do nieprzyjaciela wszedszy, nad którą ze dwóch strón baterie postawiwszy przymusiłem go, że miłosierdzia i kwartiru prosić począł. Zaczem niechcąc tracić żołnierzów W. K. Mści, których niewiele mamy, pozwoliłem pewnemi konditiami dać im wolność. Poddali mi tedy dnia wczorajszego przed południem zamek i miasto ze wszystką armatą i municją; wydali zdrajców W. K. Mści, których na osobnej karcie posyłam; sami z zwinionemi chorągwiami, z milczącemi bębnami, muszkietami pod pachę włożonemi wyszli. Securitatem ich obmyśliwszy, kazałem ich do szańcu przeciwko Pilawie przez Neringę odprowadzić, a chorych morzem do Pilawy wysadzić. Niedziw że się bronili tak dobrze, bo
do nieprzyjaciela wszedszy, nad którą ze dwóch strón baterye postawiwszy przymusiłem go, że miłosierdzia i quartiru prosić począł. Zaczém niechcąc tracic żołnierzów W. K. Mści, których niewiele mamy, pozwoliłem pewnemi conditiami dać im wolność. Poddali mi tedy dnia wczorajszego przed południem zamek i miasto ze wszystką armatą i munitią; wydali zdrajców W. K. Mści, których na osobnej karcie posyłam; sami z zwinionemi chorągwiami, z milczącemi bębnami, muszkietami pod pachę włożonemi wyszli. Securitatem ich obmyśliwszy, kazałem ich do szańcu przeciwko Pilawie przes Neringę odprowadzić, a chorych morzem do Pilawy wysadzić. Niedziw że się bronili tak dobrze, bo
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 45
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
, Pana mego miłościwego, posławszy niemałą część wojska, Wrangla znieść, który tylko cztery tysiące ludzi ma przy sobie; ale iż tego nieprzyjaciel samego czeka, aby za rozerwaniem naszem mógł co zyskać, bardziej mi na samego fortele patrzać przychodzi, nieobawiając się takiego niebezpieczeństwa na Gniew, który jest i ludźmi i żywnością i municją dobrze opatrzony. Azali też P. Bóg poda nam tu jaką okazją, o którą się niezaniechywamy starać, do zarobienia czem znacznem na sławę W.K. Mści, Pana mego miłościwego: choć to i teraz żadnego dnia niemasz, coby się niemiało ustawicznemi czatami znacznie rwać nieprzyjaciela, czego tak
, Pana mego miłościwego, posławszy niemałą część wojska, Wrangla znieść, który tylko cztery tysiące ludzi ma przy sobie; ale iż tego nieprzyjaciel samego czeka, aby za rozerwaniem naszém mógł co zyskać, bardziéj mi na samego fortele patrzać przychodzi, nieobawiając się takiego niebespieczeństwa na Gniew, który jest i ludźmi i żywnością i munitią dobrze opatrzony. Azali też P. Bóg poda nam tu jaką okazyją, o którą się niezaniechywamy starać, do zarobienia czém znaczném na sławę W.K. Mści, Pana mego miłościwego: choć to i teraz żadnego dnia niemasz, coby się niemiało ustawicznemi czatami znacznie rwać nieprzyjaciela, czego tak
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 120
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
dzisiejszego Brodnice; patrząc na możność miejsca, słysząc o męstwie żołnierzów tam będących, którzy potężnie się broniąc wielką w nieprzyjacielu uczynili szkodę, nieimaginowałem sobie nic przeciwnego, byle im tylko dostatek munitij stawało; zaczem nieważąc całości Rzptej na szańc, około tegom chodził, jakobym sekretnemi sposobami, przez odważne ludzie municją tamto miejsce ratował. Pobłogosławił mi Pan Bóg po dwakroć, niemniej i przeszłej nocy trzeci raz, gdziem kilkadziesiąt piechoty swojej, z kilkadziesiąt worów prochu był wpuścił, którym niepochybnie mogli byli nieprzyjacielowi odpór dać. A ja już ubezpieczony wszystek zmysł mój i siły obracaciem chciał, nieprzyjaciela niewczasować, i znędznionego, jakoż już
