mógł konia dla pożytku swego Dostać jako, ratunek chętnie ofiaruje Dowcipem i męstwem swym; lecz iż potrzebuje Tego po nim, aby dał siodło włożyć na się, Powiedział, obiecując wyzwolić go zasię Skoro po tej potrzebie. Wtym koń, zapalony Gniewem, zbytnią zazdrością niemniej pobudzony, Nic ni o czym nie myśląc, i muńsztuk i siodło I człowieka wziął na się, bo go to uwiodło, By widział prędką pomstę. Jakoż w czasie małym Pomścił się jego krzywdy on chłop nad zuchwałym Nieprzyjacielem jego i zabił go mężnie, Gdyż koń nieprzyjaciela i sam bił potężnie. A gdy tak jeleń poległ, koń zaraz dziękował Za ratunek. To sobie pewnie
mógł konia dla pożytku swego Dostać jako, ratunek chętnie ofiaruje Dowcipem i męstwem swym; lecz iż potrzebuje Tego po nim, aby dał siodło włożyć na się, Powiedział, obiecując wyzwolić go zasię Skoro po tej potrzebie. Wtym koń, zapalony Gniewem, zbytnią zazdrością niemniej pobudzony, Nic ni o czym nie myśląc, i muńsztuk i siodło I człowieka wziął na się, bo go to uwiodło, By widział prędką pomstę. Jakoż w czasie małym Pomścił się jego krzywdy on chłop nad zuchwałym Nieprzyjacielem jego i zabił go mężnie, Gdyż koń nieprzyjaciela i sam bił potężnie. A gdy tak jeleń poległ, koń zaraz dziękował Za ratunek. To sobie pewnie
Skrót tekstu: VerdBłażSet
Strona: 41
Tytuł:
Setnik przypowieści uciesznych
Autor:
Giovanni Mario Verdizzotti
Tłumacz:
Marcin Błażewski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wilhelm Bruchnalski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1897
iż gdy Alle potykał się/ zabijał 10000 Chrześcijan jednym machnieniem szable/ a była ta szabla jego na 100 łokci. Jest też miedzy nimi sekta Kobtinów szalona i bestialska. Jeden z tych pokazował się/ nie barzo temu dawno/ po ulicach/ i po miejscach Algierskich/ jakby na koniu ze trzciny/ a vździenicę i muńsztuk miał skórzane: i powiadał ludziom którzy mu się dziwowali/ iż na onym koniu viachał sto mil wielkich jednej nocy: i dla tegoż wielce go poważali i czcili. Księgi wtóre. Czwartej części,
Narodziło się miedzy Mahometany za czasem/ dla marności zakonu ich/ i dla wielkiej różności i niezgody opinij o nim
iż gdy Alle potykał się/ zábiiał 10000 Chrześćian iednym machnieniem száble/ á byłá tá száblá iego ná 100 łokći. Iest też miedzy nimi sektá Kobtinow szalona y bestyálska. Ieden z tych pokázował się/ nie bárzo temu dawno/ po vlicách/ y po mieyscách Algierskich/ iákby ná koniu ze trzćiny/ á vźdźienicę y muńsztuk miał skorzáne: y powiádał ludźiom ktorzy mu się dźiwowáli/ iż ná onym koniu viáchał sto mil wielkich iedney nocy: y dla tegoż wielce go poważáli y czćili. Kśięgi wtore. Czwartey częśći,
Národźiło się miedzy Máhometany zá czásem/ dla márnośći zakonu ich/ y dla wielkiey roznośći y niezgody opiniy o nim
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 148
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609