tenże Augustyn tamże: Ostium verò nemo nostrum se dicit. Przedcię nazywają się po Pasterzu Chrystusie Pasterze drudzy; ale czemu żaden nie nazywa się drzwiami? Nie-chciał Pan nasz wielkim tym ciężarem okładać ludzie który jest być drzwiami: ciężkoć być Pasterzem, ale ciężej drzwiami: ciężkać straża owiec, ale dobra strzyż wełny, nabiał, ba i mięso samo na strawę idzie, a drzwiom nic. Czy wszedłbyś tu był gdybyć były te drzwi nie otworzyły się? gdybyć były przeszkodziły? zastapiły? drzwić do tego miejsca, do tego Pana, drogę pokazały. A cóż za wdzięczność drzwiom? Każdy nimi gardzi, każdy po-nich depce
tenże Augustyn támże: Ostium verò nemo nostrum se dicit. Przedćię názywáią się po Pásterzu Chrystuśie Pásterze drudzy; ále czemu żaden nie názywa się drzwiámi? Nie-chćiał Pan nász wielkim tym ćiężarem okładáć ludźie ktory iest bydź drzwiámi: ćięszkoć bydź Pasterzem, ále ćiężey drzwiámi: ćięzkać straża owiec, ále dobra strzyż wełny, nabiał, bá i mięso sámo ná stráwę idźie, á drzwiom nic. Czy wszedłbyś tu był gdybyć były te drzwi nie otworzyły się? gdybyć były przeszkodziły? zástapiły? drzwić do tego mieyscá, do tego Páná, drogę pokazáły. A coż zá wdźięczność drzwiom? Kożdy nimi gárdźi, kożdy po-nich depce
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 62
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
wiekami, dla różnych legumin (nie z sosnini, bo legumina fetorem żywicznym przejdzie) stojące nie na gołej ziemi, ale na legarach, standarach, albo w szafach obszernych mocnych. Masło i syr tamże może stać na wysokich podkładzinach, ale w ką cię chłodnym, albo piwnicy, jeśli jest czysta, sucha, aby nabiał ziemią nie śmierdział. Tuż w spiżarni słoniny, sadła, wędzonki, kiełbasy mają się konserwować, ale nie stykając się dla plesnizny uwarowania: jeśli też rzeczy wędzone są zbytnie suche, zapłodzi się wnich mul wlecie, a raczej jakieś robactwo wołochate, które wędzone rzeczy, w mąkę obraca: trzeba temu zabieżeć,
wiekami, dla rożnych legumin (nie z sosnini, bo legumina fetorem żywicznym przeydzie) stoiące nie na gołey ziemi, ale na legarach, standarach, albo w szafach obszernych mocnych. Masło y syr tamże może stać na wysokich podkładzinach, ale w ką cie chłodnym, albo piwnicy, iezli iest czysta, sucha, aby nabiał ziemią nie smierdział. Tuż w spiżarni słoniny, sadła, wędzonki, kiełbasy maią się konserwować, ale nie stykaiąc się dla plesnizny uwarowania: iezli też rzeczy wędzone są zbytnie suche, zapłodzi się wnich mul wlecie, á raczey iakieś robactwo wołochate, ktore wędzone rzeczy, w mąkę obraca: trzeba temu zabieżeć,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 410
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
lantkowa mieszkała do wiosny przyslei w tej majętności. (I. 211) (I. 212)
3070. (400) Sprawa piąta. — Wojciech, kowal ze Słomki, poddany I. M. Pana Byliny, skarżył się na Józefa Kosmidra, iż, służąc u niego, kradł go, to jest: nabiał i słoninę i po korcu połownika komornikowi jego spasł z bydłem, co koval musiał nagradzać komornikowi; tatarki także miare na chłopcu jego wyłudził; sprawował się na to Józef, do kradziezy się żadnej nieznając, prócz, ze po dwa razy, jako sługa, wziął sobie po kęsku masła a iż ten Józef mieszka w
lantkowa mieszkała do wiosny przyslei w tei maiętnosci. (I. 211) (I. 212)
3070. (400) Sprawa piąta. — Woiciech, kowal ze Słomki, poddany I. M. Pana Byliny, skarzył sie na Iozefa Kosmidra, isz, słuząc u niego, kradł go, to iest: nabiał y słoninę y po korcu połownika komornikowi iego spasł z bydłęm, co koval musiał nagradzac komornikowi; tatarki takze miare na chłopcu iego wyłudził; sprawował sie na to Iozef, do kradziezy sie zadnej nieznaiąc, procz, ze po dwa razy, iako sługa, wziął sobie po kęsku masła a isz tęn Iozef mieszka w
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 324
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
albo skarbiec skryty pod ziemią, gdzie oprócz bogactw są Organy z Alabastru samego, i Róg lednorożcowy.
