działo między Żydami/ i jako nieporządnie Zakon swój zachowywali/ ani dopuszczali ludzi uzdrawiać w dzień Sobotni/ a przecię jednak owcę albo wołu/ jeśliby który wpadł do studnie w dzień Sobotni/ wywłóczyli i wiele inszych rzeczy przynależących bez grzechu do wypełnienia nietylko nie czynili/ ale i zabraniali: a czego się potrzeba było nabardziej strzec/ z ochotą czyni- Przeto Chrystus Pan chcąc ich od tego błędu odwieść przez naukę i Cuda swoje/ a nie mogąc ich w tym przełamać/ wolał umrzeć a niżeli milczeć/ i prawdy zaniechać/ będąc sam prawdą najwyższą/ i tak dla sprawiedliwości umarł: a ponieważ na ten czas Poganie nie mieli prawa żadnego od
dźiało między Zydámi/ y iáko nieporządnie Zakon swoy záchowywáli/ áni dopuszczáli ludźi vzdrawiáć w dźień Sobotni/ á przećię iednák owcę álbo wołu/ iesliby ktory wpadł do studnie w dźień Sobotni/ wywłoczyli y wiele inszych rzeczy przynależących bez grzechu do wypełnienia nietylko nie czynili/ ále y zábraniáli: á czego się potrzebá było nabárdźiey strzedz/ z ochotą czyni- Przeto Chrystus Pan chcąc ich od tego błędu odwieść przez náukę y Cudá swoie/ á nie mogąc ich w tym przełamáć/ wolał vmrzeć á niżeli milczeć/ y prawdy zániecháć/ będąc sam prawdą naywyższą/ y ták dla spráwiedliwośći vmarł: á poniewasz ná ten czás Pogánie nie mieli práwá żadnego od
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 143
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
od tych 90/ biorę 37 które czynią gr. 12 i szeląg. I. Widzę krótko i prędko może to uczynić/ ale że bardzo trudno. A. Trudności tu wielkiej nie masz/ gdy tylko w łamanej liczbie ćwiczyć się zawsze będziesz/ umiejąc przytym dobrze speciem permutationis i abbreuiationis, bo na tych dwóch nabardziej w łamanej liczbie należy; a potym pomniąc te trzynaście punktów: Pierwszy, Abyś się dobrze wprzód nauczył/ jako przez którą frakturę/ którą Sortę gleichować/ zowie się to dla tego gleichowaniem z Niemieckiego/ porównanie nierównych liczb w cenę/ na równe rozumienie/ abyś mógł przez to regulę dobrą mieć/ jako na
od tych 90/ biorę 37 ktore czynią gr. 12 y szeląg. I. Widzę krotko y prędko może to vczynić/ ále że bárdzo trudno. A. Trudnośći tu wielkiey nie masz/ gdy tylko w łamáney liczbie ćwiczyć się záwsze będźiesz/ vmieiąc przytym dobrze speciem permutationis y abbreuiationis, bo ná tych dwuch nabárdźiey w łamaney liczbie należy; á potym pomniąc te trzynaśćie punktow: Pierwszy, Abyś się dobrze wprzod náuczył/ iáko przez ktorą frákturę/ ktorą Sortę gleichowáć/ zowie się to dla tego gleichowániem z Niemieckiego/ porownánie nierownych liczb w cenę/ ná rowne rozumięnie/ ábyś mogł przez to regulę dobrą mieć/ iáko ná
Skrót tekstu: GorAryt
Strona: 89
Tytuł:
Nowy sposób arytmetyki
Autor:
Jan Aleksander Gorczyn
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1647
Data wydania (nie wcześniej niż):
1647
Data wydania (nie później niż):
1647
księgi Historyjej Societatis Iesv wyżej pomienionych Autorów/ wktórych wszystkiemu światu wiadome czynią chęci pokazane sobie/ od dawniejszych zakonów rozmaitych/ a zwłaszcza od Kartuziańskiego/ i Reformatów Benedyktynów Klasztoru/ Montis Serrati po wszystkim świecie sławnego; z któremi dwiema zakonami Bractw trzymają osobiwie od początku Societatis, tak jako i insze niektóre zakony miedzy sobą. Lecz nabardziej tam wysławiają zakon Dominika Świętego którego tak kaznodzieje na swych kazaniach/ sławy dobrej Jezuickiej/ przeciwko obmawiającym i szkalującym ich rozmaicie/ mocno i gorąco bronili; jako też i Starsi zakonni/ i inni nauką i świątobliwością znaczni/ swą u ludzi powagą/ a drudzy i pismami wdruk podanemi; nie opuszczając okazji do oświadczenia chęci
