szczęściu dzieło, że zawojowawszy Mogola, po uczynionych traktatach z homagium sobie ad placitum naznaczonego nie wypuścił, dawno wyszłych Persów od kilkuset lat ad patriam przywróciwszy. I lubo był abnegat a fide nostra, więcej trzechset kościołów z klasztorami za panowania swego wymurował, wielkie łaski i jałmużny tymże świadcząc a parte funduszów. Co jednak najchwalebniejszego w tym monarsze było, to to, że gdy kto z cudzoziemców tam do niego przybył, ile z Francji, wraz mu rad solennie będąc, jako z tej nacji sam, i inne języki umiejąc w doskonałości, odradzał, by żaden z nich dróg do zbawienia duszy śliskich mahometaństwa się nie chwytał. W czym gdy
szczęściu dzieło, że zawojowawszy Mogola, po uczynionych traktatach z homagium sobie ad placitum naznaczonego nie wypuścił, dawno wyszłych Persów od kilkuset lat ad patriam przywróciwszy. I lubo był abnegat a fide nostra, więcej trzechset kościołów z klasztorami za panowania swego wymurował, wielkie łaski i jałmużny tymże świadcząc a parte funduszów. Co jednak najchwalebniejszego w tym monarsze było, to to, że gdy kto z cudzoziemców tam do niego przybył, ile z Francji, wraz mu rad solennie będąc, jako z tej nacji sam, i inne języki umiejąc w doskonałości, odradzał, by żaden ź nich dróg do zbawienia duszy śliskich mahometaństwa się nie chwytał. W czym gdy
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 101
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak