zwyczaju męża lżyć/ i z nim się swarzyć nie zaniechała. Której mąż rzekł. Teraz już czas przyszedł/ żebym ci obietnicę moję spełnił. Wziąwszy ją tedy zewlokł z szat/ aż do koszule/ a wziąwszy jej ręce i nogi/ obszył w niedźwiedzią którę/ na ramiona wziąwszy/ łającą i przeklinającą zaniósł na mrowisko ogroda swego/ gdzie należącą: gdy mrówki namienioną ostrą wilgotność z siebie wypuściły/ i uszy/ nos/ usta/ i insze członki jej przebiegając srodze ją trapiły/ poczęła się kajac/ i z okrutnym lamentem/ zaklinaniem/ i przysięgą obiecowała mężowi swemu/ napotym być posłuszną we wszytkim/ by ją tylko wyrwał z karania
zwyczáiu mężá lżyć/ y z nim sie swárzyć nie zániecháłá. Ktorey mąż rzekł. Teraz iuż czás przyszedł/ żebym ci obietnicę moię spełnił. Wźiąwszy ią tedy zewlokł z szat/ áż do koszule/ á wźiąwszy iey ręce y nogi/ obszył w niedźwiedźią ktorę/ ná rámioná wźiąwszy/ łáiącą y przeklináiącą zániosł ná mrowisko ogrodá swego/ gdźie należącą: gdy mrowki námienioną ostrą wilgotność z śiebie wypuśćiły/ y vszy/ nos/ vstá/ y insze członki iey przebiegáiąc srodze ią trapiły/ poczęłá się káiác/ y z okrutnym lámentem/ záklinániem/ y przyśięgą obiecowáłá mężowi swemu/ nápotym bydź posłuszną we wszytkim/ by ią tylko wyrwał z karánia
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 362
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
miała rzekła. Tych wszytkich pieniędzy w namienionym mieście znajmu ciała mego nabyłam. Co wyrzekszy/ zaraz jako dym z oczu jego zniknęła. Iże latawica była/ swą sprosną mową i zniknieniem pokazała. Młotu na Czarownice Pomsta trojaka. Część Wtóra zony złej i krnąbrnej przykład karania. Młotu na Czarownice zonę mąż związawszj na mrowisko wrzucił. karanie niebaczne Okrutni abo srodzj którzy mają być nazywani. Część Wtóra Apoc: 9. de Ciuit Dei lib 3 cap. 5. Młotu na Czarownice Lib: 15. cap. 21. Szatani czemu latawcami bywają. Część Wtóra wszeteczenstwem ciało i dusza maże się. 1. Cor: 6. de apib
miáłá rzekłá. Tych wszytkich pieniędzy w námienionym mieśćie znaymu ćiáłá mego nábyłám. Co wyrzekszy/ záraz iáko dym z ocżu iego zniknęłá. Iże latáwicá byłá/ swą sprosną mową y zniknieniem pokazáłá. Młotu ná Czárownice Pomstá troiáka. Część Wtora zony złey y krnąbrney przykład karánia. Młotu ná Czárownice zonę mąż związawszj ná mrowisko wrzućił. karánie niebáczne Okrutni ábo srodzj ktorzy máią być názywáni. Część Wtora Apoc: 9. de Ciuit Dei lib 3 cap. 5. Młotu ná Czárownice Lib: 15. cap. 21. Szátáni czemu latáwcámi bywáią. Część Wtora wszeteczẽstwem ćiáło y duszá máże się. 1. Cor: 6. de apib
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 364
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
konterfet tamże Złość księżej abo duchownych 356 Złość białychgłów/ 358 Znak T 455 Znak krzyża z. potężny 456 Znaki wiernych/ 247 Z znaków przyrodzonych opowiedania/ 423 Znoża mleko/ 154 Żołnierz z potworą do Jeruzalem jedzie/ 297 Żołnierskie charaktery/ 246 Zony złej i krnąbrnej przykład karania/ 362 Zonę złą mąż związawszy na mrowisko wrzucił/ 363 Z potworami nieżartować/ 293 Zwierzchowna straż Anielska/ 13 Zwodnice baby 28 Skońcenie Rejestru. Regestr. Regestr. Rejestr. Rejestr. Rejestr. Rejestr. Rejestr. Rejestr. Rejestr. Rejestr. Rejestr.
