. Babo wściekła, idź do piekła!
Mariti habitantes cum odiosa uxore Herculis labores se sustinere arbitrantur. Owen napisał.
Coniugis ingentes animos, linguamque domare, Herculis est decimus tertius iste labor.
Napiszę tu jednego poety piękną sprzeczkę młodzika z babą, dla dawnej babożeniów kompanijej.
Niechaj się stara, jako chce, ubierze, Naprzystojniejszy jej ubiór, pacierze.
To takie każdy dzień, młodziku, masz u baby przysmaki: żadnej rzeczy bez diabła nie zrobi, nie pocznie; bez trzasku, gniewu i klątew zgoła nic nie umie. Od matki to ma, gdy jeszcze piastunką była, potem mamką, potem szynkarkę, potem rufianą, na ostatek zostanie
. Babo wściekła, idź do piekła!
Mariti habitantes cum odiosa uxore Herculis labores se sustinere arbitrantur. Owen napisał.
Coniugis ingentes animos, linguamque domare, Herculis est decimus tertius iste labor.
Napiszę tu jednego poety piękną sprzeczkę młodzika z babą, dla dawnej babożeniów kompanijej.
Niechaj się stara, jako chce, ubierze, Naprzystojniejszy jej ubiór, pacierze.
To takie każdy dzień, młodziku, masz u baby przysmaki: żadnej rzeczy bez diabła nie zrobi, nie pocznie; bez trzasku, gniewu i klątew zgoła nic nie umie. Od matki to ma, gdy jeszcze piastunką była, potem mamką, potem szynkarkę, potem rufianą, na ostatek zostanie
Skrót tekstu: MatłBabBad
Strona: 184
Tytuł:
Baba abo stary inwentarz
Autor:
Prokop Matłaszewski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1690
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1690
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
ciepło tym łono okładać. Oczom końskim płynącym
Koniom wzrok słaby/ i oczy płynące leczy/ zawiesiwszy go im nad oczyma: a korzenie jego dając im w obroku. Kozłek.
Kozłek Nardusowi Indiańskiemu we wszytkim jest podobny/ jeno do wielu rzeczy słabszy/ niżli Nardus. (Gal:) Wodka z Kozłku.
Nalepszy i naprzystojniejszy czas/ do palenia tej wodki z Kozłku/ w Maju/ biorąc go ze wszystkim/ i drobno posiekawszy dystylować w Balneum marys. Potym do każdego pół garnca tej wodki przydać ośm łotów Prochu suchego/ tegoż korzenia Kozłku/ i postawić z naczyniem w kotle wody ciepłej/ przez dwadzieścia cztery godzin znowu ją przelutrować/
ćiepło tym łono okłádáć. Oczom końskim płynącjm
Koniom wzrok słáby/ y oćzy płynące leczy/ záwieśiwszy go im nád oczymá: á korzenie iego dáiąc im w obroku. Kozłek.
Kozłek Nárdusowi Indyáńskiemu we wszytkim iest podobny/ ieno do wielu rzeczy słábszy/ niżli Nardus. (Gal:) Wodká z Kozłku.
Nalepszy y naprzystoynieyszy czás/ do palenia tey wodki z Kozłku/ w Máiu/ biorąc go ze wszystkim/ y drobno pośiekawszy dystyllowáć w Balneum maris. Potym do káżdeg^o^ poł gárncá tey wodki przydáć ośm łotow Prochu suchego/ tegoż korzenia Kozłku/ y postáwić z naczjniem w kotle wody ćiepłey/ przez dwádźieśćiá cztery godźin znowu ią przelutrowáć/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 54
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
bestii jakichkolwiek jadowitych obrażonym jest ratunkiem znacznym/ tak potrawą/ jako też lekarstwem często używany. (Aetius.) Wodka z Laniejbronie polnej. Aqua distilat.
Ta wodka acz nie jest w zwyczajnym używaniu: jednak że miedzy inemi nie pośledniejszych jest skutków/ przeto nie ma być miana w lekkim poważeniu. Czas do dystylowania jej naprzystojniejszy w Lipcu/ biorąc korzenie/ liście/ nasienie/ i przez Balneum marys Alembikiem wyciągając/ a potym ją na słońcu przelukrować i wyzonować/ a z glanu zlewać. Pot wznie
Ta Poty wzbudza/ pijąc ją. Morowempowietrzemzarażonem.
Zarażonym morowym powietrzem/ dać jej zrazu kilka łyżek ciepło pić/ dobrze/ jeno żeby
bestiy iákichkolwiek iádowitych obráżonym iest rátunkiem znácznym/ ták potráwą/ iáko też lekárstwem często vżywány. (Aetius.) Wodká z Lánieybronie polney. Aqua distilat.
