Palnego, następującego pod sam namiot wezyra, gdy turcy prędko onego rozkować nie mogli, czyli ze strachu nie potrafili, w kawałki tamże rozsiekali, tak, iż po batalii zbierać książę Eugeniusz szmaty kazał, gdzie przy tym trupie więcej już w namiocie nie znaleźli, jak gołe dwie konkubiny wezyra, jedna turkini, druga greckiej nacji, płaczące nad swojem ubóstwem; wszystko to żołnierze zabrali, czego dojść nie mogli, komu się dostały bogactwa tak wielkie, jak te czyniły relacje, osobliwie siła pieniędzy. Ta batalia wcale z obu stron niespodzianie była, bo się nasi, lubo byli gotowi zawsze dać batalię, ale nie tego dnia, ale turcy nie
Palnego, następującego pod sam namiot wezyra, gdy turcy prędko onego rozkować nie mogli, czyli ze strachu nie potrafili, w kawałki tamże rozsiekali, tak, iż po batalii zbierać książę Eugeniusz szmaty kazał, gdzie przy tym trupie więcéj już w namiocie nie znaleźli, jak gołe dwie konkubiny wezyra, jedna turkini, druga greckiéj nacyi, płaczące nad swojém ubóstwem; wszystko to żołnierze zabrali, czego dojść nie mogli, komu się dostały bogactwa tak wielkie, jak te czyniły relacye, osobliwie siła pieniędzy. Ta batalia wcale z obu stron niespodzianie była, bo się nasi, lubo byli gotowi zawsze dać batalię, ale nie tego dnia, ale turcy nie
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 380
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
pysze i w powieraniu. Wszystko abowiem to/ i w tych przez mię przywiedzionych/ i w inszych przedtym/ i potym przez tego Kleryka opisanych powieściach/ fałsz jest na duszę jego/ i kłamstwo na głowę jego. Żadnym tej swej kłamliwej powieści/ ni Greckim/ ni Łacińskim/ ni naszym Ruskim/ ni inszej której nacji wiary godnym Historykiem nie dowiedzie. Jak ja mogę zapewne wiedzieć/ co się przed wiekiem moim działo/ jeśli nie z ustnej powieści/ abo opisania tego/ za czyjego się to wieku działo? Lat około dwu set/ jako Synod Florencki jest obchodzony/ a żadnej naród nasz Ruski wiadomości o tej takiej na nim stałej się
pysze y w powierániu. Wszystko ábowiem to/ y w tych przez mię przywiedźionych/ y w inszych przedtym/ y potym przez tego Kleriká opisánych powieśćiách/ fałsz iest ná duszę iego/ y kłamstwo ná głowę iego. Zadnym tey swey kłamliwey powieśći/ ni Graeckim/ ni Láćińskim/ ni nászym Ruskim/ ni inszey ktorey nátiey wiáry godnym Historykiem nie dowiedźie. Iák ia mogę zápewne wiedźieć/ co sie przed wiekiem moim dźiało/ ieśli nie z vstney powieśći/ ábo opisánia tego/ zá czyiego sie to wieku dźiało? Lat około dwu set/ iáko Synod Florentski iest obchodzony/ á żadney narod nász Ruski wiádomośći o tey tákiey ná nim stáłey sie
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 80
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
tym imaginowanym tylko fundamencie uniwersalnej zawsze wszystkich we wszystkim rekwirowanej zgody wiele razy źle zażytego liberi veto tak sobie tłumaczyli przywilej, że każdemu niechcącemu lub niemogącemu na co się zgodzić wolno rwać sejmiki i sejmy? Trzeba wielkiego zapamiętania na Ojczyznę, zaćmienia interesem prywatnym, kto by te przypuściwszy do rozumu i serca refleksyje, nie życzył raczej nacji skonwinkować ją o niepodobieństwie w radach tej cale nadnaturalnej i nadludzkiej zawsze wszystkich harmonii, dla której sejmów rwania daje się pretekst i rady żadne dochodzić u nas żadną miarą nie mogą. Tę zaś sobie dobrze wyperswadowawszy prawdę, że ta niebieska zgoda między ludźmi niepodobna jest, gdy po ludzku radzić na sejmach zaczniemy, po ludzku będą
tym imaginowanym tylko fundamencie uniwersalnej zawsze wszystkich we wszystkim rekwirowanej zgody wiele razy źle zażytego liberi veto tak sobie tłumaczyli przywilej, że każdemu niechcącemu lub niemogącemu na co się zgodzić wolno rwać sejmiki i sejmy? Trzeba wielkiego zapamiętania na Ojczyznę, zaćmienia interessem prywatnym, kto by te przypuściwszy do rozumu i serca refleksyje, nie życzył raczej nacyi skonwinkować ją o niepodobieństwie w radach tej cale nadnaturalnej i nadludzkiej zawsze wszystkich harmonii, dla której sejmów rwania daje się pretekst i rady żadne dochodzić u nas żadną miarą nie mogą. Tę zaś sobie dobrze wyperswadowawszy prawdę, że ta niebieska zgoda między ludźmi niepodobna jest, gdy po ludzku radzić na sejmach zaczniemy, po ludzku będą
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 205
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
dosiadywać sesyje. Apud Persas more receptura fuisse ut si quis in consilliis regi contrarium quid dixisset, flagris caederetur. Elianus, Lib. 12.
