oliwę de Provans zwaną, płótno, sukno, padier wino białe i czerwone: Z Włoch, biesiory, nici jedwabne, srebrne, złote, aksamit, Kryształ: z Niemiec zboże, wino Ryńskie, drzewa, roboty Norymberskie, Auszpurskie: z Grecyj wino kretyckie, tojest Alakant, Malvanticum to jest małmazję, muscatum tojest muszkatele figi, jedwab, bawełnę, z Północych krajów tłustość z Wielorybów albo tron, Sobole, i inne drogie futra, ryby, śledzie: Sami Holandowie łowią i przedają śledzi najwięcej. Te sa- Geografia Generalna i partykularna
me Miasto Amsterdam pomnaża się w budynki, pałace, bogactwa. Najmniej co dnia ma intraty 50 tysięcy złotych
oliwę de Provans zwaną, płutno, sukno, padier wino białe y czerwone: Z Włoch, biesiory, nici iedwabne, srebrne, złote, aksamit, Krzyształ: z Niemiec zboże, wino Ryńskie, drzewá, roboty Norymberskie, Auszpurskie: z Grecyi wino kretyckie, toiest Alakant, Malvanticum to iest małmazyę, muscatum toiest muszkatele figi, iedwab, bawełnę, z Pułnocnych kraiow tłustość z Wielorybow albo tron, Sobole, y inne drogie futra, ryby, sledzie: Sami Hollandowie łowią y przedaią sledzi naywięcey. Te sa- Geografia Generalna y partykularna
me Miasto Amsterdam pomnaża się w budynki, pałace, bogactwà. Náymniey co dnia ma intraty 50 tysięcy złotych
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 242
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Capraroli jadłszy obiad byliśmy w Viterbie na noc, wyboczywszy trochę z drogi do Bania, widzieć bardzo śliczne i misterne fontanny. Tam nas słudzy kardynała Ludowizego, który po kardynale Montalitym to miejsce trzymał, przyjęli kolacją pańską. Po drodze wstępowaliśmy do kościoła jednego cudownego panny najświętszej.
22. Obiedaliśmy w Montesiascone przy sławnej muszkatele, aleśmy lepszą pili w Capraroli. Nocowaliśmy w Aquapendente. Tu się skończyła traktacja papleska.
23 Rano królewic imć udarowawszy hojnie pana Magalotego, przystawa papieskiego, i wszytkich co z nim byli na posłudze królewicza imci przez niedziel niemal pięć, wrócił do Rzymu, acz pan Magaloti sześć mil jeszcze za Aquapendente do granic
Capraroli jadłszy obiad byliśmy w Viterbie na noc, wyboczywszy trochę z drogi do Bania, widzieć bardzo śliczne i misterne fontany. Tam nas słudzy kardynała Ludowizego, który po kardynale Montalitym to miejsce trzymał, przyjęli kolacyą pańską. Po drodze wstępowaliśmy do kościoła jednego cudownego panny najświętszéj.
22. Obiedaliśmy w Montesiascone przy sławnéj muszkatele, aleśmy lepszą pili w Capraroli. Nocowaliśmy w Aquapendente. Tu się skończyła traktacya papleska.
23 Rano królewic jmć udarowawszy hojnie pana Magalotego, przystawa papieskiego, i wszytkich co z nim byli na posłudze królewica jmci przez niedziel niemal pięć, wrócił do Rzymu, acz pan Magaloti sześć mil jeszcze za Aquapendente do granic
Skrót tekstu: PacOb
Strona: 139
Tytuł:
Obraz dworów europejskich
Autor:
Stefan Pac
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Kazimierz Plebański
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zygmunt Schletter
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1854