ustrugują po trzaseczce, rzucają w szkopeł, rosę zbierają zrana na drodze; którędy bydło idzie spola, swoje zakopują czary, dla odebrania krowom mleka; czasem wodę gdzie bydło pije, na tenże koniec czarują etc. Zrzynają w ogrodach wysadki, gdy są świeżo sadzone, mieszają do tego jakieś ziele, tym sposobem nabiału sobie przyczy- O Maleficjum, albo o Czarach, co mogą?
niają; ale to wszytko ex pacto habito z czartem. Na psy wściekłe mają ten formularz u siebie napisany; Hax, Pax, Max, u Delriona Autora. O Czarownic na granice łataniu.
JEst to res curiosa, otym wiedzieć, tanto magis
ustruguią po trzaseczce, rzucaią w szkopeł, rosę zbieraią zrana na drodze; ktorędy bydło idzie zpola, swoie zakopuią czary, dla odebrania krowom mleka; czasem wodę gdzie bydło piie, na tenże koniec czaruią etc. Zrzynaią w ogrodach wysadki, gdy są swieżo sadzone, mieszaią do tego iakieś ziele, tym sposobem nabiału sobie przyczy- O Maleficium, albo o Czarach, co mogą?
niaią; ale to wszytko ex pacto habito z czartem. Na psy wsciekłe maią ten formularz u siebie napisany; Hax, Pax, Max, u Delriona Autora. O Czarownic na granice łataniu.
IEst to res curiosa, otym wiedzieć, tanto magis
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 245
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
wodą Z. Ignacego. Położyć w oborze w wydojniku gromnicę, z gromnicy lub z Paschału wosku po odrobinie między rogami krowy, z szercią zlepic. Ziemię z pod proga obory wykopać, daleko gdzie wynieść, a na to miejsce innej przy kropieniu wody święconej nanosić; gdyż pod progami takiemi, czary bywają zakopane na odebranie nabiału. Przestrzegać aby z krów twoich kropli mleka nie dostała czarownica. Najlepszy sposób od X. Tylkowskiego opisany, aby nabiał cały co sobotni dać na ubogich, to w tedy już czarownica nic nie poradzi, Od krów tak wiele pożytku nie mają pretendować Panowie, z tych racyj: 1mo Bywa rozmnożone krów gniazdo, które mało
wodą S. Ignacego. Położyć w oborze w wydoyniku gromnicę, z gromnicy lub z Paschału wosku po odrobinie między rogami krowy, z szercią zlepic. Ziemię z pod proga obory wykopać, daleko gdzie wynieść, á na to mieysce inney przy kropieniu wody swięconey nanosić; gdyż pod progami takiemi, czary bywaią zakopane na odebranie nabiału. Przestrzegać aby z krow twoich kropli mleka nie dostała czarownica. Naylepszy sposob od X. Tylkowskiego opisany, aby nabiał cały co sobotni dać na ubogich, to w tedy iuż czarownica nic nie poradzi, Od krow tak wiele pożytku nie maią pretendować Panowie, z tych racyi: 1mo Bywa rozmnożone krow gniazdo, ktore mało
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 366
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
płodu rodzą, Które podstarościom do żywego bodzą.
KROWY na Folwarkach jeźli dobre dobierane, mleczne, wielki przynoszą pożytek; nie patrzyć na ich wzrost, ale na wymie. Wołoskie na nabiał nie zdadzą się, bo te z cielętami po trawach bujają, nie faski masła, ale wielkich wydają wołów; nie są tedy do nabiału, tylko do płodu. Co Olenderskie, te na mleko, masło, syr wyśmienite, od Niemców w to wprawione; ale też paszy dobrej potrzeba tłustej, żyżnej etc. Krowy nasze, pospolicie cielęta karmić mają do chowania Niedziel 6. Żeby zaś każda krowa dojna wydała faskę masła, kopę syra, to rzecz bardzo
płodu rodzą, Ktore podstarościom do żywego bodzą.