Czyż to bowiem nie cięższe nad zamiar umartwienie zdrowego rozumu i dobrego ku Ojczyźnie serca widzieć aktualnie nasze same rady? Nie wchodzę do sejmikowych kościołów, o których lubo z wielką nacji i niesprawiedliwą krzywdą obcy złorzeczą pisarze, że „to są rzeźnicze jatki i jak (niegodziwa ekspressyja!) sienie jakieś piekielne”, ale idę do onej praw sławnej świątnicy, do poselskiej izby, z której cudzoziemcy ordynaryjnie wnoszą, co się tam na sejmikach dziać musi. Fana in quibus consultaturi conveniunt, macella potius et
dosiadywać sessyje. Apud Persas more receptura fuisse ut si quis in consilliis regi contrarium quid dixisset, flagris caederetur. Aelianus, Lib. 12.
Czyż to bowiem nie cięższe nad zamiar umartwienie zdrowego rozumu i dobrego ku Ojczyźnie serca widzieć aktualnie nasze same rady? Nie wchodzę do sejmikowych kościołów, o których lubo z wielką nacyi i niesprawiedliwą krzywdą obcy złorzeczą pisarze, że „to są rzeźnicze jatki i jak (niegodziwa ekspressyja!) sienie jakieś piekielne”, ale idę do onej praw sławnej świątnicy, do poselskiej izby, z której cudzoziemcy ordynaryjnie wnoszą, co się tam na sejmikach dziać musi. Fana in quibus consultaturi conveniunt, macella potius et
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 223
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
publiczne, i prywatne zwolna konkludowane będą, że z hańby, pośmiechu i ze wzgardy tej, w której u narodów jesteśmy, wynidziemy przez skuteczniejsze rady, że siły Rzplitej, że skarb, że moneta, że handle, że sprawiedliwość zakwitnie, że bezpieczeństwo fortun, granic i swobód, że rząd dobry, że nacji respekt u postronnych, że sława nastąpi, gdy rady, jak za przodków naszych bywało, przez poważniejszej liczby konsyderacyją należyty mieć będą skutek, gdy sejmy ordynaryjne dochodzić będą, jakoż z większej liczby decyzyją nie dochodzić nie mogą. Kto o tym wszystkim wątpi, chyba że nie wie, że o tym wszystkim na sejmach
publiczne, i prywatne zwolna konkludowane będą, że z hańby, pośmiechu i ze wzgardy tej, w której u narodów jesteśmy, wynidziemy przez skuteczniejsze rady, że siły Rzplitej, że skarb, że moneta, że handle, że sprawiedliwość zakwitnie, że bezpieczeństwo fortun, granic i swobód, że rząd dobry, że nacyi respekt u postronnych, że sława nastąpi, gdy rady, jak za przodków naszych bywało, przez poważniejszej liczby konsyderacyją należyty mieć będą skutek, gdy sejmy ordynaryjne dochodzić będą, jakoż z większej liczby decyzyją nie dochodzić nie mogą. Kto o tym wszystkim wątpi, chyba że nie wie, że o tym wszystkim na sejmach
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 242
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
” ani wiedziano, żeby mógł zerwać się sejm który. Wolno nam powrócić dawne chwile narodowi naszemu i one potomkom zostawić, w naszych to jest rękach. Poprawmy rad formę, wróćmy ją, jak była, a poprawiemy wszystko: swoja konsyderacja, swoje ozdoby, swoja obfitość, swoja moc, swoja sława wróci się tej nacji. Część III OBIEKCYJE PRZECIW USTANOWIENIU W OBRADACH PUBLICZNYCH WIĘKSZEJ LICZBY POWAGI I ODPOWIEDZI NA NIE. § 8 Kontynuacja o sejmach. Jako żaden z publicznych przyczyn ani z dobrem Ojczyzny nie był zerwany.
