strony szkła) a niż materii. Papier się tam udaje szary/ i jakby oliwianej farby: jest dobry na wszytko/ tylko nie do pisania: a skło też ciemne/ i grube. W Meksyku/ który jest głową nowej Hiszpaniej rezyduje Arcybiskup/ Vi-cerex, i nawysszy Trybunał. Jest tam Drukowanie ksiąg/ i Mynica/ i Akademia zacna. Są też w nowej Hiszpaniej/ rozmaite insze miasta/ i osady grzeczne: jako jest Tescuco/ o którymeśmy już wspomnieli: Popola Angelorum mając powiat dziwnie żyzny/ rozłożony/ na doliny/ pagórki/ i równiny/ w którym oprócz dostatku zboża/ i owoców/ znajduje się też wielkość
strony skłá) á niż máteriey. Pápier się tám vdáie száry/ y iákby oliwiáney fárby: iest dobry ná wszytko/ tylko nie do pisánia: á skło też ćiemne/ y grube. W Mexiku/ ktory iest głową nowey Hiszpániey residuie Arcybiskup/ Vi-cerex, y nawysszy Trybunał. Iest tám Drukowánie kśiąg/ y Myńicá/ y Akádemiá zacna. Są też w nowey Hiszpániey/ rozmáite insze miástá/ y osády grzeczne: iáko iest Tescuco/ o ktorymesmy iuż wspomnieli: Popola Angelorum máiąc powiát dźiwnie żyzny/ rozłożony/ ná doliny/ págorki/ y rowniny/ w ktorym oprocz dostátku zboża/ y owocow/ znáyduie się też wielkość
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 284
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
że się tamże na tym wyspie urodzili. Pomorzanie zasię z Belgium niekiedy dla zdobyczy i wojny przyszli/ którą zacząwszy/ tamże zostali/ gospodarstwem około role bawić się poczęli/ imieniem miast/ w których się porodzili/ zowią ich. Kraj niewypowiedzianie jest ludny/ budowania Francuskim niemal podobne/ nader gęste/ bydła dostatek znaczny/ mynica u nich miedziana/ abo więc blachy żelazne wedle wagi miasto pieniędzy mają. Ródzi się tam wśród Państwa cyna/ a na pomorzu żelazo/ ale skąpo/ miedzi i mosiądzu przywiezionego z inąd używają. Znajduje się wszelkie drzewo/ jako i we Francjej/ okrom buku a jedliny. Zająca/ kokoszy/ gęsi jeść nie śmieją
że sie támże ná tym wyspie vrodźili. Pomorzánie záśię z Belgium niekiedy dla zdobyczy y woyny przyszli/ ktorą zácząwszy/ támże zostáli/ gospodárstwem około role báwić sie poczęli/ imieniem miast/ w ktorych sie porodźili/ zowią ich. Kray niewypowiedźiánie iest ludny/ budowánia Fráncuskim niemal podobne/ náder gęste/ bydłá dostátek znáczny/ mynicá v nich miedźiána/ ábo więc blachy żelázne wedle wagi miásto pięniędzy máią. Rodźi sie tám wsrod Páństwá cyná/ a ná pomorzu żelázo/ ále skąpo/ miedźi y mośiądzu przywieźionego z inąd vżywáią. Znáyduie sie wszelkie drzewo/ iáko y we Fráncyey/ okrom buku á iedliny. Záiącá/ kokoszy/ gęśi ieść nie śmieią
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 101.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
/ okrom głowy a wąsa. Dziesięć abo dwanaście otroków/ mają żony spolne i sobie pospolite/ a nabarziej to bywa między bracią/ także rodzicy z potomstwem/ jeśli się płód ukaże/ do tego przynależy/ który pierwszy dziewkę pojął. Opis narodu Brytańskiego. Księgi V. o wojnie Francuskiej. Państwa. Bydło. Mynica. Cyna/ żelazo Drzewa jakie. Patrz tych bajek. Brytania wszytka na trzy kąty wychodzi. Dziw wielki jeśli prawda. G. Juliusza Cezara Brytani czym żyją. Farbują się. Włosy. Zony jako mają. Bitwa znamienita.
Konny tedy nieprzyjaciel/ i ci którzy się z wozów biją/ mężnie się z naszymi w
/ okrom głowy á wąsá. Dźieśięć ábo dwánaśćie otrokow/ máią żony spolne y sobie pospolite/ á nábárźiey to bywa między bráćią/ tákże rodźicy z potomstwem/ ieśli sie płod vkaże/ do tego przynależy/ ktory pierwszy dźiewkę poiął. Opis narodu Brytáńskiego. Kśięgi V. o woynie Fráncuskiey. Páństwá. Bydło. Mynicá. Cyná/ żelázo Drzewá iákie. Pátrz tych baiek. Brytánia wszytká ná trzy kąty wychodźi. Dźiw wielki ieśli prawdá. G. Iuliuszá Cezárá Brytani czym żyią. Fárbuią sie. Włosy. Zony iáko máią. Bitwá známienita.
