwy imp. Dowmonta rezydenta j.k.m., który w tych dniach z Mohylowa ad propria wyjechał, car im. Piotr młodszy w kilkadziesiąt koni jowialistów swoich w tropy za nim incognito do Smoleńska przybywszy u metropolity w monasterze stanął, wprzód jednak w drodze wydawszy swoje ukazy, aby go szlachta potykała. Ale dla zaszłych od szlachty tamecznej suplik na wojewodę smoleńskiego Hołowina o ekstorsyje, więzienia i bicia tenże car im. Piotr uchyliwszy na stronę obviam (a po moskiewsku streczę), nic nie respektując na szwagierstwo swoje z pomienionym wojewodą zaszłe,
do Kamieńca ma przyprowadzić. 17 Wiadomości z granicy moskiewskiej, 30 III 1694
Po odprawieniu z Moskwy jmp. Dowmonta rezydenta j.k.m., który w tych dniach z Mohylowa ad propria wyjechał, car jm. Piotr młodszy w kilkadziesiąt koni iowialistów swoich w tropy za nim incognito do Smoleńska przybywszy u metropolity w monasterze stanął, wprzód jednak w drodze wydawszy swoje ukazy, aby go szlachta potykała. Ale dla zaszłych od szlachty tamecznej suplik na wojewodę smoleńskiego Hołowina o ekstorsyje, więzienia i bicia tenże car jm. Piotr uchyliwszy na stronę obviam (a po moskiewsku streczę), nic nie respektując na szwagierstwo swoje z pomienionym wojewodą zaszłe,
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 360
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
zostawał) wydał, przecież z niego degradować rozkazał i dał one Piotrowi Dołhorukiemu. Po odjeździe zaś cara Piotra z Moskwy carowa im. Sołtykówna z domu, żona cara im. starszego Joanna, córkę porodziła z małą barzo carstwa kontentecą, ponieważ już to trzecią córkę powiła, Carówna im. Zofia, ab obsidione straży w monasterze będąc uwolniona, znosi się z carem Joannem.
Dnia wczorajszego tu w Mohylowie nowa się była zjawiła radość, gdy carski w tym zaszedł ukaz, aby smoleńska szlachta zagranicznej czeladzi chować nie ważyła się dla zdrady, ażby się każdy na ruską wiarę przechrzcił i pismo perpetuae servitutis na się dał. Zaczem p. Kostrowski
zostawał) wydał, przecież z niego degradować rozkazał i dał one Piotrowi Dołhorukiemu. Po odjeździe zaś cara Piotra z Moskwy carowa jm. Sołtykówna z domu, żona cara jm. starszego Joanna, córkę porodziła z małą barzo carstwa kontentecą, ponieważ już to trzecią córkę powiła, Carówna jm. Zofia, ab obsidione straży w monasterze będąc uwolniona, znosi się z carem Joannem.
