się ich prawąWiarą ująwszy/ i one sobie przywłaszczywszy) nie mogę.
62 Czemu nasze dobre uczynik nie czynią nas sprawiedliwemi przed Bogiem?
Dla tego/ iż ta sprawiedliwość/ która na sądzie Bożym zostać się ma potrzeba żeby była doskonała/ i we wszem z Zakonem Bożym zgodna: A nasze uczynki/ które tu wtym żywocie naświętsze być mogą/ są barzo niedoskonałe/ i splugawione. 63 Jakoż ty powiadasz/ iż uczynkami swemi nic nie zasługujemy gdyż Pan Bóg/ i tu na tym świecie/ i na onym hojnie nasze uczynki dobre płacić obiecuje? Więtszy.
Ta zapłata bywa nam dana/ nie z żadnej zasługi naszej/ ale złaski.
się ich práwąWiárą viąwszy/ y one sobie przywłaszczywszy) nie mogę.
62 Czemu násze dobre vczynik nie czynią nas spráwiedliwemi przed Bogiem?
Dla tego/ iż tá spráwiedliwość/ ktora ná sądźie Bożym zostáć śię ma potrzeba żeby byłá doskonała/ y we wszem z Zakonem Bożym zgodna: A násze vczynki/ ktore tu wtym żywoćie naświętsze byc mogą/ są bárzo niedoskonáłe/ y splugáwione. 63 Iákoż ty powiádasz/ iż vczynkámi swemi nic nie zásługuiemy gdyż Pan Bog/ y tu ná tym świećie/ y ná onym hoynie násze vczynki dobre płáćić obiecuie? Więtszy.
Tá zapłata bywa nam dáná/ nie z żadney zasługi nászey/ ále złáski.
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 28
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
ku żywotowi wiecznemu. 76 Co to jest ukrzyżowanego ciała Pana Krystusowego pożywać/ i wylaną jego krew pić? Więtszy.
Jest przyjmować Wiarą niewątpliwoś męke i śmierć Pana Krystusowę i stąd się upewniać/ o grzechów odpuszczenia i żywota wiecznego dostąpieniu: a ktemu przez Ducha Z. o raz wnas i w Krystusie mięszkającego w ciało naświętsze Pana Krystusowo wszczepionym/ i z nim tak być zjednoczonym: iż chociaż on w niebie/ a my na ziemy jestysmy wszakżesąsmy ciało z świętego ciała jego/ i kości jego A jako w naszym ciele/ dusza wszytkie członki ozywia tak my też jednym i tymże Duchem ożywieni i rządzeni bywamy.
77 Kędyż to Pan Krystus
ku żywotowi wiecznemu. 76 Co to iest vkrzyżowanego ćiáłá Páná Krystusowego pożywáć/ y wyláną iego krew pić? Więtszy.
Iest przyimowáć Wiárą niewątpliwoś męke y śmierć Páná Krystusowę y ztąd śię vpewniáć/ o grzechow odpusczenia y żywotá wiecznego dostąpieniu: á ktemu przez Ducha S. o raz wnas y w Krystuśie mięszkáiącego w ćiało naświętsze Páná Krystusowo wsczepionym/ y z nim ták bydź ziednoczonym: iż chociaż on w niebie/ á my ná źiemy iestysmy wszákżesąsmy ćiáło z świętego ćiáła iego/ y kośći iego A iáko w nászym ćiele/ duszá wszytkie członki ozywia ták my też iednym y tymże Duchem ożywieni y rządzeni bywamy.
