z Cerkwią Zachodną z jednoczyć. Oczym znaszej strony nie inszemu komu przemyślać/ starać się/ i pieczołować bliżej należy/ jak tobie prze Oświęcony w głowach/ przy tobie nam Episkopom/ Anchimandrytom/ Igumieniom/ i wszytkiemu Cerkiewnemu Klerowi. Też Książętom/ Panom/ Szlachcie/ Rycerstwu/ i Bratstwam. Zawiadomością i pozwoleniem Najaśniejszego Króla Pana naszego Mciwego szczęśliwie nam panującego. Bo póki my/ niezażywszy tego takiego sposobu/ będziemy krukowe/ Cras, Cras, wołać/ poty się i Greaków i nas Rusi wszytko złe będzie trzymać. Póki my/ mówię/ światłości dniowej ochylając się prawdzie wiary prawdziwej przeciwić się nieprzestaniemy/ a nocnym nie miłości
z Cerkwią Zachodną z iednocżyć. Ocżym znászey strony nie inszemu komu przemyśláć/ stáráć sie/ y pieczołowáć bliżey należy/ iák tobie prze Oświęcony w głowách/ przy tobie nam Episkopom/ Anchimándrytom/ Igumieniom/ y wszytkiemu Cerkiewnemu Klerowi. Też Xiążętom/ Pánom/ Szláchćie/ Rycerstwu/ y Brátstwám. Záwiádomośćią y pozwoleniem Náiáśnieyszego Krolá Páná nászego Mćiwe^o^ szcżęśliwie nam pánuiącego. Bo poki my/ niezáżywszy tego tákiego sposobu/ będźiemy krukowe/ Cras, Cras, wołáć/ poty sie y Greakow y nas Ruśi wszytko złe będżie trzymáć. Poki my/ mowię/ świátłośći dniowey ochyláiąc sie prawdźie wiáry prawdźiwey przećiwić sie nieprzestániemy/ á nocnym nie miłośći
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 119
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
prawdy, dla tego na Ósmego Nieba Sfarze między Gwiazdy od Jowisza policzona jest Strzała, że nią Apollo strasznych Olbrzymów, którzy przeciw Bogu Jowiszowi formowali piórony, wojował i zwyciężył; tak i cnych ODROWĄZÓW Strzała, sposobem osobliwym między Polskiego policzona jest znaki Nieba, że stanąwszy zawsze przy Majestatach Monarchów Polskich, a osobliwie przy Tarczy Najaśniejszego, Niezwyciężonego JANA TRZECIEGO, Potentata Korony Polskiej zawsze mężnie, i odważnym sercem, kruszyła złośliwe Wierze świętej hidry, gromiła nadętych Otomańskich sępów, upadłe często wolności Polskiej ad pristinum statum przyprowadziła sprawy. Nie wywodzę tu jednak Starożytnego Klejnotu, Wielmożnego WM. M. M. PANA, liczne Orszaki Świętych Pańskich, Patronów Korony Polskiej
prawdy, dla tego ná Osmego Niebá Spharze między Gwiazdy od Iowiszá policzona iest Strzáłá, że nią Apollo strásznych Olbrzymow, ktorzy przećiw Bogu Iowiszowi formowáli piorony, woiował y zwyćiężył; ták y cnych ODROWĄZOW Strzáłá, sposobem osobliwym między Polskiego policzona iest znáki Niebá, że stánąwszy záwsze przy Máiestatách Monárchow Polskich, á osobliwie przy Tarczy Naiáśnieyszego, Niezwyćiężonego IANA TRZECIEGO, Potentatá Korony Polskiey záwsze mężnie, y odważnym sercem, kruszyłá złośliwe Wierze świętey hidry, gromiłá nádętych Othomáńskich sępow, vpádłe często wolnośći Polskiey ad pristinum statum przyprowádźiłá spráwy. Nie wywodzę tu iednák Stárożytnego Kleynotu, Wielmożnego WM. M. M. PANA, liczne Orszaki Swiętych Páńskich, Pátronow Korony Polskiey
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: A2v
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
