, kiedy nie tyle, ileby potrzeba, uczynić WKM. będziesz raczył, tak zaś w tym, gdzie nic nie baczę, z którejby miary wymówić mogła. List WKMci do pp. burgrabiów niewiele tu sprawił, gdyż ich tam przy dworze WKMci więcej mieszka, a też czeladź ich raczej do doglądania na murach, aniżeli do obrony należy. Czekam tedy dalszej a gruntownej informacjej od WKMci, sam siebie i z służbami memi etc.
Z Skawiny 28 Februarii 1606.
Przystąpiło i to, że ja chcąc IKM. na to wyciągnąć, aby się był z temi rzeczami odemnie eksprobrowanymi odkryć, a ze mną o to sobie akt
, kiedy nie tyle, ileby potrzeba, uczynić WKM. będziesz raczył, tak zaś w tym, gdzie nic nie baczę, z którejby miary wymówić mogła. List WKMci do pp. burgrabiów niewiele tu sprawił, gdyż ich tam przy dworze WKMci więcej mieszka, a też czeladź ich raczej do doglądania na murach, aniżeli do obrony należy. Czekam tedy dalszej a gruntownej informacyej od WKMci, sam siebie i z służbami memi etc.
Z Skawiny 28 Februarii 1606.
Przystąpiło i to, że ja chcąc JKM. na to wyciągnąć, aby się był z temi rzeczami odemnie eksprobrowanymi odkryć, a ze mną o to sobie akt
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 286
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
diabeł: mil 3.
17^go^. Miastami pięknemi nad samem morzem natenczas szumiącem i o koła naszych kolas obijającem się, do Fanno mil 4: to miasto nad morzem piękne; stałem Sub Signo Arabi, byłem na tym Theatrum, który niedawno do komedii wystawiony, bardzo piękny. Do Sinigalli, miasta w potężnych murach, mil 3.
18^go^. Do Ankony mil 3: forteca wielka nad morzem na skale, nad miastem jest na skale bulwark wielki alias szańc, który może bronić całego miasta. Do Loretu mil 3, miejsce, nad które piękniejsze być nie może: na wysokiej górze z jednej strony morze, z drugiej pagórki,
djabeł: mil 3.
17^go^. Miastami pięknemi nad samém morzem natenczas szumiącem i o koła naszych kolas obijającem się, do Fanno mil 4: to miasto nad morzem piękne; stałem Sub Signo Arabi, byłem na tym Theatrum, który niedawno do komedyi wystawiony, bardzo piękny. Do Sinigalli, miasta w potężnych murach, mil 3.
18^go^. Do Ankony mil 3: forteca wielka nad morzem na skale, nad miastem jest na skale bulwark wielki alias szańc, który może bronić całego miasta. Do Loretu mil 3, miejsce, nad które piękniejsze być nie może: na wysokiéj górze z jednéj strony morze, z drugiéj pagórki,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 85
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Człek przed powszechną trwogą kryjący się w lesie, Co miał wziąć nieprzyjaciel, złodziejowi niesie. Śmiać się i żalić przyjdzie ostrożności człeczej: W garło lezie nieszczęściu, uciekając w rzeczy. Wszędy na nas śmierć, wszędy stawia samołówkę: Ogon dźwignie, schowawszy kuropatwa główkę. Ja przecie, niźli w mieście i w zawartych murach, Wolę się kryć z niewczasem po lasach, po górach. Komuż się jednej muchy gonić chce po świecie? Na kupie ich lada kto podybawszy gniecie. Choć mię złodziej okradnie, nie tak mi to ckliwo, Gdy się przecie do domu wrócić mogę żywo. 94. PANNA CZEPEK CHĘDOŻY
Porwała pannie czepiec namydlony suka