kśięgi Historyey Societatis Iesv wyżey pomienionych Autorow/ wktorych wszystkiemu światu wiádome czynią chęći pokazáne sobie/ od dawnieyszych zakonow rozmáitych/ á zwłaszcżá od Kártuziánskiego/ y Reformatow Benedyktynow Klasztoru/ Montis Serrati po wszystkim swiećie sławnego; z ktoremi dwiema zakonámi Bractw trzymaią osobiwie od początku Societatis, ták iáko y insze niektore zakony miedzy sobą. Lecz nabárdźiey tam wysławiáią zakon Dominiká Swiętego ktorego ták káznodźieie ná swych kazániách/ sławy dobrey Iezuickiey/ przećiwko obmawiáiącym y szkáluiącym ich rozmáićie/ mocno y gorąco bronili; iáko tesz y Stárśi zakonni/ y inni náuką y swiątobliwośćią znácżni/ swą v ludźi powagą/ á drudzy y pismámi wdruk podánemi; nie opuszcżáiąc okázyey do oswiadczenia chęći
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 63
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
gdy się ta kontrouersia tejże stolice Apostołskiej doniosła/ Pius V. Dominikan (ten który ligę z Pany niektórymi Chrześcijańskiemi/ naTurka uczyniwszy/ morskie jego wielkie wojsko/ na spląndrowanie państw Chrześcijańskich wyprawione/ szczęśliwie za pomocą pańską potłumił) wiedząc że nie mniej od Tyraństwa Tureckiego/ bronić potrzeba; a pragnąc żeby wszędy/ a nabardziej przy Akademiach do których się młodz garnąć zwykła/ byli ci/ których jest własna też powynność/ z Reguły swej młodź od złego odwodzić/ wydał Bullę Anno 1571. Die 10. Martii, in fauorem szkół Jezuickich/ którą wszelakim/ i wszytkim in orbe Christiano Akademiom/ w prżywilejach ich deroguje/ i mocą stolicy Apostołskiej
gdy się tá kontrouersia teyże stolice Apostolskiey doniosłá/ Pius V. Dominikan (ten ktory ligę z Pány niektorymi Chrześćiáńskiemi/ náTurká vcżyniwszy/ morskie iego wielkie woysko/ ná spląndrowánie państw Chrześćiáńskich wypráwione/ szczęsliwie zá pomocą páńską potłumił) wiedząc że nie mniey od Tyráństwá Tureckiego/ bronić potrzebá; á prágnąc żeby wszędy/ á nabárdźiey przy Akádemiách do ktorych się młodz gárnąć zwykłá/ byli ći/ ktorych iest własna tesz powynność/ z Reguły swey młodź od złego odwodźić/ wydał Bullę Anno 1571. Die 10. Martii, in fauorem szkoł Iezuickich/ ktorą wszelákim/ y wszytkim in orbe Christiano Akádemiom/ w prżywileiách ich deroguie/ y mocą stolicy Apostołskiey
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 97
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
i Franciszkany/ gdy o nich wrożyki i twierdzili że żnich ma być zguba/ nie jednego tylo Królestwa/ ale i wszytkiego Chrześcijaństwa; i że są gońcami Antychrystowymi/ wszytko onym złe/ które się na ten czas na świecie działo/ abo kiedy było i być miało/ przypisując/ aby ich tak byli mogli ludziom jako nabardziej ohydzić/ a szkół ich w Paryżu zabronić. i przynioższy dowody/ któremi tego/ zaślepieni oni złym afektem mistrzowie/ pod pretekstem bronienia swej Akademii/ probować usiłowali/ przydaje. Ex praedictisconcludunt, quod nuncii Antichristi erunt Christiani, apperentes boni, studiis literarum dedyti, in con siliis dandis famoli, Religiosi, ad consilia
y Fránćiszkany/ gdy o nich wrożyki y twierdźili że żnich ma bydź zgubá/ nie iednego tylo Krolestwá/ ále y wszytkiego Chrześćiáństwá; y że są gońcámi Antychrystowymi/ wszytko onym złe/ ktore się ná ten czás ná swiećie dźiało/ ábo kiedy było y bydź miáło/ przypisuiąc/ áby ich ták byli mogli ludźiom iáko nabárdźiey ohydźić/ á szkoł ich w Páryżu zábronić. y przynioższy dowody/ ktoremi tego/ záslepięni oni złym áffektem mistrzowie/ pod pretextem bronienia swey Akádemiey/ probowáć vśiłowáli/ przydáie. Ex praedictisconcludunt, quod nuncii Antichristi erunt Christiani, apperentes boni, studiis literarum dediti, in con siliis dandis famoli, Religiosi, ad consilia
