z ekspressją całujących się, 2 łabędzi na rzece i nagą tańcujących.
366 + Obraz z ekspressją Neptuna z nimfami na morzu.
367 + Obrazów 4, jednej ręki, z ekspressją: para królowej francuskiej przez księża wiarę katolicką prezentującej królowi, trzeci okręt w burzy, na którym królowa taż modli się z ludźmi przed monstrancją, czwarty taż królowa ubogich traktuje, na blejtramikach.
368 + Obraz na 2 łokci, z ekspressją mężczyzny prosię bijącego, przy którym Kałmuk, baba i psy.
369 + Obraz z ekspressją komedii hiszpański, w ramach czarnych.
370 + Obraz węższy, z ekspressją cyganów w podróży, w ramach czarnych.
371
z ekspressją całujących się, 2 łabędzi na rzece i nagą tańcujących.
366 + Obraz z ekspressją Neptuna z nimfami na morzu.
367 + Obrazów 4, jednej ręki, z ekspressją: para królowej francuskiej przez księża wiarę katolicką prezentującej królowi, trzeci okręt w burzy, na którym królowa taż modli się z ludźmi przed monstrancją, czwarty taż królowa ubogich traktuje, na blejtramikach.
368 + Obraz na 2 łokci, z ekspressją mężczyzny prosię bijącego, przy którym Kałmuk, baba i psy.
369 + Obraz z ekspressją komedii hiszpański, w ramach czarnych.
370 + Obraz węższy, z ekspressją cyganów w podróży, w ramach czarnych.
371
Skrót tekstu: InwObrazŻółkGęb
Strona: 186
Tytuł:
Inwentarze obrazów w zamku Żółkiewskim
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1740 a 1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1746
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
jest tantae magnitudinis, iż dwadzieścia kilka kromów murowanych na nim się mieszczą; sam most wszytek z kamienia rzniętego.
Po południu jechaliśmy na nieszpór do ojców franciszkanów, gdzie się ceremonia ta przed Bożym Narodzeniem na dziewiącią dni zaczyna, vocantur Dies Par-
tus Beate Virginis Marie. W ołtarzu ustrojona stoi Naświętsza Panna, trzymająca monstrancją cum venerabile przeciwko piersiom, wyrażając, iż Chrystum in utero portavit. Przez ten czas muzyka in excellenti grała. Stamtąd aż równo ze zmrokiem powróciliśmy do pałacu.
Tu w tych krajach roraty nigdy nie bywają propter29valiqua scelera, o które tu nie trudno, żeby się w kościołach w pociemku, podczas rorat
jest tantae magnitudinis, iż dwadzieścia kilka kromów murowanych na nim się mieszczą; sam most wszytek z kamienia rzniętego.
Po południu jechaliśmy na nieszpór do ojców franciszkanów, gdzie się ceremonia ta przed Bożym Narodzeniem na dziewiącią dni zaczyna, vocantur Dies Par-
tus Beatae Virginis Mariae. W ołtarzu ustrojona stoi Naświętsza Panna, trzymająca monstrancją cum venerabile przeciwko piersiom, wyrażając, iż Christum in utero portavit. Przez ten czas muzyka in excellenti grała. Stamtąd aż równo ze zmrokiem powróciliśmy do pałacu.
Tu w tych krajach roraty nigdy nie bywają propter29valiqua scelera, o które tu nie trudno, żeby się w kościołach w pociemku, podczas rorat
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 160
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
według Justyna, Cyryla, Nazianzena.
KORAL jest Drzewko w Morzu pewny rodzaj, bez liścia rosnącego: które ledwo co z wody na wiatr wyciągną, koloru swego Koralowego i twardości nabywa kamiennej. W wielu skarbcach Monarchów Książąt i Panów całe jego conservatur Drzewko raritatis gratiâ. W Częstochowie widziałem z Drzewka Koralowego całą misternie wyrobioną Monstrancją z Krakowa (jak mi relatum) ob hostilitatem tam reponowaną. Piszą Naturaliste, że są Koralowe drzewka czerwone i białe, ale te drugie nulli usui zdadzą się, że dziur w sobie mają wiele. Czerwonego jest cnota. krew zastanawiać, czarty pędzić i burze, żołądka leczyć afekcje i boleści serca. Zawiesiwszy go kawałek
według Iustina, Cyrilla, Nazianzena.
