króla imci, który zakończywszy wody karlsbadzkie, umyślił dalsze kontynuować w Teplic wody. Tameśmy in praesentia króla pana dwie niedziele bawili. Miasto piękne między skałami w Czechach, mil siedm od Drezna. Panem tego miasta pan graf Kolowrat. Żona jego de domo Altein, tego grafa Alteina córka, który był generałem w wojsku naszem litewskiem. To miasto ma osobliwsze swoje przywileje, iż żaden z szpadą chodzić po ulicach nie jest w swojej mocy, i tak tyło z trzciną chodzić każdemu wolno. Stamtąd wodąśmy mimo Königstein, Sonenstein aż do Drezna płynęli z królem imcią.
Po tych zakończonych drogach czyli przejażdżkach, za dozwoleniem jego królewskiej mości byłem
króla jmci, który zakończywszy wody karlsbadzkie, umyślił dalsze kontynuować w Teplic wody. Tameśmy in praesentia króla pana dwie niedziele bawili. Miasto piękne między skałami w Czechach, mil siedm od Drezna. Panem tego miasta pan graff Kollowrath. Żona jego de domo Altein, tego grafa Alteina córka, który był generałem w wojsku naszem litewskiem. To miasto ma osobliwsze swoje przywileje, iż żaden z szpadą chodzić po ulicach nie jest w swojéj mocy, i tak tyło z trzciną chodzić każdemu wolno. Ztamtąd wodąśmy mimo Königstein, Sonenstein aż do Drezna płynęli z królem jmcią.
Po tych zakończonych drogach czyli przejażdżkach, za dozwoleniem jego królewskiéj mości byłem
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 372
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
stronie Walantego Matlaka, na którego wnoszili instancją o poląnkę; którą Walanti Matlak trzymał i zaziwał do skona ojca swojego zimnego imieniem Grzegorza Polaka. Który umierając odkazował przy utciwim Urbanie Jasku, abi sinowie jego po smerci jego odebrali tęs polankę z rąk Walantego Matlaka a ziecza swojego. Który Urban Jasek jawnie, jaśnie zeznał przy sządze naszem, także bitności jegomości pana gubernatora Jana Pyskowskiego na ten czasz będącego.
133. Eodem acto, anno et die, quam supra scriptum est. — Powtórna sprawa pracowitego Walantego Matlaka z Jakubem Polakiem o polanę, która biła zastawnim sposobem w rękach Walantego Matlaka. Azebi Jakub k. 59r Polak
stronie Walantego Matlaka, na ktorego wnoszili instantią o poląnkę; ktorą Walanti Matlak trzymał y zaziwał do skona oycza swoiego zimnego imieniem Grzegorza Polaka. Ktori umieraiąc odkazował przi utciwim Urbanie Jasku, abi sinowie iego po smerci iego odebrali tęs polankę z rąk Walantego Matlaka a ziecza swoiego. Ktori Urban Jasek jawnie, jasnie zeznał przy sządze naszem, tagze bitnosci jegomosci pana gubernatora Jąna Pyskowskiego na ten czasz będączego.
133. Eodem acto, anno et die, quam supra scriptum est. — Powtorna sprawa praczowitego Walantego Matlaka z Jakubem Polakiem o polanę, ktora biła zastawnim sposobem w rękach Walantego Matlaka. Azebi Jakub k. 59r Polak
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 78
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
w brosku przy ludzah podluk dekretu. Co zas ratione pieniędzy, abi do dwóch niedzel oddal podluk dekretu jesennego.
168. k. 70rSub eodem acto, quam supra est. — Zapis na polanę między sukcesorami Sporków. — Sprawa pracowitich Sporkow, z Jurka i Szemona spłodząnich, aprobowana przy sządze naszem zupełnem, także bitności jegomości pana administratora Stanisława Pętkowskiego, po decrecie sławnego urzędu miejskiego miedzi sukcesorami Sporków, miedzi któremi kontrarium stało tak przeciwko dekretu jakoli szami miedzi szobąm. Co z inkwizitijej naszej wiząlizmi miedzi Sporkami zostajączą, ze ta polana bila na stiri części podzelana, a częs tej polani zostawała przy zonie
w brosku przy ludzah podluk decretu. Czo zas ratione pieniedzi, abi do dwoch niedzel oddal podluk decretu jesennego.
