Fryzyj Syrena złowiona ryba sectem mająca Panny, tylko się prząść nauczyła, i wiele lat żyła nic nie gadała Kircher diserte mówi: quod dentur, nulli dubium esse debet Włosi zowią ją Poseidonna, Palców ma trzy i wielki Palec. Tenże Autor w swojej Bibliotece miał Kości i ogon Syreny. O Syrenach i Innych Morskich monstrach patrz tu pod tytułem Matnia na ryby dostatnia, gdzie o rybach osobliwych traktuję. O REMORZE RYBIE Czy jest na Świecie?
OREMORZE Rybie świadczy Naturalista Pliniusz lib: usno. że jest rybka bardzo mała, do skał naturalną mająca skłonność, inaczej Echeneis na zwana, to do siebie mające że do dna Statków Morskich mocno
Fryzyi Syrena złowiona ryba sectem maiąca Panny, tylko się prząść nauczyła, y wiele lat żyła nic nie gadała Kircher diserte mowi: quod dentur, nulli dubium esse debet Włosi zowią ią Posseidonna, Palcow má trzy y wielki Palec. Tenże Autor w swoiey Bibliotece miał Kości y ogon Syreny. O Syrenach y Innych Morskich monstrach patrz tu pod tytułem Matnia ná ryby dostatnia, gdzie o rybach osobliwych traktuię. O REMORZE RYBIE Czy iest na Swiecie?
OREMORZE Rybie świadczy Naturalista Pliniusz lib: usno. że iest rybka bardzo mała, do skał naturalną maiąca skłonność, inaczey Echeneis na zwana, to do siebie maiące że do dna Statkow Morskich mocno
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 130
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
ją kortyną: warkocz rozpłyniony W tym ustrzyże. Acz jeszcze w pół nierozwiedziony Z kędzior swych i promieni; jeszcze z niego Nardy/ I balsamy sączyły. Jednak twardej Nic to nie sturbowało. I owszem się zdała Jakoby stąd królować zaraz poczynała/ Tylkoż westchnie głęboko; włosy drogie moje Na którychem trawiła wszytkie czasy swoje Monstrach próżnych/ i coraz inakszym trafieniu Z Cudzoziemskich alamód/ uczyńcie zbawieniu Memu koniec/ i jako były mi przyczyną Wszytkich tych niepokojów; tak bądźcie jedyną Wolności już ochłodą; wisząc przed obrazem Na wieki tej Bogini. Jakoż je zarazem Na Ołtarzu zostawi. A w tym ją oblecze Ksien: w Habit gotowy/ i te
ią kortyną: wárkocz rospłyniony W tym vstrzyże. Acz ieszcze w puł nierozwiedziony Z kędzior swych y promieni; ieszcze z niego Nárdy/ Y bálsamy sączyły. Iednák twárdey Nic to nie sturbowáło. Y owszem się zdáłá Iákoby ztąd krolowáć záraz poczynáłá/ Tylkoż westchnie głęboko; włosy drogie moie Ná ktorychem trawiłá wszytkie czásy swoie Monstrách prożnych/ y coraz inákszym tráfieniu Z Cudzoziemskich álámod/ vczyńcie zbáwieniu Memu koniec/ y iako były mi przyczyną Wszytkich tych niepokoiow; ták bądźcie iedyną Wolności iuż ochłodą; wisząc przed obrázem Ná wieki tey Bogini. Iákoż ie zárázem Ná Ołtarzu zostáwi. A w tym ią oblecze XXien: w Hábit gotowy/ y te
Skrót tekstu: TwarSPas
Strona: 115
Tytuł:
Nadobna Paskwalina
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
nie ginie wedle materyj tedy się też materia nie rodzi, ale tylo człowiek który sam ginie, to jest przyprawa materyj i zjednoczenie z duszą. 20. Czemu monstra dusze ludzkiej nie mają? Gdzie dusza rozumna urzędu swego odprawować nie może, tam nie mieszka, ani tam jej Bóg tworzy. i dla tego w tych monstrach które przynamniej do spraw prżedniejszych ludzkich odprawowania nie mają czego potrzeba, dusze nie masz ludzkiej, a jeśli jakie poruszenie mają, tedy jest dusza bestialska. 21. Czemu dusze bestii, nie rodzą bestie? Często już nie żyje ociec gdy się dusza stawa. kto zaś początkiem tej dusze, czytaj w łacińskiej mojej Filozofii.
nie ginie wedle máteryi tedy się też máterya nie rodzi, ále tylo człowiek ktory sam ginie, to iest przyprawá máteryi y ziednoczenie z duszą. 20. Czemu monstrá dusze ludzkiey nie máią? Gdzie duszá rozumna urzędu swego odpráwowáć nie może, tám nie mieszka, áni tám iey Bog tworzy. y dla tego w tych monstrách ktore przynamniey do spraw prżednieyszych ludzkich odpráwowania nie máią czego potrzebá, dusze nie mász ludzkiey, á ieśli iákie poruszenie máią, tedy iest duszá bestyálska. 21. Czemu dusze bestyi, nie rodzą bestyie? Często iuż nie żyie oćiec gdy się duszá stawa. kto záś początkiem tey dusze, czytay w łáćińskiey moiey Filozofii.
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 118
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692