77 Kędyż to Pan Krystus
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 33
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
nie złorzeczyli/ abo fałszywie nie przysięgali: ale też nie vćciwie je wspominając/ a owszem bez potrzeby przysięgając/ onego nie używali/ przytym abyśmy się sami wszytkiego tego wystrzegając/ inne z takowych występków napominali/ i milczeniem naszym tak sprosnym grzechom nie pobłażali/ ale raczej żebyśmy zwielką vćciwością a nabożeństwem Imię Boże naświętsze wspominając/ wyznawając/ i onego wzywając/ wszytkie słowa i sprawy nasze ku czci jego obracali. 100 A także to ciężki grzech przeklinać imieniem Bożym/ abo przysięgac bez potrzeby/ iż też i na te się Bóg gniewa/ którzy tego nie bronią wedle możności swej i nie hamują? Katechizm
Za prawdę wielki to jest grzech
nie złorzeczyli/ ábo fałszywie nie przyśięgáli: ále też nie vćciwie ie wspominaiąc/ á owszem bez potrzeby przyśiegáiąc/ onego nie vżywáli/ przytym ábysmy śię sámi wszytkiego tego wystrzegáiąc/ inne z tákowych występkow nápomináli/ y milczeniem nászym ták sprosnym grzechom nie pobłażáli/ ále ráczey żebysmy zwielką vććiwośćią á nabożeństwem Imię Boże naświętsze wspomináiąc/ wyznawáiąc/ y onego wzywaiąc/ wszytkie słowá y spráwy násze ku czći iego obracáli. 100 A tákże to ćięszki grzech przeklináć imieniem Bożym/ ábo przyśięgác bez potrzeby/ iż też y ná te śię Bog gniewa/ ktorzy tego nie bronią wedle możnośći swey y nie hámuią? Kátechizm
Zá prawdę wielki to iest grzech
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 41
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
ciągnąć/ ale że błotniste przeprawy i bagniste miejsca zatrudniały/ dla tegoż przez ten dzień/ na tym miejscu zatrzymać się musiał/ (a ten dzień był 14. Augusta) dokądby tym wczesnej przeprawy wojsku nie sporządzono. Więc tym czasem uroczystość święta Wniebowzięcia Panny
Mariej poprzedzając nabożeństwem K. I. M. Sakramenta Naświętsze przyjął/ z wielką pobudką do gorącej modlitwy wojska wszytkiego/ a oddawszy tak Boską cześć Stwórcy swojemu do zwyczajnego dzieła wojennego obrócił się/ naradzając się z Kanclerze/ i innemi PP. Senatorami/ co w drodze czynić? co w potrzebie/ jeżeliby nastąpił nieprzyjaciel? więc co tylko postanowił Pułkownikom Rotmistrzom i celniejszemu Rycerstwu/
ćiągnąć/ ále że błotniste przepráwy y bágniste mieyscá zátrudniáły/ dla tegoż przez ten dźień/ ná tym mieyscu zátrzymáć się muśiał/ (á ten dźień był 14. Augustá) dokądby tym wcżesney przepráwy woysku nie sporządzono. Więc tym cżásem vrocżystość święta Wniebowźięćia Pánny
Máryey poprzedzáiąc nabożeństwem K. I. M. Sákrámentá Naświętsze przyiął/ z wielką pobudką do gorącey modlitwy woyská wszytkiego/ á oddawszy tak Boską cżeść Stworcy swoiemu do zwycżáynego dźiełá woiennego obroćił się/ nárádzáiąc się z Kánclerzé/ y innemi PP. Senatorámi/ co w drodze cżynić? co w potrzebie/ ieżeliby nástąpił nieprzyiaciel? więc co tylko postánowił Pułkownikom Rotmistrzom y celnieyszemu Rycerstwu/
Skrót tekstu: PastRel
Strona: B
Tytuł:
Relacja chwalebnej expedycjej
Autor:
J. Pastorius
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
A pewnieć oprócz innych przyidą te trzy osobliwie: z których Pierwsza/ iżes ty wszytkimi sposobami nie raz jego święty majestat obrażał tylko się porachuj z sumnieniem: Jeśli nie dla tego w głów P. JEzus ucierpiał; iż twą głów wiele złego myśliła/ i do osobliwie z się wysoce w górę podnosiła? Oczy naświętsze czyli nie dla tego były zawiązane/ iż twoje grzesząc na Bóg przytomnego nie patrzały? Uszy lepak czy nie przeto/ tak wiele się z łez nasłuchały/ Pana JEZusowe/ twe uszy wiele rzeczy brzydkich słuchały/ któremy się uszy Boskie brzydziły? Ręce też czy nie dla tego[...] Pańskie przybite były/ iż twoje złego robiły?
A pewnieć oprocz innych przyidą te trzy osobliwie: z ktorych Pierwsza/ iżes ty wszytkimi sposobami nie ráz iego święty máiestat obráżał tylko sie poráchuy z sumnieniem: Ieśli nie dlá tego w głow P. IEzus vćierpiał; iż twą głow wiele złego myśliłá/ y do osobliwie z sie wysoce w górę podnosiła? Oczy naświętsze czyli nie dlá tego były záwiązane/ iż twoie grzesząc na Bog przytomnego nie patrzały? Vszy lepák czy nie przeto/ ták wiele się z łez nasłuchały/ Páná IEZusowe/ twe vszy wiele rzeczy brzydkich słuchały/ ktoremy się vszy Boskie brzydźiły? Ręce też czy nie dla tego[...] Pańskie przybite były/ iż twoie złego robiły?
