Februarii, dano mu imię Udalricus ex voto, Krzysztof dziadowskie, Karol stryja i oraz że się w dzień św. Karola rodził. Niech ten pierworodny syn i nas i rodziców cieszy, crescat ac senescat ad majorem Dei Gloriam.
Drugiego syna księstwu ichm. dał Pan Bóg Anno 1713 die 2da Februarii, w dzień Gromnicznej Najświętszej Panny. Imię mu dziadowskie księcia im. kanclerza dane Dominik. Niech za niego Panu Bogu będzie chwała, nam z niego i rodzicom pociecha. Amen.
Córkę księstwu ichm. Pan Bóg dał Anno 1714 die 20 Maii. Dano jej imię Teressy. Za przyczyną tej seraficznej świętej, niechaj rośnie i pomnaża się z laty
Februarii, dano mu imię Udalricus ex voto, Krzysztof dziadowskie, Karol stryja i oraz że się w dzień św. Karola rodził. Niech ten pierworodny syn i nas i rodziców cieszy, crescat ac senescat ad majorem Dei Gloriam.
Drugiego syna księztwu ichm. dał Pan Bóg Anno 1713 die 2da Februarii, w dzień Gromnicznéj Najświętszéj Panny. Imię mu dziadowskie księcia im. kanclerza dane Dominik. Niech za niego Panu Bogu będzie chwała, nam z niego i rodzicom pociecha. Amen.
Córkę księztwu ichm. Pan Bóg dał Anno 1714 die 20 Maii. Dano jéj imię Teressy. Za przyczyną téj seraficznéj świętéj, niechaj rośnie i pomnaża się z laty
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 16
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Le Kiuze w dobrem położeniu: z jednej strony skała, z drugiej rzeka; wjazd przez trzy zwody, atak wiele tylko przystępu do Le Kiuze, jak wóz nie szeroki w ten wjazd wniść mógł, w zwodach tych stoją działka. Do Winlone mil 8 skałami, ale pod samem miasteczkiem kończą się skały; tuśmy NajświętszejPortiunculae uroczystość i ja moję sakramentalną godzinę odprawiłem.
2^go^. Do Roszetu mil 3 arcydobrej drogi winnicami; austeria na rogu z przyjazdu po prawej ręce jako pałac, sala w obrazach pięknych; gospodyni stara frant, służała, ludzka, podobna z miny, prędkości i gadania do N. N.
3^go^. Do Kunianu
Le Kiuze w dobrem położeniu: z jednéj strony skała, z drugiéj rzeka; wjazd przez trzy zwody, atak wiele tylko przystępu do Le Kiuze, jak wóz nie szeroki w ten wjazd wniść mógł, w zwodach tych stoją działka. Do Winlone mil 8 skałami, ale pod samem miasteczkiem kończą się skały; tuśmy NajświętszéjPortiunculae uroczystość i ja moję sakramentalną godzinę odprawiłem.
2^go^. Do Roszetu mil 3 arcydobréj drogi winnicami; austerya na rogu z przyjazdu po prawéj ręce jako pałac, sala w obrazach pięknych; gospodyni stara frant, służała, ludzka, podobna z miny, prędkości i gadania do N. N.
3^go^. Do Kunianu
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 79
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
nie był pod Wenecją nieprzyjaciel.
NB. Curiositas piękna: o ucieczce św. Marka, ś w. Magna i św. Izydora z Wenecji.
W Wenecji na kwartanę pół trzeci niedzieli chorowałem, odpędził mi ją ExcellentissimusMonticielli doktor wielki; mieszkałem w Wenecji zupełnie niedziel pięć, tandem die 8va Septembris w dzień Najświętszej Panny wyjechałem peotą do Padwy na noc, stałem w austerii gdzie był niemiec gospodarzem Martin Todesco.
Z Wenecji do Padwy, wodą mil pięć polskich, bardzo miła rzecz jadąc peotą: rzeka jest jako kopanica, a małe z obu stron do samej Padwy pałace z ogrodami bardzo gęste, mianowicie jest jeden pałac po
nie był pod Wenecyą nieprzyjaciel.
NB. Curiositas piękna: o ucieczce św. Marka, ś w. Magna i św. Izydora z Wenecyi.
