nie bez wielkiej trwogi, Gdy wlazł i wylazł z orki i gdy pojmaną Ciągnął na brzeg, u kotwie liną uwiązaną, Stada rozprószonego nie pilnując więcej, Po wielkiem oceanie ucieka co prędzej; Sam Neptunus delfiny, do woza zakłada I do Etiopiej chcąc ujeżdżać, wsiada.
XLV.
Ino z swem Melicertą i roztarganemi Włosami Nereidy i z przestraszonemi Glaukami Trytonowie, nagłą zdjęci trwogą, Po morzu uciekają tam i sam, gdzie mogą. Tem czasem zawołany do brzegu straszliwą Rycerz wyciągnął rybę, ale już nieżywą; Bo od bólu i męki wielkiej zwyciężona, Pierwej zdechła, niż na brzeg była wyciągniona.
XLVI.
Gęsty lud, co na wyspie miał
nie bez wielkiej trwogi, Gdy wlazł i wylazł z orki i gdy poimaną Ciągnął na brzeg, u kotwie liną uwiązaną, Stada rozprószonego nie pilnując więcej, Po wielkiem oceanie ucieka co pręcej; Sam Neptunus delfiny, do woza zakłada I do Etyopiej chcąc ujeżdżać, wsiada.
XLV.
Ino z swem Melicertą i roztarganemi Włosami Nereidy i z przestraszonemi Glaukami Trytonowie, nagłą zdjęci trwogą, Po morzu uciekają tam i sam, gdzie mogą. Tem czasem zawołany do brzegu straszliwą Rycerz wyciągnął rybę, ale już nieżywą; Bo od bolu i męki wielkiej zwyciężona, Pierwej zdechła, niż na brzeg była wyciągniona.
XLVI.
Gęsty lud, co na wyspie miał
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 237
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
przydali Poetowie, tak też Neptunowi Bogu zmyślonemu Morskiemu, Berło trozębe, i tak rozumieli, że gdy w ziemię Trozębem uderżył, wzruszenia jej następowały. K Ten na wielkim Ilmowym drzewie ryb zdobywa. Ilmowe drzewo kładzie za wszytkie lasy: dając znać, że tak wielka była woda, że nad lasami ryby łowiono. L Nereidy. Były zmyślone osoby Morskich Bogiń, tak od Nereusza Ojca swego nazwanych. Pływają Delfinowie. Delfinowie są świnie Morskie. Przemian Owidyuszowych N Focis. Jest kraina Grecka między Baeocją i Atyką. Argument Powieści Dziesiątej.
GDy już naród ludzki przez wody potopu wytracony był, Deukalion, który miał Ojca Prometeusza, z żoną swą
przydáli Poetowie, ták też Neptunowi Bogu zmyślonemu Morskiemu, Berło trozębe, y ták rozumieli, że gdy w źiemię Trozębem vderżył, wzruszenia iey nástępowáły. K Ten ná wielkim Ilmowym drzewie ryb zdobywa. Ilmowe drzewo kłádźie zá wszytkie lásy: dáiąc znáć, że ták wielka byłá woda, że nád lasámi ryby łowiono. L Nereidy. Były zmyślone osoby Morskich Bogiń, tak od Nereuszá Oycá swego názwánych. Pływáią Delphinowie. Delphinowie są świnie Morskie. Przemian Owidyuszowych N Phocis. Iest kráina Graecka między Baeocyą y Attyką. Argument Powieśći Dźieśiątey.
GDy iuż narod ludzki przez wody potopu wytrácony był, Deukálion, ktory miał Oyca Prometheuszá, z żoną swą
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 20
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
. Troista Historia. Achilles. Troista Historia, Achilles. Troista Historia. Achilles. Troista Historia. Achilles. Troista Historia Achilles. Troista Historia. Achilles. Troista Historia. Achilles. Troista Historia. Achilles. Troista Historia, Achilles. Troista Historia, Achilles. Troista Historia, Achilles.
Już też dłużej i chytrej Nereidy sztuki, Zataić się nie mogły. Już z dawnej nauki Czas nadchodził, gdy w ciemnym gaju wysokiego Ustroniu, Bachusowi roku co trzeciego: Zwykły fest czynić miały Scyriuskie Dziewoje, Piki bluszczzem okryte, i Jelenich stroje Skorek, niosąc na sobie, przy tańcach i krzyku Wesołym; mężczyżn jednaj niechcąc mieć w tym szyku
. Troista Historya. Achilles. Troista Historya, Achilles. Troista Historya. Achilles. Troista Historya. Achilles. Troista Historya Achilles. Troista Historya. Achilles. Troista Historya. Achilles. Troista Historya. Achilles. Troista Historya, Achilles. Troista Historya, Achilles. Troista Historya, Achilles.