się trudnością przerzynał/ ku Nieprzyjacielowi/ i przykre nader przebywszy gury/ zbliżył się pod Wiedeń. Dwunastego Dnia/ w Niedzielę zrana/ przeciwny nam powstałwia/ atym czasem/ nieprzyjaciel straż swoję posłanowiwszy przy dolinie Góry Kallenberg/ mocno do Miasta z Dział szturmując/ stał uszykowany do boju. Wojsko też nasze pod Komendą Najaśniejszego Pana/ czekało odrynansu/ w potrzebie będąc. Godziny tedy szóstej rannej/ Mszą świętą/ pobożny Kapłan/ Ojców Capuccinów Zakonu/ Ksiądz Matek odprawował w Kaplicy Leopoldy/ której z wielkim nabożeństwem/ którzykolwiek pomieścić się mogli słuchali. po Mszy świętej/ Wałeczny Pan/ a miłości Chrześcijańskiej pełny/ miał do Całego Wojska mowę;
sie trudnosćią przerzynał/ ku Nieprzyiaćielowi/ y przykre náder przebywszy gury/ zbliżył sie pod Wiedeń. Dwunastego Dniá/ w Niedźielę zrána/ przeciwny nam powstałwiá/ átym cżasem/ nieprzyiaćiel stráż swoię posłánowiwszy przy dolinie Gory Kallenberg/ mocno do Miástá z Dźiał szturmuiąc/ stał vszykowány do boiu. Woysko też násze pod Commendą Naiaśnieyszego Páná/ cżekáło odrynansu/ w potrzebie będąc. Godźiny tedy szostey ránney/ Mszą świętą/ pobożny Kápłan/ Oycow Cápuccinow Zakonu/ Xiądz Mátek odpráwował w Káplicy Leopoldi/ ktorey z wielkim nabożeństwem/ ktorzykolwiek pomieśćić sie mogli sluchali. po Mszy świętey/ Wáłecżny Pan/ á miłośći Chrześciáńskiey pełny/ miáł do Całego Woyská mowę;
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: B3v
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
i dekretowi naszemu, najprzód z aktoratu JOKsięcia IMci na Klewaniu i Żukowie Michała Czartoryskiego, kanclerza wielkiego W. Ks. Lit., uświatskiego, poduświatskiego, homelskiego, jurborgskiego etc., starosty, WYPP. Marcina, stolnika województwa brzeskiego, Wacława, porucznika IKrMci, Adolfa, chorążego petyhorskiego, Józefa, pułkownika petyhorskiego znaku Najaśniejszego królewicza IMci Ksawiera Matuszewiców za infamistów et seorsive z drugiego aktoratu JOKsięcia na Klewaniu, Zukowie Michała Czartoryskiego, kanclerza wielkiego W. Ks. Lit., W IMP. Józefa Kaszyca, krajczego mścisławskiego i bywszego pisarza kadencji mińskiej, pro male gesto officio abusuque officii et convulsione legum także za infamisa, distinctim vero ex actoratu
i dekretowi naszemu, najprzód z aktoratu JOKsięcia JMci na Klewaniu i Żukowie Michała Czartoryskiego, kanclerza wielkiego W. Ks. Lit., uświatskiego, poduświatskiego, homelskiego, jurborgskiego etc., starosty, WJPP. Marcina, stolnika województwa brzeskiego, Wacława, porucznika JKrMci, Adolfa, chorążego petyhorskiego, Józefa, pułkownika petyhorskiego znaku Najaśniejszego królewicza JMci Ksawiera Matuszewiców za infamistów et seorsive z drugiego aktoratu JOKsięcia na Klewaniu, Zukowie Michała Czartoryskiego, kanclerza wielkiego W. Ks. Lit., W JMP. Józefa Kaszyca, krajczego mścisławskiego i bywszego pisarza kadencji mińskiej, pro male gesto officio abusuque officii et convulsione legum także za infamisa, distinctim vero ex actoratu
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 678
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Drobne kraty czynią cienie; Za temi panny śpiewają, Bogu cześć, chwałę dawają. Są to świętej zakonnice Brygitty, jej służebnice.