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 136
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
. 26. I pomażesz nim Namiot zgromadzenia/ i Skrzynię świadectwa. 27. Także stół/ i wszystkie naczynia jego/ i świecznik/ i naczynia jego/ i Ołtarz na którym kadzą: 28. Ołtarz też do Całopalenia ze wszystkiem naczyniem jego/ i Wannę z stolcem jej. 29. A poświęcisz je/ aby naświętsze były: cokolwiek się ich dotknie/ poświęcone będzie. 30. Aarona też i Syny jego pomażesz/ i poświęcisz je/ aby mi sprawowali urząd kapłański. 31. A Synom Izraelskim tak powiesz/ mówiąc: Olejek pomazowania świętego mnie będzie świętym w narodziech waszych. 32. Ciało człowiecze/ niebędzie nim mazane/ a
. 26. Y pomáżesz nim Namiot zgromádzenia/ y Skrzynię swiádectwá. 27. Tákże stoł/ y wszystkie naczynia jego/ y swiecznik/ y naczynia jego/ y Ołtarz ná ktorym kádzą: 28. Ołtarz też do Cáłopáleniá ze wszystkiem naczyniem jego/ y Wánnę z stolcem jey. 29. A poświęćisz je/ áby náświętsze były: cokolwiek śię ich dotknie/ poświęcone będźie. 30. Aároná też y Syny jego pomáżesz/ y poświęćisz je/ áby mi spráwowáli urząd kápłáński. 31. A Synom Izráelskim ták powiesz/ mowiąc: Olejek pomázowániá świętego mnie będźie świętym w narodźiech wászych. 32. Ciáło człowiecze/ niebędźie nim mázáne/ á
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 88
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
i Onnychy/ i Galbanu wonnego/ i kadzidła czystego: wszystkiego w równej wadze: 35. A uczynisz z tego kadzenia wonne/ robotą Aptekarską/ to zmieszanie czyste/ i święte będzie: 36. A utłukłszy to miałko/ kłaść będziesz z niego przed świadectwem w Namiocie zgromadzenia/ gdzie się z tobą schodzić będę: Naświętsze to będzie. 37. Kadzenia też które byś czynił/ według złożenia tego/ nie uczynicie sobie/ toć będzie świętą rzeczą dla PANA. 38. Ktobykolwiek uczynił co podobnego/ aby woniał z niego/ wytracony będzie z ludu swego. Rozd. XXX. EKsODUS. Rozd. XXX. Rozd. XXXI.
y Onnychy/ y Gálbánu wonnego/ y kádźidłá czystego: wszystkiego w rowney wadze: 35. A uczynisz z tego kádzenia wonne/ robotą Aptekárską/ to zmieszánie czyste/ y święte będźie: 36. A utłukłszy to miáłko/ kłáść będźiesz z niego przed świádectwem w Námioćie zgromádzenia/ gdźie śię z tobą zchodźić będę: Naświętsze to będźie. 37. Kádzenia też ktore byś czynił/ według złożenia tego/ nie uczynićie sobie/ toć będźie świętą rzeczą dla PANA. 38. Ktobykolwiek uczynił co podobnego/ áby woniał z niego/ wytrácony będźie z ludu swego. Rozd. XXX. EXODUS. Rozd. XXX. Rozd. XXXI.
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 89
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
kędyś odbieżał/ abo z Mahometem był kędy w zachwyceniu/ jako się to Mahometowi często trafiało. A tym tego dowodzę/ bo na drugim miejscu pisze rzecz przeciwną/ powiadając/ że pismo ś. siła rzeczy ma nad rozum/ ale i jednej rzeczy przeciw rozumowi nam nie podaje. powtarza i na drugim miejscu: To naświętsze nabożeństwo wiele barzo rzeczy ma w sobie nad rozum człowieczy. Jeśli tedy są nad rozum/ a jakoż podobna rzecz zrozumieć ich? Czyli i te rzeczy które są nad rozum mogą być od Arianów zrozumiane? jakoż się te powieści zgadzają? a do tego/ jako Veritas supernaturalis może być adaequatio intellectus naturalis?
kędyś odbieżał/ ábo z Máhometem był kędy w záchwyceniu/ iáko się to Máhometowi często tráfiáło. A tym tego dowodzę/ bo ná drugim mieyscu pisze rzecz przećiwną/ powiádáiąc/ że pismo ś. śiłá rzeczy ma nád rozum/ ále y iedney rzeczy przećiw rozumowi nam nie podáie. powtarza y ná drugim mieyscu: To náświętsze nabożeństwo wiele bárzo rzeczy ma w sobie nád rozum człowieczy. Iesli tedy są nád rozum/ á iákoż podobna rzecz zrozumieć ich? Czyli y te rzeczy ktore są nád rozum mogą bydź od Aryanow zrozumiáne? iákoż się te powieśći zgadzáią? á do tego/ iáko Veritas supernaturalis może być adaequatio intellectus naturalis?