KROWY na Folwarkach ieźli dobre dobierane, mleczne, wielki przynoszą pozytek; nie patrzyć na ich wzrost, ale na wymie. Wołoskie na nabiał nie zdadzą się, bo te z cielętami po trawach buiaią, nie faski masła, ale wielkich wydaią wołow; nie są tedy do nabiału, tylko do płodu. Co Olenderskie, te na mleko, masło, syr wyśmienite, od Niemcow w to wprawione; ale też paszy dobrey potrzeba tłustey, żyżney etc. Krowy nasze, pospolicie cielęta karmić maią do chowania Niedziel 6. Zeby zaś każda krowa doyna wydała faskę masła, kopę syrá, to rżecz bardzo
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 403.
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
masła, kopę syra, to rzecz bardzo nie sumienna; syr też bywa chudy, nie skupny, chyba na kule do armat. Musi Podstarościna Pana uszczerbić w czym innym, aby masło, syr, kupowała potajemnie, albo czarować, chcąc się pokazać. Może się jedną i druga taka znaleźć krowa, która tyle wystawi nabiału, ale ledwo w całej oborze albo trzodzie. Pan tedy sumiennym i znającym się na rzeczach pokaże, kiedy takowej rzeczy niepodobnej od swoich Administratorów pretendować nie zechce. Koło krów chodzić potrzeba czysto, szkopiec szorując, cecidko pierąc, dojki obmywając, ręce swoje mieć O Ekonomice, osobliwie o folwarku, bydle
czyste. Krowie też
masła, kopę syrá, to rżecz bardzo nie sumienna; syr też bywa chudy, nie skupny, chyba na kule do armat. Musi Podstarościna Pana uszczerbić w czym innym, aby masło, syr, kupowała potaiemnie, albo czarować, chcąc się pokazać. Może się iedną y druga taka znaleść krowa, ktora tyle wystawi nabiału, ale ledwo w całey oborze albo trzodzie. Pan tedy sumiennym y znaiącym się na rzeczach pokaże, kiedy takowey rzeczy niepodobney od swoich Administratorow pretendować nie zechce. Koło krow chodzić potrzeba czysto, szkopiec szoruiąc, cecidko pierąc, doyki obmywaiąc, ręce swoie mieć O Ekonomice, osobliwie o folwarku, bydle
czyste. Krowie też
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 403.
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, dawać owcom, będą od wszelkich wolne chorób. Zamotyliczonym owcom dają z stawów grzebionowy korzeń na proch utłuczony z sadzami komina, z solą i gorzałką skłociwszy gdy kaszlą. Albo też plewami konopnemi je kurzyć zagnawszy w miejsce zamczyste, aby się tak wyparskały. Item chmieliny od warzenia piwa dawać im. Wielkiego koło zbierania ich nabiału ochędostwa potrzeba. Masło ich bardzo czutne i gorzkości podległe, mieszane bywa u skąpych z krowim, ale z stratą; bryndza ich nie zła, i świeży syr, kto się nie brzydzi. Owce za tobą pójdą wszędzie, jeźli węłny trochę ich w uszy sobie włożysz: mówi książka Secretorum. Jakiej zaś maści owca kotna
, dawać owcom, będą od wszelkich wolne chorob. Zamotyliczonym owcom daią z stawow grzebionowy korzeń na proch utłuczony z sadzami komina, z solą y gorzałką skłociwszy gdy kaszlą. Albo też plewami konopnemi ie kurzyć zagnawszy w mieysce zamczyste, aby się tak wyparskały. Item chmieliny od warzenia piwa dawać im. Wielkiego koło zbierania ich nabiału ochędostwa potrzeba. Masło ich bardzo czutne y gorzkości podległe, mieszane bywa u skąpych z krowim, ale z stratą; bryndza ich nie zła, y świeży syr, kto się nie brzydzi. Owce za tobą poydą wszędźie, ieźli węłny trochę ich w uszy sobie włożysz: mowi kśiąszka Secretorum. Iakiey zaś maści owca kotna
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 405.