W Wenecyi na kwartanę pół trzeci niedzieli chorowałem, odpędził mi ją ExcellentissimusMonticielli doktor wielki; mieszkałem w Wenecyi zupełnie niedziel pięć, tandem die 8va Septembris w dzień Najświętszéj Panny wyjechałem péotą do Padwy na noc, stałem w austeryi gdzie był niemiec gospodarzem Martin Todesco.
Z Wenecyi do Padwy, wodą mil pięć polskich, bardzo miła rzecz jadąc péotą: rzeka jest jako kopanica, a małe z obu stron do saméj Padwy pałace z ogrodami bardzo gęste, mianowicie jest jeden pałac po
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 83
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
wielki alias szańc, który może bronić całego miasta. Do Loretu mil 3, miejsce, nad które piękniejsze być nie może: na wysokiej górze z jednej strony morze, z drugiej pagórki, na których miasteczka i wsie między lasami rozmaitych rodzajnych sadów, i doliny równiusieńkie, na których winnice i oliwne drzewa; na cześć Najświętszej Pannie milę szedłem pieszą. Stałem w austerii al orso d'oro, gdzie gości było nie mało, zwłaszcza niemieckiej szlachty z pod Wiednia; miałem trochę biedy z weturynami, ale nas gubernator pomiarkował i zganił bezpieczeństwo chłopów. Znalazłem tam gracją u zawiadujących Loretem Najświętszej Panny, że mię z mojemi ludźmi jednego wpuszczono
wielki alias szańc, który może bronić całego miasta. Do Loretu mil 3, miejsce, nad które piękniejsze być nie może: na wysokiéj górze z jednéj strony morze, z drugiéj pagórki, na których miasteczka i wsie między lasami rozmaitych rodzajnych sadów, i doliny równiusieńkie, na których winnice i oliwne drzewa; na cześć Najświętszéj Pannie milę szedłem pieszą. Stałem w austeryi al orso d'oro, gdzie gości było nie mało, zwłaszcza niemieckiéj szlachty z pod Wiednia; miałem trochę biedy z weturynami, ale nas gubernator pomiarkował i zganił bezpieczeństwo chłopów. Znalazłem tam gracyą u zawiadujących Loretem Najświętszéj Panny, że mię z mojemi ludźmi jednego wpuszczono
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 86
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
na których winnice i oliwne drzewa; na cześć Najświętszej Pannie milę szedłem pieszą. Stałem w austerii al orso d'oro, gdzie gości było nie mało, zwłaszcza niemieckiej szlachty z pod Wiednia; miałem trochę biedy z weturynami, ale nas gubernator pomiarkował i zganił bezpieczeństwo chłopów. Znalazłem tam gracją u zawiadujących Loretem Najświętszej Panny, że mię z mojemi ludźmi jednego wpuszczono extra altare, gdzie komin święty Najświętszej Panny; po obiedzie prezentowano mi wszystkie splendory w tej kaplicy zostające, jako to: miseczkę N. Panny z której jadała, pieluszki któremi Pana Jezusa spowijała, sukienkę z wełny, w której z domkiem swoim do Loretu przybyła; o
na których winnice i oliwne drzewa; na cześć Najświętszéj Pannie milę szedłem pieszą. Stałem w austeryi al orso d'oro, gdzie gości było nie mało, zwłaszcza niemieckiéj szlachty z pod Wiednia; miałem trochę biedy z weturynami, ale nas gubernator pomiarkował i zganił bezpieczeństwo chłopów. Znalazłem tam gracyą u zawiadujących Loretem Najświętszéj Panny, że mię z mojemi ludźmi jednego wpuszczono extra altare, gdzie komin święty Najświętszéj Panny; po obiedzie prezentowano mi wszystkie splendory w téj kaplicy zostające, jako to: miseczkę N. Panny z któréj jadała, pieluszki któremi Pana Jezusa spowijała, sukienkę z wełny, w któréj z domkiem swoim do Loretu przybyła; o
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 86