Skrót tekstu: SkarMes
Strona: 29
Tytuł:
Mesjasz nowych Arianów wedle Alkoranu Tureckiego
Autor:
Piotr Skarga
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
tak jeśli wyznawa/ niechajżeby się tu nauczył/ podobnali to rzecz/ żeby stworzenie jakie nie mając natury boskiej/ mogło być Bogu równe:? abo świątobliwością i niewinnością/ abo mądrością/ abo mocą? o tymci to było filozofować. O to pytam/ jeśli stworzenie którekolwiek/ by niewiem jakie dary Boże miało/ naświętsze/ namędrsze/ namocniejsze/ możeli być równe Bogu? Milczy na to P. M. twarda to na niego Filozofia/ woli się szkolnemi kontradyctiami zabawiać/ a coby do rzeczy było omija/ by się snać nie wydał. Aleć i pismo i zdrowy rozum nigdy tego nie dopuści/ aby stworzenie jakie w
ták iesli wyznawa/ niechayżeby się tu náuczył/ podobnali to rzecz/ żeby stworzenie iákie nie máiąc nátury boskiey/ mogło bydź Bogu rowne:? ábo świątobliwośćią y niewinnośćią/ ábo mądrośćią/ ábo mocą? o tymći to było philozophowáć. O to pytam/ iesli stworzenie ktorekolwiek/ by niewiem iákie dáry Bożé miáło/ naświętsze/ namędrsze/ namocnieysze/ możeli być rowne Bogu? Milczy ná to P. M. twárda to ná niego Philozophia/ woli się szkolnemi contrádictiámi zábáwiáć/ á coby do rzeczy było omiia/ by się snać nie wydał. Aleć y pismo y zdrowy rozum nigdy tego nie dopuśći/ áby stworzenie iákie w
Skrót tekstu: SkarMes
Strona: 53
Tytuł:
Mesjasz nowych Arianów wedle Alkoranu Tureckiego
Autor:
Piotr Skarga
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
stracił/ a spowiedzi nie uczynił; namawiał go żeby jako mógł wymówił imię Jezus, gwałt sobie czyniąc. Posłuchał chory/ i mówił z przewłokiem/ że go ledwie słyszeć było. Pocznie znowu namawiać go spowiednik/ żeby i drugi raz na jego wymowienie gwałt sobie uczynił. w te czasy prawie kiedy chory to imię naświętsze rzekł/ mówił zaraz tak dobrze/ że się zupełnie wyspowiadał/ a nazajutrz ozdrowiał.
Z jednego miejsca gdzie był szedł X. Michał Gomez dopomagać ludziom co tam mieszkali; pisze/ że skoro tam przyszedł/ pilność uczynił/ żeby się dowiedział którzyby byli jeszcze nieochrzczeni: przyprowadzono mu ich sześćdziesiąt/ prócz innych co je
stráćił/ á spowiedźi nie uczynił; námawiał go żeby iáko mogł wymowił imię IESUS, gwałt sobie czyniąc. Posłuchał chory/ y mowił z przewłokiem/ że go ledwie słyszeć było. Pocznie znowu námáwiáć go spowiednik/ żeby y drugi raz ná iego wymowienie gwałt sobie uczynił. w te czásy práwie kiedy chory to imię naświętsze rzekł/ mowił záraz ták dobrze/ że się zupełnie wyspowiádał/ á názáiutrz ozdrowiał.
Z iednego mieyscá gdźie był szedł X. Michał Gomez dopomágáć ludźiom co tám mieszkáli; pisze/ że skoro tám przyszedł/ pilność uczynił/ żeby się dowiedźiał ktorzyby byli ieszcze nieochrzczeni: przyprowádzono mu ich sześćdźieśiąt/ procz innych co ie
Skrót tekstu: WaezList
Strona: 53.
Tytuł:
List roczny z wysep Philippin
Autor:
Francisco Vaez
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603