/ musi stanąć obróciwszy się ku nim: w czym często trafi mu się z zającem w oczy podkać/ i wziąwszy to sobie w rozum/ imię tego szukać: i ex casu artem uczyni/ i sam się popsowawszy popsuje i drugie. Bo to pestis wielka i przymiotna między psy. O psiech
To trzeba na przestrogę myśliwczą wiedzieć/ iż między gońcami pospolita to/ że przebiegają/ jedni drugim przodek odejmując/ co nie jest wada: i lubby kto rozumiał/ żeby bez tego lepiej/ ale to znosić przydzie/ bo to przyrodżona gońcom/ i nie może być inaczej. Ale taki nie popsuje się/ i nie pocznie z tego zasadzać
/ muśi stánąć obroćiwszy sie ku nim: w cżym cżęsto tráfi mu sie z záiącem w ocży podkáć/ y wźiąwszy to sobie w rozum/ imie tego szukáć: y ex casu artem vcżyni/ y sam sie popsowawszy popsuie y drugie. Bo to pestis wielká y przymiotna między psy. O psiech
To trzebá ná przestrogę myśliwcżą wiedźieć/ iż między gońcámi pospolita to/ że przebiegáią/ iedni drugim przodek odeymuiąc/ co nie iest wádá: y lubby kto rozumiał/ żeby bez tego lepiey/ ále to znośić przydźie/ bo to przyrodźona gońcom/ y nie może być inácżey. Ale táki nie popsuie się/ y nie pocżnie z tego zásádzáć
Skrót tekstu: OstrorMyśl1618
Strona: 38
Tytuł:
Myślistwo z ogary
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
myślistwo, zoologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618