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
. Rozściąga się to Miasto na milę Włoską. Ma Klasztorów 40, swego Biskupa. W Pałacu Książęcym naliczono Pokojów 550 pięknie adornowanych. Łożka w nich perłami sadzone, Stołów 6 drogiemi oprawnych kamieńmi. Tu się Tacyt Rzymski Historyk i Wirgiliusz Poeta porodzili. Tu Księstwo Parmeńskie, którego Stolica PARMA. Wiele tu bydła, i nabiału obfitość dla pastwisk wyśmienitych: stąd tu Parmazyny Syry. Morwowego dostatek drzewa, azatym jedwabiu. Czyni też intraty te Księstwo 250000 szkudów. W Parmie Ksiąg rachują na 40 tysięcy: na 400 Oryginałów przednich Malarzów Włoskich. W Księstwie Modeńskim, albo Mutyńskim to osobliwszego, że Modena Stolica, albo Mutina z Pałacem i Zamkiem stojąca
. Rozściąga się to Miásto na milę Włoską. Ma Klasztorow 40, swego Biskupa. W Pałacu Xiążęcym naliczono Pokoiow 550 pięknie ádornowanych. Łożka w nich perłámi sadzone, Stołow 6 drogiemi oprawnych kámieńmi. Tu się Tacyt Rzymski Historyk y Wirgiliusz Poeta porodzili. Tu Xięstwo Pármeńskie, ktorego Stolica PARMA. Wiele tu bydłà, y nabiáłu obfitość dla pastwisk wyśmienitych: ztąd tu Pármazyny Syry. Morwowego dostatek drzewa, azatym iedwabiu. Czyni też intraty te Xięstwo 250000 szkudow. W Pármie Ksiąg rachuią na 40 tysięcy: na 400 Originałow przednich Malarzow Włoskich. W Xięstwie Modeńskim, albo Mutyńskim to osobliwszego, że Modená Stolica, albo Mutina z Pałacem y Zamkiem stoiąca
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 220
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Dwa korca”; dołożę po cichu: „Odbierz nazad pszenicę, namierz mu tatarki; Wszytkiego szkoda dawać, ale na frymarki.” Znówu mnich: „Gdyby owsa, bo szóstak za miarkę.” „Daj dwa korca”; a cicho: „Weźm nazad tatarkę.” „Dobrodzieju, gdyby też nabiału co łaska — Mnich prosi — choćby garniec; nie można Ii, faska.” „Niech da gospodarz garniec masła mu do wozu”; „Weź nazad owies — szepcę — czy to do obozu Żołnierza wyprawiają?” Czekam, rychło li się Kafla z pieca mi naprzy; aż chłopiec: „Na misie Obiad
Dwa korca”; dołożę po cichu: „Odbierz nazad pszenicę, namierz mu tatarki; Wszytkiego szkoda dawać, ale na frymarki.” Znowu mnich: „Gdyby owsa, bo szóstak za miarkę.” „Daj dwa korca”; a cicho: „Weźm nazad tatarkę.” „Dobrodzieju, gdyby też nabiału co łaska — Mnich prosi — choćby garniec; nie można Ii, faska.” „Niech da gospodarz garniec masła mu do wozu”; „Weź nazad owies — szepcę — czy to do obozu Żołnierza wyprawiają?” Czekam, rychło li się Kafla z pieca mi naprzy; aż chłopiec: „Na misie Obiad
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 523
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
/ aniżeli sama tak przykra choroba. Ioannes Barreria Opat Folieński francuz Reformator Zakonu Z Bernarda /z któryme nie raz rozmawiał familiariter, tak ostry żywot wprowadziwszy do swej Reformy/ że z Reguły swej mięsa/ ryb / jajeć/ wina/ ani okrasy w pokarmach nie używają/ ino samych jarzyn/ ziół/ owoców/ podczas nabiału, boso i bez nakrycia głowy w domu chodząc/ a na gołych tylo deskach legając; jednak dla słabości zdrowia sam mięso jadał. Ioannes à Iesv Maria Karmelitan bosy człowiek wielkiej świątobliwości/ pisaniem ksiąg wielce nabożnych światu znajomy/ w ostrości życia Karmelitańskiego będąc/ takichze potraw jakich i ten opat/ stejże przyczyny/ zażywać musiał
/ ániżeli sámá ták przykra chorobá. Ioannes Barreria Opát Folieński fráncuz Reformator Zakonu S Bernárdá /z ktoryme nie raz rozmawiał familiariter, ták ostry żywot wprowádźiwszy do swey Reformy/ że z Reguły swey mięsá/ ryb / iayeć/ winá/ áni okrásy w pokármách nie vżywáią/ ino sámych iárzyn/ zioł/ owocow/ podczás nábiału, boso y bez nákryćia głowy w domu chodząc/ á ná gołych tylo deskách legáiąc; iednák dla słábośći zdrowia sam mięso iadał. Ioannes à Iesv Maria Kármelitan bosy cżłowiek wielkiey swiątobliwośći/ pisániem kśiąg wielce nabożnych świátu znáiomy/ w ostrośći żyćia Kármelitáńskiego będąc/ tákichze potraw iákich y ten opát/ zteyże przyczyny/ záżywáć muśiał
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 20
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
łyżkę gorzałki, zgrzej, smaruj, służy to osobliwie na posiniałe od potłuczenia miejsca. Na czary osobliwe doświadczenia.