Tá wodká ácz nie iest w zwyczáynym vżywániu: iednák że miedzy inemi nie poslednieyszych iest skutkow/ przeto nie ma bydź miána w lekkim poważeniu. Czás do dystyllowánia iey naprzystoynieyszy w Lipcu/ biorąc korzenie/ liśćie/ náśienie/ y przez Balneum maris Alembikiem wyćiągáiąc/ á potym ią ná słońcu przelukrowáć y wyzonowáć/ á z glánu zlewáć. Pot wznie
Tá Poty wzbudza/ piiąc ią. Morowempowietrzemzáráżonem.
Záráżonym morowym powietrzem/ dáć iey zrázu kilká łyżek ćiepło pić/ dobrze/ ieno żeby
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 131
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
. Szczeciaste. Kłącze. Lijście. Kwiat. Nasienie. Korzeń. Księgi Pierwsze. Miejsce.
ROście pospolicie na wysokich górach/ Słońcu otworzystych: Roście i na wesołych łąkach: Roście i u nas na Podolu/ i w Pokuciu. Czas kwitnienia i zbierania.
KWitnie w Lipcu i w Sierpniu. A do kopania jego naprzystojniejszy czas Wiosna/ póki w kłącze i w liście nie wyroście. Albo też pod Jesień/ gdy pozbędzie tego wszystkiego. To jest/ gdy Słońce w czwartym a dwudziestym/ albo w szóstym a dwudziestym/ albo w ośmych a dwudziestym stopniu Lwa będzie/ Mars/ i Miesiąc w tymże znaku. Liście/ i z
. Szczećiáste. Kłącze. LiIśćie. Kwiát. Naśienie. Korzeń. Kśięgi Pierwsze. Mieysce.
ROśćie pospolićie ná wysokich gorách/ Słońcu otworzystych: Rośćie y ná wesołych łąkách: Rośćie y v nas ná Podolu/ y w Pokućiu. Czás kwitnienia y zbieránia.
KWitnie w Lipcu y w Sierpniu. A do kopánia iego naprzystoynieyszy czás Wiosná/ poki w kłącze y w liśćie nie wyrośćie. Albo też pod Ieśień/ gdy pozbędźie tego wszystkiego. To iest/ gdy Słońce w czwartym á dwudźiestym/ álbo w szostym á dwudźiestym/ álbo w osmych á dwudźiestym stopniu Lwá będźie/ Mars/ y Mieśiąc w tymże znáku. Liśćie/ y z
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 189
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
/ warz w occie winnym co naostrzejszym do zgęszczenia/ Olejku Kaparowego ze trzy łoty/ albo łyżki/ Liliowego Łyszkę/ Wosku półtora łota. To wszystko obyczajnie umieszawszy/ jako się przedtym namieniło/ na bok lewy plastrować. Świeżej zatwardź Śleziony.
Gdzieby świeże zatwardzenie tego boku było/ a nie zdawna zawzięte/ tedy naprzystojniejszy i nalepszy takowy plastr bywa: Wziąć Armoniaku w occie roztartego dwa łoty/ Wosku/ a Rożanego Olejku po łocie. Wosk z Olejkiem na ogniu spuścić/ potym gdy przechłodnieje Amoniak/ w occie rozpuszczony przydać/ i przykładać. Item.
Zatwardziałej Ślezienie: wziąć Armoniaku/ Listeczków świeżej Ruty/ Kadzidła kramnego miałko utartego/ po
/ warz w ocćie winnym co naostrzeyszym do zgęsczenia/ Oleyku Káppárowego ze trzy łoty/ álbo łyszki/ Liliowego Łyszkę/ Wosku połtorá łotá. To wszystko obyczáynie vmieszawszy/ iáko sie przedtym námieniło/ ná bok lewy plastrowáć. Swieżey zátwárdź Sleźiony.
Gdźieby świeże zátwárdzenie te^o^ boku było/ á nie zdawná záwźięte/ tedy naprzystoynieyszy y nalepszy tákowy plastr bywa: Wźiąć Armoniaku w ocćie rostárteg^o^ dwá łoty/ Wosku/ á Rożánego Oleyku po łoćie. Wosk z Oleykiem ná ogniu spuśćić/ potym gdy przechłodnieie Ammoniak/ w ocćie rospusczony przydáć/ y przykłádáć. Item.
Zátwárdźiáłey Sleźienie: wźiąć Armoniaku/ Listeczkow świeżey Ruty/ Kádźidłá kramnego miáłko vtártego/ po
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 220
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
do trzeciego dnia uskramia/ z oliwą utarty i tym przez trzy dni nogi nacierając. (Apud.)
Owa wszystkie te skutki ma/ które Brytanika/ także Wężownik/ albo gajowa Miedunka/ które i Pięciornik ma. Co się z opisania tych wszystkich baczyć może. Wodka z Kurzego ziela. Aqua Styllatitia Tormenillae.
