. rozumiał że to byli dwa/ jednak chocie rozdwoił; nie przyszło za nimi nam nic złego/ jedno trochę ciepła bez inszego niewczasu; wojny/ głody/ kłopoty po Węgrzech się tam kędysi tułały. Puszczę ja przykłady tamtego wieku/ nie dawniej byli Kometowie Roku 1531. drugi 1577. za jednym poszło znaczne zwycięstwo nad Multańskim/ za drugim utarto rogów potędze Moskiewskiej, skąd to pochodziło? stąd że Ojcowie naszy uważając to/ że Kometowie z siebie nic nie mogą jedno ile ręka Pańska przyczyni się do nich/ zatrzymawali gniew jego pokutą. Lacno było tam dobrze wróżyć z Komety/ gdzie nie było przyczyny karania w ludziach; teraz wszystko inaczej.
. rozumiał że to byli dwá/ iednák choćie rozdwoił; nie przyszło zá nimi nam nic złego/ iedno trochę ćiepłá bez inszego niewczásu; woyny/ głody/ kłopoty po Węgrzech sie tám kędyśi tułáły. Puszczę ia przykłády támtego wieku/ nie dawniey byli Kometowie Roku 1531. drugi 1577. zá iednym poszło znáczne zwyćięstwo nád Multáńskim/ zá drugim vtárto rogow potędze Moskiewskiey, zkąd to pochodźiło? ztąd że Oycowie nászy vważáiąc to/ że Kometowie z śiebie nic nie mogą iedno ile ręká Páńska przyczyni sie do nich/ zátrzymawáli gniew iego pokutą. Lácno było tám dobrze wrożyć z Komety/ gdźie nie było przyczyny karánia w ludźiách; teraz wszystko inaczey.
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: Cv
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
i z Panami swoimi własnymi za czasu Sołtan Bajazeta, Roku 1462. Mahomet wielki począł ją wojować za Panowania Uładuna Wojewody/ którego Brat młodszy wsparty posiłkami Tureckiemi/ i pomocą przyjaciół sobie przychylnych/ zrzucił go z Państwa/ i poddał się pod protekcją Turecką w Roku 1595. Michał Wojewoda/ złączywszy się z Zygmuntem Siedmiogrodzkim i Multańskim Wojewodą/ długą i straszną Wonę z Turczynem prowadzili/ ale nakoniec domowe niesnaski/ i skryte fakcje/ tak to mizerne Państwo podkopały/ że nie mniej jako i drugie wpadło w samołowkę Bisurmańskich Tyranów. Przypisać się to musi sprawiedliwości Boskiej/ tym sposobem karzącej niepowściągnione niezgody Chrześcijan/ przez które podają sposobność przyrodzonemu Wiary swojej Nieprzyjacielowi
y z Pánámi swoimi własnymi zá czásu Sołtan Baiazeta, Roku 1462. Máhomet wielki począł ią woiowáć zá Pánowánia Vłáduná Woiewody/ ktorego Brát młodszy wspárty pośiłkámi Tureckiemi/ y pomocą przyiaćioł sobie przychylnych/ zrzućił go z Páństwá/ y poddał się pod protekcyą Turecką w Roku 1595. Michał Woiewodá/ złączywszy się z Zygmuntem Siedmiogrodzkim y Multańskim Woiewodą/ długą y strászną Wonę z Turczynem prowádźili/ ále nákoniec domowe niesnáski/ y skryte fákcye/ ták to mizerne Páństwo podkopáły/ że nie mniey iáko y drugie wpádło w sámołowkę Bisurmáńskich Tyranow. Przypisáć się to muśi spráwiedliwośći Boskiey/ tym sposobem karzącey niepowśćiągnione niezgody Chrześćian/ przez ktore podáią sposobność przyrodzonemu Wiáry swoiey Nieprzyiaćielowi
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 78
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
wielkie członki trzech części ziemie: bo w Europie ma wszytek brzeg morski/ począwszy od granic Raguskich/ aż do gęby rzeki Taoa/ i od Budzynia aż do Konstantynopola/ i od prawego brzegu Trias rzeki/ aż do Sawy; abowiem to wszytko/ abo jest właśnie pod nim/ abo pod jego hołdownikami/ jako pod Multańskim/ Wołoskim/ i Siedmiogrodzkim Wojewodami. W których miejscu zamyka się lepsza część Węgierskiej ziemie/ wszytka Bosna/ Seruja/ Bułgaria/ Macedonia/ Epirus/ Grecja/ Morea/ Tracia/ i Arcypelagus z swymi Insułami. Trzyma też w Asiej wszytko to/ jako jest Belis Gomery/ aż do Aleksandrii Egipskiej/ i od
wielkie członki trzech częśći źiemie: bo w Europie ma wszytek brzeg morski/ począwszy od gránic Ráguskich/ áż do gęby rzeki Táoá/ y od Budzyniá áż do Constántinopolá/ y od práweg^o^ brzegu Triás rzeki/ áż do Sáwy; ábowiem to wszytko/ ábo iest własnie pod nim/ ábo pod iego hołdownikámi/ iáko pod Multáńskim/ Wołoskim/ y Siedmigrodzkim Woiewodámi. W ktorych mieyscu zámyka się lepsza część Węgierskiey źiemie/ wszytká Bosná/ Seruia/ Bulgária/ Mácedonia/ Epirus/ Grecia/ Morea/ Trácia/ y Arcipelagus z swymi Insułámi. Trzyma też w Asiey wszytko to/ iáko iest Belis Gomery/ áż do Alexándriey AEgyptskiey/ y od
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 163
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609