Człek przed powszechną trwogą kryjący się w lesie, Co miał wziąć nieprzyjaciel, złodziejowi niesie. Śmiać się i żalić przyjdzie ostrożności człeczej: W garło lezie nieszczęściu, uciekając w rzeczy. Wszędy na nas śmierć, wszędy stawia samołówkę: Ogon dźwignie, schowawszy kuropatwa główkę. Ja przecie, niźli w mieście i w zawartych murach, Wolę się kryć z niewczasem po lasach, po górach. Komuż się jednej muchy gonić chce po świecie? Na kupie ich leda kto podybawszy gniecie. Choć mię złodziej okradnie, nie tak mi to ckliwo, Gdy się przecie do domu wrócić mogę żywo. 94. PANNA CZEPEK CHĘDOŻY
Porwała pannie czepiec namydlony suka
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 48
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, Huquang, Kiangsi, Chekiang, Fokien, Kwantung, Kwangsi, Queicheu, Suchuen, Junan, Laocheu. Nad to państwo ledwo które być może porządniejsze, osiadlejsze, obfitsze w urodzaje. Miasta tak gęste, budowne, obszerne liczy, iż ledwie się niestykają przedmieścia z sobą miast wielu. Jednego miasta cyrkumferencja w murach jest na 15. na 18. mil. Oprócz niewiast, dzieci, eunuchów, liczono ludzi na 58. milionów. Między któremi niemało Chrześcijan. Dwóch Biskupów jest katolickich, jeden w stołecznym mieście Pekinie, drugi w Nanchinie rezyduje. India od Indu rzeki rzeczona między Persją, Chiną i Tartarią położona. Zamyka w sobie
, Huquang, Kiangsi, Chekiang, Fokien, Quantung, Quangsi, Queicheu, Suchuen, Junan, Laocheu. Nád to państwo ledwo ktore być może porządnieysze, osiadleysze, obfitsze w urodzaie. Miástá ták gęste, budowne, obszerne liczy, iż ledwie się niestykaią przedmieścia z sobą miást wielu. Iednego miasta cyrkumferencya w murach iest ná 15. ná 18. mil. Oprocz niewiast, dzieci, eunuchow, liczono ludzi ná 58. millionow. Między ktoremi niemało Chrześcian. Dwoch Biskupow iest katolickich, ieden w stołecznym mieście Pekinie, drugi w Nanchinie rezyduie. Jndya od Indu rzeki rzeczoná między Persyą, Chiną y Tártaryą położona. Zamyká w sobie
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: D2v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Ale te tylko zbieraj materyje sobie, W które żywiące przedtem osoby zmienione Były wdzięcznym od niego rymem ogłoszone. Więc nie ufając cale dowcipowi swemu, Przywołaj budowniczych przedniejszych ku temu: Niech ci abrys wystawi on to śmiałek, który Z więzienia przez powietrze śmiał ulatać pióry, I ci dwaj rzemieślnicy, co nauki swojej
Dokazali na murach długopomnej Trojej; Niechaj i kuropatwa swoje dawne sztuki Tu pokaże ta, która do tej to nauki Cyrkiel potrzebny z piłą zębatą zmyśliła, Czego od złego mistrza gardłem przypłaciła.
Materyją zaś na to tak pamiętaj zbierać: Naprzód, jeżelibyś chciał grób z drzewa zawierać, Narąb tych drzew, które się żywiącymi zdały, Gdy
Ale te tylko zbieraj materyje sobie, W które żywiące przedtem osoby zmienione Były wdzięcznym od niego rymem ogłoszone. Więc nie ufając cale dowcipowi swemu, Przywołaj budowniczych przedniejszych ku temu: Niech ci abrys wystawi on to śmiałek, który Z więzienia przez powietrze śmiał ulatać pióry, I ci dwaj rzemieślnicy, co nauki swojej
Dokazali na murach długopomnej Trojej; Niechaj i kuropatwa swoje dawne sztuki Tu pokaże ta, która do tej to nauki Cyrkiel potrzebny z piłą zębatą zmyśliła, Czego od złego mistrza gardłem przypłaciła.
