przyzwoitej własności dostąpi, być nie poruszonym. Jeżeli tedy chcesz prawdziwego dojść uspokojenia w myślach, i kłopotach swoich, cnota stateczności, tą cię nasyci szczęśliwością, tej postać i naturę przyodziej na siebie, uznasz zaraz, że zapomniawszy sensum curarum et dolorum, jedynowładcą staniesz się na świecie, i najwyższym jakoby Sędzią panującym, i najwolniejszym pod słońcem człowiekiem. Si metuis, si prava cupis, si duceris ira, servitii patiere jugum, tolerabis iniquas interius leges. Tum omnia jure tenebis cum poteris Rex esse tui. Zmysły, i które cię dotąd turbowały pasje, niewolnikami twemi zostaną. Nec spe, nec metu. Ani bojaźń, ani żadna nadzieja nie
przyzwoitey własności dostąpi, być nie poruszonym. Jeżeli tedy chcesz prawdziwego doyść uspokoienia w myślach, i kłopotach swoich, cnota stateczności, tą cię nasyci szczęśliwością, tey postać i naturę przyodziey na siebie, uznasz zaraz, że zapomniawszy sensum curarum et dolorum, iedynowładcą staniesz się na świećie, i naywyższym iakoby Sędzią panuiącym, i naywolnieyszym pod słońcem człowiekiem. Si metuis, si prava cupis, si duceris ira, servitii patiere jugum, tolerabis iniquas interius leges. Tum omnia jure tenebis cum poteris Rex esse tui. Zmysły, i które cię dotąd turbowały passye, niewolnikami twemi zostaną. Nec spe, nec metu. Ani boiaźń, ani żadna nadzieia nie
Skrót tekstu: KryszStat
Strona: 23
Tytuł:
Stateczność umysłu
Autor:
Andrzej Kazimierz Kryszpin Kirszensztein
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
młodego tak w Bardeli z razu/ jako i potym w siedle jezdżąc najpierwej do kłusu mieć potrzeba/ przynamniej nie dając mu namniej czwałać/ przez ustawne dwa Miesiąca pierwej go w mały/ potym w mniejszy/ nakoniec w sporszy przyuczając/ postrzegając tego najbarziej jakoby do bicia wszelakiego/ szarpania kaweczonem/ abo uzdą/ jako najwolniejszym był/ ale głosem raczej onego hukając/ we wszem co najłagodniej się z nim obchodząc/ aby z ochotą i początek i dokończenie jazdy każdego dnia gdy go uczyć będą/ bez żadnego uprzykrzenia odprawowany był. Aczci prawda że różne są natury/ jedne złością/ drugie dobrocią napojone: wszakoż oboje co naskromniej znosić potrzeba/
młodego ták w Bárdeli z rázu/ iáko y potym w śiedle iezdżąc naypierwey do kłusu mieć potrzebá/ przynamniey nie dáiąc mu namniey czwałáć/ przez vstáwne dwá Mieśiącá pierwey go w máły/ potym w mnieyszy/ nákoniec w sporszy przyuczáiąc/ postrzegáiąc tego naybárźiey iákoby do bićia wszelákiego/ szárpánia káweczonem/ ábo vzdą/ iáko naywolnieyszym był/ ále głosem ráczey onego hukáiąc/ we wszem co nayłágodniey się z nim obchodząc/ áby z ochotą y początek y dokończenie iázdy káżdego dniá gdy go vczyć będą/ bez żadnego vprzykrzenia odpráwowány był. Aczći prawdá że rożne są nátury/ iedne złośćią/ drugie dobroćią nápoione: wszákoż oboie co naskromniey znośić potrzebá/
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Gij
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603