strzelby nie kupimy, kazałem tymczasem dla uczenia munsztru na formę flint drewniane porobić. Jako zaś sam umiałem munsztr należycie, tak też miałem porucznika Langa, który bywszy w wojsku pruskim unteroficerem, stamtąd się salwował. Miałem także dwóch spod gwardii koronnej abszejtowanych, z którymi moją chorągiew ludzi prostych na wszystkie musztry i ewolucje w krótkim czasie należycie wymusztrowałem. Co zaś do monderunku i innych rekwizytów, miałem dwóch opiekunów, którzy powyrabiawszy sobie u generalnego regimentarza ordynanse, sami to sprawowali za pieniądze z ekonomii wybrane,
to jest: Paszkowski, strażnik polny, i Buchowiecki, pisarz ziemski brzeski. Paszkowski przecie sprawił mundur dla piechoty
strzelby nie kupimy, kazałem tymczasem dla uczenia munsztru na formę flint drewniane porobić. Jako zaś sam umiałem munsztr należycie, tak też miałem porucznika Langa, który bywszy w wojsku pruskim unteroficerem, stamtąd się salwował. Miałem także dwóch spod gwardii koronnej abszejtowanych, z którymi moją chorągiew ludzi prostych na wszystkie musztry i ewolucje w krótkim czasie należycie wymusztrowałem. Co zaś do monderunku i innych rekwizytów, miałem dwóch opiekunów, którzy powyrabiawszy sobie u generalnego regimentarza ordynanse, sami to sprawowali za pieniądze z ekonomii wybrane,
to jest: Paszkowski, strażnik polny, i Buchowiecki, pisarz ziemski brzeski. Paszkowski przecie sprawił mundur dla piechoty
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 83
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986