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Stałem w austerii al orso d'oro, gdzie gości było nie mało, zwłaszcza niemieckiej szlachty z pod Wiednia; miałem trochę biedy z weturynami, ale nas gubernator pomiarkował i zganił bezpieczeństwo chłopów. Znalazłem tam gracją u zawiadujących Loretem Najświętszej Panny, że mię z mojemi ludźmi jednego wpuszczono extra altare, gdzie komin święty Najświętszej Panny; po obiedzie prezentowano mi wszystkie splendory w tej kaplicy zostające, jako to: miseczkę N. Panny z której jadała, pieluszki któremi Pana Jezusa spowijała, sukienkę z wełny, w której z domkiem swoim do Loretu przybyła; o to wszystko ocieraliśmy rozmaite paciorki i agnuszki, także wzięliśmy wody, którą miseczkę
Stałem w austeryi al orso d'oro, gdzie gości było nie mało, zwłaszcza niemieckiéj szlachty z pod Wiednia; miałem trochę biedy z weturynami, ale nas gubernator pomiarkował i zganił bezpieczeństwo chłopów. Znalazłem tam gracyą u zawiadujących Loretem Najświętszéj Panny, że mię z mojemi ludźmi jednego wpuszczono extra altare, gdzie komin święty Najświętszéj Panny; po obiedzie prezentowano mi wszystkie splendory w téj kaplicy zostające, jako to: miseczkę N. Panny z któréj jadała, pieluszki któremi Pana Jezusa spowijała, sukienkę z wełny, w któréj z domkiem swoim do Loretu przybyła; o to wszystko ocieraliśmy rozmaite paciorki i agnuszki, także wzięliśmy wody, którą miseczkę
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 86
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
kasztelanową brzeską była u nas w Rohotnej i wiele innych gości; bawiła się przez trzy dni. Tandem z wielkim żalem naszym niespodzianie nam się wymknęła spiesząc się nazad, którą aż do Słonima odprowadzałem; a pani kasztelanowa została u nas i jeszcze tydzień mieszkała po odjeździe ip. hetmanowej.
1 Julii do Żurowic na fest Najświętszej Panny jeździliśmy, tam zastaliśmy ipanią hetmanową: stamtąd nas do Kossowa wzięła, gdzieśmy byli dni kilka. Wróciliśmy się do Rohotnej i znowuśmy z Rohotnej 10 Julii wyjechali do obozu pod Niemirowem stojącego, dla kompanii ip. hetmanowej i dla swoich do ipana hetmana interesów. Stanęliśmy w Niemirowie 17 Julii
kasztelanową brzeską była u nas w Rohotnéj i wiele innych gości; bawiła się przez trzy dni. Tandem z wielkim żalem naszym niespodzianie nam się wymknęła spiesząc się nazad, którą aż do Słonima odprowadzałem; a pani kasztelanowa została u nas i jeszcze tydzień mieszkała po odjeździe jp. hetmanowej.
1 Julii do Żurowic na fest Najświętszéj Panny jeździliśmy, tam zastaliśmy jpanią hetmanową: ztamtąd nas do Kossowa wzięła, gdzieśmy byli dni kilka. Wróciliśmy się do Rohotnéj i znowuśmy z Rohotnéj 10 Julii wyjechali do obozu pod Niemirowem stojącego, dla kompanii jp. hetmanowéj i dla swoich do jpana hetmana interesów. Stanęliśmy w Niemirowie 17 Julii
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 145
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Junii, 29^go^ stanąłem w Różance u ip. Pocieja, od którego 2 Julii odjechałem, od samej jejmości wziąwszy pięknego charta. W Brześciu za powrotem z Lublina, znalazłem miejsca różne zarażone powietrzem i różnemi zarazami. Stanąłem w domu 4 Julii, trafiłem na eksakcje swawolnej Moskwy. W dzień Rożańcowej Najświętszej Panny ślub wziął książę imć z Basią, córką naszą, prywatnie w pokoju.
Wymieszkawszy w domu kilka niedziel od powrotu z Lublina, jechałem z całą familią do Królewca dla sporządzenia wyprawy córce naszej Barbarze: tam mieszkaliśmy niedziel siedm w dobrej kompanii i ustawicznem hulaniu. Wróciłem się nazad do domu i stanąłem
Junii, 29^go^ stanąłem w Różance u jp. Pocieja, od którego 2 Julii odjechałem, od saméj jejmości wziąwszy pięknego charta. W Brześciu za powrotem z Lublina, znalazłem miejsca różne zarażone powietrzem i różnemi zarazami. Stanąłem w domu 4 Julii, trafiłem na exakcye swawolnéj Moskwy. W dzień Rożańcowéj Najświętszéj Panny ślub wziął książę imć z Basią, córką naszą, prywatnie w pokoju.