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 140
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
źle udawający; któremu gdy spał/ głowę mieczem od Z. Pawła Apostoła sobie podanym (chociaż się na świecie używaniem broni nie bawił) Z. Franciszek uciął/ znieba zstąpiwszy; Arcybiskupem był/ Eboraceńskim Rogerius w Anglii który na Z. Tomasza Kantuaryiskiego potwarzy rozmaite wkładał; a szlachtę i Króla nań pobudzał/ nabardziej się jemu/ i jego uczynkom i sprawom sprzeciwiając: lecz taki który zstołka tak wysokiego wKościele Bożym/ smrodem życia swego/ tak Królestwo ono zarazał/ że potym (iusto Dei iudicio) afektami swymi zaślepiony/ osobie z którą psotę płodziwał/ oczy dał wyłupić/ i onę obiesić kazał/ jako o tym Baronius
źle vdáwáiący; ktoremu gdy spał/ głowę miecżęm od S. Páwłá Apostoła sobie podánym (choćiasz się ná swiećie vżywániem broni nie báwił) S. Fráńćiszek vćiął/ zniebá zstąpiwszy; Arcybiskupem był/ Eborácenskim Rogerius w Angliey ktory ná S. Thomaszá Kántuaryiskie^o^ potwarzy rozmáite wkładáł; á szlachtę y Krolá nań pobudzał/ nábárdźiey się iemu/ y iego vcżynkom y spráwom sprzećiwiáiąc: lecz táki ktory zstołká ták wysokiego wKośćiele Bożym/ smrodęm żyćia swego/ ták Krolestwo ono zárazał/ że potym (iusto Dei iudicio) áffektámi swymi záslepiony/ osobie z ktorą psotę płodźiwał/ ocży dał wyłupić/ y onę obieśić kazał/ iáko o tym Báronius
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 170
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
/ i dla tego jego źle udając i trapiąc. Duchowny był/ a nad to zacny i wielki Prałat/ który do Papieża nań skarżyć jeżdził/ zktórej skargi wracając się do domu/ zaraz padł/ i naglie umarł/ oczym czytaj żywot jego. A nakonieć Annasz z Kaifaszem Principes Sacerdotum byli/ którzy się nabardziej Panu i szkole jego sprzeciwiali/ i rozmaite potwarzy nań kładli/ i ludzie nań poduszczali. Przetoż dato non concesso, gdzieby się znależli Duchowni/ bądź świeccy bądź zakonni/ tez rzeczy i tym podobne z P. Plebanem tym maszkarnikiem o Jezuitach twierdzący/ abo rozsiewający/ odpowiedzieliby im Jezuici to co
/ y dla tego iego źle vdáiąc y trapiąc. Duchowny był/ á nád to zacny y wielki Práłat/ ktory do Papieżá náń skárżyć ieżdźił/ zktorey skárgi wracáiąc się do domu/ záráz padł/ y naglie vmárł/ ocżym czytay żywot iego. A nákonieć Annasz z Káiphaszem Principes Sacerdotum byli/ ktorzy się nábárdźiey Pánu y szkole iego zprzećiwiáli/ y rozmáite potwárzy nań kłádli/ y ludźie nań poduszcżáli. Przetosz dato non concesso, gdźieby się ználeżli Duchowni/ bądź swieccy bądź zakonni/ tez rzecży y tym podobne z P. Plebanem tym maszkarnikiem o Iezuitách twierdzący/ ábo rozsiewáiący/ odpowiedźieliby im Iezuići to co
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 171
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
Ale jak się postrzeże, odda-ć to więc znacznie. Dali-ć kijem z kilka raz, przestań szydzić z niego, By się zaś nie rozgniewał, a nie rzekł ci czego, Boć to są nie cechowi własni, to ultaje: I kijem cię obali, i jeszczeć nałaje. Z owego nabardziej kpi, który szablę nosi, A gdy za stół siadają, w ten czas noża prosi, Boby mu noż potrzebniej uwiązać u boku, Szabla mu się nie przyda od roku do roku. I tego nie zaniechaj, co owo psa chowa, A sam głod mrze u pana, fraszka to gotowa. Z jałmużny
Ale jak sie postrzeże, odda-ć to więc znacznie. Dali-ć kijem z kilka raz, przestań szydzić z niego, By sie zaś nie rozgniewał, a nie rzekł ci czego, Boć to są nie cechowi własni, to ultaje: I kijem cie obali, i jeszczeć nałaje. Z owego nabardziej kpi, ktory szablę nosi, A gdy za stoł siadają, w ten czas noża prosi, Boby mu noż potrzebniej uwiązać u boku, Szabla mu sie nie przyda od roku do roku. I tego nie zaniechaj, co owo psa chowa, A sam głod mrze u pana, fraszka to gotowa. Z jałmużny