Konny tedy nieprzyiaćiel/ y ći ktorzy sie z wozow biią/ mężnie sie z nászymi w
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 102.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
mógł śrzodkiem najsposobniejszym/ a prawie duszą wszelakiego Rządu/ Pożytków/ i społeczności w Handlach/ i kontraktach/ które z postronnymi prowadzić się zwykły. Dlategoż obce Narody po wszytkiej niemal Europie upatrzyły to/ iż barzo potrzebna rzecz jest pieniądze tak Ceną pomiarkować/ aby miedzy nimi słuszna proporcja była. To jest/ żeby więtsza Mynica/ jako są Talery i Czerwone złote/ które nie w jednym tylko/ ale w różnych Pañstwach/ i Królestwach idą/ tak umo Pieniędzy teraźniejszej.
derowana była żeby do pewnej Quoti swej jako jedna/ tak i druga przyszedszy/ na jednęsz liczbę drobniejszej Monety z obopolnie przypadały/ i właśnie się w niej zgadzały.
mogł śrzodkiem naysposobnieyszym/ á práwie duszą wszelákiego Rządu/ Pożytkow/ y społecznośći w Hándlách/ y kontráktách/ ktore z postronnymi prowádźić się zwykły. Dlategoż obce Narody po wszytkiey niemal Europie vpátrzyły to/ iż bárzo potrzebna rzecz iest pieniądze ták Ceną pomiárkowáć/ áby miedzy nimi słuszna proporcya byłá. To iest/ żeby więtsza Mynicá/ iáko są Tálery y Czerwone złote/ ktore nie w iednym tylko/ ále w rożnych Páñstwách/ y Krolestwách idą/ ták vmo Pieniędzy teráznieyszey.
derowána byłá żeby do pewney Quoti swey iáko iedná/ ták y druga przyszedszy/ ná iednęsz liczbę drobnieyszey Monety z obopolnie przypádáły/ y własnie się w niey zgadzáły.
Skrót tekstu: GrodDysk
Strona: Aijv
Tytuł:
Dyskurs o cenie pieniędzy teraźniejszej
Autor:
Jan Grodwagner
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
iż się tu nie owszelakim wywożeniu pieniędzy mówi. Bo udawać pieniądze w postronne kraje/ abo przez Cambia, to jest w odmianę gdy tego potrzeba; abo na towary/ któremi się Rzeczpospolita opatruje/ i o bywatele z przymnożeniem Podatków Koronnych bogaczą; abo też za ważniejszą jednejże Ceny Mynicę/ z którejby się domowa tu Mynica bić/ i podjęty około tego koszt i praca onąsz nagrodzić mogła; jest rzecz Ojczyźnie pożyteczna. Ale się mówi o wywożeniu pieniędzy/ przez które ich zawsze w Rzeczypospolitej daremnie/ a prawie marnie ubywa. Jako się teraz dzieje u nas/ gdy ten co się tym bawi/ więcej Talerów stąd wywiezie do postronnych krajów za
iż się tu nie owszelákim wywożeniu pieniędzy mowi. Bo vdawáć pieniądze w postronne kráie/ ábo przez Cambia, to iest w odmiánę gdy tego potrzebá; ábo ná towáry/ ktoremi się Rzeczpospolita opátruie/ y o bywátele z przymnożeniem Podátkow Koronnych bogáczą; ábo też zá ważnieyszą iedneyże Ceny Mynicę/ z ktoreyby się domowa tu Mynicá bić/ y podięty około tego koszt y pracá onąsz nágrodźić mogłá; iest rzecz Oyczyźnie pożyteczna. Ale się mowi o wywożeniu pieniędzy/ przez ktore ich záwsze w Rzeczypospolitey dáremnie/ á práwie márnie vbywa. Iáko się teraz dźieie v nas/ gdy ten co się tym báwi/ więcey Talerow ztąd wywieźie do postronnych kráiow zá
Skrót tekstu: GrodDysk
Strona: Bv
Tytuł:
Dyskurs o cenie pieniędzy teraźniejszej
Autor:
Jan Grodwagner
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
/ Potrojne/ i insza drobniejsza moneta proby proporcjonalnej.
Jeśliby też te dwie species, tojest Czerwonych złotych i Talerów chcielismy mieć w cenie w której w Niemczech są/ tedyby je też takksować takksą Niemiecką wzwyż pomienioną. To jest/ Taler na złotych pułtora/ a Czerwony złoty na złotych pułtrzecia: Krom tego żeby nasza mynica u postron- Wielkiby był pożytek, gdyby w Polsce szły pieniądze jako w Pieniędzy teraźniejszej.
nych zwłaszcza sąsiadów stawszy się ich monecie/ barziej niż ta teraźniejsza podobną/ daleko była dla snadniejszych handlów/ które z nimi/ i w ich ziemi po wielkiej części prowadzimy/ przyjemniejsza; mielibyśmy (krom tego żeby nas
/ Potroyne/ y insza drobnieysza monetá proby proporcyonalney.
Ieśliby też te dwie species, toiest Czerwonych złotych y Talerow chćielismy mieć w cenie w ktorey w Niemczech są/ tedyby ie też tákxowáć tákxą Niemiecką wzwyż pomienioną. To iest/ Taler ná złotych pułtorá/ á Czerwony złoty ná złotych pułtrzećia: Krom tego żeby nászá mynicá v postron- Wielkiby był pozytek, gdyby w Polszcze szły pieniądze iáko w Pieniędzy teráznieyszey.
nych zwłaszczá sąśiádow stawszy się ich monećie/ bárźiey niż tá teráźnieysza podobną/ dáleko byłá dla snádnieyszych hándlow/ ktore z nimi/ y w ich źiemi po wielkiey częśći prowádźimy/ przyiemnieysza; mielibysmy (krom tego żeby nas
Skrót tekstu: GrodDysk
Strona: Gijv
Tytuł:
Dyskurs o cenie pieniędzy teraźniejszej
Autor:
Jan Grodwagner
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632