Sejm konwokacyjny roku 1696 pod laską Humieckiego, potym wojewody podolskiego, XXXVI, zerwany. Kiedy publicznie sama królowa Maryja nie miała wstrętu
” ani wiedziano, żeby mógł zerwać się sejm który. Wolno nam powrócić dawne chwile narodowi naszemu i one potomkom zostawić, w naszych to jest rękach. Poprawmy rad formę, wróćmy ją, jak była, a poprawiemy wszystko: swoja konsyderacyja, swoje ozdoby, swoja obfitość, swoja moc, swoja sława wróci się tej nacyi. Część III OBIEKCYJE PRZECIW USTANOWIENIU W OBRADACH PUBLICZNYCH WIĘKSZEJ LICZBY POWAGI I ODPOWIEDZI NA NIE. § 8 Kontynuacyja o sejmach. Jako żaden z publicznych przyczyn ani z dobrem Ojczyzny nie był zerwany.
Sejm konwokacyjny roku 1696 pod laską Humieckiego, potym wojewody podolskiego, XXXVI, zerwany. Kiedy publicznie sama królowa Maryja nie miała wstrętu
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 247
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
to, pyszny chyba, dumny i hardy, konkurencyje o wakans zwałby równym kłaniać się o kryski; ponieważ ty dziś inszym, jutro wszyscy insi równi kłaniać ci się muszą, w czym nic nieprzystojnego nie masz, jako się rzekło, in juris aequalitate żyjącym. Gdyby więc dla niczego inszego, to dla pozbawienia naszej nacji wolnej tych przerzeczonych, Ojczyźnie ze wszech miar szkodzących podłości potrzebne zdałyby się do wakansów elekcyje, chociaż i z jaką panów niektórych subiekcyją.
A do tego z jakim województw pożytkiem te by były elekcyje, jakby zasługiwać się województwu każdy pilnie się starał, jakby natenczas niepossessyjonaci i goście nie brali prymu do wakansów posessyjonatom i zasłużonym
to, pyszny chyba, dumny i hardy, konkurrencyje o wakans zwałby równym kłaniać się o kryski; ponieważ ty dziś inszym, jutro wszyscy insi równi kłaniać ci się muszą, w czym nic nieprzystojnego nie masz, jako się rzekło, in juris aequalitate żyjącym. Gdyby więc dla niczego inszego, to dla pozbawienia naszej nacyi wolnej tych przerzeczonych, Ojczyźnie ze wszech miar szkodzących podłości potrzebne zdałyby się do wakansów elekcyje, chociaż i z jaką panów niektórych subiekcyją.