PARMEŃSKIE KsIĘSTWO zaleca Stolica PARMA, Tarczę znacząca w imieniu, że ma pozycją swoją ad instar Tarczy. Z tąd Ser Parmazyn (lepiejby Parmezyn) wychodzi najwyśmienitszy, z mleka owczego robiony, których tam i wełna i nabiał wyśmienity, z aprobacyj całego Świata i Marcjalisza Poety mówiącego
Tondet et innumeros Gallica Parma greges. Tegoż szacunku i Perfekcyj są Sery z PLACENCYJ Miasta w Parmeńskim Księstwie leżącego, z tąd: Casei Placentini. Która Placencja vulgò PLACENZA, od Placentulusa Trojańskiego, albo od Peucenciusza Francuza założona, albo też à placendo tak się nazwała
albo skarbiec skryty pod ziemią, gdźie oprocz bogactw są Organy z Alabastru samego, y Rog lednorożcowy.
PARMENSKIE XIĘSTWO záleca Stolica PARMA, Tarczę znácząca w imieniu, że ma pozycyą swoią ad instar Tarczy. Z tąd Ser Parmazyn (lepieyby Parmezyn) wychodźi náywyśmienitszy, z mleka owczego robiony, ktorych tam y wełná y nábiał wyśmienity, z approbacyi całego Swiata y Marcyalisza Pòéty mowiącego
Tondet et innumeros Gallica Parma greges. Tegoż szacunku y Perfekcyi są Sery z PLACENCYI Miasta w Parmeńskim Xięstwie leżącego, z tąd: Casei Placentini. Ktorá Placencya vulgò PLACENZA, od Placentulusa Troiánskiego, albo od Peucenciuszá Fráncuza założona, albo też à placendo ták się názwała
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 181
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
em w tutejszym od Krzyżaków jeszcze wymurowanym pałacu. W tymże osadzony niedawno szlachcic, niejaki Dziewiałtowski, który miał śmiałość zwać się księciem Januszem Radziwiłłem kornetem rejmentu pirwszego cesarza jegomości naszego, wojewodzicem przy tym nowogrodzkim, których 4 tylko braci naszych stryjecznych. Tenże hultaj spomnianym tytułem księży mławskich pod sekretem spowiedzi wyjawiwszy, nabiał u nich nieźmiernie na kredit, skąd tyrańsko oszukał, wielkimi przy tym z nich w czas przyszły mędrcami poczyniwszy. Złapany od ludzi naszych i tu osadzony w zamku, słusznej niechybnie za sprofanowanie imienia naszego tenże nie ujdzie kary. Tegoż pisałem do księcia brata mego hetmana, prosząc o portret króla jegomości Jana Trzeciego
em w tutejszym od Krzyżaków jeszcze wymurowanym pałacu. W tymże osadzony niedawno szlachcic, niejaki Dziewiałtowski, który miał śmiałość zwać się księciem Januszem Radziwiłłem kornetem rejmentu pirwszego cesarza jegomości naszego, wojewodzicem przy tym nowogrodzkim, których 4 tylko braci naszych stryjecznych. Tenże hultaj spomnianym tytułem księży mławskich pod sekretem spowiedzi wyjawiwszy, nabiał u nich nieźmiernie na kredit, skąd tyrańsko oszukał, wielkimi przy tym z nich w czas przyszły mędrcami poczyniwszy. Złapany od ludzi naszych i tu osadzony w zamku, słusznej niechybnie za sprofanowanie imienia naszego tenże nie ujdzie kary. Tegoż pisałem do księcia brata mego hetmana, prosząc o portret króla jegomości Jana Trzeciego
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 33
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
chustki i przykładaj, albo gdy chustki przyłożyć nie możesz, smaruj samo ciało. różnych chorób.
Item weźmi maści Topolowej, śmietany równe części, wlej łyżkę gorzałki, zgrzej, smaruj, służy to osobliwie na posiniałe od potłuczenia miejsca. Na czary osobliwe doświadczenia.
PEwny Autor z doświadczenia taki sposób podaje. Gdy z czarów nabiał darzyć się nie chce, to jest, że albo się mleko wlecze, albo miasto mleka krew doją, etc. Weźmi tego zepsowanego przez czary nabiału w garczek, naczyń w niego grubo, przystaw do ognia i warz lekkim bardzo ogniem, pod ten czas gdy to będzie wrzało, na tę osobę która to uczyniła,
chustki y przykłáday, álbo gdy chustki przyłożyć nie możesz, smáruy samo ćiało. roźnych chorob.
Item weźmi máśći Topolowey, śmietány rowne częśći, wley łyszkę gorzałki, zgrzey, smáruy, służy to osobliwie ná pośiniałe od potłuczenia mieyscá. Ná czáry osobliwe doświádczenia.