dzisiejszego Brodnice; patrząc na możność miejsca, słysząc o męstwie żołnierzów tam będących, ktorzy potężnie się broniąc wielką w nieprzyjacielu uczynili szkodę, nieimaginowałem sobie nic przeciwnego, byle im tylko dostatek munitij stawało; zaczém nieważąc całości Rzptéj na szańc, około tegom chodził, jakobym sekretnemi sposobami, przez odważne ludzie munitią tamto miejsce ratował. Pobłogosławił mi Pan Bóg po dwakroć, niemniej i przeszłéj nocy trzeci raz, gdziem kilkadziesiąt piechoty swojej, z kilkadziesiąt worów prochu był wpuścił, którym niepochybnie mogli byli nieprzyjacielowi odpór dać. A ja już ubespieczony wszystek zmysł mój i siły obracaciem chciał, nieprzyjaciela niewczasować, i znędznionego, jakoż już
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 133
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
i u Św. Anny, nie mniej Łaską Bożą to miejsce napełnione. 2v
Stanęlichmy tedy w Częstochowej die 23 Augusti. Zażywszy tedy tam nabożeństwa, ukazowano nam nazajutrz wszystkie skarby; gdzie są niezliczone bogactwa różnych i misternych specjałów, samo złotych z drogiemi kamieńmi, tak że się było czemu przypatrzyć; tudzież też i municją klasztoru tamecznego bardzo obronnego, około którego idzie fosa dość głęboka, w kamieniu kowana, bo na skale to miejsce stoi. Dokąd też zawsze dwieście piechoty węgierskiej, żołnierza barzo dobrego i odziannego zawsze, księża suo sumptu pro praesidio chowają. Kościół też niemniej w różne splendory ozdobiony.
Odpocząwszy tedy sobie kilka dni w
i u Św. Anny, nie mniej Łaską Bożą to miejsce napełnione. 2v
Stanęlichmy tedy w Częstochowej die 23 Augusti. Zażywszy tedy tam nabożeństwa, ukazowano nam nazajutrz wszystkie skarby; gdzie są niezliczone bogactwa różnych i misternych specjałów, samo złotych z drogiemi kamienmi, tak że się było czemu przypatrzyć; tudzież też i municją klasztoru tamecznego bardzo obronnego, około którego idzie fosa dość głęboka, w kamieniu kowana, bo na skale to miejsce stoi. Dokąd też zawsze dwieście piechoty węgierskiej, żołnierza barzo dobrego i odziannego zawsze, księża suo sumptu pro praesidio chowają. Kościoł też niemniej w różne splendory ozdobiony.
Odpocząwszy tedy sobie kilka dni w
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 115
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
Mediolan. Ja tedy, że intentum moje drogi paryskiej we mnie statutum erat, aggressus sum viam, Deo comite, do Mediolanu, karytę sobie nająwszy, jako zwyczaj tameczny niesie, po obiedzie puściłem się.
Gdzie o mil 13 włoskich jest forteca jeszcze nowa, dosyć na pięknym miejscu i niemniej też obronna ludem i municją dobrze opatrzona Ojca Świętego. Od której niedaleko limites Ojca Świętego terminantur, a incipiunt principis Modonensis, Estensium nazwanego.
Od którego miejsca jeno mil 8 nocleg w mieście Modena nazwanym, kędy rezydencja tego księcia. Miasto porządne i ostrożność wszelaka, warty potężne, i gotowość żołnierza wszelka.
Dnia 30 Martii. Pokarm w mieście Reggio
Mediolan. Ja tedy, że intentum moje drogi paryskiej we mnie statutum erat, aggressus sum viam, Deo comite, do Mediolanu, karytę sobie nająwszy, jako zwyczaj tameczny niesie, po obiedzie puściłem się.
Gdzie o mil 13 włoskich jest forteca jeszcze nowa, dosyć na pięknym miejscu i niemniej też obronna ludem i municją dobrze opatrzona Ojca Świętego. Od której niedaleko limites Ojca Świętego terminantur, a incipiunt principis Modonensis, Estensium nazwanego.
Od którego miejsca jeno mil 8 nocleg w mieście Modena nazwanym, kędy rezydencja tego księcia. Miasto porządne i ostrożność wszelaka, warty potężne, i gotowość żołnierza wszelka.