A do tego z jakim województw pożytkiem te by były elekcyje, jakby zasługiwać się województwu każdy pilnie się starał, jakby natenczas niepossessyjonaci i goście nie brali prymu do wakansów possessyjonatom i zasłużonym
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 272
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
; odjęłaby wszelką nadzieję dostąpienia honorów lub czego dobrego wszystkim, by najcnotliwszym
i najzgodniejszym ludziom, ale mniej majętnym lub ochronnym i którzy by nie mieli sposobu dokupywać się krysek; zrobiłaby, jako na końcu u Rzymian, z naszych elekcyjnych sejmików i sejmów niewstydliwe i plugawe rynki, zliszyłaby ducha, umysł i serce nacji, łakomszą i chciwszą ją czyniąc; pociągnęłaby za sobą tysiączne i tysiączne inkonwenijencyje. Gdyby Rzplta naznaczyła wszystkim elektorom przysięgę czyli raz na zawsze, czyli na każdej elekcji, jako nie będą brać żadnej nadgrody ani w pieniądzach, ani w niczym za ich vota i sufragija, na nic by się to nie zdało,
; odjęłaby wszelką nadzieję dostąpienia honorów lub czego dobrego wszystkim, by najcnotliwszym
i najzgodniejszym ludziom, ale mniej majętnym lub ochronnym i którzy by nie mieli sposobu dokupywać się krysek; zrobiłaby, jako na końcu u Rzymian, z naszych elekcyjnych sejmików i sejmów niewstydliwe i plugawe rynki, zliszyłaby ducha, umysł i serce nacyi, łakomszą i chciwszą ją czyniąc; pociągnęłaby za sobą tysiączne i tysiączne inkonwenijencyje. Gdyby Rzplta naznaczyła wszystkim elektorom przysięgę czyli raz na zawsze, czyli na każdej elekcyi, jako nie będą brać żadnej nadgrody ani w pieniądzach, ani w niczym za ich vota i suffragija, na nic by się to nie zdało,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 274
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
, nie gdzie nie masz nic złego, bo to nie ludzką, ale gdzie jest mniej złego.
Naprzód tedy w tym się skonwinkować zupełnie potrzeba, że trzeba koniecznie przedajności, ile można, zabieżeć. Gdyby w niej inszego nie było złego jak te, co się wyżej dopiero namieniły, to między największymi złymi jest infamija nacji. Gniewajmy się na Forbina, posła francuskiego, ale zważmy, proszę, co to za ohyda naszego narodu w jego liście do Ludwika XIV wyrażona pod Janem III. Rege obnitente tentanda mihi erat et corrumpenda Respublica. Oportuit effundere ingentem pecuniam in hac natione universim venali, cui nec honestas inest, nec adest bona fides.
, nie gdzie nie masz nic złego, bo to nie ludzką, ale gdzie jest mniej złego.
Naprzód tedy w tym się skonwinkować zupełnie potrzeba, że trzeba koniecznie przedajności, ile można, zabieżeć. Gdyby w niej inszego nie było złego jak te, co się wyżej dopiero namieniły, to między największymi złymi jest infamija nacyi. Gniewajmy się na Forbina, posła francuskiego, ale zważmy, proszę, co to za ohyda naszego narodu w jego liście do Ludwika XIV wyrażona pod Janem III. Rege obnitente tentanda mihi erat et corrumpenda Respublica. Oportuit effundere ingentem pecuniam in hac natione universim venali, cui nec honestas inest, nec adest bona fides.
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 275
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
, które z tymi wszystkimi przeciw większej w radach liczbie zarzutami przecięż jednak nie inaczej, tylko się pluralitate i radzą, i rządzą. Bo niech kto pokaże jeden przykład od początku narodu ludzkiego którejkolwiek społeczności ludzkiej czy rzpltej, żeby miała inaczej sprawować swoje rady lub elekcyje, jak przez większej liczby decyzyją, jeden przykład której nacji wolnej, która by dała moc każdemu dobremu i złemu obywatelowi tamowania i sejmów, i rad zrywania, to kiedy kto jeden taki w którymkolwiek na świecie wolnym narodzie wizerunek pokaże, niechże natenczas dobrzy patriotowie od myśli powrócenia w nasze sejmy pluralitatis odstąpią.
Powiedział jeden polityk: non habemus satis virium ut rationem ducern semper sequamur
, które z tymi wszystkimi przeciw większej w radach liczbie zarzutami przecięż jednak nie inaczej, tylko się pluralitate i radzą, i rządzą. Bo niech kto pokaże jeden przykład od początku narodu ludzkiego którejkolwiek społeczności ludzkiej czy rzpltej, żeby miała inaczej sprawować swoje rady lub elekcyje, jak przez większej liczby decyzyją, jeden przykład której nacyi wolnej, która by dała moc każdemu dobremu i złemu obywatelowi tamowania i sejmów, i rad zrywania, to kiedy kto jeden taki w którymkolwiek na świecie wolnym narodzie wizerunek pokaże, niechże natenczas dobrzy patryjotowie od myśli powrócenia w nasze sejmy pluralitatis odstąpią.
Powiedział jeden polityk: non habemus satis virium ut rationem ducern semper sequamur
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 285
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955