matki mianować. Taki afekt wyświadczała, bo w tej sprawie pracowała.
Niech, jako chce, kto ją sądzi - lubo, rozumiem, pobłądzi, - Że interes jaki miała, czyli skrupuł formowała. Ja zaś samej życzliwości przyznaję i też miłości, Aby była pokazała, że afektu dotrzymała. Różnie ją sądzili.
Będąc najwiadomsza tego i, co słyszała od mego Ojca, to wszystko zeznała, jakom pozwolić nie chciała. I insi także przyznali, jak mię sami żałowali, Widząc moje utrapienie o to me postanowienie.
Z tamtej strony ludzi zwodzą, inkwizycyją wywodzą Z tych, co drudzy mię nie znali, - ledwo że o tym słychali
matki mianować. Taki afekt wyświadczała, bo w tej sprawie pracowała.
Niech, jako chce, kto ją sądzi - lubo, rozumiem, pobłądzi, - Że interes jaki miała, czyli skrupuł formowała. Ja zaś samej życzliwości przyznaję i też miłości, Aby była pokazała, że afektu dotrzymała. Różnie ją sądzili.
Będąc najwiadomsza tego i, co słyszała od mego Ojca, to wszystko zeznała, jakom pozwolić nie chciała. I insi także przyznali, jak mię sami żałowali, Widząc moje utrapienie o to me postanowienie.
Z tamtej strony ludzi zwodzą, inkwizycyją wywodzą Z tych, co drudzy mię nie znali, - ledwo że o tym słychali
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 70
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935