PEwny Autor z doświadczenia taki sposób podaje. Gdy z czarów nabiał darzyć się nie chce, to jest, że albo się mleko wlecze, albo miasto mleka krew doją, etc. Weźmi tego zepsowanego przez czary nabiału w garczek, naczyń w niego grubo, przystaw do ognia i warz lekkim bardzo ogniem, pod ten czas gdy to będzie wrzało, na tę osobę która to uczyniła, będą następowały wielkie ckliwości, mdłości, i lubo będzie jadła, lubo piła, zawsze się jej będzie zdało jakoby tego smrodu używała.
Item człowiek pewny
łyszkę gorzałki, zgrzey, smáruy, służy to osobliwie ná pośiniałe od potłuczenia mieyscá. Ná czáry osobliwe doświádczenia.
PEwny Author z doświádczenia táki sposob podáie. Gdy z czárow nabiał darzyć się nie chce, to iest, że álbo się mleko wlecze, álbo miásto mleká krew doią, etc. Weźmi tego zepsowánego przez czáry nabiału w garczek, naczyń w niego grubo, przystaw do ogniá y warz lekkim bárdzo ogniem, pod ten czás gdy to będźie wrzało, ná tę osobę która to uczyniłá, będą nástępowały wielkie ckliwośći, mdłośći, y lubo będźie iádła, lubo piła, záwsze się iey będżie zdáło iákoby tego smrodu używáłá.
Item człowiek pewny
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 173
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
podczas Zimy wkoło aby była ociszona Owczarnia, dachy opatrzone, w niej mają być przegrody, aby były osobno dojki, osobno jałowe, Jagnięta, i Barany. Komu się na tym Bydełku poszczęści, znaczny w gospodarstwie przez nich może mieć pożytek i wygodę ponieważ stado Owiec pięciorakie z siebie wydaje pożytki, to jest: z Nabiału, z Wełny, z Mięsa, z Skory i nawozu. Wiele około tych na pilnym należy dozorze, tego osobliwie przestrzegać, czego zwyczaj i sama wyciąga potrzeba a według tej skutecznej Informacjej, z nimi się obchodzić: należy też na dobrych i sposobnych Owczarzach. Burtować Owcami Role, jakom otym w Punkcie III
podczás Zimy wkoło áby byłá oćiszona Owczárnia, dáchy opátrzone, w niey máią bydż przegrody, áby były osobno doyki, osobno iáłowe, Iagniętá, y Bárány. Komu się ná tym Bydełku poszczęśći, znáczny w gospodárstwie przez nich może mieć pozytek y wygodę poniewasz stádo Owiec pięćiorákie z śiebie wydáie pozytki, to iest: z Nabiáłu, z Wełny, z Mięsá, z Skory y nawozu. Wiele około tych ná pilnym należy dozorze, tego osobliwie przestrzegác, czego zwyczay y samá wyćiąga potrzeba á według tey skuteczney Informacyey, z nimi się obchodźić: należy też ná dobrych y sposobnych Owczarzách. Burtowáć Owcámi Role, iákom otym w Punkćie III
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 30
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675