Materyją zaś na to tak pamiętaj zbierać: Naprzód, jeżelibyś chciał grób z drzewa zawierać, Narąb tych drzew, które się żywiącymi zdały, Gdy
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 131
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
; a na wtórej, trzeciej, etc: będziesz abrys kończył. Nauka XIII. Wszelki Budynek: jakie są Klasztory, Kościoły, Pałace przenieść na Abrys. NA Abrysy wszelkiego budynku, którego chcesz mieć Plantę użyj trzeciego sposobu Nauki 9. abo Nauki poprzedzającej 12 Toż czyniąc przy ścianach budynkowych, cobyś czynił przy murach ulicznych Miasto abrysując, prędżyusińko je wystawisz. Nie zapominaj w ścianach okien, drzwi, czeluści, wschodów, pieców, kominów. Także liter obiecadła po częściach budynku, któreby mianowały te części, na którym wolnym miejscu. Na koniec przydaj linią południową na sposobnym miejscu, i skalę łokci. Jako figura pokazuje. Indzienierowie
; á ná wtorey, trzećiey, etc: będziesz ábrys kończył. NAVKA XIII. Wszelki Budynek: iákie są Klasztory, Kościoły, Páłáce przenieść ná Abrys. NA Abrysy wszelkiego budynku, ktorego chcesz mieć Plántę vżyy trzećiego sposobu Náuki 9. ábo Náuki poprzedzáiącey 12 Toż czyniąc przy ściánách budynkowych, cobyś czynił przy murách vlicznych Miásto ábrysuiąc, prędżiuśińko ie wystáwisz. Nie zápominay w śćiánách okien, drzwi, czeluśći, wschodow, piecow, kominow. Tákże liter obiecádłá po częśćiách budynku, ktoreby miánowáły te częśći, ná ktorym wolnym mieyscu. Ná koniec przyday liniią południową ná sposobnym mieyscu, y skálę łokći. Iáko figurá pokázuie. Jndźienierowie
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 105
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
jest Lew złoty w polu błękitnym. Senatorów większych ma 4. Arcy-Biskupa Lwowskiego, Biskupa Przemyskiego, Wojewodę Ruskiego , i Kasztelana Lwowikiego. Mniejszych 2 Przemyskiego i Sanockiego Kasztelanów. Oprócz Stołecznego znaczniejsze miasta są te: Przemyśl Stołeczne Ziemi, przyozdo bione Katedrą, Ritus Greci, i drugą Ritus Latini. Jarosław nad Sanem piękne w murach, niegdyś bardzo handlowne, teraz rujnuje się. Samborz Ekonomia Królewska Dóbr Stołowych. Rzeszów: przyozdobiony wspaniałym Zamkiem Książąt Lubomirskich, tu na Regiment Gwardyj Koronnej Konnej erygowany jest Dom na Inwalidów kosztem Książąt Lubomirskich. Łancut, Krasijczyn, Zborów, Tarnowiec, żołkiew, Złoczów, Biały-Kamień, Podhorce Pałac Rzewuskich na gorze w
iest Lew złoty w polu błękitnym. Senatorow większych ma 4. Arcy-Biskupa Lwowskiego, Biskupa Przemyskiego, Woiewodę Ruskiego , y Kasztelana Lwowikiego. Mnieyszych 2 Przemyskiego y Sanockiego Kasztelanow. Oprocz Stołecznego znacznieysze miasta są te: Przemyśl Stołeczne Ziemi, przyozdo bione Katedrą, Ritûs Graeci, y drugą Ritûs Latini. Jarosław nad Sanem piękne w murach, niegdyś bardzo handlowne, teraz ruynuie się. Samborz Ekonomia Krolewska Dobr Stołowych. Rzeszow: przyozdobiony wspaniałym Zamkiem Xiążąt Lubomirskich, tu na Regiment Gwardyi Koronney Konney erygowany iest Dom na Inwalidow kosztem Xiążąt Lubomirskich. Łancut, Krasiyczyn, Zborow, Tarnowiec, żołkiew, Złoczow, Biały-Kamień, Podhorce Pałac Rzewuskich na gorze w
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 177
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Widzę cię piękna ozdobo korony! Widzę cię w dzień twój, dzień błogosławiony, Dzień nad dni Julius owe, Nad godziny złote Augustowe. Jakie pociechy z swoich Rzym Trajanów, Jakie ozdoby miał z Wespazjanów, Że godne dni ich pamięci, Po swoich szrankach triumfalnych święci. Widzieć igrzyska, turnieje i skoki, Ognie po murach i inne widoki. Słyszeć, obeliszki kują, Wieńce z bobku i oliwy snują.