Naprzystojniejszy czas i nalepszy/ do wyciągnienia z tego ziela wodki/ gdy na nawiętsze kwitnie/ co bywa w Maju/ i w Czerwcu/ biorąc go z korzeniem/ z nacią i z kwieciem posiekać drobno/ a przez Balneum maris wolnym ogniem przeciągnąć. Potym do każdego pułgarnca tej wodki tegoż ziela suszonego ze wszytkim/ także
do trzećiego dniá vskrámia/ z oliwą vtárty y tym przez trzy dni nogi náćieráiąc. (Apud.)
Owa wszystkie te skutki ma/ ktore Brytániká/ tákże Wężownik/ álbo gáiowa Miedunká/ ktore y Pięćiornik ma. Co się z opisánia tych wszystkich baczyć może. Wodka z Kurzego źiela. Aqua Styllatitia Tormenillae.
Naprzystoynieyszy czás y nalepszy/ do wyćiągnienia z tego źiela wodki/ gdy ná nawiętsze kwitnie/ co bywa w Máiu/ y w Czerwcu/ biorąc go z korzeniem/ z náćią y z kwiećiem posiekáć drobno/ á przez Balneum maris wolnym ogniem przeciągnąć. Potym do káżdego pułgárncá tey wodki tegoż źiela suszonego ze wszytkim/ tákże
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 314
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
czterykroć każdego dnia. Koniom w ranach dziwe mięso trawi.
Koniom dziwe mięso w ranach trawi. Przywrotu wziąć ze cztery łoty. Grynszpanu dwa łoty. To wszystko co namielej utrzeć/ a tym zasypować. Wodka z Przywrotniku wyciagniona. Aqua Alchimillae.
W Czerwcu/ abo gdy kwiatu pełnego jest/ czas do styllowania tej wodki naprzystojniejszy bywa; biorąc ziele to ze wszystkim/ to jest/ z liściem/ z korzeniem/ z kłączem/ z kwieciem/ i z nasieniem młodym niedostałym. A posiekawszy go drobno/ z Balneum maris dystylowac. Dystylowaną na słońcu wysonować abo wyprażyć/ i wylutrować. A gdzieby chciał mieć potężniejszą i mocniejszą. Weźmi Przywrotu
czterykroć káżdego dniá. Koniom w ránách dźiwe mięso trawi.
Koniom dźiwe mięso w ránách trawi. Przywrotu wźiąć ze cztery łoty. Grynszpanu dwá łoty. To wszystko co namieley vtrzeć/ á tym zásypowáć. Wodká z Przywrotniku wyćiagniona. Aqua Alchimillae.
W Czerwcu/ ábo gdy kwiátu pełnego iest/ czás do styllowánia tey wodki naprzystoynieyszy bywa; biorąc źiele to ze wszystkim/ to iest/ z liśćiem/ z korzeniem/ z kłączem/ z kwieciem/ y z naśieniem młodym niedostáłym. A pośiekawszy go drobno/ z Balneum maris dystyllowác. Dystyllowáną ná słońcu wysonowáć ábo wypráżyć/ y wylutrowáć. A gdźieby chćiał mieć potężnieyszą y mocnieyszą. Weźmi Przywrotu
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 328
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
domu/ z winicę/ z pasiek/ z krów/ z stada/ z owiec/ z stawów/ z jezior/ z myślistwa ułowione/ i taki sposób jest z przyrodzenia/ bo jest z przyrodzonych rzeczy nadany/ a ten należy właśnie/ Królom/ Książętom/ Biskupom/ Wojewodom/ i Rycerstwu wszystkiemu/ bo jest naprzystojniejszy i nasprawiedliwszy. Przez Kupiectwo nabywamy pieniędzy/ kiedy piędniądze obracamy w towary rozmaite/ a towary zaś/ abo kupiom w pieniądze/ taki sposób trojaki jest/ jedno wielkie i prawe Kupiectwo/ z dalekich Krain/ z zamorza/ a całkiem je zaś przedawamy. Drugie jest/ Kramarstwo/ gdy od tych wielkich Kupców kupi dostajemy
domu/ z winicę/ z páśiek/ z krow/ z stádá/ z owiec/ z stáwow/ z ieźior/ z myślistwá vłowione/ y táki sposob iest z przyrodzenia/ bo iest z przyrodzonych rzeczy nádány/ á ten należy własnie/ Krolom/ Xiążętom/ Biskupom/ Woiewodom/ y Rycerstwu wszystkiemu/ bo iest naprzystoynieyszy y naspráwiedliwszy. Przez Kupiectwo nábywamy pięniedzy/ kiedy piędniądze obrácamy w towáry rozmaite/ á towáry záś/ ábo kupiom w pieniądze/ táki sposob troiaki iest/ iedno wielkie y práwe Kupiectwo/ z dalekich Kráin/ z zamorza/ á całkiem ie záś przedawamy. Drugie iest/ Kramárstwo/ gdy od tych wielkich Kupcow kupi dostáiemy
Skrót tekstu: GostSpos
Strona: 12
Tytuł:
Sposob jakim góry złote, srebrne, w przezacnym Królestwie Polskim zepsowane naprawić
Autor:
Wojciech Gostkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622