, opuściłem spokojne mieszkanie w Prowincyj, abym się prżeniósł do Paryża miejsca wszelkiego zamieszania i nieporządku, chceli kto wiedzieć, kto też za moim przybyciem do tego miasta, przyszedł mię odwiedzieć i uczynić mi ofiarę swych usług? Nikt. Jestże kto ciekawy dowiedzieć się, kto mię pocieszył, gdym tam mozolne miał troski, lub się z chorobą przykrą mordował? Nikt. Kto mię zapomogl w moich potrzebach? Nikt. Kto mi tam stol ofiarował, albo pieniędzy pożyczył? Nikt. Komuż więc mam większy obowiązek zdaniem waszym, jeśli nie Nikomu? Atoli Nikt nie tylko zasłużył sobie poszanowanie i przyjaźń u mnie z tej strony szczególnie
, opuściłem spokoyne mieszkanie w Prowincyi, abym się prżeniosł do Paryża mieysca wszelkiego zamieszania y nieporządku, chceli kto wiedzieć, kto też za moim przybyciem do tego miasta, przyszedł mię odwiedzieć y uczynić mi ofiarę swych usług? Nikt. Iestże kto ciekawy dowiedzieć się, kto mię pocieszył, gdym tam mozolne miał troski, lub się z chorobą przykrą mordował? Nikt. Kto mię zapomogl w moich potrzebach? Nikt. Kto mi tam stol ofiarował, albo pieniędzy pożyczył? Nikt. Komuż więc mam większy obowiązek zdaniem waszym, ieżli nie Nikomu? Atoli Nikt nie tylko zasłużył sobie poszanowanie y przyiaźń u mnie z tey strony szczegulnie
Skrót tekstu: CoqMinNic
Strona: A2v
Tytuł:
Nic francuskie na nic polskie przenicowane
Autor:
Louis Coquelet
Tłumacz:
Józef Epifani Minasowicz
Drukarnia:
Drukarnia Mitzlerowska
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
traktaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769