KORAL iest Drzewko w Morzu pewny rodzay, bez liścia rosnącego: ktore ledwo co z wody na wiatr wyciągną, koloru swego Koralowego y twardości nabywá kamienney. W wielu skarbcach Monarchow Xiążąt y Panow całe iego conservatur Drzewko raritatis gratiâ. W Częstochowie widziałem z Drzewka Koralowego całą misternie wyrobioną Monstrancyą z Krakowa (iak mi relatum) ob hostilitatem tam reponowaną. Piszą Naturalistae, że są Koralowe drzewka czerwone y białe, ale te drugie nulli usui zdadzą się, że dziur w sobie maią wiele. Czerwonego iest cnota. krew zastanawiać, czarty pędzić y burze, żołądka leczyć affekcye y boleści serca. Zawiesiwszy go kawałek
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 654
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, ku czci tego Sakramentu strasznego dał cztery lane srebrne pozłociste słupy po rogach Ołtarza koło Ciborium, nad niemi sferę, alias jak świat okrągłą banię, a nad tą sferą, krzyż szczerosłoty, jako pisze Codinus: koło mensy Ołtarzowej dał złote gradusy. Królowie Hiszpańscy de Ritu Latino temu Sakramentowi cześć wyrządzając, w Tolecie Mieście Monstrancją i wielką i drogą sporządzili, z tego złota, które z nowego świeżo znalezionego kraju Amerykańskiego im pierwszy raz przywieziono. A Luzytańscy Królowie ze złota od Królów hołdujących przysłanego w Mieście Lizybonie także wspaniałą sprawili Puszkę: tak wenerowano Eucharistiam, nie jak Lutrzy i Kalwini etc.
Tak Łacinnicy jako i Grecy komunikowali na Mszy Świętej tym
, ku czci tego Sakramentu strasznego dał cztery lane srebrne pozłociste słupy po rogach Ołtarza koło Ciborium, nad niemi sferę, alias iak świat okrągłą banię, á nad tą sferą, krzyż szczerosłoty, iako pisze Codinus: koło mensy Ołtarzowey dał złote gradusy. Krolowie Hiszpańscy de Ritu Latino temu Sakramentowi cześć wyrządzaiąc, w Tolecie Mieście Monstrancyą y wielką y drogą sporządzili, z tego złota, ktore z nowego swieżo znalezionego kraiu Amerykańskiego im pierwszy raz przywieziono. A Luzytańscy Krolowie ze złota od Krolow hołduiących przysłanego w Mieście Lizybonie także wspaniałą sprawili Puszkę: tak wenerowano Eucharistiam, nie iak Lutrzy y Kalwini etc.
Tak Łacinnicy iako y Grecy kommunikowali na Mszy Swiętey tym
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 55
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
obrazie ludzi uciekającym się konkursie. W przytomności którego Bóg wszechmogący za intercesją matki swej oczyszczenia swego fest odprawiający, przed nieszporem na tenże przywiezioną WYM pannę podstolankę w egzorcyźmie od szatana uwolnił. Dowodem tego pirwszym jest zewnątrz liczno krew płynąca, po wtóre jeźli się te świństwo w niej nie utaiło, kładł na głowę jej monstrancją, po trzecie krzyżem leżącą po całej, od nóg zacząwszy do samej głowy, wielkiej świętobliwości deptał ks. Fabian egzorcysta. Z których to wszystkich dowodów, gdy świństwo żadnego nie wydało znaku, w Bogu i matce jego nadzieja, że winnie czysto od Stwórcy stworzone oczyścił ciało. 3. Mój generał adiutant p. major
obrazie ludzi uciekającym się konkursie. W przytomności którego Bóg wszechmogący za intercesją matki swej oczyszczenia swego fest odprawiający, przed nieszporem na tenże przywiezioną WJM pannę podstolankę w egzorcyźmie od szatana uwolnił. Dowodem tego pirwszym jest zewnątrz liczno krew płynąca, po wtóre jeźli się te świństwo w niej nie utaiło, kładł na głowę jej monstrancją, po trzecie krzyżem leżącą po całej, od nóg zacząwszy do samej głowy, wielkiej świętobliwości deptał ks. Fabian egzorcysta. Z których to wszystkich dowodów, gdy świństwo żadnego nie wydało znaku, w Bogu i matce jego nadzieja, że winnie czysto od Stwórcy stworzone oczyścił ciało. 3. Mój generał adiutant p. major