Dnia 30 Martii. Pokarm w mieście Reggio
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 258
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
w mieście Castrin, mil 12 z Berlina, w fortecy barzo sławnej i wielce potężnej, tak iż kiedy woda rozleje trzeba mostów trzydzieście, kilka przejeżdżać, nim do miasta dojdzie. Rzeki 2 potężne, które się schodzą razem, pod murami idą, nazwane: jedna Odra, a druga Warta. Sama zaś forteca wszelką municją i proporcją opatrzona i ufortyfikowana, citadelle dobrze opatrzona od przyjazdu, a z drugiej strony rzeki żołnierzem też dobrym, które na praesidium zostaje opatrzone.
Zamek intus miasta piękny, blachą miedzianą kryty, w którym często /139/ książę mieszkiwa. Miasto same nie barzo wielkie, ale piękne i ludne, na pięknej i wielkiej
w mieście Castrin, mil 12 z Berlina, w fortecy barzo sławnej i wielce potężnej, tak iż kiedy woda rozleje trzeba mostów trzydzieście, kilka przejeżdżać, nim do miasta dojdzie. Rzeki 2 potężne, które się schodzą razem, pod murami idą, nazwane: jedna Odra, a druga Warta. Sama zaś forteca wszelką municją i proporcją opatrzona i ufortyfikowana, citadelle dobrze opatrzona od przyjazdu, a z drugiej strony rzeki żołnierzem też dobrym, które na praesidium zostaje opatrzone.
Zamek intus miasta piękny, blachą miedzianą kryty, w którym często /139/ książę mieszkiwa. Miasto same nie barzo wielkie, ale piękne i ludne, na pięknej i wielkiej
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 318
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
założona Królów/ blisko mo- rza: mocnemi Basztami/ Wieżami/ i głównemi opatrzona Działy/ między któremi 21. Dział się znaduje/ Książęciu odebranych Saskiemu. Tam zawsze 200. Żołnierza Hiszpanów się zostaje/ wewnątrz ten Castel jest/ od gmachów i pokojów wyśmienitych/ mając różnego przytym Rzemieślnika dosyć/ we wszelaką żywność i municją opatrzone. Tam jeżelić wniść dopuszczą/ obaczysz zaraz naprzeciwko Dziedzińcu/ we Drzwiach albo żelaznych wrotach jedne niezmiernie wielką dziurę/ żelazną wystrzeloną kulą. Albowiem czasu jednego ten Hiszpanowie oblegszy Zamek/ których Francuzowie/ na ten czas w nim zostający/ chcąc odpędzić i odegnać/ jednym z Działa zbyt wielkiego wystrzeleniem/ lecz Działo źle
záłożona Krolow/ blisko mo- rzá: mocnemi Básztámi/ Wieżámi/ y głownemi opátrzona Dźiáły/ między ktoremi 21. Dźiał się znáduie/ Xiążęćiu odebránych Sáskiemu. Tám záwsze 200. Zołnierzá Hiszpanow się zostáie/ wewnątrz ten Cástel iest/ od gmáchow y pokoiow wyśmienitych/ máiąc rożnego przytym Rzemieśniká dosyć/ we wszeláką żywność y municyą opátrzone. Tám ieżelić wniść dopuszczą/ obaczysz záraz náprzećiwko Dźiedźińcu/ we Drzwiách álbo żelaznych wrotách iedne niezmiernie wielką dźiurę/ żelázną wystrzeloną kulą. Albowiem czásu iednego ten Hiszpanowie oblegszy Zamek/ ktorych Fráncuzowie/ ná ten czás w nim zostáiący/ chcąc odpędźić y odegnáć/ iednym z Dźiáłá zbyt wielkiego wystrzeleniem/ lecz Dźiáło źle
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 210
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
założony/ stąd wziąwszy swoje nazwisko/ iż będąc na takiej położony skale/ jednemu nakształt równając się Jaju. Ta skała od góry Mone Pizzofalion, przeciwko sobie leżącej/ oddzielona i odcięta została. Ten Zamek jest to piękna Forteca/ i wielka Miasta obrona/ i trudnego przystępu/ będąc przytym w Działa/ i municją opatrzona wszelaką/ gdzie 60. Hiszpanów żołnierza/ zawsze a zawsze leży i zostaje. Przeciwko zaraz na Gurze jest jedna potężna Forteca/ pod tytułem sant Helmo, której początek i założenie niżej opisane uśliszysz. Delicje Ziemie Włoskiej Castelo Sant Helmo.