Nie będzie tobie (co z czasem się mieni) Żadnych ojczyzna ciosała kamieni; Nie będą następcy domu Kuć Kolosu, albo Hyppodromu. Inszy styl tobie Erato gotuje, Nie ten, co twarde marmury rysuje, Ale co w przyszłe nadzieje
Widzę cię piękna ozdobo korony! Widzę cię w dzień twój, dzień błogosławiony, Dzień nad dni Julius owe, Nad godziny złote Augustowe. Jakie pociechy z swoich Rzym Trajanów, Jakie ozdoby miał z Wespazyanów, Że godne dni ich pamięci, Po swoich szrankach tryumfalnych święci. Widzieć igrzyska, turnieje i skoki, Ognie po murach i inne widoki. Słyszeć, obeliszki kują, Wieńce z bobku i oliwy snują.
Nie będzie tobie (co z czasem się mieni) Żadnych ojczyzna ciosała kamieni; Nie będą następcy domu Kuć Kolosu, albo Hyppodromu. Inszy styl tobie Erato gotuje, Nie ten, co twarde marmury rysuje, Ale co w przyszłe nadzieje
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 81
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
miasteczku cesarskim, mil 2.
Dnia 22 jechaliśmy przez miasto Pilzno cesarskie, obronne w murze i w fosach, kościół w rynku wspaniały. Te miasto przejechawszy, od noclegu pokarm o mil 3 we wsi. Nocleg o mil 2 w miasteczku Piodra nazwanym, cesarskim, pod którym klasztor piękny i kościół barzo wielki w murach, na górze, ojców benedyktynów.
Dnia 23 Octobris. Mil 3, pokarm we wsi Frauberg. Tu granica czeska i mowa ustaje, niemiecka znowu tylko in usu. Ziemia czeska - lud dobrocią, pokorą, budynkami, nawet situ locorum barzo Polsce podobny. Stąd zaczyna się Księstwo Bawarskie, gdzie na rozgraniczenie kopiec wielki
miasteczku cesarskim, mil 2.
Dnia 22 jechaliśmy przez miasto Pilzno cesarskie, obronne w murze i w fosach, kościoł w rynku wspaniały. Te miasto przejechawszy, od noclegu pokarm o mil 3 we wsi. Nocleg o mil 2 w miasteczku Piodra nazwanym, cesarskim, pod którym klasztor piękny i kościoł barzo wielki w murach, na górze, ojców benedyktynów.
Dnia 23 Octobris. Mil 3, pokarm we wsi Frauberg. Tu granica czeska i mowa ustaje, niemiecka znowu tylko in usu. Ziemia czeska - lud dobrocią, pokorą, budynkami, nawet situ locorum barzo Polszcze podobny. Stąd zaczyna się Księstwo Bawarskie, gdzie na rozgraniczenie kopiec wielki
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 125
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
muzyka na ratuszu ustawiczna. Ducatus księcia bawarskiego tu się terminował. NB
Dnia 26 Octobris. Mil dwie i pół stanęliśmy na południe we wsi Rückensdorf, półtorej mile od Norembergu. W tym trakcje austerie zaczynają się porządne. Wsie i gęste, i porządne, z bramami wieżnemi, niektóre w murach. Miasteczka także gęste, w pół mile niemal, obronne w murach, fosach i wodach, żołnierzem wszędzie opatrzone. Nocleg tamże dla niepogody i spóźnionego wjazdu do Norembergu. Norymberga - Augsburg – Innsbruck - Trydent Noremberg
Dnia tedy 27 Octobris wjechali księstwo IM do Norembergu solito more, cum pompa. Także też confluxus hominum
muzyka na ratuszu ustawiczna. Ducatus księcia bawarskiego tu się terminował. NB
Dnia 26 Octobris. Mil dwie i pół stanęliśmy na południe we wsi Rückensdorf, półtorej mile od Norembergu. W tym trakcie austerie zaczynają się porządne. Wsie i gęste, i porządne, z bramami wieżnemi, niektóre w murach. Miasteczka także gęste, w pół mile niemal, obronne w murach, fosach i wodach, żołnierzem wszędzie opatrzone. Nocleg tamże dla niepogody i spóźnionego wjazdu do Norembergu. Norymberga - Augsburg – Innsbruck - Trydent Noremberg
Dnia tedy 27 Octobris wjechali księstwo IM do Norembergu solito more, cum pompa. Także też confluxus hominum
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 125
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004