168. k. 70rSub eodem acto, quam supra est. — Zapis na polanę międzi successorami Sporkow. — Sprawa praczowitich Sporkow, z Jurka y Szęmona spłodząnich, aprobowana przy sządze naszem zupelnem, tagze bitnosci jegomosci pana administratora Stanisława Pętkowskiego, po decrecie sławnego urzędu mieyskiego miedzi successorami Sporkow, miedzi ktoręmi contrarium stało tak przeciwko decretu iakoli szami miedzi szobąm. Czo z inquisitiyey naszey wiząlizmi miedzi Sporkami zostaiączą, ze ta polana bila na stiri częsci podzelana, a częs tey polani zostawała przy zonie
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 88
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
jest Piotra, Kaspra, Mikołaja; z oicyzny swojej pomieniony Maciej Lysjen odebrał s polon. złotych 50, dyco pięćdziesiąt, oicyzny swojej. Zwys pomieniony Maciej Lysien nieboscik, mając syna Wawrzinca, który wrzusyl sad przeciwko strijam swoim, pretentując sobie oicyzny s polon. Kany się skonplanowali na złotych 50; które odebrał przy prawie naszem wałaskim. A tak ucenili zgodę miedzy sobą zyc spokojnie, nie pretentując sobie dziadowizny ani tes oicyzny. Kany to zeznał jawnie, jaśnie i wyraźnie. Stało się przy bytności jegomości pana R. Zbroska.
298. Eodem acto. — k. 89v Anno Domini 1745 dje 26 octobris 26 X.
iest Piotra, Kaspra, Mikołaia; z oicyzny swoiei pomięniony Maciei Lysyen odebrał s polon. złotych 50, dyco pięcdziesiąt, oicyzny swoiei. Zwys pomięniony Maciei Lysien nieboscik, maiąc syna Wawrzinca, ktury wrzusyl sad przeciwko stryiam swoim, pretentuiąc sobie oicyzny s polon. Kany sie zkonplanowali na złotych 50; kture odebrał przi prawie naszem wałaskim. A tak ucenili zgodę miedzy sobą zyc spokoinie, nie pretentuiąc sobie dziadowizny ani tes oicyzny. Kany to zeznał jawnie, jasnie i wyraźnie. Stało sie przi bytnosci jegomosci pana R. Zbroska.
298. Eodem acto. — k. 89v Anno Domini 1745 die 26 octobris 26 X.
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 111
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
na prawie nasem Walaskiem racjone cwartei cęsci chale, nazwanei Pochodzita, miedzy Kasprem Kubicą a miedzy Balcerem Zawadam s Kamesnice. Ponieważ Kasper Kubica zapłacił skody leśnei do skarbu pańskiego złotych 50, dyco pięćdziesiąt, za Balcera Zawadę, za tę pomienioną sumę trzimal cęsc chale Pochodzitei as do tego roku. Kany się uskarżali na prawie naszem wałaskiem synowie Balcera Zawady, to jest Pietrek, Juzef, Kazimirz Zawadowie, iże sam bliszi cęsci chale oicyzny, aniżeli Kasper Kubica. Rosądziło prawo walaskie, ażeby Zawadowie oddali Kasprowi Kubicy pomięniąna sumę złotych 50, a swoją cęsc chale oicyzny odebrali, ale s ta kondycja, ażeby się nie wazyli w niepili rece
na prawie nasem Walaskiem racyone cwartei cęsci chale, nazwanei Pochodzita, miedzy Kasprem Kubicą a miedzy Balcerem Zawadam s Kamesnice. Poniewas Kasper Kubica zapłacił skody lesnei do skarbu pańskiego złotych 50, dyco pięcdziesiąt, za Balcera Zawadę, za tę pomięnioną sumę trzimal cęsc chale Pochodzitei as do tego roku. Kany sie uskarzali na prawie naszem wałaskiem synowie Balcera Zawady, to iest Pietrek, Juzef, Kazimirz Zawadowie, ize sąm bliszi cęsci chale oicyzny, anizeli Kasper Kubica. Rosądziło prawo walaskie, azeby Zawadowie oddali Kasprowi Kubicy pomięniąna sumę złotych 50, a swoię cęsc chale oicyzny odebrali, ale s ta condycya, azeby sie nie wazyli w niepili rece
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 112
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
