senecio, iż się siwo urodził, Hiszpan z Miasta Korduby Stoików Sekty Filozof, Nerona Ce- Katalog Osób, wiadomości o sobie godnych.
sarza Mistrz, znacznie od niego zapomożony, który o koniurację z Pizonem| uczynioną, oskarżony, z dekretu Nerona osądzony na śmierć taką, jaką by sobie sam obrał. Zdała mu się najleksza w łaźni krwie z żył wszytkich puszczeniem, zakończyć życie, co też się i stało, Roku 11 panowania Nerona, a Chrystusowego 68. Napisałon Tragaedias 10 Naturalium Quaestionum Libros 7 wiele Listów, niektóre Moralia, Librum de remediis fortuitorum. Linus Papież w Męczeństwie Z: Pawła, Z: Augustyn w Liście 53 do Macedoniusza
senecio, iż się siwo urodził, Hiszpan z Miasta Korduby Stoikow Sekty Filozof, Nerona Ce- Katalog Osob, wiadomości o sobie godnych.
sarza Mistrz, znacznie od niego zapomożony, ktory o koniuracyę z Pizonem| uczynioną, oskarżony, z dekretu Nerona osądzony na śmierć taką, iaką by sobie sam obrał. Zdała mu się nayleksza w łáźni krwie z żył wszytkich puszczeniem, zakończyć życie, co też się y stało, Roku 11 panowania Nerona, á Chrystusowego 68. Napisałon Tragaedias 10 Naturalium Quaestionum Libros 7 wiele Listow, niektore Moralia, Librum de remediis fortuitorum. Linus Papież w Męczeństwie S: Pawła, S: Augustyn w Liście 53 do Macedoniusza
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 687
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
ostatek i powonieniem snadnia możesz osądzić wodę. która bowiem żadnego zapachu z siebie nie wydaje/ o tej rozumiej że to woda szcżera i dobra. Ma jeszcze Hippokrates jeden znak/ kiedy mówi/ Aqua quae citò calefit , & citò refrigeratur, leuissima, Jakoby chciał rzec/ że ta woda najlepsza która jest najlżejsza/ albo najleksza. A któraż takowa jest; zaraz przydaje/ którą gdy do ognia przystawisz prędko się zagrzeje/ i odstawiwszy od ognia prędko znowu oziębnie. Toć podobno łatwie poznać wedle mowy Hippocratis która woda dobra/ bo tylko zważyć wodę/ tedy dowiesz się o dobroci onej. Ale złeby to rozumienie było: bo nie ciężkość
ostátek y powonieniem snádnia możesz osądźić wodę. ktora bowiem żadnego zapáchu z śiebie nie wydáie/ o tey rozumiey że to woda szcźera y dobra. Ma ieszcże Hippokrátes ieden znák/ kiedy mowi/ Aqua quae citò calefit , & citò refrigeratur, leuissima, Iákoby chćiał rzec/ że tá wodá naylepsza ktora iest naylżeysza/ albo nayleksza. A ktoraż tákowa iest; záraz przydaie/ ktorą gdy do ognia przystáwisz prędko się zágrzeie/ y odstawiwszy od ogniá prędko znowu oźiębnie. Toć podobno łatwie poznáć wedle mowy Hippocratis ktora woda dobra/ bo tylko zważyć wodę/ tedy dowiesz się o dobroći oney. Ale złeby to rozumienie było: bo nie ćięszkośc
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 34.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
ce/ albo saletrę/ albo żelaza/ i inne kruszce się pokazują w nich: ale o tych zachowuję sobie mówić w drugiej książce/ teraz przebieżę krótko one pięć pierwsze. Najpierwsza jest dżdżysta/ pod którą zaraz zamykamy śnieg i lody wszelakie. Zgadzają się na to prawie wszyscy Filozofi i Medycy/ że woda dżdżysta jest najleksza i najlepsza: przyczynę tę dają/ iż ona od słońca bywa w przód jakoby przewarzona i przerzedzona/ i subtylniejszą się zstaje nad insze. Jednak nie o wszystkich wodach dżdżystych to rozumieć mamy/ gdyż trzeba do tego uważać i czasy w które dżdże spadają/ i postanowienie powietrza w on czas kiedy na ziemię deszcz spada.
ce/ albo saletrę/ albo żelazá/ y inne kruszce się pokázuią w nich: ale o tych zachowuię sobie mowić w drugiey kśiążce/ teraz przebieżę krotko one pięć pierwsze. Naypierwsza iest dżdżysta/ pod ktorą zaraz zamykamy śnieg y lody wszelakie. Zgadzáią się ná to prawie wszyscy Philozophi y Medicy/ że wodá dżdżysta iest nayleksza y naylepsza: przycżynę tę dáią/ iż oná od słońcá bywa w przod iákoby przewárzona y przerzedzona/ y subtylnieyszą się zstáie nád insze. Iednák nie o wszystkich wodách dżdżystych to rozumieć mamy/ gdyż trzebá do tego vważać y cżásy w ktore dżdże spadaią/ y postánowienie powietrza w on cżás kiedy ná źiemię deszcż spada.
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 36.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617