Przy nich szpital potężniejszy W mury, ale nie możniejszy. Cekauz Króla Jego Mci.
Cekauz, wiem, że słynie wszędzie, Którego w Polsce nie będzie Nad warszawski sławniejszego, Z fortuny Najaśniejszego Króla Pana, WŁADYSŁAWA Czwartego, zostanie sława. Teraz reforma w murynku, Wielka odmiana w budynku; Jak forteca , tuż pod wałem Miejskim i z kosztem niemałem. Sala jedna barzo wielka, W której armata jest wszelka: Burzące działa moskiewskie Z różnych wiktoryj, królewskie; Kule, ołów, prochy mają, A lunty
Drobne kraty czynią cienie; Za temi panny śpiewają, Bogu cześć, chwałę dawają. Są to świętej zakonnice Brygitty, jej służebnice.
Przy nich szpital potężniejszy W mury, ale nie możniejszy. Cekauz Króla Jego Mci.
Cekauz, wiem, że słynie wszędzie, Którego w Polszcze nie będzie Nad warszawski sławniejszego, Z fortuny Najaśniejszego Króla Pana, WŁADYSŁAWA Czwartego, zostanie sława. Teraz reforma w murynku, Wielka odmiana w budynku; Jak forteca , tuż pod wałem Miejskim i z kosztem niemałem. Sala jedna barzo wielka, W której armata jest wszelka: Burzące działa moskiewskie Z różnych wiktoryj, królewskie; Kule, ołów, prochy mają, A lunty
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 100
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
wsparte/ co za utrapienia i trwogi Rzeczypospolitej nabawiło/ tudzież i żałości; więc jako w samej Warszawie pod czas Elekcji Nowego Pana wszystkim Stanom Koronnym trwogą dokuczyło/ gdy pod Zamoście przyciągnął nieprzyjaciel/ i tamże oblekł/ opowiedzieć nie jest według czasu potrzebno. Dosyć namienić/ że sława sama/ jakoby już obranego Króla/ Najaśniejszego JANA KAZIMIERZA, tak wiele sprawiła/ że na samo imię jego/ niezliczone pułki przynaglające Koronie nieprzyjacielsko/ poniechawszy Zamościa do swego siedliska powracać się zapoczęły/ i Rzeczpospolitą naszę od zguby prawie ostatniej/ (gdyby się był za Wisłę nieprzyjaciel przeprawił) wolną zostawiły. Co zgoła wszytko/ żadnej pamięci ponowienia/ i jeśli się
wspárte/ co zá vtrápienia y trwogi Rzecżypospolitey nábáwiło/ tudźiesz y żáłośći; więc iáko w sámey Wárszáwie pod cżás Elekcyey Nowego Páná wszystkim Stánom Koronnym trwogą dokucżyło/ gdy pod Zamośćie przyćiągnął nieprzyiaćiel/ y támże oblekł/ opowiedźieć nie iest według cżásu potrzebno. Dosyć námienić/ że sławá sámá/ iákoby iuż obránego Krolá/ Naiáśnieyszego IANA KAZIMIERZA, ták wiele spráwiłá/ że ná sámo imię iego/ niezlicżone pułki przynagláiące Koronie nieprzyiaćielsko/ poniechawszy Zamośćia do swego śiedliská powracáć się zápocżęły/ y Rzecżpospolitą nászę od zguby práwie ostátniey/ (gdyby się był zá Wisłę nieprzyiáćiel przepráwił) wolną zostáwiły. Co zgołá wszytko/ żadney pámięći ponowienia/ y ieśli się
Skrót tekstu: PastRel
Strona: A2
Tytuł:
Relacja chwalebnej expedycjej
Autor:
J. Pastorius
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