Dnia wczorajszego tu w Mohylowie nowa się była zjawiła radość, gdy carski w tym zaszedł ukaz, aby smoleńska szlachta zagranicznej czeladzi chować nie ważyła się dla zdrady, ażby się każdy na ruską wiarę przechrzcił i pismo perpetuae servitutis na się dał. Zaczem p. Kostrowski
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 360
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
od Królowej Joanny córki Roberta Króla Neapolitańskiego/ w roku 1352. lecz Grabstwo było konfiszkowane (jako niektórzy powiadają) dla herestej Rajmunda Grabie z Tolosy. Pomienione miasto Auinion (o którego początku niemasz nic pewnego) ma wszystkie prawie swe rzeczy w liczbie siedmiorakiej/ to jest/ Parochie/ szpitale/ klasztory zakonnicze: także Monasterze Sióstr zakonnych/ Kolegia studenckie/ bramy. Nabyło to miasto zacności i wielkości/ dla rezydenciej tam Papieżów/ przez 70. i dalej lat/ od Klemensa V. aż do Grzegorza XI. Ostatek Prowincji jest pod Koroną. Urząd i Parlament rezyduje w Aiks/ gdzie jest stolica Arcybiskupia. To jest prawda/ iż
od Krolowey Ioánny corki Robertá Krolá Neápolitáńskiego/ w roku 1352. lecz Grábstwo było confiszkowáne (iáko niektorzy powiádáią) dla herestey Ráymundá Grábie z Tolosy. Pomienione miásto Auinion (o ktorego początku niemász nic pewnego) ma wszystkie práwie swe rzeczy w liczbie śiedmiorákiey/ to iest/ Párochie/ szpitale/ klasztory zakonnicze: tákże Monásterze Siostr zakonnych/ Collegia studenckie/ bramy. Nabyło to miásto zacnośći y wielkośći/ dla residenciey tám Papieżow/ przez 70. y dáley lat/ od Klemensá V. áż do Grzegorzá XI. Ostátek Prouinciey iest pod Koroną. Vrząd y Párláment residuie w Aix/ gdźie iest stolicá Arcybiskupia. To iest prawdá/ iż
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 49
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
we śrzodek miasta/ czyni port bardzo osobliwy. Ma wokoło to miasto Pera/ więcej niż 4 mile. Ma morze około siebie wszystko prawie portowe/ z uciesznemi kątami zakolonymi/ i szerzy się im dalej tym barziej/ z wielkim szczęściem Konstantynopolskim. Mieszkają w nim po więtszej części Chrześcijanie/ którzy tam mają Kościoły/ i Monasterze. Ma podobno 17. Familij Łacińskich/ które tam trwają od wzięcia Konstantynopola/ aż do tego czasu. Wpadają do pomienionego portu/ rzeka Cidaro/ i Barbisa/ a ta nie idzie więcej nad 15. mil: a jednak jest tak wielka/ iż jej nie przejedzie ani lecie/ tylko po moście. Idzie równo
we śrzodek miástá/ czyni port bárdzo osobliwy. Ma wokoło to miásto Perá/ więcey niż 4 mile. Ma morze około śiebie wszystko práwie portowe/ z vćiesznemi kątámi zákolonymi/ y szerzy się im dáley tym bárźiey/ z wielkim sczęśćiem Constántinopolskim. Mieszkáią w nim po więtszey częśći Chrześćiánie/ ktorzy tám máią Kośćioły/ y Monásterze. Ma podobno 17. Fámiliy Láćińskich/ ktore tám trwáią od wźięćia Constantynopolá/ áż do tego czásu. Wpadáią do pomienionego portu/ rzeká Cidáro/ y Bárbisá/ á tá nie idźie więcey nád 15. mil: á iednák iest ták wielka/ iż iey nie przeiedźie áni lećie/ tylko po mośćie. Idźie rowno
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 146
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Chrześcijańskiej. Trudnoby to wypisać/ z jakim afektem tamte narody dziękowały i błogosławiły z osobliwej tej łaski i opatrzności Grzegorza XIII. Biskupa zaprawdę animuszu i żarliwości nieporownanej. Patriarcha Maronitski jest z Czernców ś. Antoniego. Obierają go Biskupi i Czerncy: a potym go konfirmuje stolica Apostołska: rezyduje w Tripolim Syriej: ma niektóre monasterze ś. Antoniego/ i kilku Biskupów/ którzy nie mając pewnej rezydenciej/ są jako coadiutores Patriarchy: odprawują powinności i urząd Biskupi/ kiedy ich on poszle do kapłanów tej nacji/ co mieszkają w Aleppo/ w Damaszku/ i w niektórych wsiach Libańskich. Przydawają do Trifagium/ Qui crucifixus es. (acz się