walaskie obiedwie strony przysządzili, ażeby Franciszek Sporek wykupił z rąk niepilich jako swoją ojczeznę. Pomieniony Franciszek Sporek oddal i wylicil Wojciechowi Ząniowi talarów 20, dyko dwadzieścia, k. 90v a to dlatego, iże Wojciech Zan nie zalowal prace ani kostu swojego lozyc na tę cerchle. Ta sprawa agitowala się przy prawie naszem wałaskim, ale s tam kondycją, ażeby się Franciszek Sporek nie wazyl w niepili ręce przedawać albo zastawiać, tylko dla siebie i succeszorów swoich. A jeżeliby się Franciszek Sporek powazył przedawać albo zastawiać, powinna się wracać do Wojciecha Zonia. Stało się przy bytnosci jegomości pana R. Zbroszka administratora na
walaskie obiedwie strony przisządzili, azeby Franciszek Sporek wykupił z rąk niepilich jako swoię oiczeznę. Pomięniony Franciszek Sporek oddal i wylicil Woiciechowi Ząniowi talarow 20, dyko dwadziescia, k. 90v a to dlatego, ize Woiciech Zan nie zalowal prace ani kostu swoiego lozyc na tę cerchle. Ta sprawa agitowala sie przi prawie naszem wałaskim, ale s tam condycią, azeby sie Franciszek Sporek nie wazyl w niepili ręce przedawac albo zastawiac, tylko dla siebie y succeszorow swoich. A jezeliby sie Franciszek Sporek powazył przedawac albo zastawiac, powinna sie wracac do Woiciecha Zonia. Stało sie przi bytnosci jegomosci pana R. Zbroszka administratora na
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 112
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
się wracać do Wojciecha Zonia. Stało się przy bytnosci jegomości pana R. Zbroszka administratora na ten czas państwa żywieckiego.
304. Eodem actu, anno Domini 1747 die 23 may 23 V, — Zapis Jana Chernasza s Koszaraw na polanę Wytrzescone. — Stała się kontrowerszja albo rosządek na prawie naszem wałaskim. Oblicznie stanąwszy pracowita Katarzina Chernaszka sz Koszaraw, która się uskarżała na Rozelią Chernaszkę a na matkę Męża swojego o polanę nazwaną Wytrzescone. Pomięniąna Katarzina Chernaszka mając szyna Jana, zrodzonego z nieboscykiem mężem swoim Chernaszem, którego Rozelia Chernaszka a bapka jego oddala od tej pomienianei polany. Więc tedy prawo walaskie wyszluchawszy obiedwie strony przysządzilo
sie wracac do Woiciecha Zonia. Stało sie przi bytnosci jegomosci pana R. Zbroszka administratora na ten casz państwa zywieckiego.
304. Eodem actu, anno Domini 1747 dye 23 may 23 V, — Zapis Jąna Chernasza s Koszaraw na polanę Wytrzescone. — Stała sie controwerszya albo rosządek na prawie naszem wałaskim. Oblicznie stanąwszy pracowita Katarzina Chernaszka sz Koszaraw, ktura sie uskarzała na Rozeliią Chernaszkę a na matkę męza swoiego o polanę nazwaną Wytrzescone. Pomięniąna Katarzina Chernaszka mayąc szyna Jana, zrodzonego z nieboscykiem męzem swoim Chernaszem, kturego Rozelia Chernaszka a bapka jego oddala od tei pomieniąnei polany. Więc tedy prawo walaskie wyszluchawszy obiedwie strony przisządzilo
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 112
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
obiedwie strony przysządzilo prawo walaskie Jąnowi Chernaszowi połowę tej polany, a drugą połowę Rozelii Chernascze. Którego Jana Chernasza utwirdza się tem dekretem po dziatku i po oicu Chernaszie przy tej połowie polany. Stało się przy bytności jegomości pana R. Zbroszka administratora państwa żywieckiego.
305. Eodem actu. — Stała się kontrowerszja na prawie naszem wałaskim albo rosządek. Ponieważ Szemun Gardas z Rycirki zastawił polanę nazwaną Gardaszowka Piotrowi Słowiakowi z Rycirki za szurnę pewną złotych 50, dyko pięćdziesiąt, wzruszywszy sząd Jan Gardas do prawa walaskiego przeciwko Piotra Slowiaka, iże jest bliszy ojczyzny i dziadowizny, aniżeli Piort Slowiak. Wysłuchawszy prawo walaskie obiedwie strony przysządzili Janowi Gardaszowi wykupie z rąk niepilich
obiedwie strony przisządzilo prawo walaskie Jąnowi Chernaszowi połowę tei polany, a drugą połowę Rozelii Chernascze. Kturego Jana Chernasza utwirdza sie tem dekretem po dziatku y po oicu Chernaszie przi tei połowie polany. Stało sie przi bytnosci jegomosci pana R. Zbroszka administratora państwa zywieckiego.