conterfet támże Złość xięźey ábo duchownych 356 Złość białychgłow/ 358 Znák T 455 Znák krzyżá s. potężny 456 Znáki wiernych/ 247 Z znákow przyrodzonych opowiedánia/ 423 Znożá mleko/ 154 Zołnierz z potworą do Ieruzálem iedźie/ 297 Zołnierskie cháráktery/ 246 Zony złey y krnąbrney przykład karánia/ 362 Zonę złą mąż związawszy ná mrowisko wrzućił/ 363 Z potworámi nieżártowáć/ 293 Zwierzchowna straż Anielska/ 13 Zwodnice báby 28 Skońcenie Reiestru. Regestr. Regestr. Reiestr. Reiestr. Reiestr. Reiestr. Reiestr. Reiestr. Reiestr. Reiestr. Reiestr.
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 473
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
mijają, jednak czasem do rzeczy powiedzą. Powiedział to jeden, że w Karyncji niedaleko Filaku mrówki tak na kamieniu ścieżkę udepcą jako ludzie na ziemi, i tak głęboko, że on, tymiż ścieżkami idąc, rozumiał, że korytem idzie. Ale też mrówki tak wielkie, co konia z chłopem zjedzą, kiedy na mrowisko trafi, bo koło każdego mrowiska gwałt kości. Tenże powiedział, że w Kampanijej świnie chodzą z rogami, a są tak tłuste, że samo mięso przewlokszy knotem jako łój gore. Prędsze niż jelenie, a sierci na nich nie masz. Miał pacierze z diamentowego popiołu. Antonius Bongard.: lib. 4,
mijają, jednak czasem do rzeczy powiedzą. Powiedział to jeden, że w Karyntyej niedaleko Filaku mrówki tak na kamieniu ścieżkę udepcą jako ludzie na ziemi, i tak głęboko, że on, tymiż ścieżkami idąc, rozumiał, że korytem idzie. Ale też mrówki tak wielkie, co konia z chłopem zjedzą, kiedy na mrowisko trafi, bo koło każdego mrowiska gwałt kości. Tenże powiedział, że w Kampanijej świnie chodzą z rogami, a są tak tłuste, że samo mięso przewlokszy knotem jako łój gore. Prędsze niż jelenie, a sierci na nich nie masz. Miał pacierze z dyamentowego popiołu. Antonius Bongard.: lib. 4,
Skrót tekstu: SzemTorBad
Strona: 307
Tytuł:
Z nowinami torba kursorska
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
pszczoła w ule kłaść miała sprosnego ucha, już od inszego natkane ducha. Niemego więźnia śmiechem dwór bawi, jeden przestanie, drugi poprawi, aż Mu płaszcz biały wrzucą na ramię, płaszcz niewinności z czystością znamię. Niesie Pan ludzką pogardę, niesie, człowiek to czy-li robak, co w lesie na skwar wychodząc, w mrowisko wbieży i obelniony bez władze leży? Prowadzi, hańbiąc Świętego świętych, orda zaś nazad ludzi przeklętych, biały Baranek i Bóg ubogi idzie, gdzie chwalą drzewiane bogi. Słysząc huk znowu starosta głośny, zda się mu już jad Żydów nieznośny, wynidzie gromiąc niewstyd i łaje, nawet, by zmilkli, ręką znać daje:
pszczoła w ule kłaść miała sprosnego ucha, już od inszego natkane ducha. Niemego więźnia śmiechem dwór bawi, jeden przestanie, drugi poprawi, aż Mu płaszcz biały wrzucą na ramię, płaszcz niewinności z czystością znamię. Niesie Pan ludzką pogardę, niesie, człowiek to czy-li robak, co w lesie na skwar wychodząc, w mrowisko wbieży i obelniony bez władze leży? Prowadzi, hańbiąc Świętego świętych, orda zaś nazad ludzi przeklętych, biały Baranek i Bóg ubogi idzie, gdzie chwalą drzewiane bogi. Słysząc huk znowu starosta głośny, zda się mu już jad Żydów nieznośny, wynidzie gromiąc niewstyd i łaje, nawet, by zmilkli, ręką znać daje:
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 78
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995
przesadzaja. Podczas susza zwykli Liszki robacy Ziemni młodocianą na zagonach podgryzywać z korzenia rozsadę; i taki Krzaczek każdy będzie jakby nadłąmany, natym go szukać miejscu; bo przy każdym takiego znajdzie krzaczku robaka, znalazszi każdego zabić, abo udeptać trzeba Na zwierzchne liszki, aby kapuścianego niepsowały liścia, starego gniazda wziąć z lasa mrowisko, i między zagony kapusty rozsypać te mrówki, które do szczętu je wygubią. O tychże znowu wyżej w Punkcie 18. W tym też mieć trzeba pilny dozór, gdy na ogrodach Plewiarki plewią aby niedrzymały, a to dla tego, aby rozespane, miasto chwastu dobrej niewyrywały larzyny. Naci i chwastu różnych
przesadzáia. Podczás susza zwykli Liszki robacy Ziemni młodoćiáną ná zagonách podgryzywáć z korzenia rozsádę; y táki Krzaczek káźdy będźie iákby nádłąmány, nátym go szukáć mieyscu; bo przy káżdym tákiego znaydźie krzaczku robaká, ználazsźy káżdego zábić, ábo vdeptáć trzeba Ná zwierzchne liszki, áby kápuśćiánego niepsowáły liśćia, stárego gniazdá wźiąć z lásá mrowisko, y między zagony kápusty rozsypáć te mrowki, ktore do szczętu ie wygubią. O tychże znowu wyżey w Punkćie 18. W tym teź mieć trzebá pilny dozor, gdy ná ogrodách Plewiarki plewią áby niedrzymáły, á to dla tego, áby rozespáne, miásto chwastu dobrey niewyrywáły lárzyny. Náći y chwastu rożnych
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 9
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
, do szczętu wyginąć muszą. Na Mrówki. Ziela lebiotki suchej, i siarki wziąć według potrzeby, to wespół zetrzeć na proch, i tym prochem gęsto zasypac, to robactwo w tym miejscu gdzie są wyginąć musi. Drugi sposób, Wziąć z Apteki Czartowe łajno, i fusem gęstym olejnym rozpuścić, i wlać to w mrowisko, od tego miejsca, precz ustąpić muszą, które jeśli zaraz nie pozdychają. Na Myszy i Szczurki, Dostać prochu, z piłowania żela- znego, od Slusarza, i z kwaśnym od Piekarza ciastem zmięszać sspołem, i w dziury Mysze, tego nakłaść po trosze, każda która tego skosztuje zdychać musi Na tęż wyżej w
, do szczętu wyginąć muszą. Ná Mrowki. Ziela lebiotki suchey, y śiárki wźiąć według potrzeby, to wespoł zetrzeć ná proch, y tym prochem gęsto zásypác, to robáctwo w tym mieyscu gdżie są wyginąć muśi. Drugi sposob, Wżiąć z Apteki Czártowe łáyno, y fusem gęstym oleynym rospuśćić, y wlać to w mrowisko, od tego mieyscá, precz vstąpić muszą, ktore ieśli záraz nie pozdycháią. Ná Myszy y Szczurki, Dostáć prochu, z piłowánia żelá- znego, od Slusárzá, y z kwáśnym od Piekárzá ćiástem zmięszáć sspołem, y w dźiury Mysze, tego nákłáść po trosze, káżda ktora tego skośztuie zdycháć muśi Ná tęż wyżey w
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 24
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675