Iuż też dłużey y chytrey Nereidy sztuki, Zátáić się nie mogły. Iuż z dawney náuki Czas nádchodźił, gdy w ćiemnym gáiu wysokiego Vstroniu, Bachusowi roku co trzećiego: Zwykły fest czynić miáły Scyryuskie Dźiewoie, Piki bluszczzem okryte, y Ielenich stroie Skorek, niosąc ná sobie, przy tańcách y krzyku Wesołym; mężczyżn iednaj niechcąc mieć w tym szyku
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 133
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
jel nieba przegnał. Więc dobytków po piasku część się poskładała/ A wleżączki po morzu szerokim patrzała: Część tam owdzie chodziła: w pław niektóre poszły; Tylko co nad wodami szyje same niosły. Jest przy morzu kaplica/ ni marmorem sławna/ Ni złotem/ tramy ją ćmią/ a dąbrowa dawna. Nereus/ z Nereidy rządza nią; te tuszył Jej bogi/ jak na brzegu żeglarz sieci suszył. Przyległo jej bagnisko/ wierzbina obeszłe; A to bagnisko morze rozbiło rozeszłe. Skąd miejsca bliskie trwoży ogromnym chrobotem/ Wilk w sicekły/ i wypada z lasów lgnących błotem/ Ślinami/ i posoką paszczękę zjuszywszy/ Jak pióron/ wzrok płomieniem jaskrawym
iel nieba przegnał. Więc dobytkow po piasku część się poskłádáłá/ A wleżączki po morzu szerokim pátrzáłá: Część tám owdźie chodźiła: w pław niektore poszły; Tylko co nád wodámi szyie same niosły. Iest przy morzu káplicá/ ni mármorem sławna/ Ni złotem/ tramy ią ćmią/ á dąbrowá dawna. Nereus/ z Nereidy rządza nią; te tuszył Iey bogi/ iak ná brzegu żeglarz śieći suszył. Przyległo iey bagnisko/ wierzbina obeszłe; A to bágnisko morze rozbiło rozeszłe. Zkąd mieyscá bliskie trwoży ogromnym chrobotem/ Wilk w śicekły/ y wypada z lásow lgnących blotem/ Slinámi/ y posoką pászczękę ziuszywszy/ Iák pioron/ wzrok płomieniem iáskráwym̃
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 278
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
sobie dźwigały Gwiazdy wysokie w suknią się ubrały Z drogiej purpury w Tyrze urobionej. Boski to ogień mówię doświadczony. Nazbyt jest możny, jako wielkie morze Ziemię oblewa: jak gdy gasną zorze, Jasne na Niebie, gwiazdy się wydają, Wszystkie za pana kraje jego znają. Czują stalony grot jego dzirydy, Śliczne wbłękitnym morzu Nereidy, Nie zgaszą ognia morskiemi falami. Pali i rodżaj okryty piórami, Jak wielki toczą miłością dotknioni Bój, Cielcy oswe trzody zajuszoni! Sami jelenie ciężkie wojny stroją. Jeśli o miłą samicę się boją: Kiedy zarykną, znaki o miłości Dają zaczetej. I złych w Cynko-pstrości Czarną Tygryssów India się boi. Wtedy
sobie dźwigáły Gwiazdy wysokie w suknią się ubráły Z drogiey purpury w Tyrze urobioney. Boski to ogięń mowię doswiádczony. Názbyt iest możny, iáko wielkie morze Zięmię oblewa: iák gdy gásną zorze, Jásne ná Niebie, gwiazdy się wydáią, Wszystkie zá páná kráie iego znáią. Czuią stalony grot iego dźirydy, Sliczne wbłękitnym morzu Nereidy, Nie zgaszą ogniá morskięmi fálámi. Pali y rodźay okryty piorámi, Ják wielki toczą miłośćią dotknioni Boy, Cielcy oswe trzody záiuszoni! Sámi ielenie cięszkie woyny stroią. Jesli o miłą sámicę się boią: Kiedy zárykną, znáki o miłośći Dáią záczetey. I złych w Cynko-pstrośći Cżarną Tygryssow Indya się boi. Wtedy
Skrót tekstu: SenBardzTrag
Strona: 135
Tytuł:
Smutne Starożytności Teatrum, to jest Tragediae Seneki rzymskiego
Autor:
Seneka
Tłumacz:
Jan Alan Bardziński
Drukarnia:
Jan Christian Laurer
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696