305. Eodem actu. — Stała sie controwerszya na prawie naszem wałaskim albo rosządek. Poniewas Szęmun Gardas z Rycirki zastawił polanę nazwaną Gardaszowka Piotrowi Słowiakowi z Rycirki za szurnę pewną złotych 50, dyko pięcdziesiąt, wzruszywszy sząd Jąn Gardas do prawa walaskiego przeciwko Piotra Slowiaka, ize iest bliszy oiczyzny i dziadowizny, anizeli Piort Slowiak. Wysłuchawszy prawo walaskie obiedwie strony przisządzili Janowi Gardaszowi wykupie z rąk niepilich
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 113
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
Który wzian od Grzegorza Porębskiego złotych 25, kiedy chałą płacili do skarbu pańskiego, ytem wolcu za złotych 25, ytem kiedy chłopa zabili na ugodę złotych 5, ytem kiedy skodę leśną płacili do skarbu pańskiego złotych 15 pomięniąny Błażej i Kasper Zawadowie. Którzi tak dobrowolnie, jawnie, jaśnie i wyraźnie zeznali Grzegorzowi Porębskiemu na prawie naszem wałaskim.
310. Eodem actuk. 91v 1748 die 8 january 8 I. — Zapis Jana Bieguna s Ciecinej na polane nazwana Ciecinka. — Przystąpiwszy przed urząd nas wałaski Jan Biegun s Ciecinej, zanoszący protestacją przeciwko Marka Franka z Brzusnika o polane nazwaną Ciecinka; która kupił Jan Biegun od Marka Franka, a prawa
Ktury wziąn od Grzegorza Porębskiego złotych 25, kiedy chałą płacili do skarbu pańskiego, ytem wolcu za złotych 25, ytem kiedy chłopa zabili na ugodę złotych 5, ytęm kiedy skodę lesną płacili do skarbu pańskiego złotych 15 pomięniąny Blazei y Kasper Zawadowie. Kturzi tak dobrowolnie, jawnie, jasnie y wyraźnie zeznali Grzegorzowi Porębskiemu na prawie naszem wałaskim.
310. Eodem actuk. 91v 1748 dye 8 january 8 I. — Zapis Jąna Bieguna s Cieciney na polane nazwana Ciecinka. — Przistąpiwszy przed urząd nas wałaski Jąn Biegun s Cieciney, zanoszący protestacyą przeciwko Marka Franka z Brzusnika o polane nazwaną Ciecinka; ktura kupił Jąn Biegun od Marka Franka, a prawa
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 114
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
mogli, czemu chcąc także egzorbitancje Rzpltej naprawiać, jako się do tego przyznawali, od nas przecię taką secessją uczynili? Czemu miedzy nas, ludzi dobrze więtszej kupy, na miejsce obwołane zgromadzonych i nic takiego przeciwko panu nie zamyślawających, będąc wzywani i proszeni, nie przyjechali? Czemu na te konkluzje nasze, które o poddaństwie naszem przeciwko KiMci statecznym świadczyły, takie pogróżki uczynili? Czemu naostatek na deputaty nasze, pozwoliwszy na nie, i którzy już mogli reliquum suspicionis z nas znieść, z wojskiem swym czemu natarli? Niech sami dadzą sprawę o sobie. Rzeką ci, żeśmy panu wypowiedzeniem posłuszeństwa i poddaństwa naszego wszytko potrząsali, herstowie naszy
mogli, czemu chcąc także egzorbitancye Rzpltej naprawiać, jako się do tego przyznawali, od nas przecię taką secessyą uczynili? Czemu miedzy nas, ludzi dobrze więtszej kupy, na miesce obwołane zgromadzonych i nic takiego przeciwko panu nie zamyślawających, będąc wzywani i proszeni, nie przyjechali? Czemu na te konkluzye nasze, które o poddaństwie naszem przeciwko KJMci statecznym świadczyły, takie pogróżki uczynili? Czemu naostatek na deputaty nasze, pozwoliwszy na nie, i którzy już mogli reliquum suspicionis z nas znieść, z wojskiem swym czemu natarli? Niech sami dadzą sprawę o sobie. Rzeką ci, żeśmy panu wypowiedzeniem posłuszeństwa i poddaństwa naszego wszytko potrząsali, herstowie naszy
Skrót tekstu: ZebrzApolCz_III
Strona: 242
Tytuł:
Apologia abo sprawota szlachcica polskiego.
Autor:
Zebrzydowski Mikołaj
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918