TA tak wielka i walna Forteca/ stoi na jednej wysokiej założona Gurze/ a
záłożony/ ztąd wźiąwszy swoie názwisko/ iż będąc ná tákiey położony skále/ iednemu nákształt rownáiąc się Iáiu. Tá skáła od gory Monae Pizzofalion, przećiwko sobie leżącey/ oddźielona y odćięta zostáłá. Ten Zamek iest to piękna Fortecá/ y wielká Miástá obroná/ y trudnego przystępu/ będąc przytym w Dźiáłá/ y municyą opátrzona wszeláką/ gdźie 60. Hiszpanow żołnierzá/ záwsze á záwsze leży y zostáie. Przećiwko záraz ná Gurze iest iedná potężna Fortecá/ pod titułem sant Helmo, ktorey początek y záłożenie niżey opisáne vslyszysz. Delicye Ziemie Włoskiey Castello Sant Helmo.
TA ták wielka y wálna Fortecá/ stoi ná iedney wysokiey záłożona Gurze/ á
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 212
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
1507. założone. W gmin pospolity ludne/ w Kupcy od Handlów i Towarów wszelakich bogate/ Szlachtą zacną i znaczną urodzeniem daleko słynące. Ma jeszcze względem kosztownych budynków swoich to Zacne Miasto zalecenie: trzymając zawsze dla wart i sentinell odprawowania kosztem swy 500. Niemieckiej sołdaterki. Przytym niemało Galei i Galeac w Działa i municją opatrzonych wszelaką/ tak dalece/ że gdyby tylko co napadło/ zaraz ich zażyć mogą/ będąc gotowe. A gdy ju[...] w Miasto wnidziesz/ pytaj się do Gospody/ pod tytułem Sant Maria, w tej dobrze utraktowany i swoje we wszytkim będziesz miał wygodę. Udaj się potym do Strada noua, na której wszytkie zquadratowego
1507. záłożone. W gmin pospolity ludne/ w Kupcy od Hándlow y Towárow wszelákich bogáte/ Sláchtą zacną y znáczną vrodzeniem dáleko słynące. Ma ieszcze względem kosztownych budynkow swoich to Zacne Miásto zálecenie: trzymáiąc záwsze dla wart y sentinell odpráwowánia kosztem swy 500. Niemieckiey sołdáterki. Przytym niemáło Gálei y Gáleac w Dźiáłá y municyą opátrzonych wszeláką/ ták dálece/ że gdyby tylko co nápádło/ záraz ich záżyć mogą/ będąc gotowe. A gdy iu[...] w Miásto wnidźiesz/ pytáy się do Gospody/ pod tytułem Sant Maria, w tey dobrze vtráktowány y swoie we wszytkim będźiesz miał wygodę. Vday się potym do Strada noua, ná ktorey wszytkie zquádratowego
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 237
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
.
MIasto Sauona/ względem wesołego nad Morzem położenia swego/ pięknych i pozornych budynków/ także względem Kupców/ wszelaki mianowicie od Win prowadząc Handel/ to jest (do Corsica/ i Sardyniej) w całym świecie słynie. Mając jednę Citadellę/ albo Fortecę potężną/ w Działa/ Strzelbę/ i wszelaką do Fortecy przynależytej opatrzoną Municją: tak dalece/ że do Dobycia i dostania/ jedna rzecz niepodobna/ nie będąc nic więcej tylko Ztem Żołnierza Niemieckiego/ Osadzona Ludu. Pod którą kilka razy probując/ postępował Turek/ zachodząc ze 40. i 50 Okrętów/ nie inszą tylko tą Intencją/ tej tak potężnej/ dostać i dobyć Fortecę/ jednak
.
MIásto Sauoná/ względem wesołego nád Morzem położenia swe^o^/ pięknych y pozornych budynkow/ tákże względem Kupcow/ wszeláki miánowićie od Win prowádząc Hándel/ to iest (do Corsicá/ y Sárdiniey) w cáłym świećie słynie. Maiąc iednę Citádellę/ álbo Fortecę potężną/ w Dźiáłá/ Strzelbę/ y wszeláką do Fortecy przynależytey opátrzoną Municyą: ták dálece/ że do Dobyćia y dostánia/ iedná rzecz niepodobna/ nie będąc nic więcey tylko Stem Zołnierzá Niemieckiego/ Osádzona Ludu. Pod ktorą kilká rázy probuiąc/ postępował Turek/ záchodząc ze 40. y 50 Okrętow/ nie inszą tylko tą Intencyą/ tey ták potężney/ dostać y dobyć Fortecę/ iednák
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 242
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665