Skrót tekstu: DzwonStatColumb
Strona: 8
Tytuł:
Statut Jana Dzwonowskiego, to jest Artykuły prawne jako sądzić łotry i kuglarze jawne
Autor:
Jan Dzwonowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1611
Data wydania (nie wcześniej niż):
1611
Data wydania (nie później niż):
1611
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wacław Walecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Collegium Columbinum
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1998
i te świadectwa ludzi dobrych i zacnych domów sobie i honorowi swemu nierównością jakąś znosił i sam simplici negativa was odprawował. Cóżeście tam dalej sprawili, jakoście tych rzeczy dalej popierali, żebym rzekł, żeście dosyć mieli, co się do niczego nie znał? Nie mogę tego o was rozumieć, bym nabardziej chciał, wiedząc, że miedzy wami byli ludzie wielkiej rady, którzy i z przeszłych dziejów i z wiadomości wielu państw obyczajów wiedzieli dobrze tryb takowych sądów. Pewienem, że mi to ci przyznają, że takowych obiekcjej i dokumentów Wenetowie, którym to świat przy zna wa, że barzo dobrze prowadzą rzeczpospolitą swoję, ci ludzie
i te świadectwa ludzi dobrych i zacnych domów sobie i honorowi swemu nierównością jakąś znosił i sam simplici negativa was odprawował. Cóżeście tam dalej sprawili, jakoście tych rzeczy dalej popierali, żebym rzekł, żeście dosyć mieli, co się do niczego nie znał? Nie mogę tego o was rozumieć, bym nabardziej chciał, wiedząc, że miedzy wami byli ludzie wielkiej rady, którzy i z przeszłych dziejów i z wiadomości wielu państw obyczajów wiedzieli dobrze tryb takowych sądów. Pewienem, że mi to ci przyznają, że takowych objekcyej i dokumentów Wenetowie, którym to świat przy zna wa, że barzo dobrze prowadzą rzeczpospolitą swoję, ci ludzie
Skrót tekstu: ZebrzApolCz_III
Strona: 250
Tytuł:
Apologia abo sprawota szlachcica polskiego.
Autor:
Zebrzydowski Mikołaj
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
się to tak częstemi i ochotnemi posługami swemi panu popisujecie, patrzcie, do czegoście to przywiedli rzeczy ojczyzny naszej! Powiadają politycy, quibus populis concilia sua cogere licet, cum eis optime agi, eos vero, qui tyrannidem affectant coetus civium excindere velle. Atoż ci jako błogo się teraz z nami dzieje, że kiedy nabardziej przyciśniono tak wielki konsens ludzki, kiedy napilniej rozsadzono po województwach corycaeos na wolne animusze ich, kiedy nawięcej sama occasio podaje się do ćwiczenia się in absoluto dominio, wtenczas ad istam sacram ancoram, do sejmu naszego nawięcej trudności i przekaz, uczuwamy, senatorowie oń prosić wtenczas jedni nawięcej się boją, a drudzy nabardziej nie
się to tak częstemi i ochotnemi posługami swemi panu popisujecie, patrzcie, do czegoście to przywiedli rzeczy ojczyzny naszej! Powiadają politycy, quibus populis concilia sua cogere licet, cum eis optime agi, eos vero, qui tyrannidem affectant coetus civium excindere velle. Atoż ci jako błogo się teraz z nami dzieje, że kiedy nabardziej przyciśniono tak wielki konsens ludzki, kiedy napilniej rozsadzono po województwach corycaeos na wolne animusze ich, kiedy nawięcej sama occasio podaje się do ćwiczenia się in absoluto dominio, wtenczas ad istam sacram ancoram, do sejmu naszego nawięcej trudności i przekaz, uczuwamy, senatorowie oń prosić wtenczas jedni nawięcej się boją, a drudzy nabardziej nie
Skrót tekstu: ZebrzApolCz_III
Strona: 253
Tytuł:
Apologia abo sprawota szlachcica polskiego.
Autor:
Zebrzydowski Mikołaj
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918