, gdzie panny gładkie, bo to wolno mieszczaninowi przyjąć i nie przyjąć dzieci szlacheckie; ale tu o to gra idzie, aby przyjętego z gospody nie wyrzucano, z miasta nie wypędzano, idquie sub poena invasionis, boć to dom szlachecki, gdzie szlachcic mieszka, a szlachectwa tak wiele w najmniejszym dziecięciu, jako w najdoskonalszym starcu. Nie baczy się nędznik, że i Bogu więcej powinien i swobodom szlacheckim, niżli tak śmiałemu zuchwalstwu miejskiemu, którzy in luxeria dostatków swych i z Bogiem i z szlachtą w Pol-
szcze wojują. Toć to niewola od chłopów dopiero; niech jej nie tai i niech sam subtelnością swoją nie mydli oczu tym, których
, gdzie panny gładkie, bo to wolno mieszczaninowi przyjąć i nie przyjąć dzieci szlacheckie; ale tu o to gra idzie, aby przyjętego z gospody nie wyrzucano, z miasta nie wypędzano, idquie sub poena invasionis, boć to dom szlachecki, gdzie szlachcic mieszka, a szlachectwa tak wiele w najmniejszym dziecięciu, jako w najdoskonalszym starcu. Nie baczy się nędznik, że i Bogu więcej powinien i swobodom szlacheckim, niżli tak śmiałemu zuchwalstwu miejskięmu, którzy in luxeria dostatków swych i z Bogiem i z szlachtą w Pol-
szcze wojują. Toć to niewola od chłopów dopiero; niech jej nie tai i niech sam subtelnością swoją nie mydli oczu tym, których
Skrót tekstu: RespCenzCz_III
Strona: 331
Tytuł:
Respons przeciwko niejakiemu cenzorowi
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
taką napełnił łask wielkością, i skutecznością, iż niemi wszystkich ludzi Świętych, i Aniołów przewyższyłaś, kiedy stawszy się Bóg Stwórca Synem twoim, przez to samo Panią uczynił cię wszelkiego stworzenia. Veré etenim rerum omnium conditarum Domina facta est, cum Creatoris Mater extitit. I stąd ci to poszło że Święci Ojcowie, w najdoskonalszym stopniu cnoty Najświętszej Maryj uważając, w duchu zadziwieni nad jej niewymownemi doskonałościami, miarą łask jej użyczonych Wszechmocność Boga ogłaszali. Ioan. Damasc Lib: 4. de fide Orthodox. Cap. 15.
O łasko jakżeś cudowną pełnością twoją w Maryj spraw udziałem Twoim, który nam według możności, i potrzeby każdego hojno użyczon
taką napełnił łask wielkością, y skutecznością, iż niemi wszystkich ludzi Swiętych, y Aniołow przewyższyłaś, kiedy stawszy się Bog Stworca Synem twoim, przez to samo Panią uczynił cię wszelkiego stworzenia. Veré etenim rerum omnium conditarum Domina facta est, cum Creatoris Mater extitit. Y ztąd ci to poszło że Swięci Oycowie, w naydoskonalszym stopniu cnoty Nayświętszey Maryi uważaiąc, w duchu zadziwieni nad iey niewymownemi doskonałościami, miarą łask iey użyczonych Wszechmocność Boga ogłaszali. Ioan. Damasc Lib: 4. de fide Orthodox. Cap. 15.
O łasko iakżeś cudowną pełnością twoią w Maryi spraw udziałem Twoim, ktory nam według możności, y potrzeby każdego hoyno użyczon
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 96
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
się pokwapiwszy/ niechciał nic z świata dostatków/ i progu niechciał tknąc się dostatnich ludzi na świecie/ bo mu ubóstwo stanęło w oczach dostatniejsze/ lubo u ludzi nieznajome. We wnątrz też wszytkiego pełno w tym Dziecięciu skarbnica to jest wszytkiej mądrości tajemna/ jest w tym Dziecięciu zupełność łaski/ są cnoty w stopniu najdoskonalszym. Zgoła dostatni we wszystko JEZUS. I ta trzcina nie znaczy tego aby był JEZUS gołotą/ ale to znaczy że on jest Panem/ że on jest Królem. Jest ta trzcina berłem królewskim/ które z powierzchną postacią ma piękną i własną proporcią: bo że kto nagi w pieluszkach/ na twardym sienie wielce jest nędzą
się pokwapiwszy/ niechćiał nic z świáta dostátkow/ y progu niechćiał tknąc się dostátnich ludźi na świećie/ bo mu vbostwo stánęło w oczách dostatnieysze/ lubo v ludźi nieznáiome. We wnątrz też wszytkiego pełno w tym Dźiećięciu skárbnica to iest wszytkiey mądrości taiemna/ iest w tym Dźiećięciu zupełność łaski/ są cnoty w stopniu naydoskonalszym. Zgołá dostátni we wszystko IEZVS. Y tá trzciná nie znáczy tego áby był IEZVS gołotą/ ále to znáczy że on iest Pánem/ że on iest Krolem. Iest tá trzćiná berłem krolewskim/ które z powierzchną postáćią ma piękną y własną proporcią: bo że kto nági w pieluszkach/ ná twárdym śienie wielce iest nędzą
Skrót tekstu: HinPlęsy
Strona: 638
Tytuł:
Plęsy Jezusa z aniołami
Autor:
Marcin Hińcza
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636