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 65
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
urodzenia sprawuje. Gdyż częściej nieprzystępny pan z chudego pachołka, jak pan z panów idący. 25. Kupiłem obicie fabryki sławnej Goblenia, osoby suto ze złotem, za które lubom dał 600 czerwonych złotych, nie żałuję, gdyż między bracią rodzoną zawsze są warte 1.600 czerwonych złotych. Inne zaś klejnoty, jako to monstrancją, egretkę do stroju węgierskiego, pętelkę do orderu suto kameryzowaną, zygarek i pierścień, zamówiłem ich sobie, prosząc by nikomu krom mnie nie przedawali, co mi chętnie, znając mą rzetelność, przyrzekli. 26. Choć przez krótki tu czas bytności mojej nie tylko panów, ale obywatelów miasta tutejszego tak na się łaskawych
urodzenia sprawuje. Gdyż częściej nieprzystępny pan z chudego pachołka, jak pan z panów idący. 25. Kupiłem obicie fabryki sławnej Goblenia, osoby suto ze złotem, za które lubom dał 600 czerwonych złotych, nie żałuję, gdyż między bracią rodzoną zawsze są warte 1.600 czerwonych złotych. Inne zaś klejnoty, jako to monstrancją, egretkę do stroju węgierskiego, pętelkę do orderu suto kameryzowaną, zygarek i pierścień, zamówiłem ich sobie, prosząc by nikomu krom mnie nie przedawali, co mi chętnie, znając mą rzetelność, przyrzekli. 26. Choć przez krótki tu czas bytności mojej nie tylko panów, ale obywatelów miasta tutejszego tak na się łaskawych
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 169
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
za których co piątek Mszą Z. zakupowała, zgadzania się z wolą Boską, afektu ku Najśw. Matce, Kolegium nasze Krakowskie wieczną pamiątkę przed Bogiem jako osobliwszej swojej Dobrodzice zapisało, kędy krom inszych bogatych aparatów i znacznej summy, którą naszym OO. oddała, widzieć z jej szczodrobliwości w kościele Z. Piotra szczerozłotą wielką monstrancją, drogiemi kamieniami bogato ozdobioną, blisko sto tysięcy szacowaną, poszła po zapłatę swych zasług 1704. w tymże kościele pochowana. Franciszek Kasztelan Wojnicki, miał za sobą Krystynę Borkownę Kasztelankę Radomską, z której trzech synów Józef, Ludwik i Jan i dwie córki, Salomea poszła za Józefa Michałowskiego Podstolego Krakowskiego i Sędziego Grodzkiego:
za ktorych co piątek Mszą S. zakupowałá, zgadzaniá się z wolą Boską, affektu ku Nayśw. Mátce, Collegium násze Krákowskie wieczną pámiątkę przed Bogiem iáko osobliwszey swoiey Dobrodźice zapisało, kędy krom inszych bogatych apparátow y znáczney summy, ktorą nászym OO. oddáłá, widzieć z iey szczodrobliwości w kościele S. Piotrá szczerozłotą wielką monstráncyą, drogiemi kámieniámi bogato ozdobioną, blisko sto tysięcy szácowaną, poszłá po zapłatę swych zásług 1704. w tymże kościele pochowána. Fránciszek Kásztelan Woynicki, miał za sobą Krystynę Borkownę Kásztelánkę Rádomską, z ktorey trzech synow Iozef, Ludwik y Jan y dwie corki, Sálomea poszłá zá Jozefá Micháłowskiego Podstolego Krákowskiego y Sędźiego Grodzkiego:
Skrót tekstu: NiesKor_II
Strona: 28
Tytuł:
Korona polska, t. II
Autor:
Kasper Niesiecki
Drukarnia:
Collegium lwowskiego Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
herbarze
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1738
Data wydania (nie wcześniej niż):
1738
Data wydania (nie później niż):
1738