PEwny Author z doświádczenia táki sposob podáie. Gdy z czárow nabiał darzyć się nie chce, to iest, że álbo się mleko wlecze, álbo miásto mleká krew doią, etc. Weźmi tego zepsowánego przez czáry nabiału w garczek, naczyń w niego grubo, przystaw do ogniá y warz lekkim bárdzo ogniem, pod ten czás gdy to będźie wrzało, ná tę osobę która to uczyniłá,
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 173
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
wody, chędogą potym i białą solą, według samej zasalać i dobrze ubić potrzeby, i dychtownie według zwyczajny pomierzany w faski nałozono. Sery także z serwatki dobrze wyciskać, a w miejscu chłodnym, i suchym, gdy ser z wolna oschnie, aby się nie padał, z pleśni często ocierać, aby stęchliną nie przeszedł Nabiał. Na Sery, nie zbyt bardzo podbierać Śmietany, aby twarok niebył jałowy, bo gdy ser tłusty, nie tylko każdemu do smaku przypadnie ale też trwalszy do przechowania będzie, zasoliwszy według miary żeby we srzodku nie pleśniał. Gdy Sery robić będą, aby jako najwolniej przy ogniu zagrzewano na twaróg, aby się nie
wody, chędogą potym y białą solą, według samey zásaláć y dobrze vbić potrzeby, y dychtownie według zwyczáyny pomierzány w faski náłozono. Sery tákże z serwatki dobrze wyćiskáć, á w mieyscu chłodnym, y suchym, gdy ser z wolná oschnie, áby się nie pádał, z pleśni często oćieráć, áby stęchliną nie przeszedł Nabiał. Ná Sery, nie zbyt bárdzo podbieráć Smietány, áby twarok niebył iáłowy, bo gdy ser tłusty, nie tylko káżdemu do smáku przypádnie ále też trwálszy do przechowánia będźie, zásoliwszy według miáry żeby we srzodku nie pleśniał. Gdy Sery robić będą, áby iáko naywolniey przy ogniu zágrzewano ná twarog, áby się nie
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 32
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
utłuc, także z mlekiem zadawać, do szczętu wyginą. Doiwo pomienionego bydła. Dozór dojenia. Staranie koło Nabiału. Ochędostwo około niego Jako się obchodzić z Nabiałem. Czego przestrzegać koło Serów. Sery aby były dobre i tłuste. PUNKTA PartykulARNE. Jako robie Sery. O tychże. Do Nabiałów naczynia. Aby się Nabiał nie psował. Suplement na Czeladź. Aby krowy dodawały mleka. Muchy gubić. O tychże. O tychże. O tychże. EkonomIKI ZIEMIAŃSKIEJ. XXII. o CHLEWNYM BYDLE.
TEgo Bydła chować ile go Folwarczna karmia wyżywić może, Jepiej tego mieć mniej a dobrze i słusznie wychować, aniżeli kiedy tego siła
vtłuc, tákże z mlekiem zadawáć, do szczętu wyginą. Doiwo pomienionego bydłá. Dozor doienia. Stáránie koło Nabiału. Ochędostwo około nie^o^ Iáko się obchodzić z Nabiáłẽ. Czego przestrzegác koło Serow. Sery áby były dobre y tłuste. PVNKTA PARTICVLARNE. Iáko robie Sery. O tychze. Do Nabiałow naczynia. Aby się Nabiał nie psował. Supplement ná Czeladz. Aby krowy dodawały mleká. Muchy gubić. O tychze. O tychze. O tychze. OEKONOMIKI ZIEMIANSKIEY. XXII. ô CHLEWNYM BYDLE.
TEgo Bydłá chować ile go Folwárczna karmia wyżywić może, Iepiey tego mieć mniey á dobrze y słusznie wychowáć, ániżeli kiedy tego śiła
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 33
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
niemały pożytek wychodzić Dla czego koło niego pilnie trzeba chodzić. OBORA.
Wiedzieć naprzód w Oborze wiele pożytkowych Krów się znajduje wszystkich, i wiele lałowych; Czas jako się cieliły dobrze pomiarkować Dla pożytku z nabiałów, wiele ich przychować Do dojenia, aby je najlepiej spuszczano Żeby skopki na stronę, nie szły przyglądano. NABIAŁ.
Nabiał aby był zawsze w chędogich naczyniach Pod przykryciem, a dobrym, we wszelkich godzinach: Gdy robią koło niego, niech do czystej wody Masło dobrze płokają, chcąli być bez szkody; Zasolą według miary, i sery ściskają Z serwatki, jak najpiekniej w schowaniu je mają Suchym, i chłodnym, żeby go jakie robactwo
niemáły pożytek wychodzić Dla czego koło niego pilnie trzebá chodzić. OBORA.
Wiedźieć naprzod w Oborze wiele pożytkowych Krow się znayduie wszystkich, y wiele láłowych; Czás iáko się ćieliły dobrze pomiárkowáć Dla pożytku z nabiáłow, wiele ich przychowáć Do doienia, áby ie náylepiey spuszczano Zeby skopki ná stronę, nie szły przyglądano. NABIAŁ.
Nabiał áby był záwsze w chędogich naczyniách Pod przykryćiem, á dobrym, we wszelkich godźinách: Gdy robią koło niego, niech do czystey wody Másło dobrze płokáią, chcąli być bez szkody; Zásolą według miáry, y sery śćiskáią Z serwatki, iák naypiekniey w schowániu ie máią Suchym, y chłodnym, żeby go iákie robáctwo
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 91
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675