Chrześćiáńskiey. Trudnoby to wypisáć/ z iákim áffektem támte narody dźiękowáły y błogosłáwiły z osobliwey tey łáski y opátrznośći Grzegorzá XIII. Biskupá záprawdę ánimuszu y żarliwośći nieporownáney. Pátriárchá Máronitski iest z Czerncow ś. Antoniego. Obieráią go Biskupi y Czerncy: á potym go confirmuie stolicá Apostolska: residuie w Tripolim Syriey: ma niektore monásterze ś. Antoniego/ y kilku Biskupow/ ktorzy nie máiąc pewney residenciey/ są iáko coadiutores Pátriárchy: odpráwuią powinnośći y vrząd Biskupi/ kiedy ich on poszle do kápłanow tey nátiey/ co mieszkáią w Aleppo/ w Dámászku/ y w niektorych wśiách Libáńskich. Przydawáią do Trifagium/ Qui crucifixus es. (ácz się
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 164
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
wojska, które się pod Zeleńcem już kupieło, Kazimierza Piasoczyńskiego, pułkownika z pewnym orszakiem wojska. Ten w same zapusty opiłych i niegotowych obudwu w Krasnym zaskoczywszy, szturmem miasta i zameczku dostał i kilka tysięcy trupem położywszy, Nieczaja wprawdzie pokonał, ale Bohon z większą kupą ludzi uszedłszy do Winnicy miasta, tam się w monasterze ruskim zawarł. Ruszyło się i wojsko wszystkie z Zeleńca w sukursie Piasoczyńskiemu, a na drodze kilka miasteczek swawolnych osobliwie Ściany Rok 1651
dobywszy i wyciąwszy, pod Winnicę, gdzie był Bohon, podstąpili. Gdzie więcej niż tydzień monasteru tamtego dobywając, ale bez armaty i piechot nic nie sprawili, miejsce albowiem nie bardzo obszerne
wojska, które się pod Zeleńcem już kupieło, Kazimierza Piasoczyńskiego, pułkownika z pewnym orszakiem wojska. Ten w same zapusty opiłych i niegotowych obudwu w Krasnym zaskoczywszy, szturmem miasta i zameczku dostał i kilka tysięcy trupem położywszy, Nieczaja wprawdzie pokonał, ale Bohon z większą kupą ludzi uszedłszy do Winnicy miasta, tam się w monasterze ruskim zawarł. Ruszyło się i wojsko wszystkie z Zeleńca w sukursie Piasoczyńskiemu, a na drodze kilka miasteczek swawolnych osobliwie Ściany Rok 1651
dobywszy i wyciąwszy, pod Winnicę, gdzie był Bohon, podstąpili. Gdzie więcej niż tydzień monasteru tamtego dobywając, ale bez armaty i piechot nic nie sprawili, miejsce albowiem nie bardzo obszerne
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 73
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
tam za Dnieprem wojsku Wyhowskiego z Potockim, wojewodą bracławskim, i z Niemierzycem, także i z Hulanickim złączonemu, służyć była poczęła, którą też napuszony, mając przy sobie zwłaszcza Polaków niemało, Kozaków już był sobie lekce poważył i ledwie nie monarchą ruskim nazywał się. Co postrzegłszy Kozacy cicho z Jurasiem Chmielnickim, już w monasterze z czerńcami będącym, traktują i onego sobie na miejsce Wyhowskiego przy szczęściu ojcowskim za hetmana obierają, a dla utwierdzenia potencji, koło sobie, albo raczej radę (już po odejściu Tatarów z plonem moskiewskim do Krymu i Polaków na konsystencyje) pod Kaniowem naznaczają, do której rady i Wyhowskiego wokują. Aleć on
tam za Dnieprem wojsku Wyhowskiego z Potockim, wojewodą bracławskim, i z Niemierzycem, także i z Hulanickim złączonemu, służyć była poczęła, którą też napuszony, mając przy sobie zwłascza Polaków niemało, Kozaków już był sobie lekce poważył i ledwie nie monarchą ruskim nazywał się. Co postrzegłszy Kozacy cicho z Jurasiem Chmielnickim, już w monasterze z czerńcami będącym, traktują i onego sobie na miejsce Wyhowskiego przy sczęściu ojcowskim za hetmana obierają, a dla utwierdzenia potencyi, koło sobie, albo raczej radę (juz po odejściu Tatarów z plonem moskiewskim do Krymu i Polaków na konsystencyje) pod Kaniowem naznaczają, do której rady i Wyhowskiego wokują. Aleć on
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 271
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000