do kahału brzeskiego z rozkazem, ażeby Żydzi brzescy kupcy jechali do Rasnej na jarmark, Żydom zaś brzeskim pożyczyła jedynaście tysięcy złotych, zachęcając ich do jarmarkowania w Rasnej. Mnie też rodzice moje kazali, abym z piechoty brzeskiej, w komendzie mojej będącej, dał ludzi na prezydium jarmarku rasieńskiego, jakoż kilkunastu ludzi wszelkim monderunkiem opatrzonych dałem. Był zatem jarmark rozdwojony, jeden w Rasnej, a drugi w Wysokiem, czym rodzice moje generała artylerii w czasie rewolucyjnym mocno na siebie obruszyli i wiele potem na siebie kłopotów, jako się to niżej wyrazi, ściągnęli.
W tymże czasie Moskwa po wielu straconych szturmach i wielkiej stracie ludzi Gdańsk przez
do kahału brzeskiego z rozkazem, ażeby Żydzi brzescy kupcy jechali do Rasnej na jarmark, Żydom zaś brzeskim pożyczyła jedynaście tysięcy złotych, zachęcając ich do jarmarkowania w Rasnej. Mnie też rodzice moje kazali, abym z piechoty brzeskiej, w komendzie mojej będącej, dał ludzi na prezydium jarmarku rasieńskiego, jakoż kilkunastu ludzi wszelkim monderunkiem opatrzonych dałem. Był zatem jarmark rozdwojony, jeden w Rasnej, a drugi w Wysokiem, czym rodzice moje generała artylerii w czasie rewolucyjnym mocno na siebie obruszyli i wiele potem na siebie kłopotów, jako się to niżej wyrazi, ściągnęli.
W tymże czasie Moskwa po wielu straconych szturmach i wielkiej stracie ludzi Gdańsk przez
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 85
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
aby mógł mieć wiadomość o ruszeniu ich, kazał się przeprawić piącidziesiąt Tatarom, których konie przy łodziach płynęły, Rzeka będąc na tym miejscu szeroka 600. kroków.
Die 29. Rano połowa Mostu już była zrobiona, i wszytka Infanteria przeprawiona w barkach na drugą stronę Rzeki. Przed południem przyprowadzili Tatarowie trzech Rajtarów Szwedzkich ze wszytkim monderunkiem, i dwóch chłopów, którzy powiedzieli że Wojsko Nieprzyjacielskie zbliżyło się ku nam koło Ikszel. Zmrokiem Most stanął gotowy, i przeprawiono dwa Regimenty Kawaleryj, ale ku dniowi Most się złąmał, i długi czas wzięła naprawa onego, co okazją było do niejakiego mieszania się, widząc Infanteria rozłączoną się być od Kawaleryj, a nieprzyjaciela
áby mogł mieć wiádomość o ruszeniu ich, kázał się przepráwić piąćidźieśiąt Tátarom, ktorych konie przy łodźiách płynęły, Rzeká będąc ná tym mieyscu szeroka 600. krokow.
Die 29. Ráno połowá Mostu iuż byłá zrobiona, y wszytka Infánteryá przepráwioná w bárkách ná drugą stronę Rzeki. Przed południem przyprowádźili Tátárowie trzech Ráytárow Szwedzkich ze wszytkim monderunkiem, y dwoch chłopow, ktorzy powiedźieli że Woysko Nieprzyiaćielskie zbliżyło się ku nam koło Ikszel. Zmrokiem Most stánął gotowy, y przepráwiono dwá Regimenty Káwáleryi, ále ku dniowi Most się złąmáł, y długi czás wźięłá nápráwá onego, co okázyą było do nieiákiego mieszánia się, widząc Infánteryá rozłączoną się bydź od Káwáleryi, á nieprzyiaćielá
Skrót tekstu: RelWyj
Strona: 4
Tytuł:
Relacja wyjazdu jego królewskiej mości z Warszawy
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700