Wymieszkawszy w domu kilka niedziel od powrotu z Lublina, jechałem z całą familią do Królewca dla sporządzenia wyprawy córce naszéj Barbarze: tam mieszkaliśmy niedziel siedm w dobréj kompanii i ustawicznem hulaniu. Wróciłem się nazad do domu i stanąłem
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 150
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
na pociechę. Wyjechał w dzień wtorkowy Aniołów Stróżów die 25 Maii.
Na Ukrainę do dobr naszych wyjechałem dnia 27 Junii, z Siemionówki na Brześć, Włodawę, Opalin, Turzysk, Kisielin, Torczyn, Targowice, Ostróg, Zasław, Połonne; stanąłem dobrą arcy drogą w Berdyczowie 15 Julii, w wigilią Najświętszej Panny Szkaplerznej, pro solennitate festu zakonników tamecznych introdukowanych przez nas post revolutiones praeteritas. Zgodziłem się z ichmość księżą karmelitanami justis mediis za przybyciem iksiędza prowincjała godnego i zacnego, i dziwnie wielkiej łagodności kapłana z domu Brzostowskich, a według zwyczaju zakonnego imieniem Georgii a Sancto Adalberto, który cały tydzień w Berdyczewrie mieszkał. Czyniliśmy
na pociechę. Wyjechał w dzień wtorkowy Aniołów Stróżów die 25 Maii.
Na Ukrainę do dobr naszych wyjechałem dnia 27 Junii, z Siemionówki na Brześć, Włodawę, Opalin, Turzysk, Kisielin, Torczyn, Targowice, Ostróg, Zasław, Połonne; stanąłem dobrą arcy drogą w Berdyczowie 15 Julii, w wigilią Najświętszéj Panny Szkaplerznéj, pro solennitate festu zakonników tamecznych introdukowanych przez nas post revolutiones praeteritas. Zgodziłem się z ichmość księżą karmelitanami justis mediis za przybyciem jksiędza prowincyała godnego i zacnego, i dziwnie wielkiéj łagodności kapłana z domu Brzostowskich, a według zwyczaju zakonnego imieniem Georgii a Sancto Adalberto, który cały tydzień w Berdyczewrie mieszkał. Czyniliśmy
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 167
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
pulsus, sed itcrum rediit, na co Król: Sed vester Casimirus jam non redibit, na co Starowolski: Deus mirabilis, fortuna variabilis. Karol potym do Warszawy ruszył, zmocniwszy Szwedami Kraków, Województwo Sandomierskie poddało się pod protekcją jego. Częstochowska Forteca przez Millera Generała Szwedzkiego w 17000. piechoty oblężona, ale dziwną protekcją Najświętszej Matki obroniona, kiedy wszystkie kule i ognie przeciwko Fortecy wystrzelane obijały się od murów, i raziły znacznie Szwedów, o czym wolno czytać obszerniej Histroją Cudu tego miejsca. Województwa Szwedami zaprzątnione pod strasznemi kontrybucjami jęczały. Karol złączywszy się z wojskami swemi w Prusy poszedł, Torunia dobył, Elbląg odebrał, i wiele innych Miast,
pulsus, sed itcrum rediit, na co Król: Sed vester Casimirus jam non redibit, na co Starowolski: Deus mirabilis, fortuna variabilis. Karol potym do Warszawy ruszył, zmocniwszy Szwedami Kraków, Województwo Sendomirskie poddało śię pod protekcyą jego. Częstochowska Forteca przez Millera Generała Szwedzkiego w 17000. piechoty oblężona, ale dźiwną protekcyą Nayświętszey Matki obroniona, kiedy wszystkie kule i ognie przećiwko Fortecy wystrzelane obijały śię od murów, i raźiły znacznie Szwedów, o czym wolno czytać obszerniey Histroyą Cudu tego mieysca. Województwa Szwedami zaprzątnione pod strasznemi kontrybucyami jęczały. Karol złączywszy śię z woyskami swemi w Prusy poszedł, Torunia dobył, Elbląg odebrał, i wiele innych Miast,
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 93
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763