, Inflanckie, Kijowskie, Wołyńskie, Smoleńskie, i Czerniechowskie: Szwedżski, Gottów, Wandalów dziedziczny Król. Wielkich Ord, wolnemu Chamowi, Islan Gierejowi, Cyrkaskiemu, Nachajskiemu, Petyorskiemu, Szemeńskiemu, Perekopskiemu, Krymskiemu, Przyjacielowi i PoBratowi naszemu, zdrowia. Mając wiadomość, iż pamiętasz na dobrodziejstwa od Brata naszego, Najaśniejszego i niezwyciężonego Władysława IV. Króla Polskiego, (który się już do królestwa niebieskiego przeniósł) wzięte, który cię przy zdrowiu zachował, łaskawie szanował, wolnością udarował, gdzie zostawszy świebodny,tę władzą którą po dziś masz, osiadłeś, dziwujemy się, że pamiętając na dobrodziejstwa takowe, i łaskawość Najaśniejszego Monarchy Władysława IV
, Inflantskie, Kiiowskie, Wołyńskie, Smoleńskie, y Czerniechowskie: Szwedżski, Gottow, Wándálow dźiedźiczny Krol. Wielkich Ord, wolnemu Chámowi, Islan Giereiowi, Cyrkáskiemu, Nacháyskiemu, Petyorskiemu, Szemenskiemu, Perekopskiemu, Krymskiemu, Przyiaćielowi y PoBrátowi nászemu, zdrowia. Máiąc wiádomość, iż pámiętasz ná dobrodźieystwá od Brátá nászego, Naiáśnieyszego y niezwyćiężonego Włádysłáwá IV. Krolá Polskiego, (ktory się iuż do krolestwá niebieskiego przeniosł) wźięte, ktory ćię przy zdrowiu záchował, łáskáwie szánował, wolnośćią vdárował, gdźie zostawszy świebodny,tę władzą ktorą po dźiś masz, ośiadłeś, dźiwuiemy się, że pámiętáiąc ná dobrodźieystwá tákowe, y łaskáwość Naiáśnieyszego Monárchy Włádysłáwá IV
Skrót tekstu: PastRel
Strona: B4
Tytuł:
Relacja chwalebnej expedycjej
Autor:
J. Pastorius
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
Brata naszego, Najaśniejszego i niezwyciężonego Władysława IV. Króla Polskiego, (który się już do królestwa niebieskiego przeniósł) wzięte, który cię przy zdrowiu zachował, łaskawie szanował, wolnością udarował, gdzie zostawszy świebodny,tę władzą którą po dziś masz, osiadłeś, dziwujemy się, że pamiętając na dobrodziejstwa takowe, i łaskawość Najaśniejszego Monarchy Władysława IV. Brata naszego, gdy o to my w Królestwie naszym, uspakajać zechcąc bunty, wjechalismy w te kraje, ty z rebelizantem naszym złączyłeś się, i na przeciwko wojsku naszemu oręże podniozłeś, lubo z małą barzo pociechą i pożytkiem swoim, gdzie spodziewamy się, iz i na potym twoje zamysły Bóg
Brátá nászego, Naiáśnieyszego y niezwyćiężonego Włádysłáwá IV. Krolá Polskiego, (ktory się iuż do krolestwá niebieskiego przeniosł) wźięte, ktory ćię przy zdrowiu záchował, łáskáwie szánował, wolnośćią vdárował, gdźie zostawszy świebodny,tę władzą ktorą po dźiś masz, ośiadłeś, dźiwuiemy się, że pámiętáiąc ná dobrodźieystwá tákowe, y łaskáwość Naiáśnieyszego Monárchy Włádysłáwá IV. Brátá nászego, gdy o to my w Krolestwie nászym, vspakáiáć zechcąc bunty, wiechálismy w te kráie, ty z rebellizántem nászym złączyłeś się, y ná przećiwko woysku nászemu oręże podniozłeś, lubo z máłą bárzo poćiechą y pozytkiem swoim, gdźie spodźiewamy się, iz y ná potym twoie zamysły Bog
Skrót tekstu: PastRel
Strona: B4
Tytuł:
Relacja chwalebnej expedycjej
Autor:
J. Pastorius
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
contra atq Latinos, Pannonibus toties, auxiliaris erat.
Wiec o tym Turczyn : ale chciał też fortuny z probować/ Mają też oni Erę swoję.
Ato Zacny i nie zwalczony Hetman Jan Karol Chodkiewicz/ którego Pan Bóg po porażeniu hardych Inflantów 14. tysięcy/ Moskwy 30000. na Turczyna zostawił/ wziąwszy od Króla Najaśniejszego Zygmunta Polskiego błogosławieństwo/ tak się potężnie stawił/ że Pohańcowi utarł za krótki czas rogów/ i by był miał prędki posiłek/ nie to co uczynił/ ale o coś więtszego kusić się miał/ przecię nawaliwszy nieprzyjaciół jako drugi Witułd/ abo Wespezjan umarł/ tak bywa : Vltimus humanarum actuum mors est, kto abowiem wejźrzy
contra atq Latinos, Pannonibus toties, auxiliaris erat.
Wiec o tym Turczyn : ále chćiał też fortuny z probowáć/ Máią też oni Erę swoię.
Ato Zacny y nie zwalczony Hetman Ian Károl Chodkiewicz/ ktorego Pan Bog po poráżeniu hárdych Inflantow 14. tyśięcy/ Moskwy 30000. ná Turczyná zostáwił/ wźiąwszy od Krolá Naiáśnieyszego Zygmuntá Polskiego błogosłáwieństwo/ ták się potężnie stáwił/ że Poháńcowi vtárł zá krotki czás rogow/ y by był miał prędki pośiłek/ nie to co vczynił/ ále o coś więtszego kuśić się miał/ przećię náwáliwszy nieprzyiaćioł iáko drugi Witułd/ ábo Wespezyan vmárł/ ták bywa : Vltimus humanarum actuum mors est, kto ábowiem weyźrzy
Skrót tekstu: ZbigAdw
Strona: A3
Tytuł:
Adwersaria, albo terminata sprawy wojennej
Autor:
Prokop Zbigniewski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1621
Data wydania (nie wcześniej niż):
1621
Data wydania (nie później niż):
1621
tak że i uważeniem rozterków, rozerwania Sejmów któreby za Impugnacją dalszą tych Tytułów Książęcych szeroko się w Rzeczypospolitej naszej rozkrzewić mogły: tę OBRONĘ TYTULÓW KsIAZECYCH Starodawnych wystawiam którą W. X. M. Panu memu M. ofiaruję. Asłusznie ta praca moja nie inszego Patrona szuka, gdyż W. X. M. od Najaśniejszego KORYBUTA Książęcia Litewskiego, i Króla Czeskiego Brata Króla Jagiła (który będąc Królem Czeskim dla Heretyckich Sekt wszytkiej ziemi panujących dobrowolnie Królestwo porzucił, żeby się nie zdał być Heretyków Fautorem) haud interrupta serie Prosapiae tuae originem trahis, i wusługach na przeciw Rzeczypospolitej w Książęcych Famliach inter primos fulges; et faeliciter tam in Antecessoribus tuis
ták że y vważenięm rosterkow, rozerwaniá Seymow ktoreby za Impugnacyą dalszą tych Tytułow Xiążęcych szeroko śię w Rzeczypospolitey nászey roskrzewić mogły: tę OBRONĘ TYTVLOW XIAZECYCH Starodawnych wystawiam ktorą W. X. M. Panu memu M. ofiaruię. Asłusznie ta pracá moia nie inszego Patroná szuká, gdyż W. X. M. od Náiaśnieyszego KORYBVTA Xiążęćiá Litewskiego, y Krola Czeskiego Bratá Krola Iagiłá (ktory będąć Krolem Czeskim dla Heretyckich Sekt wszytkiey źiemi panuiących dobrowolnie Krolestwo porzućił, żeby śię nie zdał być Heretykow Fautorem) haud interrupta serie Prosapiae tuae originem trahis, y wusługách ná przeciw Rzeczypospolitey w Xiążęcych Famliach inter primos fulges; et faeliciter tam in Antecessoribus tuis
Skrót tekstu: BielejObrona
Strona: 4
Tytuł:
Obrona tytułów książęcych od Rzeczypospolitej uchwałą sejmową pozwolonych
Autor:
Jeremiasz Bielejowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1641
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1641